Wygrana może być sporym "podkręceniem" wyników zarabiania na bankach. W najnowszej propozycji Raiffeisen Polbanku jest szansa na masę nagród, ale na wodzy warto trzymać żądze, by nie ulec podpuchom, na których bank... chce sobie zarobić.
W Raiffeisen Polbanku od jakiegoś czasu jest coraz więcej okazji dla bankobiorców. Posiada on już konto osobiste dające moneyback w wysokości do 3%, a także karty przyjazne osobom lubiącym tanie latanie.
W promocji mogą wziąć udział zarówno posiadacze kart na których widnieje logo Visa, jak i posiadający plastik ze znaczkiem MasterCard. Jednocześnie trzeba jednak spełniać warunek posiadania zarówno karty debetowej, jak i karty kredytowej. Posiadacze karty tylko jednego typu są wykluczeni z udziału w konkursie. Podobnie jest też z klientami, którzy złożyli przed rozpoczęciem konkursu lub w trakcie jego trwania sprzeciw wobec przetwarzania danych osobowych w celach marketingowych.
Korzystając ze swych kart będziesz zdobywać punkty. Im więcej ich zgromadzisz, tym większa będzie Twa szansa na nagrody etapowe lub te na koniec konkursu.
Korzystając ze swych kart będziesz zdobywać punkty. Im więcej ich zgromadzisz, tym większa będzie Twa szansa na nagrody etapowe lub te na koniec konkursu.
- w etapie trwającym od 20.12.2014 r. do 19.01.2015 r. stu posiadaczy kart Visa oraz stu posiadaczy kart MasterCard, którzy w powyższym okresie uzyskają największą liczbę punktów, otrzyma nagrodę w postaci bonu o wartości 50 zł do wykorzystania w perfumeriach Douglas
- w etapie kolejnym (20.01-19.02.2015 r.) wg tych samych zasad rozdzielone zostanie po sto bonów o wartości 50 zł do realizacji w sklepach Media Markt
Powyższe nagrody są jednak namiastką radości, jaka może spotkać zwycięzców całościowego podsumowania konkursu. Tu nagrody są cenniejsze. W tym przypadku pod uwagę zostaną wzięte punkty zdobyte we wszystkich etapach (od 20.11.2014 r. do 19.02.2015 r.). Laureatami zostanie 53 posiadaczy kart Visa oraz 53 posiadaczy kart MasterCard. Nagrody będą przyznawane wg kolejności największych sum zgromadzonych punktów. A do zdobycia są:
- 3 tablety 8”: Samsung T700 Galaxy Tab S 8.4 16GB biały
- 5 tabletów 10”: Samsung Galaxy Tab 4 10.1 T535 16GB Android 4.4 biały LTE
- 10 tabletów 7”: Samsung T235 Galaxy Tab 4 7.0 8GB 4G LTE
- 3 bony do Media Markt o wartości 300 zł
- 11 bonów do Media Markt o wartości 200 zł
- 21 bonów do Media markt o wartości 100 zł
Jak zdobywać punkty?
Jeśli punkty dostaje się za aktywność w korzystaniu z karty to łatwo domyślić się, że bank nalicza je za płatności kartą. Ten domysł będzie jak najbardziej trafny, bo z godnie z regulaminem:
- za każdą transakcję bezgotówkową kartą kredytową lub kartą debetową w stacjonarnym punkcie usługowo - handlowym bank nalicza 1 punkt
- za każdą transakcję bezgotówkową kartą kredytową lub kartą debetową w Internecie, bank jest jeszcze bardziej szczodry, bo daje 2 punkty
Należy jednak pamiętać o jednym: punktowane są tylko te transakcje, których minimalna wartość wynosi 20 zł. Takie zasady nie wzbudzają jakichkolwiek kontrowersji. Konkurs banku i decyzje banku. Punktuje to co mu się bardziej opłaci, ale nie wpływa to na interes klienta.
Kolejne opcje na zdobycie punktów są jednak dyskusyjne.
- wypłata gotówki (min. 20 zł) w bankomacie przy użyciu karty kredytowej lub przelew środków (min. 20 zł) z konta karty kredytowej to 1 punkt
- rozłożenie transakcji dokonanej kartą kredytowa (min. 500 zł) na raty w karcie to również 1 punkt od banku
W ferworze wyścigu o nagrody ktoś może zapomnieć jakie są zasady wypłat gotówki z karty, a kto inny może o tym pamiętać, ale machnie ręką jeśli bardzo mu zależy na zdobyciu wymarzonego tabletu. Koszty mogą być jednak z tego tytułu niemałe. Przy zdecydowanej większości kart kredytowych bank z tytułu wypłaty środków w bankomacie lub z tytułu przelewu środków z karty pobiera prowizję w wysokości 4%, min. 10 zł. Chęć zdobycia kilku punktów więcej w ten sposób może oznaczać poniesienie kosztów, które przewyższą wartość nagrody. A przecież i ona nie jest gwarantowana.
Konkursowe punktowanie czynności kosztownych dla klienta, a dochodowych dla banku nie jest zagrywką fair. A Raiffeisen Polbank nie jest pierwszym bankiem, który się tego dopuszcza. Wcześniej podobnie zrobił Bank Zachodni WBK w konkursie dla posiadaczy kart kredytowych.
Banki mogą się bronić. Rzecz jasna, wybór drogi na zdobywanie punktów to decyzja klienta. Warto mieć to na uwadze i tego typu konkurs traktować jako dodatkową szansę na zyski, ale nie cel sam w sobie.
Czyli posiadacze kart debetowych są na lepszej pozycji i mniej zagrożeni prowizją?;p
OdpowiedzUsuńPosiadacze debetówek punkty zdobywają wyłącznie za płatności kartą, więc im prowizje nie grożą
UsuńW tego typu konkursach wygrywają niestety nie ci, którzy są aktywni, ale ci, którzy znajdą sposób. Nie liczcie, że wykonując kilkadziesiąt transakcji zbliżycie się choć trochę do zwycięzców. Zwycięzcy wykonują kilkadziesiąt/kilkaset transakcji dziennie na wybraną przez siebie niska kwotę, pewnie terminalem we własnej firmie albo znajomej. Zwykły ciułacz nie ma szans. A sensu takich konkursów prócz szumu na forach i zarobku banku z prowizji, to nie ma.
OdpowiedzUsuńracja
UsuńZgodzę się, że lepiej brać moneyback czy nagrody gwarantowane. Ale w konkursach też można wygrać bez kombinowania. Kiedyś w podobnym konkursie ale w innym banku, podkręciłem swą aktywność w płaceniu kartą i wygrałem jedną z głównych nagród, był to iPod jakiejś wyższej półki, wart wówczas 1200 zł. Nie kombinowałem, więc można
Usuńwg regulaminu w promocji mogą brać udział tylko osoby posiadające kk + debetówkę + konto jednocześnie
OdpowiedzUsuńwięc opis promocji do zmiany
polecam wcześniej poczytać dokładnie regulamin
Poprawione. Dzięki za czujność!
Usuń