Moje zarabianie na bankach - podsumowanie grudnia 2016 roku

Czas najwyższy by po raz kolejny podsumować me wyniki z bankobrania.

Jak zawsze w ostatnią niedzielę miesiąca publikuję zestawienie wydatków i zysków, pokazując jak w praktyce wygląda korzystanie z bankowych promocji i jakie namacalne korzyści z tego wynikają. Ponownie do mojego portfela wpadła całkiem przyjemna sumka, którą można zdobyć przy okazji codziennych zakupów czy korzystania z wybranych usług bankowych.

Lada moment blogowi Bankobranie stukną trzy latka ;) Niewiarygodnie szybko ten czas leci. Przez ten już całkiem długi okres donoszę o najnowszych promocjach, w których można zdobyć gwarantowane nagrody czy premie pieniężne za skorzystanie z produktów bankowych, ale skupiam się nie tylko na teorii, ale i na praktyce. Sam z promocji korzystam i dokumentuję wyniki. Na bilans zarobków z tych trzech lat jeszcze przyjdzie czas. Dziś skupię się na podsumowaniu ostatniego miesiąca.

Na wstępie odnotuję bon o wartości 100 zł do Rossmanna, który zdobyłem dzięki założeniu konta w Nest Banku. To promocja z ultra prostymi warunkami (konto darmowe bez warunków, brak wymogu płacenia kartą czy innej aktywności), ale i ultra krótko trwająca. Konto można było założyć w końcówce listopada. Pula wniosków objętych promocją została ograniczona do 1 000 sztuk i... wyczerpała się już po 33 godzinach. Tak szybko zakończonej promocji jeszcze nie było. Kolejna akcja Nest Banku (na podobnych, bardzo prostych zasadach) już się pojawiła w styczniu (zdobyć można było bon 80 zł do Decathlon). Trwała nieco dłużej... bo "aż" 4 dni. Ale to i tak oznaczało ponowne wyczerpanie puli promocyjnych wniosków przed terminem (regulamin przewidywał prowadzenie promocji przez 46 dni).

O tych dwóch promocjach Nest Banku napisałem na blogu najszybciej jak to było możliwe. Wysłałem też do Czytelników w błyskawicznym tempie newsletter i to właśnie w gronie jego subskrybentów, o czym świadczyły otrzymane przeze mnie maile, znalazło się wiele osób, które zdążyły załapać się na promocję. Zwłaszcza tą pierwszą, która wystartowała w piątek a zakończyła się w nocy z soboty na niedzielę. Wielu podczas weekendu rzadziej zagląda na bloga, a dzięki bezpośredniej informacji na skrzynkę mailową takie okazje są po prostu nie do przegapienia. Maile ode mnie to zero spamu. Jeśli zdecydujesz się wypisać ze subskrypcji to w każdej chwili bez problemów jest to możliwe.

Adres e-mail

Wracając do głównego tematu dzisiejszego wpisu, na drugim miejscu podsumowania zysków wymienić muszę konto - a właściwie - konta w T-Mobile Usługi Bankowe dające zwrot części płatności wykonywanych kartą. W przypadku Konta Premium jest to równowartość 5% wydatków, a dokładniej zwrot 25 zł przy wydaniu kartą kwoty min. 500 zł. Klient T-Mobile Usługi Bankowe posiadać może dwa takie konta, więc razem z żoną tych kont mamy cztery. Wydanie 2 000 zł na zakupy spożywcze, paliwo i inne bieżące potrzeby w ostatnim czasie jest normą, więc zdobycie zwrotów na wszystkich kontach przychodzi z łatwością. Konta przy tym są darmowe i nie wymagają już żadnej dodatkowej aktywności by nic za nie nie płacić. Oby ta oferta utrzymywała się jak najdłużej, bo trend ograniczania moneybacku (czyli właśnie zwrotu części płatności wykonywanych kartą) jest zauważalny. Niedawno Alior Bank zapowiedział zmiany opłat i prowizji dla swych klientów, a pośród zapowiedzianych modyfikacji oferty znalazło się też obcięcie moneybacku przy Koncie Rozsądnym (z 3% do 1,5% za zakupy w sklepach spożywczych i marketach). Z sensownych zwrotów w chwili obecnej można się jeszcze załapać na 3-procentowy moneyback w BGŻ BNP Paribas (aczkolwiek wypłacany przez ograniczony okres 5 miesięcy promocji) lub wynoszący od 1% (wszędzie) do 3% (wyłącznie na stacjach paliw) w Santander Consumer Bank.

Na kolejnym miejscu zestawienia zysków bankowych w mym przypadku znalazł się BZ WBK. Tu wpadło 20 zł za opłacenie faktury za nc+ przelewem z konta w tym banku (to wszystkie warunki!), a także dwa razy po 20 zł z tytułu zwrotu za płatności mobilne telefonem. Te dwie promocje w chwili obecnej są już niedostępne.

Dwa bony o wartości 25 zł (a więc łącznie 50 zł) do wykorzystania w serwisie katalogmarzen.pl zdobyliśmy w konkursie "Pokaż jak korzystasz z życia". To zabawa zaproponowana przez Raiffeisen Polbank, w której udział wziąć mógł każdy (także osoby nie będące klientami tego banku). Elementem wyróżniającym ten konkurs na tle innych podobnych propozycji było to, że każdy uczestnik zdobywał nagrodę gwarantowaną (i oprócz tego można było walczyć o nagrody cenniejsze, ale tu nam się nie poszczęściło). Tym samym (choć to konkurs) zyski z tego tytułu idealnie wpisały się w główną zasadę bankobrania - zbieranie gwarantowanych nagród bez elementu loteryjności.

Po raz drugi w comiesięcznych raportach z mego bankobrania wymieniam zwroty z tytułu promocji "Rachunki sprytnie tańsze o 30 złotych" jaką niedawno zaserwował operator aplikacji Sprytny Bill, dzięki której można opłacać rachunki za media kartą (z wykorzystaniem ich skanowania za pomocą smartfona). Niestety zwroty te pojawiają się po raz ostatni, bo w związku z dużym zainteresowaniem promocją i wyczerpaniem puli przewidzianej na zwroty, akcja została zakończona przed terminem. W naszym przypadku za grudzień wpadły zwroty na sumę 30 zł (dokładnie było to 3 razy po 10 zł; w koszt udziału w promocji wpisać należy prowizje za tego typu płatności wynoszącą 0,97 zł).

Choć zwroty w ramach Visa Oferty za płatności kartami z logo tej organizacji w sugerowanych miejscach dostępne są już grubo od ponad roku to dopiero teraz miałem sposobność pierwszy raz skorzystać z tej akcji. Ale okazja była to nie byle jaka. Visa oddawała bowiem 10% płatności na BP. Może są stacje paliw nieco tańsze, ale w trasie przypadło mi tankować właśnie na tej i zwrot był jak znalazł (wpadło w ten sposób 20,55 zł).

Do zysków związanych z bankobraniem zaliczyć należy też rabat w wysokości 5 zł za opłacenie faktury Play za pomocą cyklicznych płatności kartą MasterCard. Ten bonus uwzględniam po raz pierwszy (łącznie ma się on pojawić 6-krotnie). Zarobek "na czysto" w tym przypadku wynosi jednak 4 zł, bo operator systemu płatności pobiera opłatę za usługę w wysokości 1 zł. No, ale perspektywa zaoszczędzenia w ten sposób łącznie 24 zł sprawia, że w sumie jedną fakturę będę mieć jakby za darmo ;)

Uzupełnieniem comiesięcznego bilansu jest jeszcze 5-procentowy zwrot za opłacanie faktury za pośrednictwem robota finansowego BM.PL. Tu wpadło 3,85 zł.

Wszystkie zebrane przeze mnie bonusy, zwroty i premie znajdziesz w poniższej tabeli:

Gdzie?	W jaki sposób?	Ile wydałem?	Ile zyskałem?
Nest Bank	Bon o wartości 100 zł na zakupy w Rossmannie za otwarcie konta	-	100 zł
T-Mobile Usługi Bankowe	Konto z moneybackiem 5%	Ok. 2 035zł	4 x 25 zł
BZ WBK	Zwrot w promocji "20 zł nagrody za płatności z mobilną kartą kredytową"	Ok. 85 zł	2 x 20 zł
	"Promocja dla klientów nc+KONTO" – bonus za opłacenie faktury nc+	-	20 zł
Raiffeisen Polbank	Nagrody gwarantowane w konkursie "Pokaż jak korzystasz z życia"	-	2 x 25 zł
Sprytny Bill	Promocja "Rachunki sprytnie tańsze o 30 złotych" ze zwrotem po 10 zł za opłaconą fakturę	-	3 x 10 zł
Visa	Zwrot 10% płatności kartą na stacji paliw BP w ramach Visa Oferty	205,52 zł	20,55 zł
MasterCard	Rabat 5 zł w promocji "Cykliczna płatność kartą MasterCard" za fakturę Play	-	5 zł
BM.PL	Robot finansowy – zwrot 5% płatności za media	-	3,85 zł

A wszystkie wpłaty i nagroda od Nest Banku wyglądały następująco:

W sumie za zeszły miesiąc zebrało się 369,40 zł. Nie poniosłem przy tym żadnych kosztów związanych z opłatami za posiadane konta czy karty, gdyż spełnianie warunków promocji pokrywa się ze spełnianiem warunków (jeśli takie są) zwalniających z opłat. Uwzględnić muszę jednak wspomniane już prowizje, które pojawiły się przy płatnościach Sprytnym Billem (trzy razy po 0,97 zł) oraz kartą w ramach cyklicznych płatności za fakturę Play (prowizja wyniosła 1 zł). Tym samym po odjęciu 3,91 zł za ostateczny zysk uznać mogę 365,49 zł.

Bieżący wynik z podsumowania miesiąca bankobrania jest nie tylko lepszy od miesiąca poprzedniego (w grudniowym raporcie ze zebrało się 339,91 zł), ale też od analogicznych okresów w latach poprzednich. Porównując miesiąc do miesiąca, z promocji bankowych wpadało mi: 254,46 zł za grudzień 2015 roku, 272,06 zł za grudzień 2014 roku i 260,91 zł za ostatni miesiąc 2013 roku. Takie zestawienie przeczy czasem pojawiającemu się stwierdzeniu, że korzystanie z promocji bankowych jest zarabianiem "na krótką metę", bo szybko wyczerpią się możliwości. Można to robić regularnie, przez dłuższy czas i w miarę stabilny sposób (choć oczywiście były miesiące w których zarobiłem mniej, ale i taki miesiąc w którym suma zysków dobiła do czterocyfrowej).

Kwotę zarobioną na promocjach bankowych tradycyjnie odnoszę do kwoty, którą musiałbym posiadać i przez cały miesiąc zdeponować na najlepszych kontach oszczędnościowych, by tyle samo uzyskać z odsetek. Aby także zyskać 365,49 zł musiałaby to być "sumka" aż 202 915,47 zł.

Na czym zarabiać? Najpopularniejsze promocje

Przed nami koniec miesiąca, więc to moment, w którym kończy się część promocji. O nich więc przypominam, jak i o najlepszych okazjach do bankobrania.

Już tylko do 31.01.2017 r. można załapać się na prezent (a właściwie prezenty) do bezwarunkowo darmowej karty kredytowej Citi Simplicity: zwrot 240 zł za subskrypcję Spotify Premium (równowartość 12 miesięcznych opłat) + bon 200 zł do Empiku. Trzeba nią opłacić trzy miesięczne subskrypcje za Spotify, ale uzyskane środki wypłacane w formie premii na kolejne 9 miesięcy możesz przeznaczyć na dowolny cel

Dłużej, bo do 19.02.2017 r. przewidziana jest dostępność promocji w której PKO BP daje 10 biletów do kin sieci Cienma City lub Helios za Konto dla Młodych. Trzeba mieć jednak na uwadze, że pula nagród jest ograniczona (licznik na stronie promocji wskazuje ile pakietów biletów jeszcze zostało), więc z udziałem w akcji nie warto zwlekać. Propozycja skierowana jest do osób, które nie ukończyły 26. roku życia.

Bez ograniczeń wiekowych (choć oczywiście dla pełnoletnich) jest promocja ING Banku Śląskiego. Dostępna już od dłuższego czasu, ale teraz w najlepszym (czy najściślej ujmując - najkorzystniejszym) momencie do założenia konta. Za Konto Direct i płatności kartą czeka gwarantowany bonus w wysokości 100 zł.

Bądź na bieżąco z tym co pojawia się na blogu. Obserwuj @bankobranie na Twitterze i polub na Facebooku:

Bankobranie