Czas na kolejny raport mych zysków z promocji bankowych.
Poniżej znajdziesz informacje o tym, ile i w jaki sposób zarobiłem, a także ile przy tym wydałem. Dowiesz się również, co zmieniło się jeśli chodzi o posiadane przeze mnie produkty bankowe. No i tradycyjnie przypomnę o promocjach, które niebawem się kończą.
Raportu wyjątkowo nie publikuję w ostatnią niedzielę miesiąca, ale ciut wcześniej, bo tym razem ta niedziela przypada w Sylwestra, a to oznacza, że wiele osób może mieć myśli zaprzątnięte przygotowaniami do balu lub innej zabawy witającej Nowy Rok. Zatem już dziś przedstawiam swoje zestawienie.
Kolejność promocji wymienianych w niniejszym wpisie ustalam według wysokości uzyskanych bonusów, premii i gratyfikacji. Tym razem najwięcej otrzymałem (a właściwie otrzymaliśmy, bo biorę tu również pod uwagę konto posiadane przez żonę) w BGŻ BNP Paribas. Na jednym koncie wpłynął 2-procentowy zwrot za płatności kartą (25 zł), który bank wypłaca co miesiąc, a na drugim koncie premia 100 zł w formie bonusu powitalnego (w przypadku tego rachunku jeszcze przyjdzie czas na zwroty, bo te bank będzie wypłacać co 3 miesiące).
Łącznie 100 zł (po 50 zł na konto żony i moje) wpłynęło w promocji Toyota Banku. To kolejne już gratyfikacje z tego banku, a na tym nie koniec, bo przewiduję kolejne (w ramach Klubu Korzyści dla obecnych klientów). Promocje tego banku są o tyle fajne, że nie wymagają zaangażowania w płaceniu kartą, ale wystarczyło założyć lokatę i utrzymać saldo posiadanych środków przez określony czas.
Kolejną nagrodę o wartości 100 zł otrzymałem od Alior Banku. Tym razem nie jest to jednak premia pieniężna, a bon Sodexo na zakupy. Warunki do spełnienia w tej akcji były dość proste - wystarczyło założyć konto i przez 2 kolejne miesiące wykonać płatności kartą na sumę po min. 500 zł. Jak się później okazało, założenie konta w tym banku opłaciło się podwójnie, gdyż wpadł jeszcze bonus 50 zł (o którym donosiłem już w zeszłomiesięcznym podsumowaniu mego zarabiania na promocjach bankowych) za 5 płatności z Android Pay.
A propos przywołanego podsumowania z zeszłego miesiąca, przypomnę, że wtedy żaden z pojedynczych bonusów nie był 3-cyfrowy, a i tak udało się zarobić prawie 440 zł. W tym miesiącu tych większych kwot mogę odnotować więcej, bo jest jeszcze 100 zł od ING Banku Śląskiego za polecenie konta. To też bank - co wspominałem już parokrotnie - który zaskoczył mnie ogólnym bilansem zysków z założenia konta. Pierwotnie miało być 120 zł... ale zrobiło się o wiele więcej dzięki promocjom dla obecnych klientów. Po dojściu premii za polecenie zrobiło się tego już 480 zł! Miejmy nadzieję, że dla uczestników obecnej promocji ING Bank z premią do 140 zł za otwarcie konta dalsze korzystanie z propozycji tego banku okaże się równie owocne.
29,02 zł zyskałem z Eurobankiem - w tym jest comiesięczny bonus 20 zł za otwarcie konta i wydanie kartą min. 50 zł. Część tych transakcji dodatkowo łapie się na 5-procentowy zwrot za płatności w miejscach związanych z rozrywką czy gastronomią. Dzięki temu uzyskałem właśnie dodatkowe 9,02 zł.
Jak co miesiąc 25 zł wpadło na me konto w T-Mobile Usługi Bankowe. To zwrot za płatności kartą na sumę min. 500 zł. Przy okazji przypomnę, że dla nowych klientów obecnie możliwe jest połączenie nawet sześciu promocji i zyskanie prawie 1 200 zł!
Moneyback otrzymałem również od Banku Pocztowego, który zwraca 10% płatności kartą na poczcie oraz 5% w wybranej kategorii punktów handlowo-usługowych (ja wybrałem kategorię 'Zdrowie' obejmującą m.in. apteki). Dzięki temu zyskałem 23,89 zł.
Na koniec zestawienia został jeszcze BZ WBK. Tu z Kontem 1|2|3 otrzymuję zwrot za opłacenie faktur za media. Z tego tytułu wpadło 5 zł.
Wszystkie premie, bonusy, zwroty obejmuje poniższa tabela:
A zwroty i wpływy na konta wyglądały następująco (brakuje jedynie bonów Sodexo, które zdążyłem już spożytkować) :
Łącznie z mego bankobrania za poprzedni miesiąc zebrało się 507,91 zł. I to jest zysk, który przyjmuję "na czysto", gdyż wszystkie posiadane przeze mnie konta i karty nie niosły za sobą żadnych kosztów. Albo są bez warunków darmowe, albo warunki spełniane na potrzeby promocji jednocześnie spełniają warunki zwalniające z opłat.
Kwotę uzyskaną dzięki bankobraniu tradycyjnie porównuję z odsetkami, które uzyskałbym dzięki najlepiej oprocentowanym kontom oszczędnościowym. By w ten sposób zyskać 507,91 zł musiałbym przez cały miesiąc "zamrozić" na takich kontach aż 276 496 zł.
Blogowi Bankobranie już niedługo stuknie 4. rocznica powstania. Jako że co miesiąc publikuję me raporty z zarabiania na bankach, sporo jest materiału porównawczego z latami poprzednimi. I tak w analogicznych miesiącach zyskiwałem:
Bieżący wynik na tle lat poprzednich wygląda całkiem dobrze.
W ostatnim dniu listopada żona zawnioskowała o konto w EnveloBanku, w promocji, która okazała się absolutnie rekordowa. Dwa tysiące wniosków objętych promocją rozeszło się bowiem w ciągu zaledwie 24 godzin! No ale do wzięcia było od 100 do nawet 500 zł. I zważywszy na fakt, że jest to dość nowy bank i zapewne niewiele osób póki co ma tam konto, to szanse na załapanie się na tę okazję do bankobrania były bardzo duże. Jeśli nie chcesz, by podobne propozycje ominęły Cię w przyszłości, zapisz się na bezpłatny newsletter. Zajmie Ci to chwilę (a równie szybko można zrezygnować z subskrypcji, jeśli kiedyś tak postanowisz), a dzięki temu będziesz otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu, które wysyłam średnio 2 razy w tygodniu:
Poza EnveloKontem skorzystałem też w ostatnim czasie z Lokaty Bezkarnej w BGŻ Optima, gdyż do wzięcia oprócz odsetek z oprocentowania na poziomie 3,5% w skali roku był też dodatkowy, gwarantowany bonus pieniężny w wysokości 50 zł. Takie okazje warto wykorzystać (w czasach, gdy oprocentowanie lokat - delikatnie rzecz ujmując - nie jest oszałamiające) zwłaszcza, że nie ma przy nich żadnych kosztów, a warunki są bardzo proste. Wystarczyło założenie lokaty... i tyle. Czekam na premię.
W ostatnim miesiącu pożegnałem się z kontem w Nest Banku, które założyłem rok temu w promocji z kartą podarunkową 100 zł do Rossmanna. Konto utrzymywałem dość długo, bo najpierw skorzystałem z lokaty powitalnej (4% w skali roku). Później liczyłem na jakieś promocyjne lokaty, które co jakiś czas pojawiają się w tym banku (dla nowych środków). Ale albo pojawiały się w momencie, gdy nie dysponowałem środkami, albo inny bank jednak tę ofertę przebijał. Do tego doszło me rozczarowanie jakim była promocja dla obecnych klientów, ale ze sporymi ograniczeniami. Przyszedł więc czas na wypowiedzenie.
Mijający rok, a zwłaszcza jego ostatnie miesiące, był rekordowy w liczbie promocji bankowych. Z tego powodu trzeba się cieszyć, bo dobrze jak jest duży wybór. Część promocji jednak dobiega końca. Dziś przypominam, na co można się jeszcze załapać tylko przez kilka dni:
To tyle jeśli chodzi o okazje już uchwytne tylko do 31.12. Ale są też promocje dostępne w dłuższym okresie. Do tych najpopularniejszych i najlepszych należą:
Bądź na bieżąco z tym co pojawia się na blogu. Obserwuj @bankobranie na Twitterze i polub na Facebooku:
Poniżej znajdziesz informacje o tym, ile i w jaki sposób zarobiłem, a także ile przy tym wydałem. Dowiesz się również, co zmieniło się jeśli chodzi o posiadane przeze mnie produkty bankowe. No i tradycyjnie przypomnę o promocjach, które niebawem się kończą.
Raportu wyjątkowo nie publikuję w ostatnią niedzielę miesiąca, ale ciut wcześniej, bo tym razem ta niedziela przypada w Sylwestra, a to oznacza, że wiele osób może mieć myśli zaprzątnięte przygotowaniami do balu lub innej zabawy witającej Nowy Rok. Zatem już dziś przedstawiam swoje zestawienie.
Kolejność promocji wymienianych w niniejszym wpisie ustalam według wysokości uzyskanych bonusów, premii i gratyfikacji. Tym razem najwięcej otrzymałem (a właściwie otrzymaliśmy, bo biorę tu również pod uwagę konto posiadane przez żonę) w BGŻ BNP Paribas. Na jednym koncie wpłynął 2-procentowy zwrot za płatności kartą (25 zł), który bank wypłaca co miesiąc, a na drugim koncie premia 100 zł w formie bonusu powitalnego (w przypadku tego rachunku jeszcze przyjdzie czas na zwroty, bo te bank będzie wypłacać co 3 miesiące).
Łącznie 100 zł (po 50 zł na konto żony i moje) wpłynęło w promocji Toyota Banku. To kolejne już gratyfikacje z tego banku, a na tym nie koniec, bo przewiduję kolejne (w ramach Klubu Korzyści dla obecnych klientów). Promocje tego banku są o tyle fajne, że nie wymagają zaangażowania w płaceniu kartą, ale wystarczyło założyć lokatę i utrzymać saldo posiadanych środków przez określony czas.
Kolejną nagrodę o wartości 100 zł otrzymałem od Alior Banku. Tym razem nie jest to jednak premia pieniężna, a bon Sodexo na zakupy. Warunki do spełnienia w tej akcji były dość proste - wystarczyło założyć konto i przez 2 kolejne miesiące wykonać płatności kartą na sumę po min. 500 zł. Jak się później okazało, założenie konta w tym banku opłaciło się podwójnie, gdyż wpadł jeszcze bonus 50 zł (o którym donosiłem już w zeszłomiesięcznym podsumowaniu mego zarabiania na promocjach bankowych) za 5 płatności z Android Pay.
A propos przywołanego podsumowania z zeszłego miesiąca, przypomnę, że wtedy żaden z pojedynczych bonusów nie był 3-cyfrowy, a i tak udało się zarobić prawie 440 zł. W tym miesiącu tych większych kwot mogę odnotować więcej, bo jest jeszcze 100 zł od ING Banku Śląskiego za polecenie konta. To też bank - co wspominałem już parokrotnie - który zaskoczył mnie ogólnym bilansem zysków z założenia konta. Pierwotnie miało być 120 zł... ale zrobiło się o wiele więcej dzięki promocjom dla obecnych klientów. Po dojściu premii za polecenie zrobiło się tego już 480 zł! Miejmy nadzieję, że dla uczestników obecnej promocji ING Bank z premią do 140 zł za otwarcie konta dalsze korzystanie z propozycji tego banku okaże się równie owocne.
29,02 zł zyskałem z Eurobankiem - w tym jest comiesięczny bonus 20 zł za otwarcie konta i wydanie kartą min. 50 zł. Część tych transakcji dodatkowo łapie się na 5-procentowy zwrot za płatności w miejscach związanych z rozrywką czy gastronomią. Dzięki temu uzyskałem właśnie dodatkowe 9,02 zł.
Jak co miesiąc 25 zł wpadło na me konto w T-Mobile Usługi Bankowe. To zwrot za płatności kartą na sumę min. 500 zł. Przy okazji przypomnę, że dla nowych klientów obecnie możliwe jest połączenie nawet sześciu promocji i zyskanie prawie 1 200 zł!
Moneyback otrzymałem również od Banku Pocztowego, który zwraca 10% płatności kartą na poczcie oraz 5% w wybranej kategorii punktów handlowo-usługowych (ja wybrałem kategorię 'Zdrowie' obejmującą m.in. apteki). Dzięki temu zyskałem 23,89 zł.
Na koniec zestawienia został jeszcze BZ WBK. Tu z Kontem 1|2|3 otrzymuję zwrot za opłacenie faktur za media. Z tego tytułu wpadło 5 zł.
Wszystkie premie, bonusy, zwroty obejmuje poniższa tabela:
Gdzie?
|
W jaki sposób?
|
Ile wydałem?
|
Ile zyskałem?
|
BGŻ BNP Paribas
|
Promocja „Korzystne Konto”
|
305 zł
|
100 zł
|
Zwrot 2% za płatności kartą
|
Ok. 1260 zł
|
25 zł
|
|
Toyota Bank
|
Premia za założenie lokaty
|
-
|
2 x 50 zł
|
Alior Bank
|
Bon Sodexo za Konto Internetowe
|
1 000 zł*
|
100 zł
|
ING Bank Śląski
|
Premia za polecenie
|
-
|
100 zł
|
Eurobank
|
Bonus w promocji „Zyskaj z Kontem Active”
|
181 zł
|
20 zł
|
Zwrot 5% za płatności kartą
|
9,02 zł
|
||
T-Mobile Usługi Bankowe
|
Moneyback 5% za płatności kartą
|
500 zł
|
25 zł
|
Bank Pocztowy
|
Zwrot 10%
|
305 zł
|
20 zł
|
Promocja „Same korzyści” – 5% zwrotu w kategorii „Zdrowie”
|
3,89 zł
|
||
BZ WBK
|
Zwrot za opłacenie rachunków za media z Konta 1|2|3
|
-
|
5 zł
|
*płatności wykonane w poprzednich dwóch miesiącach (po 500 zł)
|
A zwroty i wpływy na konta wyglądały następująco (brakuje jedynie bonów Sodexo, które zdążyłem już spożytkować) :
Wyliczenia
Łącznie z mego bankobrania za poprzedni miesiąc zebrało się 507,91 zł. I to jest zysk, który przyjmuję "na czysto", gdyż wszystkie posiadane przeze mnie konta i karty nie niosły za sobą żadnych kosztów. Albo są bez warunków darmowe, albo warunki spełniane na potrzeby promocji jednocześnie spełniają warunki zwalniające z opłat.
Kwotę uzyskaną dzięki bankobraniu tradycyjnie porównuję z odsetkami, które uzyskałbym dzięki najlepiej oprocentowanym kontom oszczędnościowym. By w ten sposób zyskać 507,91 zł musiałbym przez cały miesiąc "zamrozić" na takich kontach aż 276 496 zł.
Z historii bankobrania - porównanie z latami poprzednimi
Blogowi Bankobranie już niedługo stuknie 4. rocznica powstania. Jako że co miesiąc publikuję me raporty z zarabiania na bankach, sporo jest materiału porównawczego z latami poprzednimi. I tak w analogicznych miesiącach zyskiwałem:
Bieżący wynik na tle lat poprzednich wygląda całkiem dobrze.
(Po)rachunki - czyli co zmieniło się w moim portfelu
W ostatnim dniu listopada żona zawnioskowała o konto w EnveloBanku, w promocji, która okazała się absolutnie rekordowa. Dwa tysiące wniosków objętych promocją rozeszło się bowiem w ciągu zaledwie 24 godzin! No ale do wzięcia było od 100 do nawet 500 zł. I zważywszy na fakt, że jest to dość nowy bank i zapewne niewiele osób póki co ma tam konto, to szanse na załapanie się na tę okazję do bankobrania były bardzo duże. Jeśli nie chcesz, by podobne propozycje ominęły Cię w przyszłości, zapisz się na bezpłatny newsletter. Zajmie Ci to chwilę (a równie szybko można zrezygnować z subskrypcji, jeśli kiedyś tak postanowisz), a dzięki temu będziesz otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach na blogu, które wysyłam średnio 2 razy w tygodniu:
Poza EnveloKontem skorzystałem też w ostatnim czasie z Lokaty Bezkarnej w BGŻ Optima, gdyż do wzięcia oprócz odsetek z oprocentowania na poziomie 3,5% w skali roku był też dodatkowy, gwarantowany bonus pieniężny w wysokości 50 zł. Takie okazje warto wykorzystać (w czasach, gdy oprocentowanie lokat - delikatnie rzecz ujmując - nie jest oszałamiające) zwłaszcza, że nie ma przy nich żadnych kosztów, a warunki są bardzo proste. Wystarczyło założenie lokaty... i tyle. Czekam na premię.
W ostatnim miesiącu pożegnałem się z kontem w Nest Banku, które założyłem rok temu w promocji z kartą podarunkową 100 zł do Rossmanna. Konto utrzymywałem dość długo, bo najpierw skorzystałem z lokaty powitalnej (4% w skali roku). Później liczyłem na jakieś promocyjne lokaty, które co jakiś czas pojawiają się w tym banku (dla nowych środków). Ale albo pojawiały się w momencie, gdy nie dysponowałem środkami, albo inny bank jednak tę ofertę przebijał. Do tego doszło me rozczarowanie jakim była promocja dla obecnych klientów, ale ze sporymi ograniczeniami. Przyszedł więc czas na wypowiedzenie.
Na czym zarabiać? Promocje the best oraz last minute
Mijający rok, a zwłaszcza jego ostatnie miesiące, był rekordowy w liczbie promocji bankowych. Z tego powodu trzeba się cieszyć, bo dobrze jak jest duży wybór. Część promocji jednak dobiega końca. Dziś przypominam, na co można się jeszcze załapać tylko przez kilka dni:
- lokata do 4% + voucher 200 zł do wykorzystania na Fly.pl - to propozycja dla osób, które nigdy nie korzystały z oferty Idea Banku i Lion's Banku (ani nigdy nie wnioskowały o produkty w tych bankach). Za otwarcie lokaty (już od 500 zł) otrzymasz gwarantowaną nagrodę - voucher o wartości 200 zł, który wykorzystasz przy okazji wykupienia wycieczki bądź lotu.
- voucher 400 zł do Morele.net za darmową kartę Citi Simplicity - to idealna nagroda dla tych, którzy planują zakup AGD, komputera, sprzętu elektronicznego lub RTV. W prosty sposób zdobyć można bowiem 400 zł do wydania podczas zakupów w sklepie internetowym. A warunki do spełnienia są całkiem proste.
- nawet 1 620 zł w promocji dla przedsiębiorców z kontem w Alior Banku - jeśli prowadzisz działalność gospodarczą to masz szansę na duży zarobek z kontem firmowym w Alior Banku. Zdobycie całej puli zależy od indywidualnej kalkulacji opłacalności skorzystania ze wszystkich bonusów. Połowę z tej puli - czyli i tak rekordową kwotę pośród wszystkich obecnie dostępnych promocji - zdobędziesz jednak w prosty sposób - wygodnie i bez kosztów.
To tyle jeśli chodzi o okazje już uchwytne tylko do 31.12. Ale są też promocje dostępne w dłuższym okresie. Do tych najpopularniejszych i najlepszych należą:
- kumulacja aż 6 promocji w T-Mobile Usługi Bankowe - 5 z nich dostępne jest w dłuższym czasie (dzięki czemu zdobyć można nawet prawie 1 200 zł), a jeszcze do końca bieżącego roku konto oszczędnościowe 3% do 50 000 zł; tyle promocji i dość długi wpis z licznymi warunkami może stwarzać wrażenie sporego skomplikowania... W praktyce jest jednak inaczej. Płacenie kartą kredytową załatwia bowiem nie tylko warunki promocji związanych z kartą, ale także warunki moneybacku na koncie, a nawet zwolnienia z opłat za konto (tudzież kartę wydaną do konta).
- 100 zł za otwarcie konta i (dla chętnych) po 50 zł za każde skuteczne polecenie w ramach programu "Mam Inteligo" - to popularna i sprawdzona promocja, bo obecnie mamy już jej 14. edycję. Nagrodę można zdobyć za spełnienie bardzo prostych warunków (wystarczy wykonać płatności na sumę min. 210 zł... i to już w praktyce tyle).
Bądź na bieżąco z tym co pojawia się na blogu. Obserwuj @bankobranie na Twitterze i polub na Facebooku:
Świetny wynik! U mnie w tym miesiącu 300 zł, ale od marca kiedy zaczynałem wyszło już 2850 zł. Wtedy gdy tu trafiłem po wywiadzie na innPoland nie chciało mi się wierzyć że tak można ale spróbowałem. No i jak widać było warto.
OdpowiedzUsuńGratuluję! Dobrze, że się przekonałeś :) I oby tak dalej!
UsuńU mnie jest już 400 zł ale czekam jeszcze na bon 400 zł do Biedronki za kartę Citi więc jeśli przyjdzie to będzie 800 zł a więc mój rekordowy miesiąc.
OdpowiedzUsuńDokładniej: 100 zł za konto Citi, 50 zł zwrotu, 100 zł od BGŻ (dziś wpadło), Alior 100 zł (Sodexho) i 50 zł w promocji Tapnij kasę. Tego co już nie liczę to drobniejsze zyski przy biletach za 1 zł w apce mPay, rabat Visy na święta w Carrefourze i jeszcze zwrot z Okazji Visy.
Imponujący wynik. I oby tak dalej w kolejnych miesiącach. Trzymam za to kciuki!
UsuńA ja mam pytanie do Ciebie Mr. Złotówa: skoro zamknales konto w Nest Banku czy skorzystałes z promocji z premią dla Nest Rodzinne? Jeżeli nie do dlaczego skoro dla pierwszego roku zwrot był dość wysoki ? Pytam bo w sumie za dwa miesiące mija rok odkąd odkładam na to konto i jestem ciekaw czy ta premia będzie bezproblemowo naliczona. :-)
OdpowiedzUsuńAnonimowy28 grudnia 2017 19:57 premia wpadła bezproblemowo , ale tez jestem ciekaw czy zlotowa skorzystal z tej promocji
UsuńBo zamiar zamknięcia tego konta już był wcześniej, ale odpuszczałem i jakoś tak wyszło... Przyznaję się i dziś nieco żałuję. Z tego co piszą Czytelnicy (pod postem dedykowanym tamtej promocji) premie są wypłacane prawidłowo i na czas (choć oczywiście jakieś drobne wyjątki są, że ktoś musiał się upomnieć).
UsuńDziękuję za odpowiedzi :-)
UsuńCzy promocja zwrotów na poczcie w banku pocztowym nadal aktualna? Bo widzę że post na ten temat pochodzi jeszcze z wakacji :)
OdpowiedzUsuńTak, promocja jest nadal dostępna.
Usuńa ja w tym miesiącu nie wydałem 600zł i w konsekwencji zarobiłem 600zł - brawo ja :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie trzeba wydawać to świetna sprawa i oszczędność absolutna :)
UsuńA ja jeżdżę rowerem do pracy i ie wydaję 130 zł na bilety, też zarobiłem? :)
UsuńTen miesiąc też przyzwoity 1685,50 zł. Nie jest to co miesiąc temu gdzie zgarnąłem rekordową pule 3375,77 zł. Jestem jednak zadowolony z takiej kwoty choć wiem że tym razem duży bonus to nest rodzinne oszczędności. Na powyższą kwotę złożyło się:
OdpowiedzUsuńNest rodzinne oszczędności 1075,50
TMUB 2x25
BNP 2x25
ING 2x100 za regularne inwestowanie i o dziwo nie byłem stratny tylko zarobiłem na tym jeszcze po ok 1 zł :)
ING 2x30 ma wpłynąć do końca miesiąca
Citi Priority 2x50 i 100
Euro Bank 2x20 wpłynie pod koniec miesiąca i dodatkowo 10 zł program rodzina i przyjaciele.
Oczywiście to na kontach moim i żony. Miałem zamykać City Priority ale przedłużyli mi zwrot 6% na 6 miesięcy więc zostaję z nimi po kolejne 300 zł :)
Zwrotu sporo ale i sporo trzeba wydać .czy wszystkie wydatki przeznaczacie na konsumpcje czy wchodzą do tego tez zwroty towarów z powrotem do sklepów. Bo nie chce mi się wierzyć że można miesiąc w miesiac tyle przejść.
Usuń@Anonimowy 29 grudnia 2017 00:15, imponujący wynik. Oby tak było minimum z miesiąca na miesiąc, a jeszcze lepiej to powtórzyć wynik z miesiąca poprzedniego ;)
Usuń@Anonimowy 29 grudnia 2017 09:39, tak szacując to przedmówca wydał 2 x 500 zł z TMUB, 2 x 1250 zł z BGŻ BNP Paribas i 2 x 1000 zł z Citi. Wychodzi ok. 5500 zł. Są gospodarstwa domowe, w których tyle się wydaje (gdy dużo samochodów, wiele osób w domu itp. itd.). Ale dlatego zawsze powtarzam, że nie każdemu uda się wykręcić zyski na poziomie 3- czy 4-cyfrowym w skali miesiąca. Jeśli ktoś prowadzi 1-osobowe gospodarstwo domowe, ma niższe dochody i mniejsze wydatki to wyda mniej, a więc i mniej zyska... choć dla takiej osoby te kilkadziesiąt dodatkowych złotych w budżecie może mieć równie duże - a kto wie czy nie większe - znaczenie :)
np. Lidl już zwraca na kartę gdy zakup był z karty widać dużo tego przychodziło
UsuńNawiązując do swojego komentarza Anonimowy 29 grudnia 2017 00:15
UsuńTak jak pisze Złotówka wydałem 1000 zł w TMUB, 2500 w BNP, Citi jedno konto 1000 zł 5% i drugie w starej promocji 6% więc wydatek 834 zł w Eurobanku 100 zł i teraz miałem urodziny dziecka to 210 za salę więc będzie dodatkowo 5% z programu rodzina i przyjaciele. W ING kartami mobilnymi drobne kwoty ok 6 zł łącznie na potrzeby zwrotu 2x30 zł. Jak już wcześniej pisałem sporo tych transakcji robione jest sprytnym billem. Która kartą można tam płacić to płacę tylko sb bo naprawdę sporo wydatków mam tego typu czynsz prąd szkoła dodatkowe lekcje dla dzieci, bilety miesięczne, abonament itp. Więc całość płatności z City, ING, leci tylko na SB więc kwota wymagana w tych bankach 2134 zł pokrywa zapotrzebowanie na w/w płatności. Na kontach nie zdarza mi się przekroczenie za dużo wymaganych płatności zazwyczaj jak mam wydać 500 zł to wydaje max 501zł. Jak by odjąć premię w nest banku i premie w ING za regularne oszczędzanie to w tym miesiącu zysk był by na poziomie 410 zł.
W Lidlu chyba od zawsze mają zwrot na kartę którą się płaciło.
UsuńNo..... ten miesiąc to jest to, zatem po kolei
OdpowiedzUsuń20 zł Euro zwrot
50 zł Citi zwrot
200 bon od Citi
100 zł premia od Citi
25 zł BGŻ zwrot
32 zł z YB premia z lokat
no i z lokat odsetki prawie 1800 zł choć nie wiem czy to zarabianie czy nagroda za oszczędzanie
Nie liczę to co ma przyjść a nie przyszło choćby Envelo
W tym miesiącu musiałem kupić telewizor dlatego było na co wydać, nie musiałem robić zapasów cukru choć przyznam że przed świętami było tyle fajnych promocji że trochę zapasów też narobiłem
PS @złotówa, jak to jest konkretnie w Citi choć pewnie dotyczy innych banków. Jeśli jutro w sb zapłacę np 100 zł kartą zaksięguje się to teraz w tym przypadku 2.01 to czy owe 100 zł "wejdzie" w transakcje styczniowe czy jeszcze grudniowe. Co banki biorą pod uwagę, data zapłaty czy data zaksięgowania?
Dzięki za podzielenie się wynikami! Niech się Twe bankobranie rozwija. A odsetki (choć osobiście nie zaliczam ich do bankobrania) robią wrażenie :)
UsuńW przypadku Citibanku (i moneybacku w ramach promocji konta Citi Priority z premiami na sumę 700 zł) zapis dotyczący naliczania zwrotów jest dość szczegółowo wyjaśniony w regulaminie.
"Premia wyliczana jest z łącznej kwoty transakcji dokonanych w danym miesiącu kalendarzowym, które spełniły poniższe kryteria:
"a) były transakacjami bezgotówkowymi, dokonanymi w punktach handlowo -
usługowych lub przez internet,
b) zostały zaksięgowane na Koncie w danym miesiącu kalendarzowym"
Przyznam że tego "bełkotu" regulaminów to ja za bardzo nie rozumiem dlatego korzystam z takich stron jak ta i na razie dobrze na tym wychodzę. Ja lubię prosty i jasny język czyli na "chłopski rozum". Tak rozumując wychodzi na to ze gdy zapłacę jutro to w systemie transakcja pojawi się 2.01 lub nawet później. Czyli mogę śmiało płacić zaliczając ta transakcję już na 01, dobrze to rozumuję?
UsuńW innych bankach jest chyba taka sama filozofia rozumowania poza chyba ING Oni tam mają chyba do 28.
Ja to interpretuję tak, że transakcja powinna być w tym samym miesiącu wykonana i zaksięgowana. Choć miejmy nadzieję, że bank jest w tej kwestii przychylniejszy (co nieraz już się zdarzało). Może ktoś ma doświadczenia i wie jak to w praktyce wygląda?
UsuńJa mam 50zł. 😡
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję 😊
Też dobry wynik. Bo jednak jesteś na plusie :) A są tacy którzy za konta płacą i to słono.
UsuńU mnie też skromniej bo 129 zł (100 zł od BGŻ i 29 zł od Citibanku). Ale dobre i to.
OdpowiedzUsuńBardzo dobre to! I oby tak dalej, bo z miesiąca na miesiąc robić się będzie więcej.
Usuńu mnie w tym miesiącu:
OdpowiedzUsuń- 100 zł od Citi
- 25 zł z BGŻ
- 30 zł z ING
pierwszy "poważny" miesiąc bankobrania :)
No tak, pamiętam jak pisałeś, że wracasz po dłuższej przerwie. Przyszedł czas na żniwa :) Życzę więc wielu "poważnych" miesięcy!
Usuńja mam skromnie w dodatku jako 1 osoba działam więc się nie chwalę, grudzień będzie lepszy bo zaksięgowałem jako zyski rzeczy których nie księgowałem w ciągu roku
OdpowiedzUsuńKażdą kwotą warto się podzielić. Ale skoro kolejny miesiąc ma być lepszy to czekam na Twój komentarz za miesiąc :)
Usuńw toyota banku nawet jak płacisz kartą ostatniego dnia m-ca to transakcje zaliczają w tym miesiacu czyli z data płatności a nie rozliczenia przez bank więc nie ma stresu.
OdpowiedzUsuńW TMUB trzeba uważać bo inna definicja bezpłatnego rachunku i inna definicja za zwroty. Aby rachunek był bezpłatny mówię tu o koncie premium trzeba w danym miesiącu wydać 500 zł kartą i liczy się data transakcji. A zwrot 25 zł aby otrzymać też trzeba wydać 500 zł ale tu się liczy data księgowania. Można w takim wypadku wpaść w pułapkę. Robiąc zakupy np 30 listopada na kwotę 500 zł będzie data transakcji w listopadzie a księgowanie w grudniu. I niby zwrot będzie w styczniu 25 zł ale zapłacimy za rachunek 18,90zł jeśli w grudniu nie wykonamy transakcji na kwotę 500 zł. Trzeba uważać na takie zakupy na przełomie miesiąca w TMUB.
UsuńU mnie wyszło w grudniu 700 na dwie osoby. Cały rok jednak zamykam kwotą ponad 7k więc jest ok.
OdpowiedzUsuńNawet bardzo ok. Gratuluję i kolejnego roku równie udanego życzę!
UsuńGratulacje. Przy Was jestem pIKUŚ, ale i tak dzięki wam (min Tobie) zarobiłem niewyobrażalną kwotę dla emeryta ok. 3000 zl (w rok). nie jeden by mi pozazdrościł, ale czytając bloga i komentarze ( jeśli prawdziwe w co nie wątpię)nie wiem jak podołać zwiększeniem zysków, przy wydatkach emeryta. Nie mogę sprostać wszystkim premiom, więc wybieram te najwyższe przy spełnieniu minimalnych warunków u innych.Jestem bardzo zadowolony z dotychczasowej współpracy ( mimo mojego pierwszego komentarza- WSTYD)i życzę adminowi i innym BANKOBIORCOM jeszcze większych premii, bonów i korzyści przy jednoczesnym zwiększeniu aktywności banków, które do tej pory nie brały udziału w Naszej społeczności.Wszystkiego i do siego.
OdpowiedzUsuńSerdecznie witam wśród komentujących skoro to pierwszy komentarz! :) To świetna kwota. Zawsze staram się podkreślać, że w bankobraniu nie chodzi o wyścig, ale jego dopasowanie do własnej sytuacji. Bo zarabiamy przy okazji wydawania, a nie wydajemy dla zarabiania (wtedy mogłoby to się mijać z sensem).
UsuńDzięki serdeczne za życzenia! Wzajemnie!
PS. Oczywiście zachęcam do częstszego komentowania, dzielenia się doświadczeniami, spostrzeżeniami czy uwagami.
Ja mam 39 z mbqnku i ok.500zł "w naturz", czyli wygrane nagrody.
OdpowiedzUsuńGratuluję i oby tak dalej!
UsuńMnie do promocji przekonał kolega z pracy i polecił blog. Zacząłem dość niedawno bo od promocji Citibanku z voucherm do Biedronki. Mimo że warunki spełniłem na początku grudnia i voucher powinienem dostać dopiero do końca stycznia to dostałem już wczoraj. Miła niespodzianka. Poza tym założyłem jeszcze konto w Citibanku i wpadło już 100 zł oraz 45 zł zwrotu. Kilka dni temu założyłem konto w BZ WBK z bonem na Allegro. I na razie tyle. Ale na pewno nie będę się ograniczał i w Nowym Roku skorzystam z kolejnych promocji. Mam tylko nadzieję, że będzie ich dużo i będą warte uwagi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za fachowe opisy bankowych ofert i zagmatwanych regulaminów.
Faktycznie, Citibank potrafi w promocjach miło zaskoczyć. Życzę wielu kolejnych okazji do bankobrania! Dzięki za miłe słowa i również pozdrawiam.
Usuń