700 zł od Santandera1100 zł za kartę Citi900 zł za kartę BNP Paribas650 zł od Millennium500 zł od ING

28.02.2016

Moje zarabianie na bankach - podsumowanie stycznia 2016 roku

Ostatnia niedziela miesiąca, więc czas podsumować bankobranie za poprzedni miesiąc.

Poniżej tradycyjnie prezentuję przegląd mego zarabiania na bankach. Przedstawiam ile zyskałem, ile przy tym wydałem i co zmienia się w moim portfelu.

Całkiem niedawno opublikowałem też podsumowanie bankobrania z dwóch ostatnich lat. Tam możesz przeczytać jak udało mi się zarobić ponad 10 000 zł i jak ma się efektywność bankobrania w porównaniu z inwestowaniem w akcje, surowce lub waluty.

Ale teraz czas na podsumowanie pierwszego miesiąca kolejnego roku. W styczniu - podobnie jak i w poprzednim miesiącu - najwięcej dał mi zarobić Bank BPH. Karta płatnicza wydana do konta w - niedostępnej już - promocji "Pieniądze Cię lubią!" daje 3% zwrotu za płatności. Bez względu na to gdzie je wykonuję. A, że w związku z narodzinami pociechy wydatków w ostatnim czasie (zwłaszcza w grudniu i styczniu właśnie) było sporo to i taki efekt zwrotów.

Całą dostępną miesięcznie pulę moneybacku zdobyłem w T-Mobile Usługi Bankowe. To 25 zł będące efektem 5-procentowego zwrotu od płatności kartą. W związku z większą efektywnością tego moneybacku, na początku lutego założyłem kolejne konto banku powiązanego z telekomem. Za miesiąc, w podsumowaniu lutego, już powinny być widoczne efekty zarabiania także z drugim kontem T-Mobile Usługi Bankowe.

W Banku Pocztowym niestety już po raz odstani odebrałem 10-procentowy zwrot z tytułu promocji "Opłaca się opłacać", który przysługiwał za przelewy zlecane na poczcie. Łącznie do wzięcia było 100 zł - po 20 zł miesięcznie. No i te pięć miesięcy bardzo szybko minęło. A szkoda, bo zarabiało się całkiem łatwo i przyjemnie. Opłata za przelew wynosiła 2,50 zł. Płatność za czynsz i tak musiałem wykonywać. A wracało 20 zł.

Choć jeszcze łatwiej i przyjemniej przyszło mi zarabiać z mBankiem. Uczestniczę w II edycji promocji mBanku "Mobilni mają lepiej", w której to wystarczy samo logowanie się aplikacji by co miesiąc dostawać premię. To zarabianie jest tak proste, że... o tej premii w podsumowaniu grudnia nawet zapomniałem ;) Dlatego w niniejszym podsumowaniu przedstawiam zwrot zarówno za styczeń, jak i za grudzień (odpowiednio za te miesiące wpłynęło 15 i 20 zł).

Do łatwego bankobrania muszę też zaliczyć konto założone przeze mnie w grudniu ub.r. w Orange Finanse. Tu dostaję zwrot za opłacanie faktur za usługi Orange - miesięcznie wynosi on 25 zł. Jeden z wymienionych w niniejszym podsumowaniu de facto powinien pojawić się w styczniu, ale bank zaliczył poślizg i premię za grudzień wypłacił dopiero na początku lutego. Stąd dwie premie (i za grudzień, i za styczeń)

Uzupełnieniem wyników ze styczniowego bankobrania są zwroty w BZ WBK - to dość drobne kwoty, ale oczywiście cieszące. Tym bardziej, że wypłacane za samo opłacanie faktur za media z konta w BZ WBK.

Zestawienie wszystkich promocji z których korzystam i uzyskanych zwrotów:
Gdzie?
W jaki sposób?
Ile wydałem?
Ile zyskałem?
Bank BPH
Lubię to! Konto otwarte w promocji „Pieniądze Cię lubią!” – 3% moneybacku za płatności kartą w dowolnym miejscu
Ok. 2 670 zł
48,18 i 31,90 zł
T-Mobile Usługi Bankowe
Konto z moneybackiem 5%
500 zł
25 zł
Orange Finanse
Zwrot za opłacanie faktury Orange z rachunku w Orange Finanse
-
2 x 25  zł
Bank Pocztowy
Promocja „Opłaca się opłacać” – 10% zwrot przelewu
-
20 zł
mBank
Premie za logowanie do aplikacji mobilnej – promocja „Mobilni mają lepiej – II edycja”
-
20 i 15 zł
BZ WBK
Konto 1|2|3. Zwrot 1-3% płatności za media
-
5 zł

Dokumentując powyższe, wpływy na konta wyglądały następująco:


Łącznie z bankobrania uzbierało się 215,08 zł. Od kwoty tej muszę odjąć koszty utrzymania kont i kart, a te wyniosły... 2,50 zł (prowizja za przelew w Banku Pocztowym). Pozostałe rachunki i karty płatnicze nie niosły za sobą żadnych kosztów (w niektórych przypadkach oczywiście po spełnieniu warunków: wpływów lub płatności kartą - ale te na szczęście pokrywały się z spełnianiem warunków promocji).

Jak co miesiąc sumę zysków z bankobrania odnoszę do efektów lokowania oszczędności na najlepszych kontach oszczędnościowych. I tak, by uzyskać taką samą kwotę odsetek, jak me zarobki na bankach, przez cały miesiąc musiałbym na kontach oszczędnościowych utrzymywać 99 139,99 zł.

Korzystając z dzisiejszego wpisu, przypomnę, że tylko do jutra można załapać się na premię nawet 110 zł za konto i lokatę w Toyota Banku.

34 komentarze:

  1. Hej. Jak załapałeś się do promocji z logowaniem do aplikacji? Taki doświadczony bankobiorca z Ciebie, a nie logowałeś się wcześniej w ten sposób do bankowości? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomny wcześniejszych tego typu promocji w BZ WBK i innych bankach, wstrzymuję się z korzystaniem z bankowości mobilnej tam gdzie nie jest to konieczne. Więc apkę ściągam dopiero gdy banki za to płacą (swego czasu Getin 50 zł, niedawno PKO BP 25 zł i teraz mBank - w którym to w sumie zbierze się 55 zł). No i ściągałem też aplikację w Millennium i Raiffeisen Polbanku (dla lokat mobilnych, które mają/miały lepsze oprocentowanie niż standardowe).

      Usuń
  2. Ja za styczeń tylko 150 zł. Polecam Ci założyć kilka kont w T-Mobile. Ja mam 3 szt (2 na mnie, 1 na żonę) - fajnie jak wpływa 75zł z samego tego jednego banku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratulacje! A to fakt, konta z moneybackiem w T-Mobile są świetne ;) Poszedł wniosek o trzecie!

      Usuń
    2. Wniosek możesz złożyć po zalogowaniu do bankowości elektronicznej TMUB

      Usuń
    3. No i zadzwonić do nich by włączyli Ci promocję na tym koncie bo domyślnie jest wyłączona

      Usuń
  3. Jaki % bierzesz do przeliczenia na lokaty?

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspomnę jeszcze, że coś BGŻ Optima ostatnio kombinuje. Skontaktowali się ze mną proponując lokatę bezkarną 3M 3.5% do 100 000 zł (że niby tylko dla wybranych klientów... taaaa). Każą tylko spotkać się w banku zamiast sprawę załatwić przez telefon - pewnie będą coś wciskać przy okazji. Jestem z kolesiem umówiony na środę - zobaczę co z tego wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak byłoby coś ekstra (ale niepowiązane z inwestycjami) to koniecznie daj znać :)

      Usuń
    2. Już po spotkaniu. Wabią ludzi i namawiają na fundusze. Odmówiłem ale lokatę na 3,5% wziąłem.

      Usuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czwarty miesiąc bawie się w bankobranie. Luty zysk 595 zł i wideorejestrator. Możesz przybliżyć promocje banku pocztowego. To znaczy skąd bank wie, że opłaciło się rachunki na poczcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewne w systemie mają to inaczej zakodowane gdy przelew został zlecony na poczcie, a inaczej gdy w bankowości internetowej. Szczegółowy opis podlinkowany w powyższym wpisie.

      Usuń
  7. Czwarty miesiąc bawię się w bankobaranie. W lutym zysk 595 zł i wideorejesrtrator.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja za styczeń 700 zł i za luty 215. Może sama założę bloga? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! To za luty podobny wynik. A styczeń świetny! Oby tak dalej! Jeśli masz ochotę, chęci i czas to bloga zakładaj! :)

      Usuń
  9. Gratuluję Mr. Złotówa!
    Ja również miałem opóźnienie w w Orange Finanse.
    Chyba nie spodziewali się takiego zainteresowania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czy w Orange Finanse trzeba brać kartę debetowa przy otwieraniu konta? Bo jesli dobrze czytam regulamin to wystarczy założyć rachunek, przelewać regularnie 1000 zł i opłacać z tego roru fakturę w Orange?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy to ważne? I tak jest darmowa. Warto ją wziąć na wypadek sensownych ofert "Strefy korzyści". Np. ja i Mr. Złotówa pewnie szuka tanich pieluszek - no to w Orange Finanse jest 10% taniej w E.Leclerc. Pieluszki taniej chyba teraz nie kupi :)

      Usuń
    2. Muszę sprawdzić, aczkolwiek ten sklep mocno mi nie po drodze :(

      Usuń
  11. Dopiero drugi miesiąc bankobrania a za luty inkasuje 635 PLN (w tym sprzedany videorejestrator z Citibanku). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. W momencie przygotowania print screenów zwrotu jeszcze nie miałem. Uwzględnię za miesiąc. Szacun za czujność! :)

      Usuń
  13. Niech się Mr Złotówa zainteresuje pieluszkami wielorazowymi.
    Oszczędność w całym okresie pieluchowania to parę tysięcy. Kilka tygodni na początku pewnie w jednorazówkach, żeby się oswoić z dzieciem, ale wystarczy wydać na początek ok 500 zł na otulacze i parę wkładów a w IKEA kupić białe najmniejsze ręczniczki za 1,50 które doskonale pasują jako wkłady. To niestety duża, ale jednorazowa inwestycja. W tej samej cenie będą pieluchy na jakieś 5 miesięcy.
    Pierze się to tak, że wkładasz wkłady i otulacze do pralki i puszczasz płukanie bez wirowania, a potem pierzesz w połowie zwykłej dawki proszku z 2-3 kroplami olejku herbacianego (z apteki) dla zabicia bakterii. Dzięki tym pieluszkom żadnych odparzeń.
    Firm i firemek robiących takie pieluchy jest mnóstwo. Są też tańsze chińskie. Ludzie też sprzedają otulacze gdy dziecko wyrośnie. Moje drugie dziecko właśnie kończy okres pieluchowania. Robiąc przed urodzeniem wyliczenie, wraz z zaokrąglanymi wzwyż szacunkami zużycia wody i prądu, wyszło mi 3-4 tys. oszczędności w 3 lata.
    Moje pieluchy kupiłem od krakowskiej producentki, ale nie namawiam na żadną markę.
    A jeśli chodzi o ekologię, to chyba nie da się ocenić co bardziej truje - czy tony nierozkładalnych przez stulecia pampersów z chemicznymi substancjami zatrzymującymi wodę, czy też litry wody i kilowaty prądu zużywane przez pralkę - wychodzi pewnie na jedno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za ten komentarz! Ciekawa propozycja. Do rozważenia :)

      Usuń
  14. Ja dostałem 100zł premii z ing. W związku z tym mam pytanie czy jak zamknę konto w marcu bez płacenia kartą w tym miesiącu to zabiorą mi kasę za brak transakcji (normalnie opłata jest 0zł przy transakcjami kartą na kwotę min 300zł).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pobiorą opłatę proporcjonalnie 1/30*7 zł za każdy dzień z okresu rozliczeniowego, w którym nie były wykonane płatności i zamykasz kartę. Więc likwiduj czym prędzej :)

      Usuń
  15. Złotówa, bardzo dziękuję za blog. Dzięki Tobie w styczniu zarobiłam na bankach 443,12 zl, a w lutym... 1029,79. W tym m.in. sowita należność 400 zł od Citi za program poleceń oraz od Credit Agricole za pierwszy przelew i zamknięcie innego konta (udało się, choć nie było łatwo). Reszta to Getin Tanie zakupy (niestety ostatni raz), TMB, BPH, Orange Finanse, Pocztowy, Robot BM i dzisiejsza premia od BZWBK :) Konta moje i męża. Pozdrawiam Ciebie Złotówo i Wszystkich Bankobiorców :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że blog jest pomocny! Życzę dalszego owocnego bankobrania! Pozdrawiam!

      Usuń
  16. odniose sie do orange bo też składałem wniosek w grudniu a otrzymałem zwrot pod koniec lutego i chyba to było za styczeń(oczywiscie już w grudniu spełnione warunki) wiec z regulaminu wnioskowałem że liczy sie dopiero pierwszy pełny miesiąc w którym jesteśmy w orange czyli dla mnie styczeń.

    OdpowiedzUsuń

Aktualnie najpopularniejsza promocja:

Zgarnij gwarantowane 700 zł za konto w Santander (teraz z krótszą karencją!)

Nowa edycja przynosi sporo zmian na lepsze.  W skrócie: to o wiele łatwiejsze warunki do spełnienia, skrócony okres wykluczenia dla byłych p...