700 zł od Santandera800 zł od mBanku1070 zł od BNP Paribas1000 zł za kartę Citi650 zł od Millennium500 zł od ING

10.01.2017

Program poleceń Citibanku: po 300 zł dla polecającego i polecanego

Citibank wykazuje się ostatnio niesamowitą aktywnością. Zarobić mogą przede wszystkim nowi klienci, ale tym razem jest też coś dla obecnych.

Poleć pożyczkę lub kartę kredytową Citibanku
Jeśli posiadasz kartę kredytową, pożyczkę lub konto w Citibanku to możesz taką kartę polecić znajomemu. Dostaniesz za to 300 zł. Taki sam bonus otrzyma polecona przez Ciebie osoba. Wygląda to pięknie, ale gdy przyjrzymy się szczegółom to niestety mocno się rozczarujemy.

Program poleceń Citibanku był wyczekiwany. Dlaczego? Warto przypomnieć ostatnią edycję promocji z polecaniem z lipca ubiegłego roku. W prosty sposób polecający zdobywał 300 zł, a polecony nagrodę rzeczową: telefon LG K8 LTE. Akcja trwała niecały tydzień! Nie ma się więc czemu dziwić, że wielu posiadaczy kart kredytowych Citibanku (wyrabianych w licznych zresztą promocjach) wypatrywało kolejnej odsłony programu poleceń by i teraz w łatwy sposób zarobić jeszcze więcej.

Od kilku dni w komentarzach na blogu i w mailach otrzymuję od Czytelników powiadomienie o nowej promocji Citibanku z polecaniem karty kredytowej. Premie po 300 zł kuszą, ale ta akcja niestety wypada bardzo słabo na tle wielu innych, bardzo dobrych propozycji banku. Odniosłem się już do tego w jednym z komentarzy (tutaj), ale - w związku z częstymi zapytaniami - postanowiłem o "promocji" napisać nieco więcej, by informacja nie umknęła tym, którzy wspomnianego komentarza nie zobaczyli (tym bardziej, że znajduje się on w opisie promocji zupełnie nie związanej z Citibankiem).

Akcja "Poleć pożyczkę lub kartę kredytową" trwa już od 14.12.2016 r. (choć dopiero od kilku dni bank wyeksponował informację o tym na swej stronie internetowej) do 28.02.2017 r. Polecenie musi się odbyć za pomocą formularza na stronie promocji. Zgodnie z regulaminem:
"uczestnikiem Oferty (...) [osobą polecającą - przyp. Mr. Złotówa] może być osoba posiadająca główną Kartę Kredytową Citibank („Karta”) lub Pożyczkę Gotówkową lub Konto Osobiste w Banku" 
 Z kolei:
"Poleconym może być pełnoletnia osoba fizyczna, która w trakcie obowiązywania Oferty nie posiada oraz nie zamknęła żadnego z wymienionych produktów w Banku tj. Karty, Konta Osobistego, Rachunku Oszczędnościowego, Pożyczki Gotówkowej, Pożyczki Hipotecznej, Kredytu Hipotecznego"
Jeśli więc od 14.12.2016 r. nie posiadasz żadnego z wymienionych produktów to możesz być osobą poleconą. Najważniejsza jest jednak odpowiedź na pytanie czy taką osobą w ogóle opłaca się zostać.

A jakie są przed nią zadania? Zgodnie z regulaminem warunki uzyskania premii dla polecającego i poleconego zostaną spełnione, gdy polecony:
"a) zawrze Umowę Pożyczki Gotówkowej na kwotę nie niższą niż 4000 zł lub zawrze Umowę o Kartę Kredytową Citibank i w ciągu 30 dni od zawarcia Umowy o Kartę: 
i. zleci przelew z rachunku Karty w kwocie nie niższej niż 4000 zł rozkładany na raty w Planie spłat ratalnych Komfort („Przelew z limitu Karty”); albo 
ii. zawrze Porozumienie w zakresie Dodatkowego Limitu Kredytu do Umowy o Kartę Kredytową Citibank, udzielanego w formie jednorazowego i nieodnawialnego przelewu rozkładanego na raty w Planie spłat ratalnych Komfort na kwotę nie niższą niż 4000 zł („Przelew spoza limitu Karty”) 
b) w momencie składania Wniosku o Kartę upoważni Bank do przekazania Polecającemu informacji objętych tajemnicą bankową dotyczących spełnienia przez Poleconego warunków, od których uzależnione jest przyznanie Nagrody, przy czym upoważnienie zostanie udzielone w formie: 
i. pisemnej poprzez złożenie podpisu na oświadczeniu, którego wzór stanowi Załącznik nr 1 do Regulaminu lub 
ii. ustnie na nagrywanej linii telefonicznej w momencie składania wniosku o Pożyczkę Gotówkową lub Kartę" 
I to właśnie pod kwestią pożyczki lub przelewu z karty rozkładanego na raty kryje się... całe zło. To koszty, które poniesie osoba polecona, które nie tylko "zjadają" zyski osoby poleconej, ale nawet i polecającej.

Pożyczka wiąże się z prowizją za uruchomienie wynoszącą 10%, a więc już mamy koszt w wysokości 400 zł (przy pożyczce na 4 000 zł). Do tego dochodzą odsetki.

W przypadku systemu ratalnego również wygląda to fatalnie. Wystarczy spojrzeć do tabeli opłat i prowizji (obok). Za system ratalny bank naliczy prowizję w wysokości nawet 20% kwoty. Przy wymaganej w promocji kwocie 4 000 zł byłoby to aż 800 zł! Choć konsultant infolinii nieco uspokajał mnie, że "standardowo naliczana jest niższa prowizja"... która wynosi 10%. Do tego dochodzą jeszcze stałe opłaty do rat spłacanego kapitału. Robi się więc bardzo drogo.

Osobiście żadnemu znajomemu nie poleciłbym takiej promocji - po poniesieniu przez niego takich kosztów, szybko bym pewnie takiego znajomego nie miał. Z powodu kosztów i małej opłacalności promocji w ramach ratingu ofert (unikatowego systemu oceny promocji na blogu Bankobranie) przyznaję tej promocji - co zdarza się bardzo rzadko - zaledwie jedną gwiazdkę.

Powyższa promocja w mej ocenie kładzie się cieniem na ogólnie bardzo fajnych propozycjach Citibanku. Bo przecież mamy w chwili obecnej wiele ciekawych propozycji, w których można zyskać bez haczyków, gwiazdek i bezsensownych kosztów. W każdym przypadku można wyrobić bezwarunkowo darmową kartę Citi Simplicity i za to zdobyć jeden z wymienionych prezentów:
  • telefon LG K8 LTE - aby uzyskać tę nagrodę (o wartości ponad 500 zł) należy wykazać się pewną aktywnością w korzystaniu z karty. Za jej pomocą należy bowiem wykonać płatności za dowolne zakupy na sumę min. 3 000 zł (uczestnik promocji ma na to sporo czasu: trzy pełnie miesiące)
  • 240 zł zwrotu za Spotify Premium i bon 200 zł do Empiku - to promocja dla miłośników muzyki udostępnianej przez Spotify, ale... nie tylko, bo ze wspomnianych 240 zł na Spotify sporo można "wycisnąć" na dowolny cel ;) Warunki do spełnienia są proste i również nie ma zobowiązania do utrzymywania karty w dłuższym okresie.
Bądź na bieżąco z tym co pojawia się na blogu. na Twitterze i polub na Facebooku:
Adres e-mail

4 komentarze:

  1. Grubo pojechali. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście lipa, a już miałem się tym zainteresować.
    Dzięki za wyjaśnienie "promocji".

    OdpowiedzUsuń
  3. To ewidentnie promocja kredytu. Myślą, że tak nałapią klientów. Ale niech łapią ale tych nieświadomych. Na mnie nie mają co liczyć. I pewnie na czytelników tego bloga też.

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ktos potrzebuje pożyczki to brac taniej nie znajdzie w połączeniu z 3 stówkami

    OdpowiedzUsuń