Nadszedł moment, w którym tradycyjnie już publikuję swój comiesięczny raport z zarabiania na promocjach bankowych.
I ten kolejny miesiąc ponownie wypadł całkiem dobrze. Zebrała się niemała sumka, bo ponad 750 zł. I znów jest to miesiąc, w którym zdecydowana większość uzyskanych bonusów jest pochodną już posiadanych kont czy kart, a nie specjalnie w tym celu zakładanych.
Faktem jest, że obecny wynik nie jest tak imponujący, jak ten sprzed miesiąca czy trzech miesięcy (gdy suma zysków przekraczała 1 000 zł). Ale cieszy, bo jest niezmiennie efektem tego co przecież większość osób robi na co dzień, a ciągle nie aż tak wielu wie, że można przy tym zyskać (np. dzięki zwrotom za płatności kartą, czy bonusom za wpływy na konto). Bo i owszem, można płacić "zwykłą" kartą lub gotówką... nic za to nie uzyskując, ale można wybrać taką kartę, która przyniesie określone korzyści. I udaje się to od lat (co na blogu dokumentuję już od niespełna pięciu). Mój średniomiesięczny wynik to 400 zł, więc ostatni miesiąc wypadł zdecydowanie ponad średnią.
Największy udział w zyskach po raz kolejny ma program lojalnościowy Priceless Specials, dostępny dla użytkowników wybranych kart z logo Mastercard w niektórych bankach. Tym razem wymieniłem punkty na doładowanie Play o wartości 100 zł oraz 6 voucherów po 50 zł każdy do wykorzystania na stacjach Circle K i jedną nagrodę rzeczową (zebrane punkty generalnie nie były efektem wykonywania płatności, ale dodatkowych promocji z pulami ekstra punktów - powitalnych od Getin Banku oraz dostępnych w sierpniowo-wrześniowej akcji "Powrót do szkoły", w której aż 5 000 punktów na każdej z kart przysługiwało za wykonanie 2 płatności na dowolne kwoty). Tą jedyną (i jak dotąd moją pierwszą) nagrodą rzeczową, którą uzyskałem z Priceless Specials był termometr bezdotykowy (przy dwójce małych dzieci taki sprzęt się przydaje). Jego wartość to 105 zł (od tylu zaczynają się ceny w sieci).
Kolejne gratyfikacje to już bonusy pieniężne. Najwięcej było ich w przypadku Santander Banku. Tu bowiem wpadły dwa ostatnie (zaległe) bonusy po 50 zł za wpływy wynagrodzenia. Jest też i zwrot za płatności kartą kredytową (uzyskany w momencie zgłoszenia chęci rezygnacji z karty, jako sposób banku na zatrzymanie odchodzących klientów). Całość powinny uzupełnić dwa (bo mowa tu o koncie moim i koncie żony) bonusy po 20 zł z tytułu udziału w promocji dla obecnych klientów za udzielenie odpowiedzi na jedno pytanie i zalogowanie się do bankowości. Jednak póki co spodziewanych bonusów po 20 zł brak - czekam na odpowiedź na reklamację.
50 zł zyskałem za otwarcie lokaty w BGŻ Optima. Nie dość, że lokata dała odsetki (dzięki wysokiemu - jak na obecne czasy - oprocentowaniu na poziomie 3,5% w skali roku), to i bank wypłacił jeszcze dodatkowy, gwarantowany bonus. Szkoda, że tego typu okazje do bankobrania dla oszczędzających zdarzają się tak rzadko, bo warunki do spełnienia są jednak mega łatwe (wystarczyło założyć lokatę... i tyle).
W Eurobanku na konta (moje i żony) wpadło 28,16 i 12 zł - to efekt 5-procentowego moneybacku za płatności karta w wybranych kategoriach punktów handlowo-usługowych. Jeśli chodzi o zwroty, to jest też i comiesięczny bonus 25 zł na Koncie Premium w T-Mobile Usługi Bankowe. Uzyskuję go dzięki wykonaniu płatności kartą na sumę co najmniej 500 zł.
W sierpniu w swym bilansie bankobrania pisałem o rezygnacji z konta osobistego w EnveloBanku. Krótko później pojawiła się promocja dla obecnych klientów banku, w której bank przygotował bonusy za wpływ wynagrodzenia i płatności kartą. Szczęśliwie okazało się, że okres wypowiedzenia umowy jeszcze nie minął i dyspozycję udało się wycofać! A tym samym udało się również załapać na promocję, w której właśnie wpłynął pierwszy z bonusów (20 zł). I tak jeszcze powinno być teraz przez 5 kolejnych miesięcy.
Byłby jeszcze bonus 20 zł, który Citibank przewidział dla obecnych klientów (posiadam tam kartę kredytową) w promocji, w której premiował logowanie do bankowości na smartfonie. Oczekiwałem na bonus długo, aż w końcu zgłosiłem reklamację. Z odpowiedzi wynikło, że... warunek spełniłem jako 1510. uczestnik, a premiowanych było pierwsze 1500 osób. Szkoda, no ale trzeba się z tym pogodzić (zwłaszcza, że udział w tej promocji nic nie kosztował).
Wszystkie zyski z promocji bankowych w jednym miejscu przedstawia poniższa tabela:
A odebrane bonusy, premie i zwroty wyglądały tak:
Łącznie dzięki wszystkim bonusom, zwrotom i premiom wpadło 770,55 zł. Od tej kwoty muszę jednak odjąć poniesione koszty. A do nich należą: opłata za kartę do konta w Eurobanku (4,90 zł) oraz prowizja za opłacenie faktury za gaz w eBOK (0,50 zł; koszt ten uwzględniam, bo płacąc przelewem, bym go nie poniósł, ale jednak taka forma płatności - kartą - mimo prowizji dała zarobić dzięki moneybackowi). Są też opłaty po 5 zł za 2 dodatkowe karty do konta osobistego w Getin Banku (dzięki którym zdobywałem punkty Priceless Specials). Pozostałe posiadane przeze mnie konta i karty nic mnie nie kosztowały, bo albo są bezwarunkowo darmowe, albo do zwolnienia z opłaty wystarcza spełnienie warunków promocji.
Na czysto zysk wyniósł zatem 755,15 zł. Kwotę tą tradycyjnie już przyrównuję do odsetek, które uzyskałbym na najlepiej obecnie oprocentowanych kontach oszczędnościowych. I aby uzyskać dokładnie tyle samo, to musiałbym posiadać i przez cały miesiąc ulokować kwotę 313 626 zł (konkretnie byłoby to konto oszczędnościowe 3,5% w Getin Banku). Jak widać, nie trzeba być krezusem, by i podobne korzyści odnosić. Wystarczy odrobina elastyczności i nieprzywiązywanie się do jednego banku oraz jednej karty. Dobierając je w odpowiedni sposób można odnieść zyski, które nie są udziałem osoby, która płaci gotówką lub "zwykłą" kartą, a do tego od lat trzyma się jednego banku.
Piąta rocznica bloga Bankobranie już coraz bliżej. A to już 5 lat, gdy co miesiąc publikuję swe podsumowania zarabiania. Jest więc już z czym porównywać. I tak w analogicznych miesiącach w latach poprzednich zyskiwałem:
To był miesiąc robienia porządków. Do likwidacji poszły karta kredytowa i karta dodatkowa do niej w ING (swego czasu dały łącznie zarobić 500 zł). Złożyłem również wniosek o zamknięcie konta w BGŻ BNP Paribas (które obecnie już przestało dla mnie owocować moneybackiem) oraz w Eurobanku. W tym ostatnim posiadaliśmy (żona i ja) dwa konta - jedno ciągle pozostaje. Tym razem bank nie zaproponował już żadnej promocji na zatrzymanie (co jeszcze miało miejsce kilka miesięcy temu).
Obecnie szczególnie popularne okazje do bankobrania to:
Jeżeli chcesz na bieżąco śledzić nowe promocje bankowe, skorzystaj z niezawodnego źródła. Zapisz się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga. To zero spamu, a jedynie powiadomienia o nowych wpisach, które wysyłam do 2 razy w tygodniu. Zapisując się na newsletter, otrzymasz powitalny prezent w postaci przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?", który zawiera sporą dawkę objaśnień, wskazówek, podpowiedzi i trików ułatwiających zarabianie na promocjach bankowych. Zapis na newsletter zajmuje chwilę (podobnie jak rezygnacja ze subskrypcji, jeśli kiedyś tak postanowisz).
Faktem jest, że obecny wynik nie jest tak imponujący, jak ten sprzed miesiąca czy trzech miesięcy (gdy suma zysków przekraczała 1 000 zł). Ale cieszy, bo jest niezmiennie efektem tego co przecież większość osób robi na co dzień, a ciągle nie aż tak wielu wie, że można przy tym zyskać (np. dzięki zwrotom za płatności kartą, czy bonusom za wpływy na konto). Bo i owszem, można płacić "zwykłą" kartą lub gotówką... nic za to nie uzyskując, ale można wybrać taką kartę, która przyniesie określone korzyści. I udaje się to od lat (co na blogu dokumentuję już od niespełna pięciu). Mój średniomiesięczny wynik to 400 zł, więc ostatni miesiąc wypadł zdecydowanie ponad średnią.
Największy udział w zyskach po raz kolejny ma program lojalnościowy Priceless Specials, dostępny dla użytkowników wybranych kart z logo Mastercard w niektórych bankach. Tym razem wymieniłem punkty na doładowanie Play o wartości 100 zł oraz 6 voucherów po 50 zł każdy do wykorzystania na stacjach Circle K i jedną nagrodę rzeczową (zebrane punkty generalnie nie były efektem wykonywania płatności, ale dodatkowych promocji z pulami ekstra punktów - powitalnych od Getin Banku oraz dostępnych w sierpniowo-wrześniowej akcji "Powrót do szkoły", w której aż 5 000 punktów na każdej z kart przysługiwało za wykonanie 2 płatności na dowolne kwoty). Tą jedyną (i jak dotąd moją pierwszą) nagrodą rzeczową, którą uzyskałem z Priceless Specials był termometr bezdotykowy (przy dwójce małych dzieci taki sprzęt się przydaje). Jego wartość to 105 zł (od tylu zaczynają się ceny w sieci).
Kolejne gratyfikacje to już bonusy pieniężne. Najwięcej było ich w przypadku Santander Banku. Tu bowiem wpadły dwa ostatnie (zaległe) bonusy po 50 zł za wpływy wynagrodzenia. Jest też i zwrot za płatności kartą kredytową (uzyskany w momencie zgłoszenia chęci rezygnacji z karty, jako sposób banku na zatrzymanie odchodzących klientów). Całość powinny uzupełnić dwa (bo mowa tu o koncie moim i koncie żony) bonusy po 20 zł z tytułu udziału w promocji dla obecnych klientów za udzielenie odpowiedzi na jedno pytanie i zalogowanie się do bankowości. Jednak póki co spodziewanych bonusów po 20 zł brak - czekam na odpowiedź na reklamację.
50 zł zyskałem za otwarcie lokaty w BGŻ Optima. Nie dość, że lokata dała odsetki (dzięki wysokiemu - jak na obecne czasy - oprocentowaniu na poziomie 3,5% w skali roku), to i bank wypłacił jeszcze dodatkowy, gwarantowany bonus. Szkoda, że tego typu okazje do bankobrania dla oszczędzających zdarzają się tak rzadko, bo warunki do spełnienia są jednak mega łatwe (wystarczyło założyć lokatę... i tyle).
W Eurobanku na konta (moje i żony) wpadło 28,16 i 12 zł - to efekt 5-procentowego moneybacku za płatności karta w wybranych kategoriach punktów handlowo-usługowych. Jeśli chodzi o zwroty, to jest też i comiesięczny bonus 25 zł na Koncie Premium w T-Mobile Usługi Bankowe. Uzyskuję go dzięki wykonaniu płatności kartą na sumę co najmniej 500 zł.
W sierpniu w swym bilansie bankobrania pisałem o rezygnacji z konta osobistego w EnveloBanku. Krótko później pojawiła się promocja dla obecnych klientów banku, w której bank przygotował bonusy za wpływ wynagrodzenia i płatności kartą. Szczęśliwie okazało się, że okres wypowiedzenia umowy jeszcze nie minął i dyspozycję udało się wycofać! A tym samym udało się również załapać na promocję, w której właśnie wpłynął pierwszy z bonusów (20 zł). I tak jeszcze powinno być teraz przez 5 kolejnych miesięcy.
Byłby jeszcze bonus 20 zł, który Citibank przewidział dla obecnych klientów (posiadam tam kartę kredytową) w promocji, w której premiował logowanie do bankowości na smartfonie. Oczekiwałem na bonus długo, aż w końcu zgłosiłem reklamację. Z odpowiedzi wynikło, że... warunek spełniłem jako 1510. uczestnik, a premiowanych było pierwsze 1500 osób. Szkoda, no ale trzeba się z tym pogodzić (zwłaszcza, że udział w tej promocji nic nie kosztował).
Wszystkie zyski z promocji bankowych w jednym miejscu przedstawia poniższa tabela:
Gdzie?
|
W jaki sposób?
|
Ile wydałem?
|
Ile zyskałem?
|
Priceless Specials (Getin Bank)
|
Promocja „Powrót do szkoły”
|
56 zł
|
100 zł (Play)
6 x 50 zł (bony do Circle K)
Nagroda rzeczowa o wartości 105 zł
|
Santander Bank Polska
|
Bonus za wpływ wynagrodzenia
|
17 zł
|
2 x 50 zł
|
Zwrot (2%) za płatności kartą
|
1519,50 zł
|
30,39 zł
|
|
BGŻ Optima
|
Promocja „Lokata z nagrodą”
|
-
|
50 zł
|
Eurobank
|
Zwrot (5%) za płatności kartą
|
803,20 zł
|
28,16 i 12 zł
|
T-Mobile Usługi Bankowe
|
Zwrot (5%) za płatności kartą
|
506 zł
|
25 zł
|
EnveloBank
|
Promocja „Bonus za wynagrodzenie”
|
510 zł
|
20 zł
|
A odebrane bonusy, premie i zwroty wyglądały tak:
Wyliczenia
Łącznie dzięki wszystkim bonusom, zwrotom i premiom wpadło 770,55 zł. Od tej kwoty muszę jednak odjąć poniesione koszty. A do nich należą: opłata za kartę do konta w Eurobanku (4,90 zł) oraz prowizja za opłacenie faktury za gaz w eBOK (0,50 zł; koszt ten uwzględniam, bo płacąc przelewem, bym go nie poniósł, ale jednak taka forma płatności - kartą - mimo prowizji dała zarobić dzięki moneybackowi). Są też opłaty po 5 zł za 2 dodatkowe karty do konta osobistego w Getin Banku (dzięki którym zdobywałem punkty Priceless Specials). Pozostałe posiadane przeze mnie konta i karty nic mnie nie kosztowały, bo albo są bezwarunkowo darmowe, albo do zwolnienia z opłaty wystarcza spełnienie warunków promocji.
Na czysto zysk wyniósł zatem 755,15 zł. Kwotę tą tradycyjnie już przyrównuję do odsetek, które uzyskałbym na najlepiej obecnie oprocentowanych kontach oszczędnościowych. I aby uzyskać dokładnie tyle samo, to musiałbym posiadać i przez cały miesiąc ulokować kwotę 313 626 zł (konkretnie byłoby to konto oszczędnościowe 3,5% w Getin Banku). Jak widać, nie trzeba być krezusem, by i podobne korzyści odnosić. Wystarczy odrobina elastyczności i nieprzywiązywanie się do jednego banku oraz jednej karty. Dobierając je w odpowiedni sposób można odnieść zyski, które nie są udziałem osoby, która płaci gotówką lub "zwykłą" kartą, a do tego od lat trzyma się jednego banku.
Z historii bankobrania - porównanie z latami poprzednimi
Piąta rocznica bloga Bankobranie już coraz bliżej. A to już 5 lat, gdy co miesiąc publikuję swe podsumowania zarabiania. Jest więc już z czym porównywać. I tak w analogicznych miesiącach w latach poprzednich zyskiwałem:
Zatem tegoroczny listopad przebił wszystkie poprzednie.
(Po)rachunki - czyli co zmieniło się w moim portfelu
To był miesiąc robienia porządków. Do likwidacji poszły karta kredytowa i karta dodatkowa do niej w ING (swego czasu dały łącznie zarobić 500 zł). Złożyłem również wniosek o zamknięcie konta w BGŻ BNP Paribas (które obecnie już przestało dla mnie owocować moneybackiem) oraz w Eurobanku. W tym ostatnim posiadaliśmy (żona i ja) dwa konta - jedno ciągle pozostaje. Tym razem bank nie zaproponował już żadnej promocji na zatrzymanie (co jeszcze miało miejsce kilka miesięcy temu).
Promocje godne uwagi
Obecnie szczególnie popularne okazje do bankobrania to:
- bonus 140 zł za konto w mBanku (ze zdecydowanie skróconym okresem wykluczenia dla byłych klientów) - to jedna z prostszych promocji;
- bonus 50 zł na start + nawet 3,7% dla oszczędności - to promocja z nagrodą gwarantowaną połączona ze świetnymi propozycjami dla oszczędzających, dzięki którym można uzyskać 3,5% na koncie oszczędnościowym i nawet 3,7% w skali roku na lokacie.
- kumulacja dwóch promocji Santander Banku (wcześniej znanego jako BZ WBK), w której do wzięcia czeka 80 zł za otwarcie konta oraz 200 zł za zapewnienie wpływów.
- aż 400 zł do wykorzystania na zakupy w sklepach Biedronka zgarnąć można z darmową kartą Citi Simplicity
Jeżeli chcesz na bieżąco śledzić nowe promocje bankowe, skorzystaj z niezawodnego źródła. Zapisz się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga. To zero spamu, a jedynie powiadomienia o nowych wpisach, które wysyłam do 2 razy w tygodniu. Zapisując się na newsletter, otrzymasz powitalny prezent w postaci przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?", który zawiera sporą dawkę objaśnień, wskazówek, podpowiedzi i trików ułatwiających zarabianie na promocjach bankowych. Zapis na newsletter zajmuje chwilę (podobnie jak rezygnacja ze subskrypcji, jeśli kiedyś tak postanowisz).
Za mną również rekordowy miesiąc. Wpadło łącznie 420 zł. Zacząłem we wrześniu więc chyba całkiem nieźle. A styczeń zapowiada się na bogato.
OdpowiedzUsuńPriceless Specials to jak dla mnie była promocja roku. U mnie w rodzinie łączny zysk z tej promocji to 2130 zł :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod opinią :)
UsuńJa w tym miesiącu tak sobie, ale 250 zł jest.
OdpowiedzUsuń100 zł za polecenie w Getin
50 zł za płatności kartą w Citi
50 zł jak wyżej w Raiffeisen
30 zł jak wyżej w mBanku
20 zł bon do Pyszne.pl z ING
Powinno być jeszcze 2 x 20 z Santandera, ale nie ma :( i pewnie nie będzie
Przy okazji pochwalę się też rocznym zyskiem, bo mając na uwadze, że w zeszłym roku miałam konta we "wszystkich" bankach, nie spodziewałam się, że mimo to da się coś więcej zarobić. A wyszła całkiem spora sumka 3.843 zł. Przez moje gapowe straciłam w Envelo 350 zł i Santander nie wypłacił 40 zł, więc mogło być nawet 4.233.
I to wszystko dzięki Tobie Mr. Złotówa - dzięki :)
Dzięki samej sobie! Działasz, zarabiasz i wyniki są świetne! Oby tak dalej.
UsuńKtórego konta w Getin to dotyczy?:)
UsuńU mnie 450 zł za ostatni miesiąc. A przez cały rok zebrało się 6287,50 zł! O 1 tys. więcej niż rok temu i aż o 3,5 tys. więcej niż 2 lata temu gdy zacząłem swą przygodę z bankobraniem. Wielkie dzięki za blog i wszystkie inspiracje.
OdpowiedzUsuńPięknie rośnie! Oby przyszły rok był z taką samą tendencją :)
UsuńJa dopiero drugi pełny miesiąc zacząłem śledzić forum i żałuje że tak późno, bo promocje Priceless aż mnie boli...u mnie grudzień słabo bo wyjdzie 183,26
OdpowiedzUsuń"Słabo" lub niesłabo ;) Bo najważniejsze, że tyle na plusie (podczas gdy wiele osób za konta i karty płaci, więc traci)! A jeszcze sporo promocji przed Tobą!
UsuńA ja jak na złość w tej promocji Priceless Specials to nie miałem karty z żadnego banku, chociaż w portfelu mam chyba z 6 kart debetowych :(
OdpowiedzUsuńParibas, ING, Credit Agricole, Millenium, Santander + revolut
Santander Consumer czy Santander Bank? Bo w tym drugim zbieranie punktów Priceless możliwe.
UsuńStary bz wbk, moje niedopatrzenie, bo patrzyłęem na blogu ns stary artykuł a tam tego banku nie było.
UsuńMimo wszystko 1 kartę jakąś przeboleje
od roku tylko obserwuje bloga, w tym roku zaczynam z żoną działać :) zacznę chyba od alior banku :)
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego bankobrania!
Usuńja bankuję 3 miesiąc i u mnie 192 zł:
OdpowiedzUsuń100 zł Millenium za otwarcie konta (na drugi dzień po złożeniu wypowiedzenia zadzwoniła Pani i za wycofanie wypowiedzenia dostałam money back na 6 miesięcy - 2% za płatności kartą i 5% za Blika max po 30zł za każdy w miesiącu :)
12 zł z Visa Oferty zwrot za zakupy w SMYKU (i tak musiałam kupić prezenty dla chrześniaków)
80 zł jako polecony w Santander (Złotówka na pewno otrzymał swoją część :)
Dzięki za podzielenie się swoimi wynikami i skorzystanie z mego kodu polecenia. Niechaj Twe bankobranie rozwija się z miesiąca na miesiąc :)
UsuńWszystkim gratuluję kto zyskał a tobie Mr. Zlotówo dziękuję za blog, który prowadzisz. Czy jeśli zgrane bonusy z Millenium i mBanku zamknąć konta i czekać kolejne 2 lata na bonusy dla nowych klientów czy warto je zostawić licząc że coś pojawi się dla stałych klientow. Jak to wygląda z Twojego/Waszego doświadczenia?
OdpowiedzUsuńWłaśnie stoję przed podobnym dylematem, sam jestem świeżak więc byłoby miło jakby ktoś jeszcze się wypowiedział.
UsuńAle warto chyba zostawiać tylko bz wbk i ing bo mają czasem promocje dla obecnych klientów, a resztę zamykać od razu.
Moja rada: więcej niż 10 kont raczej nie warto trzymać :)
Usuń@Unknown 30 grudnia 2018 19:55
UsuńWszystkie dotychczas opisywane promocje dla obecnych klientów banków można znaleźć tutaj. W ostatnim czasie najwięcej obecnym klientom dawał zarobić - tak jak pisze Mysciak - ING Bank Śląski i Santander Bank.
Unknown30 grudnia 2018 19:55
Usuńz mojego doświadczenia to przez 2 lata Millennium dla obecnych klientów nie miał żadnych propozycji, w mBanku były raz polecenia. Ja już pozamykałam tam konta.
Dla klientów Millennium zdarzyły się promocje (były bony do Empik.com o wartości 30 zł oraz bilety do kina). Ale są one jednak bardzo rzadkie. W mBanku kiedyś tego typu promocji było więcej, ale w tym roku mniej. Jest (jeszcze do dziś) bonus 20 zł za płatności z Apple Pay, a były wcześniej (w ramach mOkazji) promocje z 40 zł za płatności telefonem i zwroty za płatności w wybranych miejscach.
UsuńZacząłem na początku listopada, więc na razie skromniutko - tylko voucher Allegro na 20 zł za "Mam bonus" w Paribas, minus 3 zł za prowadzenie konta w Santander (nie zdążyłem zmienić warunków). No i czekam na rozpatrzenie reklamacji w Santander ("poznaj ofertę..."), jak chyba wielu tutaj... Ambitny plan jest taki, aby w drugiej połowie przyszłego roku wpływy z bankobrania pokryły miesięczne odsetki kredytu. Dzięki Mr. Złotówo za inspirację i za kod polecenia do ING. Wszystkim życzę szczęśliwego Nowego Roku 2019!
OdpowiedzUsuńPierwsze koty za płoty ;) Oby cel się ziścił! Powodzenia!
UsuńU mnie bon do empiku za 200zł za dokonanie transakcji za 1000zł kartą BGŻ BNP Paribas w miesiącu grudniu , bank założył chyba,że tyle samo operacji wykonam w styczniu . Wouczer wykorzystałam działał ! Punkty w mambonus już prawie 10 tysięcy , a także czekam na bon do biedronki ( promocja karty z bonami do biedronki) Mam założone też 2 millennium z premiami do 15.02. Dziękuję Ci Bankobranie !!!!!!!!!!!! dopiero się rozkręcam :)
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszego owocnego bankobrania! :)
Usuńw tym miesiącu ostatnia nagroda za wplyw wynagrodzenia do BZWBK/SANTANDER, moze ktos wie gdzie mozna przeniesc wynagrodzenie zeby znowu zyskiwac?
OdpowiedzUsuńMillennium, mBank, Handlowy ... do wyboru, do koloru :)
UsuńZa faktyczne wynagrodzenie można zgarnąć 200 zł w mBanku (opisuję tutaj).
UsuńW Millennium wpływy od pracodawcy nie były nigdy wymagane. W Citibanku przechodzi wpływ z własnego konta (nie musi być to przelew wynagrodzenia od pracodawcy).