Czas na przysłowiowe spijanie śmietanki. Czyli na blogu podliczam ile w ostatnim miesiącu zyskałem na promocjach bankowych.
A po nieco skromniejszych miesiącach (co stało się już normą pierwszych miesięcy roku kalendarzowego) nadszedł czas na bogatsze łowy 😉 Poniższej szczegółowo pokazuję, jak i ile zarobiłem, ile przy tym wydałem oraz przypominam o promocjach, które dobiegają końca i nie warto ich przegapić.
Przegląd comiesięcznych zarobków to jedna z najważniejszych pozycji na blogu Bankobranie. Na co dzień publikuję bowiem prześwietlenia promocji (a więc analizuję regulaminy i omawiam warunki promocji). Ale raz na miesiąc - w ostatnią niedzielę miesiąca - przychodzi moment, gdy górę bierze praktyczna strona: ujawniam wtedy, ile zarabiam na okazjach bankowych.
Zestawienie zaczynam od banku, który dał mi zarobić najwięcej. Za miniony miesiąc na tej pozycji plasuje się (po raz pierwszy w historii bloga) Credit Agricole. Powodem są wpływy z dwóch - łączących się ze sobą promocji. To 50 zł za otwarcie konta z polecenia (dokładnie rzecz ujmując to rachunek ten z mego polecenia założyła żona - ja swoje 50 zł za polecenie dostałem już jakiś czas temu) oraz 200 zł za jego przeniesienie z innego banku (w związku z pojawiającymi się pod tym wpisem wątpliwościami dotyczącymi wpływu wynagrodzenia, dziś po praktycznym przetestowaniu mogę potwierdzić, że deklaracja to jedno, a wpływy to drugie 😉). To o tyle fajna promocja, a właściwie dwie promocje, że ani grosza nie trzeba było wydać kartą (ani by spełnić warunki promocyjne, ani by nie ponosić za nią opłat - w przypadku konta w wariancie Premium).
Na drugim miejscu wymienić muszę Citibank, który wypłacił już kolejny bonus 75 zł w ramach promocji konta Citi Priority. W ostatecznym rozrachunku zysk w tym przypadku jest nieco niższy, bo jednym z warunków promocji było utrzymanie salda rachunków na określonym poziomie - gdyby środki te trzymać w innym banku, to możliwe byłoby załapanie się na większe oprocentowanie, ale o tym piszę nieco niżej.
Z Banku Millennium po raz pierwszy wpadły zwroty za płatności kartą i BLIKiem. Odpowiednio zdobyć można było po 30 zł i te dwie maksymalne kwoty zwrotów udało mi się uzyskać. Te konto zostało zresztą założone w celu "wyciśnięcia" jak najwyższego moneybacku, a część planowanych wydatków celowo przesuwałem do czasu otwarcia tego konta i naliczania zwrotów. A wydatków było akurat bardzo dużo (córka ma już ponad rok i na liście zakupów były: spacerówka, fotelik samochodowy, a do tego doszło jeszcze łóżeczko turystyczne, by mała miała na czym spać u dziadków). Za powyższe płaciłem kartą, a z kolei płatności BLIKiem nabiło mi tankowanie na stacji Orlen, gdzie akceptowana jest ta forma płatności oraz w markecie spożywczym, który mam w pobliżu i który ma korzystne ceny, a do tego bez tłumaczenia można płacić BLIKiem, bo opcja ta wyświetla się na terminalu i samemu można ją wybrać. Aktualnie konto w Banku Millennium można założyć ze zwrotami do 360 zł i z premią 100 zł na start (ale promocja dostępna jest tylko 28.06.2017 r.).
Sporo zebrało się też od BZ WBK. Choć to efekt kilku drobniejszych bonusów. Dzięki promocji "Mobilny maj" za spełnienie banalnych warunków (4 transakcje telefonem) nagroda wynosiła 20 zł. Wpadły u nas 2 takie bonusy (choć trzeba dodać, że bank przy ich wypłacie zaliczył tygodniowy poślizg...). Ponownie 20 zł wpadło też za opłacenie faktury za nc+ z konta w BZ WBK, a dodatkowo też drobniejsze zwroty za opłacanie rachunków za media z Konta 1|2|3 (4,96 zł).
Z okupowanego wręcz przez wiele miesięcy w mych zestawieniach miejsca pierwszego spadł T-Mobile Usługi Bankowe - bank, który drastycznie przyciął moneyback i z czterech posiadanych przez mnie i żonę kont, aktualnie zostało już jedno, które zaowocowało w poprzednim miesiącu zwrotem 25 zł (dziś dla uzyskiwania zwrotów wymagane jest posiadanie - oprócz konta osobistego - także produktu kredytowego; w jednej z promocji do uzyskania był bon 200 zł na zakupy w Tesco - wziąłem w niej udział, ale póki co na tę nagrodę ciągle czekam).
Zacząłem już zarabiać z kontem w ING Banku Śląskim, które zostało otwarte jakiś czas temu celem uzyskania premii 120 zł za płatności kartą i BLIKiem (do finalizacji tej promocji zostało jednak jeszcze trochę czasu). W międzyczasie pojawiła się jednak promocja (ciągle jeszcze dostępna), w której bank daje bon 10 zł do Empiku za płatności telefonem. Oczywiście i z tej okazji skrzętnie skorzystałem.
Po raz ostatni otrzymałem rabat w wysokości 5 zł za cykliczne opłacanie faktury za usługi Play za pomocą karty MasterCard. Szkoda, że te 6 miesięcy promocji już tak szybko minęło - trzeba będzie się przyzwyczaić do wyższej stawki...
Podsumowując, wyniki mego bankobrania za poprzedni miesiąc w skrócie wyglądają następująco:
Wszystkie premie, zwroty czy inne bonusy wyglądają tak:
Sumując wszystkie powyższe gratyfikacje bankowe wychodzi łączna kwota 489,96 zł. Kosztami uzyskania tej kwoty była prowizja w wysokości 1 zł pobrana przez operatora cyklicznej płatności kartą w Play. Z kolei we wspominanym już przypadku zdeponowania środków w Citibanku założyć mogłem tam lokatę z oprocentowaniem 2% w skali roku, co w konfrontacji ze stawkami innych banków wygląda gorzej. Dlatego przyjmuję, że przy lepszym oprocentowaniu (2,5% w skali roku) zyskałbym dodatkowe 10,31 zł (za 31 dni maja przy lokacie z wyższym oprocentowaniem). Taką więc kwotę muszę odjąć od swych zarobków z Citibankiem.
Nie poniosłem za to żadnych opłat z tytułu posiadania kont i kart płatniczych (część z nich jest darmowa, a przy części spełnianie warunków promocji pokrywało się z aktywnościami zwalniającymi z opłat).
Ostateczny mój zysk z promocji bankowych to 478,65 zł. Kwotę tę tradycyjnie już porównuję z sumą jaką musiałbym posiadać i na cały miesiąc ulokować na najkorzystniej oprocentowanych kontach oszczędnościowych, by z odsetek zyskać tyle samo co z bankobrania. W tym miesiąc byłaby to kwota aż 281 596 zł.
Blog Bankobranie prowadzę już od ponad trzech lat i co miesiąc publikuję swe wyniki aktywnego korzystania z promocji. Dzięki temu jest sporo do porównania z latami poprzednimi i tu bieżący rezultat na na tle tych archiwalnych wygląda... bardzo różnie. Na pewno jest lepszy od 153,85 zł z analogicznego okresu 2016 r. czy 351,03 zł uzyskanych z 2015 r. Ale daleko mu do mego rekordowego wyniku, gdy w 2014 r. w jednym miesiącu uzyskałem aż 1 340,99 zł.
W poprzednim miesiącu założyłem Konto Optymalne w BGŻ BNP Paribas z szansą na łączne zyski nawet 400 zł (bonus 100 zł na start + zwroty do 300 zł za płatności kartą). Te konto praktycznie wchodzi w miejsce Citi Priority - konta, które zamykam w Citibanku. To pierwsze konto, które posiadałem w tym banku, ale póki co nie przekonałem się do jego dalszego użytkowania, bo w chwili obecnej brakuje mi przy nim dodatkowych gratyfikacji, a oprocentowanie lokat czy kont oszczędnościowych, które by mnie interesowało zdecydowanie odbiega od propozycji, które można znaleźć w innych bankach. Bilans jest więc remisowy: jedno konto otwarte i jedno zamknięte 😉
A na koniec, korzystając ze sposobności, iż to pierwszy wpis na blogu w wakacje, życzę udanego wypoczynku wszystkim, którzy urlopy mają przed sobą i podrzucam filmik Czytelnika, inspirujący do bankobrania oraz zachęcający do zarabiania w ten sposób np. na wakacje w przyszłym roku:
A po nieco skromniejszych miesiącach (co stało się już normą pierwszych miesięcy roku kalendarzowego) nadszedł czas na bogatsze łowy 😉 Poniższej szczegółowo pokazuję, jak i ile zarobiłem, ile przy tym wydałem oraz przypominam o promocjach, które dobiegają końca i nie warto ich przegapić.
Przegląd comiesięcznych zarobków to jedna z najważniejszych pozycji na blogu Bankobranie. Na co dzień publikuję bowiem prześwietlenia promocji (a więc analizuję regulaminy i omawiam warunki promocji). Ale raz na miesiąc - w ostatnią niedzielę miesiąca - przychodzi moment, gdy górę bierze praktyczna strona: ujawniam wtedy, ile zarabiam na okazjach bankowych.
Zestawienie zaczynam od banku, który dał mi zarobić najwięcej. Za miniony miesiąc na tej pozycji plasuje się (po raz pierwszy w historii bloga) Credit Agricole. Powodem są wpływy z dwóch - łączących się ze sobą promocji. To 50 zł za otwarcie konta z polecenia (dokładnie rzecz ujmując to rachunek ten z mego polecenia założyła żona - ja swoje 50 zł za polecenie dostałem już jakiś czas temu) oraz 200 zł za jego przeniesienie z innego banku (w związku z pojawiającymi się pod tym wpisem wątpliwościami dotyczącymi wpływu wynagrodzenia, dziś po praktycznym przetestowaniu mogę potwierdzić, że deklaracja to jedno, a wpływy to drugie 😉). To o tyle fajna promocja, a właściwie dwie promocje, że ani grosza nie trzeba było wydać kartą (ani by spełnić warunki promocyjne, ani by nie ponosić za nią opłat - w przypadku konta w wariancie Premium).
Na drugim miejscu wymienić muszę Citibank, który wypłacił już kolejny bonus 75 zł w ramach promocji konta Citi Priority. W ostatecznym rozrachunku zysk w tym przypadku jest nieco niższy, bo jednym z warunków promocji było utrzymanie salda rachunków na określonym poziomie - gdyby środki te trzymać w innym banku, to możliwe byłoby załapanie się na większe oprocentowanie, ale o tym piszę nieco niżej.
Z Banku Millennium po raz pierwszy wpadły zwroty za płatności kartą i BLIKiem. Odpowiednio zdobyć można było po 30 zł i te dwie maksymalne kwoty zwrotów udało mi się uzyskać. Te konto zostało zresztą założone w celu "wyciśnięcia" jak najwyższego moneybacku, a część planowanych wydatków celowo przesuwałem do czasu otwarcia tego konta i naliczania zwrotów. A wydatków było akurat bardzo dużo (córka ma już ponad rok i na liście zakupów były: spacerówka, fotelik samochodowy, a do tego doszło jeszcze łóżeczko turystyczne, by mała miała na czym spać u dziadków). Za powyższe płaciłem kartą, a z kolei płatności BLIKiem nabiło mi tankowanie na stacji Orlen, gdzie akceptowana jest ta forma płatności oraz w markecie spożywczym, który mam w pobliżu i który ma korzystne ceny, a do tego bez tłumaczenia można płacić BLIKiem, bo opcja ta wyświetla się na terminalu i samemu można ją wybrać. Aktualnie konto w Banku Millennium można założyć ze zwrotami do 360 zł i z premią 100 zł na start (ale promocja dostępna jest tylko 28.06.2017 r.).
Sporo zebrało się też od BZ WBK. Choć to efekt kilku drobniejszych bonusów. Dzięki promocji "Mobilny maj" za spełnienie banalnych warunków (4 transakcje telefonem) nagroda wynosiła 20 zł. Wpadły u nas 2 takie bonusy (choć trzeba dodać, że bank przy ich wypłacie zaliczył tygodniowy poślizg...). Ponownie 20 zł wpadło też za opłacenie faktury za nc+ z konta w BZ WBK, a dodatkowo też drobniejsze zwroty za opłacanie rachunków za media z Konta 1|2|3 (4,96 zł).
Zacząłem już zarabiać z kontem w ING Banku Śląskim, które zostało otwarte jakiś czas temu celem uzyskania premii 120 zł za płatności kartą i BLIKiem (do finalizacji tej promocji zostało jednak jeszcze trochę czasu). W międzyczasie pojawiła się jednak promocja (ciągle jeszcze dostępna), w której bank daje bon 10 zł do Empiku za płatności telefonem. Oczywiście i z tej okazji skrzętnie skorzystałem.
Po raz ostatni otrzymałem rabat w wysokości 5 zł za cykliczne opłacanie faktury za usługi Play za pomocą karty MasterCard. Szkoda, że te 6 miesięcy promocji już tak szybko minęło - trzeba będzie się przyzwyczaić do wyższej stawki...
Podsumowując, wyniki mego bankobrania za poprzedni miesiąc w skrócie wyglądają następująco:
Gdzie?
|
W jaki sposób?
|
Ile wydałem?
|
Ile zyskałem?
|
Credit Agricole
|
Premia za przeniesie konta z innego banku
|
-
|
200 zł
|
Premia za otwarcie konta z polecenia
|
-
|
50 zł
|
|
Citibank
|
Promocja „Nagroda na powitanie w Citi Priority”
|
Ok. 305 zł
|
75 zł
|
Bank Millennium
|
Zwroty za płatności kartą (2%) i BLIKiem (5%)
|
1500 zł (kartą) i 610 zł (BLIKiem)
|
30 i 30 zł
|
BZ WBK
|
Promocja „Mobilny maj” (4 transakcje telefonem)
|
-
|
20 i 20 zł
|
„Promocja dla klientów nc+KONTO” – bonus za opłacenie faktury nc+
|
-
|
20 zł
|
|
Zwroty za opłacenie faktur za media z Konta 1|2|3
|
-
|
4,96 zł
|
|
T-Mobile Usługi Bankwe
|
Moneyback 5% za płatności kartą
|
510 zł
|
25 zł
|
ING Bank Śląski
|
Promocja „Mastercard w telefonie z voucherem do empik.com” – nagroda za
1 płatność telefonem
|
1,39 zł
|
Bon 10 zł
|
MasterCard
|
Rabat 5 zł w promocji „Cykliczna płatność kartą MasterCard” za
fakturę Play
|
-
|
5 zł
|
Wszystkie premie, zwroty czy inne bonusy wyglądają tak:
Wyliczenia
Sumując wszystkie powyższe gratyfikacje bankowe wychodzi łączna kwota 489,96 zł. Kosztami uzyskania tej kwoty była prowizja w wysokości 1 zł pobrana przez operatora cyklicznej płatności kartą w Play. Z kolei we wspominanym już przypadku zdeponowania środków w Citibanku założyć mogłem tam lokatę z oprocentowaniem 2% w skali roku, co w konfrontacji ze stawkami innych banków wygląda gorzej. Dlatego przyjmuję, że przy lepszym oprocentowaniu (2,5% w skali roku) zyskałbym dodatkowe 10,31 zł (za 31 dni maja przy lokacie z wyższym oprocentowaniem). Taką więc kwotę muszę odjąć od swych zarobków z Citibankiem.
Nie poniosłem za to żadnych opłat z tytułu posiadania kont i kart płatniczych (część z nich jest darmowa, a przy części spełnianie warunków promocji pokrywało się z aktywnościami zwalniającymi z opłat).
Ostateczny mój zysk z promocji bankowych to 478,65 zł. Kwotę tę tradycyjnie już porównuję z sumą jaką musiałbym posiadać i na cały miesiąc ulokować na najkorzystniej oprocentowanych kontach oszczędnościowych, by z odsetek zyskać tyle samo co z bankobrania. W tym miesiąc byłaby to kwota aż 281 596 zł.
Z historii bankobrania - porównanie z latami poprzednimi
Blog Bankobranie prowadzę już od ponad trzech lat i co miesiąc publikuję swe wyniki aktywnego korzystania z promocji. Dzięki temu jest sporo do porównania z latami poprzednimi i tu bieżący rezultat na na tle tych archiwalnych wygląda... bardzo różnie. Na pewno jest lepszy od 153,85 zł z analogicznego okresu 2016 r. czy 351,03 zł uzyskanych z 2015 r. Ale daleko mu do mego rekordowego wyniku, gdy w 2014 r. w jednym miesiącu uzyskałem aż 1 340,99 zł.
(Po)rachunki - czyli co zmieniło się w moim portfelu
W poprzednim miesiącu założyłem Konto Optymalne w BGŻ BNP Paribas z szansą na łączne zyski nawet 400 zł (bonus 100 zł na start + zwroty do 300 zł za płatności kartą). Te konto praktycznie wchodzi w miejsce Citi Priority - konta, które zamykam w Citibanku. To pierwsze konto, które posiadałem w tym banku, ale póki co nie przekonałem się do jego dalszego użytkowania, bo w chwili obecnej brakuje mi przy nim dodatkowych gratyfikacji, a oprocentowanie lokat czy kont oszczędnościowych, które by mnie interesowało zdecydowanie odbiega od propozycji, które można znaleźć w innych bankach. Bilans jest więc remisowy: jedno konto otwarte i jedno zamknięte 😉
Na czym zarabiać? Promocje last minute
Ostatnie tygodnie przyniosły wysyp - w większości przypadków bardzo dobrych - promocji. Dziś więc o nich przypominam. Zwłaszcza, że koniec miesiąca kalendarzowego przed nami, a to też jest często równoznaczne z końcem dostępności części okazji do bankobrania.
Na początek o promocji kończącej się najwcześniej, bo już w środę (28.06.): z kontem w Banku Millennium zdobyć można nawet 460 zł (a do tego dla zainteresowanych jest też dobre konto oszczędnościowe). Do wspomnianej daty trzeba zarejestrować się na stronie akcji i złożyć wniosek (zwrócić uwagę trzeba jednak też na fakt, że zawarcie umowy o konto musi nastąpić do 30.06., a to w praktyce już teraz wyklucza załatwienie tej formalności za pośrednictwem kuriera; umowę będzie trzeba podpisać najpóźniej do piątku w wybranej placówce banku - pamiętaj jednak, że tam tylko podpiszesz umowę, a wniosek kwalifikujący do promocji z premią złożysz tylko przez Internet, tj. na stronie promocji).
Do 30.06.2017 r. załapać się można też między innymi na:
- od 75 zł (za konto) do nawet 325 zł (wraz z poleceniami) w promocji Nest Banku - ta promocja może jednak zakończyć się wcześniej, bo pula wniosków objętych promocją została ograniczona do 800 sztuk)
- 200 zł za otwarcie konta w BZ WBK (a nawet 400 zł jeśli zdecydujesz się też wyrobić kartę kredytową)
- bony 150 zł do Intersport za konto w Inteligo (z krótkim okresem wykluczenia dla byłych posiadaczy tego konta); a w programie poleceń "Mam Inteligo" czeka jeszcze 100 zł
Na finiszu dostępności są już również aż trzy promocje darmowej karty kredytowej Citi Simplicity (by na promocję się załapać wystarczy do 30.06. wysłać formularz zgłoszeniowy; resztę formalności, jak złożenie wniosku, zawarcie umowy itd. można zrealizować później). Do wyboru jest jedna z poniższych nagród:
- voucher 400 zł do wykorzystania w perfumeriach Douglas (także w sklepie internetowym)
- voucher 400 zł na zakupy w internetowym sklepie morele.net, oferującym komputery, telefony, AGD i sprzęt RTV
A na koniec, korzystając ze sposobności, iż to pierwszy wpis na blogu w wakacje, życzę udanego wypoczynku wszystkim, którzy urlopy mają przed sobą i podrzucam filmik Czytelnika, inspirujący do bankobrania oraz zachęcający do zarabiania w ten sposób np. na wakacje w przyszłym roku:
Gratuluję wyniku. W mym przypadku zeszły miesiąc przyniósł 231,50 zł. Zaczęłam jednak dopiero 3 miesiące temu. Przyszły miesiąc powinien być zdecydowanie najlepszy. Szacuję, że będzie ok. 850 zł bo przyjdzie czas m.in. na 400 zł do Douglas od Citi.
OdpowiedzUsuńDziękuję! I również gratuluję Twych wyników! Oby ta się rozkręcały :)
UsuńJa Bankobranie poznałem na początku tego roku po artykule na InnPoland. Czytałem z lekkim niedowierzaniem i dystansem ale stwierdziłem że spróbuję, bo przecież nic nie ryzykuję. A akurat chciałem zmienić konto. No i w sumie faktycznie obiecana premia wpadła, wszystko poszło sprawnie. Od tego mnie wciągnęło na całego. Razem ze mną korzysta już też narzeczona. A promocji widzę ostatnio całe mnóstwo więc od maja założyliśmy już 9 kont. Dużo ale warunki o tyle łatwiej nam teraz spełniać że mamy sporo wydatków przed ślubem i przy urządzaniu mieszkania. Ładne kwoty przy tym wrócą.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłeś na blog (tym, którzy nie czytali, oczywiście polecam artykuł na InnPoland), no a przede wszystkim, że przekonałeś się do zarabiania na bankach :) Życzę dalszego owocnego bankobrania!
UsuńGratuluję wyniku. Teraz Złotowa będziesz sumował miesięczne bankobranie bez żony ?
OdpowiedzUsuńDziękuję! Niezmiennie razem z żoną, bo uwzględniam wydatki (jak i zyski z bankobrania) naszego gospodarstwa domowego (2+1).
UsuńU mnie pożegnałem definitywnie TMUB więc 50 zł zwrotów odpada ale założyłem właśnie mBank więc 4% zamiast 5% da się jakoś przeżyć ;) No i można w sumie zarobić więcej ale szkoda że tylko przez 0,5 roku.
OdpowiedzUsuńŁącznie przez ostatni miesiąc zarobiłem 178,33 zł
czy T-mobile płaciłeś także KK? u mnie odmówili wypłaty bo nie zapłaciłem KK tylko debetówką
OdpowiedzUsuńTak, wszystkie płatności tylko kartą kredytową.
UsuńJeżeli mam w tmobil kredyt to z debetowki uzyskamy zawrót 25 pln?
UsuńTak.
UsuńMoże być kredyt, limit w koncie albo karta kredytowa.
Usuńdo końca miesiąca jeszcze tydzień, a tu już podsumowanie ? wiele banków płaci premie ostatniego dnia miesiąca ja tak czekam na zwroty i premie z BNP i jeszcze na premie za założenie konta w BZ WBK i polecenia.
OdpowiedzUsuńWpis podsumowujący wyniki bankobrania tradycyjnie ukazuje się w ostatnią niedzielę miesiąca. Ewentualne później wypłacone gratyfikacje uwzględniam miesiąc później, ale u mnie tak się złożyło, że co za maj miało wpłynąć to już wpłynęło :) Pozostaje tylko jeszcze bon 200 zł do Tesco od T-Mobile Usługi Bankowe, no ale tu trudno sprecyzować czas przyjścia przesyłki ;)
UsuńWreszcie dostałem te 20 zł od Wubeku. Nie było łatwo, ale walczyłem do końca!
OdpowiedzUsuńPotwierdzam. Łatwo nie było ale w końcu jest.
UsuńA jak jest z tym przeniesieniem konta do Credit Agricole ...
OdpowiedzUsuńMamy z żoną kredyt w PKO S.A. Oboje konta w tym banku.
Kredyt jest spłacany automatycznie ale tylko z mojego. Czy jak żona będzie chciała przenieść konto do CA to ten kredyt może jej w tym przeszkodzić?
No jak wam konto zamkną to spłaty się automatycznie robić nie będą. I przede wszystkim sprawdź czy jakiś preferencyjnych warunków do kredytu nie masz uzależnionych od posiadania tego konta.
UsuńWynik godny uznania. Podziwiam i nieśmiało naśladuję od 2 miesięcy. Pierwsze efekty już są, w tym miesiącu wpadło 68,34 zł. Ale jak liczę to w kolejnych miesiącach będzie o wiele lepiej.
OdpowiedzUsuńU mnie kolejny obfity miesiąc wpadło: 20,20zł zwrotów za płatności za rachunki BZ WBK, 5zł za płatność Play kartą MasterCard, 200zł za 2 konta Inteligo, 150zł za polecenia Inteligo, 66,95zł zwrot z promocji testuj z Dove, 2x20zł aktywny maj z BZ WBK, 2x30zł mOkazja w mBank, 19,11 moneyback z BNP Paribas więc razem wyszło piękne 561,26zł ale to nie koniec ponieważ jeszcze czekam na premię za konta i polecenia z BZ WBK i premię 2x 100zł za BNP Paribas. Łącznie od lutego w 5 miesięcy wyszedłem 3139,97zł to dla mnie jak 13 wypłata w roku :D może uda mi się pobić twój rekord w pierwszym roku 6tys złotówa ale to pewnie tylko dlatego, że ty nie liczysz poleceń za konta do podsumowania, a ja takowe policzyłem :P
OdpowiedzUsuńgg
OdpowiedzUsuńCzy BZWBK ma coś dla kończących promocyjne konta po 4000?
Nic, cisza, zero. Więc w poniedziałek mają szturm na oddziały.
UsuńW credit agricole można zarobić jeszcze na poleceniu konta. 50zl za polecenie. Max może być 10... wiec dodatkowe 500 ;)
OdpowiedzUsuń200 zl do tesco od tmobile, w marcu otworzylem karte w kwietniu wydalem 500 zl, jest koniec czerwca zadnego bonu nie ma
OdpowiedzUsuńPisz reklamację. Też tak miałem. Napisałem, odpowiedzieli po 2 dniach, że sorry i że w ciągu tygodnia wyślą.
UsuńJa drugi miesiąc w bankobraniu. Fajna zabawa i dość spore zarobki. W czerwcu wyglądało to tak: Citibank-2 razy 50pln, Inteligo-200+100, Nestbank-100, BGŻ-na razie 37,16 za moneyback (ale złożone reklamacje) i za rachunki w mojeplatnosci.pl(po odliczeniu kosztów)-24,18. Razem 561,34.
OdpowiedzUsuńu mnie czerwiec też całkiem fajny, ale ....powinno być lepiej gdyby mBank wypłacił co obiecał.
OdpowiedzUsuńWBK 40 zł
TMUB 200 zł bon do Tesco
BGŻ 250 zł
mBank 60 zł
w sumie 550 zł
A miało być jeszcze 550 zł z mBanku - poszła reklamacja