Po rocznicowym podsumowaniu, w którym wyszło, że przez 3 lata na promocjach bankowych zarobiłem prawie 15 000 zł, nadszedł czas na kolejny, comiesięczny bilans. Poniżej przedstawiam ile zyskałem przez ostatni miesiąc oraz ile przy tym wydałem i co zmieniło się w moim portfelu.
Ostatnie tygodnie były dla mnie dość intensywne. Wspomnianemu, obszernemu podliczeniu zarobków na promocjach bankowych towarzyszyła również publikacja, w której ukazałem inne aspekty związane z bankobraniem i to jak banki zmieniły moje życie (tam znajdziesz między innymi 29 powodów, dla których warto korzystać z promocji bankowych). Tematem zainteresowały się również media: o bankobraniu pisał serwis Money.pl, a wywiad miałem okazję udzielić dla INNPoland. Oczywiście do ich lektury również zapraszam, ale poniżej wracam do głównego wątku i skupiam się już na zestawieniu wszystkich promocji, z których korzystam i omówieniu tego ile one dały mi zarobić.
Na pierwszym miejscu wymienię T-Mobile Usługi Bankowe. Nie bez przypadku, bo tutaj od dłuższego czasu zbieram najwięcej profitów. Konto Premium daje bonus 25 zł za wydanie 500 zł. Skrzętnie wykorzystuję to, że klient może mieć dwa konta tego samego typu, więc tyle ich posiadam - tak samo jak moja żona. Tym samym na czterech kontach pojawiły się zwroty na sumę 100 zł. Choć potrwa to już niedługo. Bank zapowiedział zmiany w moneybacku - zdecydowanie go tnąc od maja i utrudniając jego zdobywanie.
Moneyback od tego banku to tym razem nie wszystko :) Pojawił się również bonus 50 zł za wynagrodzenie, ale o czym trzeba wspomnieć - w promocji która przyniosła ze sobą sporo zamieszania. Bank zmieniał interpretację zapisów w regulaminie, później zmienił regulamin, by ostatecznie wypłacać bonusy zgodnie z treścią pierwotnie przygotowanego regulaminu i wypłacać premie po reklamacjach klientów (więcej na ten temat znajdziesz w komentarzach pod wpisem o promocji). Żeby było zabawniej, to bank wypłacił od razu 50 zł (choć w naszym przypadku - zgodnie z treścią regulaminu - bonusy powinny pojawiać się w transzach). No ale oczywiście nie narzekam ;) Tym samym zebrało się 200 zł od samego T-Mobile Usługi Bankowe.
Po raz pierwszy wymieniam w raporcie premie od Citibanku, które uzyskuję dzięki założeniu konta Citi Priority. Na konto wpadła pierwsza z transz premii w wysokości 75 zł (spodziewam się jeszcze trzech kolejnych, bo łącznie do zdobycia jest nawet 300 zł). Aby tyle zdobyć, trzeba było wydać kartą wydaną do konta min. 300 zł (na dowolne zakupy) oraz utrzymać saldo środków na odpowiednim poziomie. Trzymanie środków na nieoprocentowanym koncie osobistym byłoby bezsensownym (bo nieopłacalnym) rozwiązaniem, ale na szczęście możliwe jest otwarcie specjalnej lokaty dla uczestników tej promocji. Jej oprocentowanie nie jest oszałamiające - wynosi 2% w skali roku. W związku z tym, że w wyliczeniach zysków staram się być skrupulatny do bólu to też zysk z tej promocji nieco pomniejszam. Bo sumę ulokowaną w Citibanku mógłbym nie trzymać na lokacie ze stawką 2%, ale np. 2,5% i tym samym mieć większe odsetki. Przez miesiąc byłoby to o 10,31 zł więcej, więc przyjmuję, że ostatecznie na promocji Citibanku zarobiłem "na czysto" 64,69 zł.
W Citibanku promocja jest dostępna jeszcze w wariancie bez lokaty, ale wtedy maksymalnie można zyskać do 200 zł za same płatności kartą na sumę min. 300 zł, posiadanie produktu kredytowego (np. kary kredytowej - może być z którejś z promocji) oraz wpływ na konto w wysokości min. 5 000 zł. I tu ważne uzupełnienie: wpływ ten musi pojawić się na koncie, ale nie musisz tych środków przez jakikolwiek czas utrzymywać więc zaraz potem możesz wykonać przelew zwrotny. Poza tym może to być wpływ z dowolnego źródła, a niekoniecznie od pracodawcy. Sprawdź szczegóły promocji Citibanku>>
Kolejnym uzupełnieniem mych zarobków na bankach jest zwrot od BZ WBK za przelew należności za nc+. Co miesiąc za spełnienie tego jednego warunku wpada na konto bonus 20 zł. Poza powyższym otrzymałem również zwroty na Koncie 1|2|3, które owocuje moneybackiem za opłacanie faktur za media.
Po raz drugi uzyskałem rabat w wysokości 5 zł na fakturze od Play za ustanowienie cyklicznej (automatycznej) płatności z karty z logo MasterCard. Na czysto zysk jest nieco niższy (wynosi 4 zł), bo operator usługi pobiera za nią opłatę w wysokości 1 zł.
I to tyle. W tym miesiącu lista banków premiujących jest dość krótka ;) Wszystkie zebrane przeze mnie bonusy, zwroty i premie znajdziesz w poniższej tabeli:
Gdzie?
|
W jaki sposób?
|
Ile wydałem?
|
Ile zyskałem?
|
T-Mobile Usługi Bankowe
|
Konto z moneybackiem 5%
|
Ok. 2 035zł
|
4 x 25 zł
|
Premia w promocji „Bonus za wynagrodzenie dla klientów T-Mobile
Usługi Bankowe”
|
Płatności kartą zaliczające się do wyżej wymienionych
|
2 x 50 zł
|
|
Citibank
|
Promocja „Nagroda na powitanie w Citi Priority”
|
Ok. 310 zł
|
75 zł
|
BZ WBK
|
„Promocja dla klientów nc+KONTO” – bonus za opłacenie faktury nc+
|
-
|
20 zł
|
Zwrot za opłacanie rachunków za media z Konta 1|2|3
|
-
|
5 zł
|
|
MasterCard
|
Rabat 5 zł w promocji „Cykliczna płatność kartą MasterCard” za
fakturę Play
|
-
|
5 zł
|
Wszystkie wpływy z promocji bankowych na kontach wyglądały tak:
Wyliczenia
Łącznie w zeszłym miesiącu zebrało się więc 305 zł. Nie poniosłem przy tym żadnych kosztów z tytułu posiadania kont i kart, bo wszystkie ewentualne opłaty na nich są anulowane przy okazji spełnienia określonych warunków. A te pokrywały się z warunkami jednocześnie spełnianymi w promocjach. Jako zarobek przyjmuję jednak kwotę 293,69 zł (po odjęciu wspomnianych odsetek, które mógłbym mieć wyższe na lokacie lepiej oprocentowanej niż ta w Citibanku oraz po uwzględnieniu prowizji w wysokości 1 zł przy opłacaniu faktury za Play).
Kwotę uzyskaną z promocji bankowych tradycyjnie odnoszę do sumy, którą musiałbym posiadać i ulokować na cały miesiąc na najlepszych kontach oszczędnościowych, by z odsetek uzyskać tyle samo. Tym razem wyszło 179 475,87 zł.
Porównanie z latami poprzednimi
Mając już solidny bagaż doświadczeń z promocjami bankowymi z lat poprzednich, od jakiegoś czasu wyniki zacząłem porównywać z analogicznymi okresami z lat poprzednich. I tak okazuje się, że tegoroczny wynik jest zbliżony do... średniej z lat poprzednich. W styczniu 2016 r. zarobiłem 212,58 zł, w styczniu 2015 r. - 305,64 zł, a w pierwszym miesiącu 2014 r. - 347,57 zł
Co zmieniło się w mym portfelu
Wspomniane przeze mnie publikacje w mediach były dla mnie ciekawym doświadczeniem z uwagi na komentarze osób, które dotąd nie miały zapewne żadnej styczności z promocjami bankowymi. Wielokrotnie odpowiadałem na pytanie, ile to kont trzeba zakładać i zamykać by tyle zarobić oraz ile czasu muszę poświęcać na wizyty w oddziałach, wszystkie formalności - zawieranie, wypowiadanie umów itp., itd. Odpowiadałem mniej więcej tak: w listopadzie i grudniu założyłem po jednym koncie, w styczniu żadnego. Ostatni raz w oddziale byłem w czerwcu ub.r.
Jak dla mnie nie jest to dużo. Wspomniane zakładanie kont odbywało się zdalnie (przelewem w Nest Banku i za pomocą wniosku akceptowanego w bankowości internetowej w przypadku Citibanku). Zaś wspomniana wizyta w oddziale musiała się odbyć w związku z udziałem w promocji Credit Agricole, gdzie w związku z przenoszeniem konta niezbędne było złożenie stosownych oświadczeń i pełnomocnictwa.
W lutym nastąpiła ma kolejna wizyta w oddziale... tym razem celem przeniesienia konta z Credit Agricole (by skorzystać ze stówki za jego zamknięcie w ramach "gwarancji satysfakcji", która była wyróżnikiem zeszłorocznej promocji - bank płacił nie tylko za otwarcie konta, ale i za jego zamknięcie!).
Jeśli chodzi o zawieranie umów to po styczniowej abstynencji, w lutym zawnioskowałem o Konto Jedyne w Toyota Banku celem zdobycia premii w wysokości 140 zł. Cieszę się z tego powodu, bo doczekałem przesunięcia okresu karencji wykluczającego byłych klientów (już kiedyś miałem tam konto założone w innej akcji promocyjnej). Ta cierpliwość popłaciła. Oprócz mego wniosku, na marzec zaplanowany mamy już kolejny wniosek (trzeba go złożyć najpóźniej do 8.03.2017 r.) - konto otworzy też żona.
Na koniec przeglądu wydarzeń w mych relacjach z bankami wymienić muszę przypadek z BZ WBK. Pokazuje on, że zawsze warto składać reklamacje (bo to nic nie kosztuje, a i czasu wiele nie zajmie). I to nawet gdy... samemu popełniło się błąd. Szczegóły opisywałem na Facebooku:
Na czym zarabiać? Najpopularniejsze promocje
Wpis podsumowujący moje bankobranie zawsze pojawia się pod koniec miesiąca kalendarzowego. Jest to też zazwyczaj czas, w którym kończą się niektóre promocje, więc korzystając z okazji przypominam o nich. Tym razem wartym odnotowania jest finisz promocji BZ WBK, gdzie za otwarcie konta i wyrobienie karty kredytowej czeka 200 zł (50 zł w postaci bonu Sodexo i 150 zł jako nagroda pieniężna).
Wśród pozostałych okazji (na szczęście dostępnych w dłuższym terminie) największym zainteresowaniem wśród Czytelników cieszą się promocje Citibanku z jednym z gwarantowanych prezentów. A może to być:
Wśród pozostałych okazji (na szczęście dostępnych w dłuższym terminie) największym zainteresowaniem wśród Czytelników cieszą się promocje Citibanku z jednym z gwarantowanych prezentów. A może to być:
Z promocji kont najczęściej wybieranymi okazjami są:
- 100 zł za konto w PKO BP z opcją zwiększenia zysków w programie poleceń (po 50 zł za każdą skuteczną rekomendację)
- dla osób prowadzących działalność gospodarczą: 300 zł na paliwo za konto firmowe w Nest Banku
No i wspomniane już wcześniej promocje Citibanku (z premią 200 lub 300 zł) oraz w Toyota Banku (gdzie czeka do 140 zł za otwarcie konta i lokat oraz dodatkowe premie za polecenia).
Bądź na bieżąco z tym co pojawia się na blogu Bankobranie. Zapisz się na bezpłatny newsletter, by otrzymywać powiadomienia o nowościach (zazwyczaj wysyłam je co kilka wpisów):
Ja zacząłem od niedawna. Wpadło 25 zł i 50 zł z T-Mobile. Pojawił się też mail o 100 zł z Moneymanii za konto w BZWBK. Czekam na wypłatę. Teraz zaczynam pierwsze działania z lokatami bo zakładam konto w Toyota Banku. I za głowę się łapię że trochę pieniędzy mi się uzbierało a dotąd nie dbałem by były one na jakiejś lokacie czy ogólnie lepszym oprocentowaniu niż miałem w Pekao.
OdpowiedzUsuńLepiej późno niż wcale :) Korzystaj więc z okazji i wyciskaj maksymalne oprocentowanie jakie się da :)
UsuńU mnie :
OdpowiedzUsuń- 150 zł Toyota premia+ moneyback
- 100 zł Tmobile premia za wynagrodzenie + moneyback
- 20 zł Sprytny Bill ostatnia premia za styczniowe transakcje
Razem 270 zł
Singielka
Gratuluję wyniku i życzę dalszego owocnego bankobrania!
Usuń300-400 zł cyklicznie co miesiąc z bankobrania to jest rozmach! Gratulacje. Wierzę, że możliwy, jeśli tylko ktoś ma możliwość używania kart bez narażania się na ponadbudżetowe koszty.
OdpowiedzUsuńTo podstawa bankobrania - wydaje się tyle ile dotąd, w tych samych miejscach co dotąd, ale wykorzystując przy tym odpowiednie konta i karty, które dają zwroty, premie czy bonusu :)
UsuńBrakuje zdjęcia z wpływu 5zł za płatność rachunku Play kartą MasterCard. Taki mały szczegół hehe
OdpowiedzUsuńSzacun za czujność :) Ale akurat te 5 zł jest naliczane w formie rabatu i nie da się udokumentować, bo po prostu faktura jest na mniejszą kwotę do zapłaty ;)
UsuńJak to na mniejszą ? Wczoraj ustawiłem tą płatność i wcale nie była na mniejszą tylko na większą. Zamiast 105zł jak zawsze wyszło 106zł ponieważ doszło 1zł za bluemedia. Myślałem że 5zł zwracają. Nie rozumiem czemu tobie wyszło o 5zł mniej za fakturę a mi tyle samo...
UsuńRabat jest od kolejnej faktury.
UsuńA, jaki jest plan na 4 miesiąc promocji w Citi, gdy lokata 2% się skończy?
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie wpływ i zadowolenie z bonusu w wysokości 50 zł.
UsuńA dlaczego nie doliczasz sumy zarobionej na polecaniu banku PKO BP?
OdpowiedzUsuńW comiesięcznych raportach z zarabiania na bankach uwzględniam premie, zwroty czy bonusy jakie zyskuję ja wraz z żoną, ukazując możliwości zarobków z bankobrania jakie ma gospodarstwo domowe takie jak nasze (2 osoby dorosłe + dziecko). Premie z programów poleceń uwzględniam, ale tylko gdy takowe pojawią się z tytułu polecenia np. kogoś ze znajomych lub rodziny, ale nie Czytelników. Takich ostatnio nie odnotowałem.
Usuńz poleceń złotówa ma pewno dobrych pare stówek a moze i wiecej , ale nikt nie broni stworzyc komus bloga i zarabiac na tym ...
UsuńZa kilka dni odnotujesz pewnie premię z polecenia konta w PKO ponieważ mojej żonie zostało jeszcze wydanie 48zł kartą do spełnienia warunków promocji. Szkoda że nie udostępniłeś kodu polecenia w Toyota Bank też byśmy z niej skorzystali w końcu dzięki Tobie dowiedzieliśmy się o bankobraniu i dzięki Tobie powiększamy kapitał więc trzeba się jakoś odwdzięczyć ;) Swoją drogą uważam, że premie od czytelników z tytułu polecenia również powinieneś dodawać do comiesięcznych raportów.
UsuńU mnie - dwie premie po 240zł. z M-banku (konta na żonę i syna) + dwa zwroty po ok. 10 zł.
OdpowiedzUsuńTym bardziej się ucieszyłem, że premii nie miało być, po tym jak spózniłem uruchomienie aplikacji mobilnych w obydwu przypadkach 5 mies. temu. Miła niespodzianka.
I super! Gratuluję wyników i życzę wielu kolejnych miłych niespodzianek i zarobków :)
UsuńI umnie pierwsze koty za płoty.20 zł zwrotu z Eurobanku za promocję z Virgin mobil.Razem przez rok będzie 240 zł.Jeazcze czekam co będzie z Nestbankiem w promocji dla firm ,gatunki spełnione i jak na razie cisza.
OdpowiedzUsuńSkoro pierwsze koty to niech się rozkręca :) W przypadku Nest Banku jeśli warunki zostały spełnione w lutym to bank ma czas na wysłanie karty podarunkowej w ciągu 14 dni roboczych marca.
UsuńOpłacał ktos może rachunki na poczcie? mozna tam płacic juz kartą wiec może to być dobra alternatywa nawet po odjęciu kosztów za usługę na poczcie?
OdpowiedzUsuńjak przeskakaujecie okresy karencji w bankach? z reguly to jest 2 lata.. ja chcialem skorzystac z nowej promocji w citibanku ale niestety nie moge.. jak wam sie to udaje? macie na to jakiś sposob?
OdpowiedzUsuńZ tym to akurat nie ma sposobu. Swoje trzeba odczekać.
Usuń