Informacja dla uczestników promocji "Zarabiaj z Kontem Jakie Chcę", którzy ciągle (!) nie otrzymali premii

Dziś wpis o promocji, której finalizacja nie przebiegła tak jak powinna.

Wielu uczestników akcji "Zarabiaj z Kontem Jakie Chcę" (z premią do 150 zł), która była dostępna od 23.04. do 23.05.2018 r., już odnotowało na swym koncie w BZ WBK wpływ premii. Ale jest jednak grupa klientów, która na wypłatę tej gratyfikacji... czeka.

A jeśli warunki promocji zostały spełnione, to czekać nie powinna, bo bank miał czas na wypłatę gratyfikacji do 30.06.2018 r. Co się zatem dzieje?

Na początek przypomnę warunki promocji, które były bardzo proste. Należało:

• złożyć wniosek o Konto Jakie Chcę, wyrażając przy tym zgody na kontakt telefoniczny i kontakt drogą elektroniczną w celu marketingowym; 

• do 23.05.2018 r. zawrzeć z bankiem umowę o konto i wydawaną do niego kartę (Dopasowaną Visa lub Mastercard).

Już za spełnienie tych warunków przysługiwał bonus 50 zł. Ale do wzięcia był też bonus dodatkowy w wysokości 100 zł. By go otrzymać, trzeba było:

• do 17.06.2018 r. wykonać płatności kartą i/lub BLIKiem na sumę min. 150 zł.

Premię miał wypłacać bezpośrednio sam bank, więc nie było wymogu uzupełniania danych na stronie promocji (jak to bywa w wielu akcjach specjalnych z bonusem na start) - numer konta bank dobrze zna.

Co jest rzadkością w promocjach, tym razem bank (zgodnie z regulaminem) opublikował listę zwycięzców. Znajduje się na niej 1 800 osób. Część z nich załapała się wyłącznie na premię w wysokości 50 zł, większości jednak przypadła cała pula, czyli 150 zł za spełnienie wszystkich wyżej wymienionych warunków. Liczba nagrodzonych wskazywałaby, że w promocji nie została wyczerpana pula nagród (bank był przygotowany na 3 000 nowych klientów). Ale jak się okazuje, na liście są spore braki (aczkolwiek nie jest to więcej niż 1 200 osób, bo - z informacji jakie uzyskałem jeszcze podczas trwania tamtej promocji - aż trzech tysięcy wniosków nie złożono). Co się stało?

Pierwsi z Czytelników, którzy już zdążyli bank dopytać o powód braku wypłaty premii, otrzymali odpowiedź, że... zabrakło zgód marketingowych wymaganych w promocji.

Wiem, że błędy mogą się zdarzać każdemu. Wszyscy jesteśmy ludźmi. I pracownicy banków, i my, klienci banków. Rozumiem, że kilka czy kilkanaście osób mogłoby coś przeoczyć. Ale liczba komentarzy, maili i wiadomości, które otrzymuję, sugeruje, że skala jest większa. I te komentarze oraz korespondencje wskazują, że to nie były błędy tych osób, bo kwestię dotyczącą wyrażenia zgód dość łatwo udowodnić. Wystarczy sięgnąć po umowę (znajdziesz je w tabelce tam dostępnej na stronie - choć nie są one numerowane - szóstej). Jak wyglądają zgody marketingowe u Ciebie, możesz też sprawdzić w bankowości internetowej BZWBK24 (Ustawienia => DANE I ZGODY => Zgody).

Jeśli zgody masz wyrażone (i pozostałe warunki promocji zostały przez Ciebie spełnione), to sprawa jest oczywista: bank tkwi w błędzie.

Co teraz zrobić, by wywalczyć swoje? Orężem w ręku klienta jest reklamacja. W jaki sposób zgłosić reklamację w BZ WBK? Sposobów jest kilka. Można to zrobić w oddziałach banku, listownie lub na infolinii. Najwygodniej będzie jednak skorzystać z poczty dostępnej w bankowości internetowej (Poczta => NAPISZ WIADOMOŚĆ => Reklamacja => Zgłaszam nową reklamację; w szczegółach reklamacji wybrałbym opcję 'Obsługa konta').

Co napisać w reklamacji? W tym przypadku jestem zwolennikiem zwięzłości:

Wziąłem/wzięłam udział w promocji "Zarabiaj z Kontem Jakie Chcę". Wszystkie warunki - zgodnie z regulaminem - zostały przeze mnie spełnione. W związku z powyższym proszę o weryfikację zgłoszenia i wypłatę należnej premii.

Jeśli reklamacja/zapytanie zostało już przez Ciebie wysłane, a w odpowiedzi bank napisał (lub dopiero napisze), że zabrakło zgód... to odwołaj się:

W związku z otrzymaną odpowiedzią dot. weryfikacji spełnienia przeze mnie warunków w promocji "Zarabiaj z Kontem Jakie Chcę", proszę o ponowną weryfikację zgłoszenia, gdyż stan przedstawiony przez bank nie jest zgodny z rzeczywistością. Jako dowód wyrażenia wymaganych zgód marketingowych przesyłam skan umowy (w załączeniu). Tym samym proszę o ponowną weryfikację i wypłatę należnej premii.

Opcjonalnie do wiadomości dołączyć możesz poniższe zdanie:

 Wnioskuję przy tym o wypłatę odsetek ustawowych z tytułu zaległości za okres liczony od dnia 30.06.2018 r. do dnia faktycznej wypłaty należnej premii.

Jako sposób otrzymania odpowiedzi wybrać można (już podczas jej zgłaszania w BZWBK24) m.in. list lub wiadomość w poczcie w BZWBK24. Ostatnia z form wydaje się być najlepsza i najwygodniejsza, bo dotrze szybciej niż list.

Dlaczego me reklamacje byłyby tak krótkie? Zespoły obsługi reklamacji w bankach zapewne mają wiele różnego rodzaju zgłoszeń. Znając optymalizację kosztów, banki pewnie ograniczają skład osobowy takich zespołów do minimum. A im więcej reklamacji i im one dłuższe, i bardziej skomplikowane, to dłużej pracownicy muszą nad nimi się pochylać, czego efektem jest to, że na odpowiedź czekamy długo - często w maksymalnie możliwym czasie (do 30 dni). Lepiej więc skupić się tylko na konkrecie.

Co zrobić, gdy bank ciągle będzie się upierał, że premia się nie należy? Mam nadzieję, że taka potrzeba nie zajdzie, ale zostaje procedura odwoławcza i zgłoszenie sytuacji do organów nadzoru. O tych sposobach piszę w obszernym artykule o reklamacjach bankowych. Ale to warto traktować jako ostateczność.

Bank nie wypłaca premii. Czy jest aż tak zły?

Stali bywalcy bloga pewnie zauważyli, że Bank Zachodni WBK jest bardzo aktywny jeśli chodzi o promocje bankowe. I w mych statystykach (tagów, które przypisuję poszczególnym wpisom) wychodzi, że najczęściej dotąd pisałem o BZ WBK. Bank ten - jak żaden inny - potrafi serwować promocje nie tylko dla nowych klientów, ale i dla obecnych. Stara się, ale czasem nie wychodzi, jak w tej wyżej opisanej sytuacji. I to co piszę nie jest obroną banku. Za dobre chwalę (zawsze), ale za złe ganić też będę. I teraz niestety nadszedł taki moment. Jeśli skala problemu jest duża, a odpowiedź do wszystkich taka sama (na zasadzie kopiuj-wklej) - w skrócie: 'zgód nie było, premie się nie należą' to jednak coś jest nie tak. Drogi Banku (piszę tak, bo wiem, że pracownicy banku też tutaj zaglądają), zatem może warto na szybko zwołać mini sztab antykryzysowy i rozwiązać problem czym prędzej. Być może to błąd w systemie (który "nie widzi" zgód), a może coś posypało się w popromocyjnym raporcie ("ucięło" listę albo ukryła się któraś z kolumn). Czas to wyjaśnić. Zaoszczędzi to czasu zespołowi reklamacyjnemu w banku, jak i klientom. Był regulamin, były warunki, zostały spełnione, więc premia się należy, bo na to się umawiamy jako strony umowy.

Osobiście wierzę, że sprawa się wyjaśni i zakończy pozytywnym finałem - wszyscy, którym premie się należą, je otrzymają. W takich przypadkach nie jestem zwolennikiem "robienia dymu", bo wiem, że bank jeszcze wiele fajnych promocji zrobi. Nie zniechęcajmy go, nie utrudniajmy jego pracy i pozwólmy naprawić błąd (bo pewnie nikt nie posądza banku o działanie celowe).

Ale sytuacja wymusiła, by taki wpis powstał na potrzeby Czytelników czekających na należną premię (a część z nich być może jej braku jeszcze nie zauważyła). Powyższy wpis nie jest przestrogą przed korzystaniem z promocji i produktów BZ WBK (ani innych banków ogólnie), ale sugestią rozwiązania problemów oraz wyciągnięcia wniosków na przyszłość. A przypomnę, że swego czasu zdarzyła się sytuacja, gdy część klientów biorących udział w promocji konta w jednym z banków musiała nieco dłużej czekać na wypłatę premii... bo okazało się, że bank je "ściga" (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) i prosi o wyrażenie zgód, których faktycznie sami nie wyrazili (nie był to błąd banku!). Wszystko po to, by klientowi jednak premię wypłacić. Być może warto brać przykład z takich postaw 🙂

Aktualizacja w dn. 3.07., godz. 16:15: Bank Zachodni WBK przekazał mi dziś następującą informację:

Potwierdzamy wystąpienie nieprawidłowości w rozliczeniu promocji „Zarabiaj z Kontem Jakie Chcę”. Brakujące nagrody zostały już przekazane. Przepraszamy za powstałe niedogodności.