Moje zarabianie na bankach - podsumowanie października 2016 roku

Ponownie czas wziąć pod lupę mój kolejny miesiąc bankobrania.

To kolejny miesiąc wyników, z których jestem niezwykle zadowolony. Wpadły bowiem nie tylko comiesięcznie zwroty za płatności kartą, ale i ekstra bonus finalizujący zbieranie gratyfikacji za otwarcie konta w jednym z banków. A do tego zupełnie niespodziewane pojawiło się 100 zł, które dowodzi, że nie warto odpuszczać, gdy chodzi o własny interes. Nawet jeśli są to "jakieś groszowe sprawy".

Definicję bankobrania dałem w pierwszym wpisie jaki pojawił się na blogu już prawie trzy lata temu. Od tamtego momentu nie tylko opisuję kolejne promocje bankowe, ale też raportuję swoje comiesięczne bilanse zarabiania na bankach. Ten wpis jest właśnie niczym innym, jak swego rodzaju prześwietleniem mego portfela. Ujawniam tutaj jakie konta i karty posiadam, ile wydaję oraz co z tego wynika, że korzystam z takich, a nie innych propozycji banków. A oczywiście są to takie produkty za które nie płacę bankowi ja, ale bank płaci mi. Poniżej znajdziesz nie tylko opis mego bankobrania, ale i najlepsze z dostępnych obecnie okazji.

Zacznę od wisienki, a właściwie dużej wiśni na torcie. mBank wypłacił premię dodatkową, finalizującą udział w promocji "Zyskaj z eKontem". Dzięki tej promocji już wcześniej udało się zyskać 100 zł na start, 10 zł za aktywację aplikacji oraz pięć zwrotów za płatności kartą i BLIKiem (miesięcznie do 50 zł). Teraz przyszedł czas na bonus w wysokości aż 240 zł! Przyznam, że takie premie na koncie w wyjątkowy sposób cieszą. I oby było takich więcej (w zeszłym miesiącu donosiłem o wypłacie m.in. 250 zł z innej promocji).

Teoretycznie korzystanie z konta w mBanku można byłoby już odpuścić, ale mBank ma też inną promocję w której wszystkim - zarówno nowym, jak i obecnym klientom - wypłaca moneyback za cashback. Aby zdobyć 10 zł wystarczy jedna płatność w sklepie, podczas której wypłacisz (bezpłatnie) środki w kasie sklepowej (prawie jak z bankomatu). Za tę czynność bank płaci trzykrotnie po 10 zł (przez trzy kolejne miesiące; listopad jest już jednak ostatnim z tych miesięcy). Konto w mBanku mam i ja, i żona, więc za poprzedni miesiąc wpadło dwie dyszki. Jeśli nie masz konta w mBanku, sprawdź aktualną propozycję, w której czeka do 300 zł w postaci 2-procentowego zwrotu za płatności kartą i BLIKiem, a także 3% dla części środków utrzymywanych na koncie osobistym.

W minionym miesiącu drugim z banków najsolidniej mnie premiujących był T-Mobile Usługi Bankowe (to bank utworzony we współpracy między telekomem T-Mobile oraz Alior Bankiem; aby korzystać z jego usług nie trzeba posiadać telefonu we wspomnianej sieci). Choć powinienem napisać nie mnie, ale nas premiującym. Bo pod uwagę biorę też konta założone na żonę. W T-Mobile Bankowe można uzyskać zwrot za płatności kartą. W przypadku Konta Premium wynosi on 25 zł, jeśli suma transakcji w miesiącu wyniesie 500 zł. Stety (czy niestety) wydajemy więcej, więc skrzętnie wykorzystujemy fakt, że klient może posiadać dwa konta w tym banku i uzyskiwać zwroty na jednym, jak i drugim rachunku. Więc i ja, i żona od jakiegoś czasu posiadamy po dwa Konta Premium i w ten sposób czterokrotnie wypłacony bonus sumuje się do okrągłych 100 zł. Sprawdź jak uzyskać zwrot odpowiadający równowartości 5% płatności kartą wydawaną do konta w T-Mobile Usługi Bankowe.

Kolejny z wpływów to 100 zł... zupełnie przeze mnie nieoczekiwane. Bo to nie jest żadna premia stricte z bankobrania, ale jednak pochodna mego ponadprzeciętnego korzystania z kont i kart w różnych bankach. Kiedyś posiadałem konto w Getin Banku. I z jakijeś przyczyny złożyłem reklamację (nie pamiętam o co, ani nie pamiętam jak była rozwiązana, bo miało to miejsce w 2012 roku). Zapewne była to jakaś groszowa sprawa albo opóźnienie banku w wypłacie premii. Getin Bank nie odpowiedział jednak na tę reklamację na czas. A że takich spraw musiał mieć sporo, to sprawa trafiła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który zobowiązał bank do wypłaty rekompensaty w wysokości 100 zł. Donosiłem o tym na Facebooku (przy okazji zachęcam oczywiście do polubienia profilu Bankobrania w tym serwisie):

Stówkę otrzymał każdy - bez względu na rangę sprawy. Liczył się tylko fakt, że bank nie odpowiedział na reklamację w wymaganym czasie. Przekazałem więc do Getinu dane do wypłaty stówki - zrobiłem to listem poleconym, więc potrzebna była "inwestycja" 4,20 zł. No ale w końcu to i tak mały koszt uzyskania 100 zł ;) Pieniądze szybko wpłynęły na wskazany rachunek.

Uzupełnieniem powyższych zarobków z bankowych promocji są u mnie jeszcze bonusy i zwroty wypłacone przez Bank Zachodni WBK. Dzięki promocji nc+Konto wpadło 20 zł za opłacenie faktury za abonament nc+ przelewem z konta w BZ WBK. Z kolei dzięki stałej ofercie Konta 1|2|3 dostałem też zwroty za opłacanie rachunku za inne media z tego właśnie konta. W ten sposób wpadło 2,98 zł. Z BZ WBK wpadło też 3,17 zł za transakcje kartą kredytową 1|2|3 (karta daje zwroty w wysokości 1% za płatności w sklepach spożywczych, 2% na stacjach paliw oraz 3% w gastronomii; standardowo kosztuje sporo: 10 zł - mnie swego czasu udało się ją uzyskać za 0 zł - po tę kartę sięgam dość rzadko).

Na sam koniec zwrot tradycyjnie pojawiający się w podsumowaniach bankobrania, ale najskromniejszy. To 3,85 zł będące efektem 5-procentowego zwrotu za fakturę opłacaną za pośrednictwem BM.PL.

Podsumowanie wszystkich zwrotów, premii i bonusów za październik 2016 r. wygląda następująco:

Gdzie?	W jaki sposób?	Ile wydałem?	Ile zyskałem?
mBank	"Zyskaj z eKontem" – zwrot za płatności kartą i BLIKiem	-	240 zł
	Promocja „Wypłacaj podczas zakupów” czyli moneyback za cashback	Ok. 4 zł	2 x 10 zł
T-Mobile Usługi Bankowe	Konto z moneybackiem 5%	Ok. 2 035 zł	4 x 25 zł
Getin Bank	Rekompensata z tytułu nierozpatrzenia reklamacji	-	100 zł
BZ WBK	„Promocja dla klientów nc+KONTO” – bonus za opłacenie faktury nc+	-	20 zł
	Konto 1|2|3. Zwrot 1-3% płatności za media	-	2,98 zł
	Karta kredytowa 1|2|3 – moneyback za płatności w wybarnych miejscach	187 zł	3,17 zł
BM.PL	Robot finansowy – zwrot 5% płatności za media	-	3,85 zł

Dokumentacją wszystkich zarobków są zrzuty z historii kont w poszczególnych bankach:

Łącznie uzbierało się 490 zł. Nie poniosłem przy tym żadnych kosztów związanych z posiadaniem kont i kart (są one albo darmowe, albo warunki promocji pokrywają się z warunkami zwalniającymi z opłat). Jedyny koszt, który należy uwzględnić to wspomniany już znaczek na list polecony. Po odjęciu 4,20 zł do mej dyspozycji zostało zatem 485,80 zł.

Porównując wyniki tego miesiąca do poprzedniego okazuje się, że zarobiłem mniej. We wrześniu uzbierało się bowiem ponad 700 zł. Jednak to mnie nie martwi, bo gdy porównanym raporty z poprzednich lat (z analogicznych miesięcy) to okaże się, że za październik 2015 r. wpadło 442,83 zł, a dwa lata temu "tylko" 333,90 zł. Więc wbrew pozorom stawanie się klientem kolejnych banków i często spotykane karencje nie muszą blokować możliwości większych zarobków ;)

Uzyskaną kwotę z promocji bankowych tradycyjnie odnoszę do kwoty jaką musiałbym posiadać i zdeponować na aktualnie najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych by tyle samo zarobić z odsetek. I tak, aby otrzymać 485,80 zł dzięki odsetkom, przez cały miesiąc musiałaby pracować dla mnie kwota 268 322,99 zł.

Promocje bankowe godne szczególnej uwagi

W ostatnim czasie mieliśmy do czynienia z wysypem promocji bankowych. Szczególnymi hitami wśród nich są poniższe promocje kont osobistych:

• Money mania 9: 100 zł za otwarcie Konta Godnego Polecenia w BZ WBK + 4% dla części oszczędności - to dostępna już tylko do końca listopada promocja, w której można zyskać podwójnie. Za otwarcie konta i spełnienie bardzo prostych warunków czeka gwarantowany bonus 100 zł. Z kolei część środków, które ulokujesz na koncie będzie objęta oprocentowaniem (gwarantowanym aż do końca 2017 r.) na poziomie 4% w skali roku. Oczywiście lokowanie pieniędzy na koncie jest opcjonalne i nie ma wpływu na uzyskanie wspomnianej premii. Ale jeśli masz oszczędności to z tej szansy warto skorzystać. Przy założeniu utrzymywania kwoty 4 000 zł przez cały rok na koncie zyskasz prawie 130 zł.

• Moje Konto 360° w Banku Millennium czyli promocja z premiami do 600 zł - to akcja, w której do wzięcia jest również 100 zł za otwarcie konta i spełnienie równie prostych warunków co przy wyżej opisanej promocji z kontem w BZ WBK. Tutaj jest jednak jeszcze szansa zarobić dodatkowo, jeśli zechcesz polecać konto znajomym. Za skuteczną rekomendację czeka premia 50 zł (maksymalnie można zdobyć 10 premii za polecenia). Z polecaniem nie powinno być problemu bo Konto 360°, a już zwłaszcza 360° Student należy do jednych z najlepszych propozycji rachunków osobistych oferowanych przez banki w Polsce.

• Mam Inteligo XII edycja. Czyli powraca promocja w której bank płaci 100 zł za otwarcie konta i po 50 zł za polecenia - to popularna i sprawdzona promocja (już 12. edycja), w której Inteligo (internetowy oddział PKO BP) płaci 100 zł za otwarcie konta i płatności na sumę 210 zł. Wymogi nie są więc wyśrubowane, a promocja ta cieszy się sporym zainteresowaniem wśród Czytelników, bo można dzięki niej zarabiać więcej. Tu również dostępny jest program poleceń z bonusem 50 zł za każde skuteczne polecenie (bez limitów).

Ale nie tylko samymi promocjami kont żyją bankobiorcy. Znaleźć można bowiem też bardzo korzystne okazje wśród promocji kart kredytowych. Tu z góry uprzedzam: karta kredytowa właściwie zarządzania to brak odsetek i kosztów - zwłaszcza gdy karta taka jest bezwarunkowo darmowa. Prym wśród propozycji promocji kart kredytowych już od dawna wiedzie Citibank. Najlepsze z oferowanych przezeń promocji to:

• Telefon LG K8 LTE o wartości 549 zł w prezencie do darmowej karty Citi Simplicity - w tym tygodniu Czytelnicy na blogu, jak i na Facebooku donosili o przybywaniu kurierów z nagrodą. Na jej zdobycie ciągle jest szansa, bo promocja - w związku z dużą popularnością - została przedłużona. Warunkiem otrzymania telefonu jest wykonanie płatności kartą na sumę min. 3 000 zł (bank daje na to sporo czasu: trzy miesiące). Po otrzymaniu nagrody z kartą możesz zrobić co chcesz (także więc możesz z niej zrezygnować).

• Voucher 400 zł na zakupy w internetowym sklepie Mall.pl w prezencie do darmowej karty Citi Simplicity - w przypadku tej promocji możesz samodzielnie wybierać co chcesz kupić (oczywiście z asortymentu dostępnego na Mall.pl). Warunki uzyskania vouchera są banalnie proste (wystarczy aktywacja karty i jedno logowanie do bankowości internetowej). Ale w promocji tej jest jednak pewien haczyk - to zobowiązanie do utrzymania karty przez okres 12 miesięcy i wykonywanie w tym czasie co najmniej jednej płatności (na dowolną kwotę) miesięcznie (co i tak nie jest jakimś wyśrubowanym warunkiem, gdy karta jest darmowa).

• Voucher 400 zł na zakupy w perfumerii Douglas w prezencie do darmowej karty Citi Simplicity - w tej promocji wystarczy aktywacja karty, jedno zalogowanie do bankowości internetowej i... to już wszystko. Nie trzeba ani kartą płacić, ani jej utrzymywać w jakimś dłuższym okresie. W prezencie otrzymasz jednak nagrodę gwarantowaną: voucher do wykorzystania podczas zakupów w sklepach Douglas.

Jest więc z czego wybierać. By później było z czego podliczać zyski. A jeśli mowa o podliczaniu to - co staje się ostatnio pozytywnym zwyczajem - podzielcie się również swymi podsumowaniami w komentarzach.

Jeśli  nie chcesz przegapić najlepszych okazji do zarobku na promocjach bankowych, koniecznie zapisz się na bezpłatny newsletter. To zero spamu, a jedynie powiadomienia o nowościach na blogu (średnio co kilka wpisów). Z subskrypcji w każdej chwili w łatwy sposób możesz się wypisać. Wypróbuj: 

Adres e-mail