Moje zarabianie na bankach - podsumowanie lutego 2018 roku

Dziś czas najwyższy na raport z mego bankobrania w ostatnim miesiącu.

Tego typu zestawienie publikuję już po raz 50. Tak, to już 50 miesięcy prześwietlania promocji na blogu Bankobranie, a jednocześnie aż tyle comiesięcznych raportów. Z okazji okrągłej liczby dla Czytelników pojawił się konkurs na Facebooku, a ja osobiście - tak się złożyło - wycisnąłem świetny wynik.

Blog Bankobranie to nie tylko miejsce, w którym podchodzę do promocji w sposób teoretyczny, omawiając szczegóły promocji bankowych, ale staram się też pokazać obraz praktycznego zarabiania na bankach. Piszę więc, ile zarobiłem i w jaki sposób, a także o tym, ile wydałem oraz co się zmieniło w mym portfelu jeśli chodzi o posiadane karty i konta. We wpisie podsumowującym przypominam również o wkrótce kończących się promocjach. Dziś dodatkowo rozstrzygam też konkurs dla fanów Bankobrania.

Na początek bilansu zarobków na bankach: BZ WBK. Tym razem to z nim zyskałem najwięcej. I co jest najlepsze - ciągle będąc klientem. Zarówno ja, jak i żona (bo również jej konta uwzględniam do wspólnych zysków z bankobrania), posiadamy w BZ WBK konta od dawna. A tymczasem jedna ze styczniowych promocji zaskoczyć mogła wszystkich. Bo premiowane było otwarcie konta nie tylko przez nowych klientów (co zazwyczaj jest standardem), ale także przez obecnych! Taką okazję więc wykorzystaliśmy, a nagrodą były bony o wartości 150 zł do wykorzystania w sklepach Biedronka. Nagrody razy 2 (dla żony i dla mnie) oznaczają aż 300 zł. Spore zakupy będą. A przypomnę, że aby załapać się na tę promocję, to trzeba było być bardzo czujnym. Pula 1 000 wniosków objętych promocją zakończyła się w rekordowym tempie (z taką sytuacją nigdy nie mieliśmy do czynienia) - po zaledwie 7 godzinach.

Ale bony do Biedronki to nie wszystko co zyskałem dzięki BZ WBK. Niedawno bank zaprosił wybranych klientów do podzielenia się opiniami na temat banku poprzez wypełnienie ankiety. W tej sprawie dostałem maila, SMSa... do skorzystania z zaproszenia kusiła nagroda w postaci bonu o wartości 20 zł. Postanowiłem ankietę wypełnić... i się rozczarowałem. Link nie zadziałał. Złożyłem więc reklamację, prosząc o udostępnienie ankiety lub rekompensatę w postaci wypłaty 20 zł. I co się okazało? Dostałem rekompensatę, ale zdecydowanie wyższą! Donosiłem o tym na Facebooku:


To kolejny dowód na to, że reklamacje warto pisać. Zwłaszcza, gdy zajmuje to chwilę, bo do napisania są 2-3 zdania. Może się opłacić 😉

Drugie miejsce w zestawieniu zajmuje Toyota Bank. Zyski tutaj wynikają z założenia lokat. Bank wypłacił 2 bonusy po 65 zł każdy. Lada moment powinny wpłynąć też bonusy po 50 zł w ramach Klubu Korzyści... a już biorę udział w kolejnej promocji, gdzie premia dla obecnych klientów wynosi 70 zł. Oj gdyby tak zliczyć promocję za promocją dla posiadaczy Konta Jedynego, to sporo by się już zebrało. A przypomnę, że w chwili obecnej osoby, które jeszcze nie są klientami Toyota Banku do wzięcia mają gwarantowaną premię pieniężną 140 zł, a do tego premie w programie poleceń, a także bony Sodexo (o wartości 50 zł każdy), które wygrać można w konkursie towarzyszącym promocji wyłącznie na blogu Bankobranie!

Kolejna z gratyfikacji to efekt założenia konta w EnveloBanku (konto żony). Za to wpadło 100 zł. To kolejna promocja, która zakończyła się szybko, bo po upływie 24 godzin (tak czasem bywa z promocjami, w których obowiązuje limit wniosków). Później ten rekordowo (na tamten moment) krótki okres dostępności promocji został przebity przez wspomnianą już akcję BZ WBK z bonami do Biedronki.

Osobom zapisującym się na newsletter przesyłam powitalny upominek. To 2 eBooki, które ułatwią spełnianie warunków promocji.

100 zł zarobiłem również z Citibankiem. Złożyłem rezygnację z karty kredytowej w tym banku (wyrobionej w którejś z już dawno temu dostępnych promocji). W efekcie skontaktował się ze mną konsultant banku celem potwierdzenia złożenia dyspozycji, ale i także celem zatrzymania. Argument miał mocny: zwrot 10% za płatności kartą (max. do 100 zł). Takiej propozycji odrzucić nie było można 😉

Od dłuższego czasu jestem już klientem Idea Banku i posiadam tam (bezwarunkowo darmowe) konto osobiste. Główną przyczyną jest to, że bank ten najczęściej oferuje najlepsze lokaty bankowe. Ostatnio jednak zaczął odpalać (zdarzyło się to 2 razy) promocje dla swych klientów. Ostatnia z nich dotyczyła skorzystania z elektronicznego portfela Masterpass. W prosty sposób (za jedną płatność portfelem) otrzymałem bon o wartości 100 zł na zakupy w internetowym sklepie Empiku.

Od Banku Millennium otrzymałem bon o wartości 30 zł również do wykorzystania w sklepie Empik.com. To jednorazowo wydana nagroda za 3 płatności telefonem.

W przypadku Eurobanku na sumę gratyfikacji złożył się (już niestety po raz przedostatni) bonus 20 zł wypłacany w ramach premiowania otwarcia konta w jednej z promocji z zeszłego roku, a także 5-procentowy zwrot za płatności kartą (z tego tytułu wpadło 8,64 zł).

Trzy kolejne banki wypłaciły mi już tylko i wyłącznie zwroty za płatności kartą. W przypadku T-Mobile Usługi Bankowe tradycyjnie wpadło 25 zł. To zryczałtowany zwrot, który posiadacze Konta Premium otrzymują, jeśli wykonają płatności na sumę min. 500 zł. A przypomnę, że teraz dodatkową zachętą do skorzystania z oferty tego banku jest (dostępna już tylko do końca marca) promocja, dzięki której na 3 miesiące zagwarantujesz sobie stawkę 3% w skali roku na koncie oszczędnościowym. Nieco mniej, bo 24,23 zł uzbierało się w Banku Pocztowym, który oddaje 10% wydatków na poczcie i 5% od transakcji w aptekach. Zestawienie ze zwrotami zamyka BGŻ BNP Paribas, gdzie dzięki 2-procentowemu zwrotowi uzyskałem 15,99 zł.

Wszystkie zyski z bankobrania zebrane w jednym miejscu:

Gdzie?	W jaki sposób?	Ile wydałem?	Ile zyskałem?
BZ WBK	"Mam Konto Jakie Chcę z premią" z voucherami do Biedronki	2 x 150 zł	2 x 150 zł
	Rekompensata z tytułu reklamacji	-	50 zł
Toyota Bank	"Podwójne korzyści dla Uczestników Klubu Korzyści" z premią za założenie lokat	-	2 x 65 zł
EnveloBank	"EnveloKonto z premią" (za otwarcie konta)	125 zł	100 zł
Citibank	Moneyback 10% w promocji na zatrzymanie klienta	1 030 zł*	100 zł
Idea Bank	"Cyfrowy Portfel Idea Bank na Start" - bon za płatność z portfelem Masterpass	100 zł	100 zł
Bank Millennium	"Zbliż się do nagród" – nagroda za 3 płatności zbliżeniowe telefonem	40 zł	30 zł
Eurobank	"Zyskaj z Kontem Active" – bonus za płatności na sumę min. 50 zł	173 zł	20 zł
	Moneyback 5% w wybranych kategoriach punktów handlowo-usługowych		8,64 zł
T-Mobile Usługi Bankowe	Moneyback za płatności kartą	501 zł	25 zł
Bank Pocztowy	Moneyback 10% na poczcie i 5% w aptekach	303 zł	24,23 zł
BGŻ BNP Paribas	Moneyback 2%	800 zł	15,99 zł
*suma płatności wykonanych w styczniu i lutym

Wpływy na konta i nagrody radujące oko wyglądały tak:

Wyliczenia

Łącznie dzięki wszystkim bonusom, premiom, zwrotom na me konta wpadło 903,86 zł. To wszystko efekt promocji z gwarantowanymi nagrodami (i jednej gratyfikacji będącej rekompensatą wskutek złożonej reklamacji). Bez cienia loteryjności czy przypadku.

W tym okresie - mimo, że korzystałem z wielu produktów w różnych bankach - nie poniosłem żadnych bankowych kosztów związanych z kontami czy kartami. Część z nich jest bezwarunkowo darmowa, a w pozostałych przypadkach warunki zwalniające z opłat pokrywają się z warunkami, których spełnienie jest niezbędne do udziału w promocjach. Jedynym kosztem, który muszę uwzględnić jest prowizja w wysokości 0,50 zł pobierana w eBOK PGNiG przy płatności kartą za fakturę za gaz. Uwzględniam tę prowizję, bo inaczej płaciłbym przelewem, ale zyski z tej transakcji były wyższe niż prowizja, więc płacić kartą się opłaciło. Na czysto zarobiłem zatem 903,36 zł.

Sumę uzyskaną z bankobrania jak zawsze przyrównuję do kwoty, jaką musiałbym posiadać i na cały miesiąc "zamrozić" na najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych, by tyle samo co z bankobrania uzyskać z odsetek. W tym miesiącu wyszła kwota olbrzymia - aż 491 663 zł.

Z historii bankobrania - porównanie z latami poprzednimi

Blog Bankobranie prowadzę już ponad 4 lata. W niedawnym podsumowanie wyszło, że w tym okresie zarobiłem prawie 20 000 zł! Średnio wychodzi więc 400 zł zysku na miesiąc. Choć oczywiście były miesiące gorsze i miesiące lepsze. Materiału porównawczego jest sporo. I tak w analogicznych miesiącach lat poprzednich zyskałem:

• 294,88 zł w 2017 r.

• 247,70 zł w 2016 r.

• 148,83 zł w 2015 r.

• 292,75 zł w 2014 r.

Luty nie należał więc nigdy do najlepszych miesięcy mego bankobrania (wypadał zawsze poniżej średniej). Teraz ta passa została przerwana.

(Po)rachunki - czyli co zmieniło się w moim portfelu 

Założyłem konto w Getin Banku. To co mnie bardzo kusi w bankobraniu to moneyback, więc gdy na Koncie Proste Zasady jest on na poziomie 5%, bez wykluczeń miejsc, w których mogę płacić, to uległem. Do wzięcia jest 180 zł. I to w dodatku w banku, w którym podobnych  promocji nie było już od dawien dawna.

Z kolei klientką ING Banku Śląskiego została moja żona. Powodem stała się promocja z premiami na sumę do 140 zł.

No i ja wyrobiłem kartę kredytową w BGŻ BNP Paribas, bo nie mogłem przejść obojętnie wobec promocji, w której do wzięcia jest 400 zł do wykorzystania na Allegro.

Promocje the best oraz last minute

Ostatnio banki szaleją (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Promocji serwują mnóstwo, więc jest z czego wybierać. Część z propozycji tradycyjnie dostępna jest do końca miesiąca kalendarzowego, więc wśród kończących się w najbliższym czasie, pod uwagę należy wziąć następującego okazje:

• premia gwarantowana 140 zł za konto i 2 lokaty w Toyota Banku, a do tego program poleceń, w którym zarobić można do 200 zł oraz konkurs wyłącznie dla Czytelników bloga z bonami Sodexo o wartości 50 zł - to idealne połączenie dla tych, którzy chcą zarobić i na odsetkach, i na promocji bankowej, a dodatkowo spróbować sił w konkursie, który promocji towarzyszy wyłącznie na blogu Bankobranie; promocja dostępna jest już tylko do 27.03.;
• bonus pieniężny 100 zł i voucher o wartości 250 zł do wykorzystania na Fly.pl - to pakiet nagród, na które można załapać się do 28.03. w akcji, w której główną rolę odgrywa konto osobiste w Banku Millennium; w banku tym oszczędzający znajdą też ciekawą propozycję dla siebie - to 2,7% w skali roku na koncie oszczędnościowym (nawet do 200 000 zł);
• bony o wartości 150 zł do wykorzystania w sklepach jubilerskich Ania Kruk - to akcja promocyjna BZ WBK dla otwierających Konto Jakie Chcę (z bardzo łatwymi warunkami do spełnienia) na którą załapać się można tylko do 30.03.;
  
  Do 31.03. załapać się można na poniższe propozycje:

• karnety o łącznej wartości 756 zł (na cały rok) pozwalające korzystać z obiektów sportowych w ramach OK System i do 300 zł w bonusach pieniężnych (do wykorzystania na dowolny cel) - aż tyle zyskać można z bezwarunkowo darmowym Kontem Optymalnym w BGŻ BNP Paribas;

• premia 100 zł i do 250 zł w programie poleceń, a do tego moneyback 1% za płatności mobilne i 3% na koncie oszczędnościowym - na tak bogaty pakiet załapać się można w promocji Konta Jakże Osobistego w Alior Banku;

• bon 150 zł do wydania w sklepie eObuwie i do 650 zł w postaci premii pieniężnych - to kumulacja dwóch promocji (już 13. edycji Money manii oraz propozycji od mBanku). By załapać się na zwroty od banku, z zawarciem umowy o konto trzeba wyrobić się do 31.03.; w pozostałych, wyżej opisanych, promocjach do ostatecznego wskazanego terminu wystarczy złożyć wniosek, a zawarcie umowy czy spełnianie warunków może nastąpić później.

Wybór już jest olbrzymi, ale to nie wszystko. W dłuższym czasie dostępne, a cieszące się największym zainteresowaniem wśród Czytelników bloga Bankobranie, są promocje:

• ...a właściwie to kumulacja promocji Citibanku, w której do wzięcia jest nawet 1 110 zł - a szczegółowiej rzecz ujmując: do 360 zł z kontem osobistym, 300 zł za darmową kartę Citi Simplicity (w postaci nagrody pieniężnej lub bonów do wykorzystania na Allegro lub w sklepach Biedronka), a także nawet 450 zł w ramach programu poleceń konta;

Rozstrzygnięcie konkursu

Na sam koniec dzisiejszego wpisu czas na rozstrzygnięcie konkursu z Facebooka. Typowaliście jaka kwota pojawi się w raporcie z mego bankobrania:

I już jest wszystko jasne! Kwoty równej mojemu wynikowi z bankobrania za luty 2018 niestety nie udało się trafić nikomu. Mimo to znalazły się osoby, których typy były bardzo bliskie prawidłowej liczbie. Nagrody otrzymają dwie z nich, które oceniły, że za luty 2018 roku zarobiłem okrągłe 900 zł. Zwycięzców o wygranej poinformuję w komentarzach pod postem. Ale już gratuluję celności typu. A konkurencja była spora, bo udział w konkursie wzięło kilkaset osób (za co serdecznie wszystkim dziękuję!).

Bądź na bieżąco z tym, co pojawia się na blogu. Obserwuj @bankobranie na Twitterze i polub na Facebooku:

Bankobranie