Kolejny miesiąc szybko minął, więc na blogu to moment, w którym podliczam ile zysków przyniosły mi promocje bankowe.
W ostatnią niedzielę miesiąca tradycyjnie publikuję swoje sprawozdanie z udziału w promocjach bankowych. Zliczam ile i w jaki sposób zarobiłem, a także podaję, ile przy tym wydałem. Do tego dzielę się informacjami o zmianach w zasobie posiadanych przeze mnie kont i kart, a także przypominam najlepsze promocje bankowe.
Faktem jest, że obecny wynik nie jest tak imponujący, jak te które zdarzały si e poprzednich miesiącach (gdy suma zysków potrafiła przekroczyć 1 000 zł miesięcznie). Ale każdy wpływ cieszy, bo jest niezmiennie efektem tego, co przecież większość osób robi na co dzień, a ciągle nie aż tak wielu wie, że można przy tym zyskiwać (np. dzięki zwrotom za płatności kartą, czy bonusom za wpływy na konto). Bo i owszem, można płacić "zwykłą" kartą lub gotówką... nic za to nie uzyskując, ale można wybrać taką kartę, która przyniesie określone korzyści. I udaje mi się to od lat (co na blogu Bankobranie dokumentuję od ponad 5 lat).
Na sam początek obecnego podsumowania: Inteligo. W końcu powróciła długo wyczekiwana promocja "Mam Inteligo", na którą też czekałem osobiście. Minął bowiem dla mnie 3-letni okres wykluczenia dla byłych posiadaczy konta w tym banku, a co za tym idzie mogłem powrócić do grona jego klientów. A bankobiorca takich okazji nie przepuszcza, więc wykorzystując polecenie między mną, a żoną uzyskaliśmy 2 razy po 100 zł (odpowiednio za otwarcie konta z polecenia i za skuteczną rekomendację). W ramach tej promocji oczekuję jeszcze na jedną premię za polecenie konta w rodzinie (ale o tej premii powinienem napisać dopiero za miesiąc). Konto polecałem również Czytelnikom bloga, ale premii z tego tytułu nie uwzględniam w tym podsumowaniu, by było reprezentatywne dla gospodarstwa domowego, jakim jest moje w modelu 2+2 (pod uwagę biorę też ewentualne polecenia rodzinie czy znajomym). Wyniku nie zaburza zatem fakt, że mogę tych poleceń mieć więcej dzięki blogowi.
Drugim z banków, którego promocja najbardziej przyczyniła się do bieżącego wyniku mego bankobrania jest Eurobank. W tym przypadku wpadło 43,04 zł, co jest efektem 5-procentowego zwrotu za płatności w wybranych kategoriach punktów handlowo-usługowych. Na co dzień w tego typu miejscach dużo nie wydajemy, ale tym razem zebrało się sporo (i żona była u fryzjerki, i organizowaliśmy roczek synka w restauracji). Poza tym konto pozostało mimo uprzedniego złożenia wypowiedzenia, bo bank zaproponował promocję na zatrzymanie (o czym już pisałem, a niedawno wpadł z tego tytułu pierwszy bonus).
Po 25 zł wypłaciły 2 banki: Nest Bank oraz T-Mobile Usługi Bankowe. W przypadku pierwszego z nich bonus 25 zł to efekt udziału w lutowej edycji promocji konta osobistego (aktualnie dostępna jest promocja, w której zyskać można 100 zł). To już przedostatni z należnych bonusów. Z kolei w T-Mobile Usługi Bankowe to najdłużej wymieniana w mych comiesięcznych wpisach promocja bankowa ze zwrotem za płatności - posiadacze Konta Premium uzyskują 25 zł, jeśli w ciągu miesiąca wykonają transakcje na sumę co najmniej 500 zł (wychodzi więc odpowiednik 5-procentowego moneybacku).
Ostatnią z gratyfikacji, które mogę wymienić podsumowując mijający miesiąc jest bonus 20 zł od EnveloBanku. Tutaj premiowane są wpływy na konto i płatności wykonywane kartą.
Wszystkie wymienione bonusy i zwroty znajdziesz w jednym miejscu, w poniższej tabeli:
A wpływy z banków wyglądały tak:
Podsumowując zarabianie na bankach z minionego miesiąca wychodzi mi kwota 313,04 zł. I taką też przyjmuję jako ostateczny zysk, bo nie poniosłem przy tym kosztów - żadne z posiadanych przeze mnie kont, ani kart nie generowały kosztów. Są bowiem albo bez warunków darmowe, albo z opłat zwolniło spełnienie warunków, które pokrywały się z warunkami realizowanymi na potrzeby promocji.
Sumkę uzyskaną z bankobrania tradycyjnie porównuję do odsetek, które w takiej samej wysokości uzyskałbym na najlepszych kontach oszczędnościowych. By mieć z tego tytułu również 313,04 zł, musiałbym przez cały miesiąc "zamrozić" kwotę aż 136 531 zł!
W tej części wpisu wyżej podliczony zysk konfrontuję z wynikami mego bankobrania w analogicznych miesiącach lat poprzednich. A że blog ma już ponad 5 lat, to i sporo jest już porównań. Zyskiwałem wtedy:
W mym przypadku ten miesiąc minął wybitnie spokojnie. Nie skorzystałem z żadnej nowej promocji bankowej, więc jakiejkolwiek umowy nie było mi dane zawrzeć. Jednocześnie też żadnego konta, ani karty nie likwidowałem. W ostatnim czasie skrupulatnie realizuję warunki kilku promocji, w których wziąłem udział w poprzednich miesiącach. Na efekty jeszcze trzeba chwilę poczekać. O tych bonusach będę donosił w kolejnych raportach.
Szczególną uwagę warto zwrócić na poniższe propozycje:
Jeżeli chcesz śledzić promocje bankowe, skorzystaj z niezawodnego źródła. Zapisz się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga. To zero spamu, a jedynie powiadomienia o nowych wpisach, które wysyłam do 2 razy w tygodniu. Zapisując się na newsletter, otrzymasz powitalny prezent w postaci przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?", który zawiera objaśnienia, wskazówki, podpowiedzi oraz triki ułatwiające zarabianie na promocjach bankowych.
Faktem jest, że obecny wynik nie jest tak imponujący, jak te które zdarzały si e poprzednich miesiącach (gdy suma zysków potrafiła przekroczyć 1 000 zł miesięcznie). Ale każdy wpływ cieszy, bo jest niezmiennie efektem tego, co przecież większość osób robi na co dzień, a ciągle nie aż tak wielu wie, że można przy tym zyskiwać (np. dzięki zwrotom za płatności kartą, czy bonusom za wpływy na konto). Bo i owszem, można płacić "zwykłą" kartą lub gotówką... nic za to nie uzyskując, ale można wybrać taką kartę, która przyniesie określone korzyści. I udaje mi się to od lat (co na blogu Bankobranie dokumentuję od ponad 5 lat).
Na sam początek obecnego podsumowania: Inteligo. W końcu powróciła długo wyczekiwana promocja "Mam Inteligo", na którą też czekałem osobiście. Minął bowiem dla mnie 3-letni okres wykluczenia dla byłych posiadaczy konta w tym banku, a co za tym idzie mogłem powrócić do grona jego klientów. A bankobiorca takich okazji nie przepuszcza, więc wykorzystując polecenie między mną, a żoną uzyskaliśmy 2 razy po 100 zł (odpowiednio za otwarcie konta z polecenia i za skuteczną rekomendację). W ramach tej promocji oczekuję jeszcze na jedną premię za polecenie konta w rodzinie (ale o tej premii powinienem napisać dopiero za miesiąc). Konto polecałem również Czytelnikom bloga, ale premii z tego tytułu nie uwzględniam w tym podsumowaniu, by było reprezentatywne dla gospodarstwa domowego, jakim jest moje w modelu 2+2 (pod uwagę biorę też ewentualne polecenia rodzinie czy znajomym). Wyniku nie zaburza zatem fakt, że mogę tych poleceń mieć więcej dzięki blogowi.
Drugim z banków, którego promocja najbardziej przyczyniła się do bieżącego wyniku mego bankobrania jest Eurobank. W tym przypadku wpadło 43,04 zł, co jest efektem 5-procentowego zwrotu za płatności w wybranych kategoriach punktów handlowo-usługowych. Na co dzień w tego typu miejscach dużo nie wydajemy, ale tym razem zebrało się sporo (i żona była u fryzjerki, i organizowaliśmy roczek synka w restauracji). Poza tym konto pozostało mimo uprzedniego złożenia wypowiedzenia, bo bank zaproponował promocję na zatrzymanie (o czym już pisałem, a niedawno wpadł z tego tytułu pierwszy bonus).
Po 25 zł wypłaciły 2 banki: Nest Bank oraz T-Mobile Usługi Bankowe. W przypadku pierwszego z nich bonus 25 zł to efekt udziału w lutowej edycji promocji konta osobistego (aktualnie dostępna jest promocja, w której zyskać można 100 zł). To już przedostatni z należnych bonusów. Z kolei w T-Mobile Usługi Bankowe to najdłużej wymieniana w mych comiesięcznych wpisach promocja bankowa ze zwrotem za płatności - posiadacze Konta Premium uzyskują 25 zł, jeśli w ciągu miesiąca wykonają transakcje na sumę co najmniej 500 zł (wychodzi więc odpowiednik 5-procentowego moneybacku).
Ostatnią z gratyfikacji, które mogę wymienić podsumowując mijający miesiąc jest bonus 20 zł od EnveloBanku. Tutaj premiowane są wpływy na konto i płatności wykonywane kartą.
Wszystkie wymienione bonusy i zwroty znajdziesz w jednym miejscu, w poniższej tabeli:
Gdzie?
|
W jaki sposób?
|
Ile wydałem?
|
Ile zyskałem?
|
Inteligo
|
Program poleceń „Mam Inteligo”
(otwarcie konta z polecenia + polecenie)
|
260 zł
|
2 x 100 zł
|
Eurobank
|
Zwrot (5%) za płatności kartą
|
861 zł
|
43,04 zł
|
Nest Bank
|
Promocja "Nest Konto z bonusem na
start"
|
8 zł
|
25 zł
|
T-Mobile Usługi Bankowe
|
Zwrot za płatności kartą
|
510 zł
|
25 zł
|
Envelobank
|
Zwrot w ramach promocji „Bonus za
wynagrodzenie”
|
509 zł
|
20 zł
|
A wpływy z banków wyglądały tak:
Wyliczenia
Podsumowując zarabianie na bankach z minionego miesiąca wychodzi mi kwota 313,04 zł. I taką też przyjmuję jako ostateczny zysk, bo nie poniosłem przy tym kosztów - żadne z posiadanych przeze mnie kont, ani kart nie generowały kosztów. Są bowiem albo bez warunków darmowe, albo z opłat zwolniło spełnienie warunków, które pokrywały się z warunkami realizowanymi na potrzeby promocji.
Sumkę uzyskaną z bankobrania tradycyjnie porównuję do odsetek, które w takiej samej wysokości uzyskałbym na najlepszych kontach oszczędnościowych. By mieć z tego tytułu również 313,04 zł, musiałbym przez cały miesiąc "zamrozić" kwotę aż 136 531 zł!
Z historii bankobrania - porównanie z latami poprzednimi
W tej części wpisu wyżej podliczony zysk konfrontuję z wynikami mego bankobrania w analogicznych miesiącach lat poprzednich. A że blog ma już ponad 5 lat, to i sporo jest już porównań. Zyskiwałem wtedy:
(Po)rachunki - czyli co zmieniło się w moim portfelu
W mym przypadku ten miesiąc minął wybitnie spokojnie. Nie skorzystałem z żadnej nowej promocji bankowej, więc jakiejkolwiek umowy nie było mi dane zawrzeć. Jednocześnie też żadnego konta, ani karty nie likwidowałem. W ostatnim czasie skrupulatnie realizuję warunki kilku promocji, w których wziąłem udział w poprzednich miesiącach. Na efekty jeszcze trzeba chwilę poczekać. O tych bonusach będę donosił w kolejnych raportach.
Promocje godne uwagi
Szczególną uwagę warto zwrócić na poniższe propozycje:
- gwarantowany bonus 200 zł za konto osobiste w Banku Millennium - to już kolejna edycja popularnej i sprawdzonej promocji, która od miesięcy pozostaje hitem bankobrania - nie ma się temu jednak co dziwić, gdy warunki do spełnienia są tak proste, konto jest bardzo dobre, a dodatkowo na oszczędzających czeka jeszcze 2,7% na koncie oszczędnościowym;
- bon Allegro o wartości 400 zł za przetestowanie darmowej karty Citi Simplicity - to propozycja banku wiodącego prym, jeśli chodzi o serwowanie promocji karty kredytowej. Jednak warunki są jasne i klarowne, bo karta bez warunków darmowa, a zasady uzyskania nagrody też są czytelne i proste;
- do 140 zł za konto w ING Banku Śląskim - promocje tego banku są dość regularne i przewidywalne, ale wreszcie bank zdecydował się skrócić czas uczestnictwa w promocji (teraz na wypłatę premii załapać się można bardzo szybko);
- do 150 zł za eKonto osobiste w mBanku - do swej oferty mBank wprowadził nowe, bardzo dobre konto, a wraz z nim odpalił nową promocję, w której bonusy pieniężne na sumę nawet 150 zł zgarnąć można w całkiem prosty sposób.
Jeżeli chcesz śledzić promocje bankowe, skorzystaj z niezawodnego źródła. Zapisz się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga. To zero spamu, a jedynie powiadomienia o nowych wpisach, które wysyłam do 2 razy w tygodniu. Zapisując się na newsletter, otrzymasz powitalny prezent w postaci przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?", który zawiera objaśnienia, wskazówki, podpowiedzi oraz triki ułatwiające zarabianie na promocjach bankowych.
jeśli do 30 kwietnia wpłacą co mają wpłacic to mój miesiąc zamknie się kwotą 732 zł.
OdpowiedzUsuńNa dziś mam 482 zł, na 250 czekam ;)
Świetny wynik! Oby jak najwięcej takich miesięcy :)
UsuńJa z bankobrania korzystam od października ubr. I ten miesiąc był dla mnie najlepszym ze wszystkich, chociaż przyszły zapowiada się jeszcze lepiej. Łącznie zarobiłem 720 zł :) Dziękuję za wszystkie wpisy i pomoc. Bloga śledziłem już od końca 2017 r. ale jakoś nie byłem przekonany. W końcu jednak spróbowałem i teraz trochę żałuję że zacząłem tak późno.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! Późno udało spróbowałeś, ale ważne, że ten pierwszy krok został postawiony :) Życzę dalszego owocnego zarabiania na promocjach!
UsuńJa również trochę tylko poczytywałem, ale zacząłem cokolwiek działać i kwiecień zakończyłem na +250 pln :) a to dopiero początek:)
UsuńSmutne tylko jest podejście większości ludzi (w tym znajomych, rodziny, w pracy), tzn. taka moja subiektywna obserwacja, że po prostu ludziom nie chce się działać, żyją w nieświadomości ile można złożyć z regularnie zarabianych mniejszych kwot itd. Wyobrażam sobie jak by to mogło działać z kilkoma osobami w "łańcuszku" poleceń... Już nawet ten mój wynik bez żadnych poleceń = fajny większy gadżet lub wyjazd gdzieś (co kto lubi) naprawdę niewielkim wysiłkiem (w zasadzie wszystkie przesyłki kurier dowozi do ręki, płatności i tak się wszelkie karciane robi, bo non stop się za coś płaci, większość warunków promocyjnych = jednocześnie brak opłat itd.). Mi ta forma przypadła do gustu, w maju odpalam Credit Agricole i zobaczymy co jeszcze. Myślę, że wystarczy mieć trochę świadomości dot. własnych wydatków i system jest całkiem prosty :)
Mr. Złotówa mam pytanie na marginesie dzisiejszego wpisu. Czy i jak pokonałeś opłatę roczną za kartę kredytową w TUMB? Ciężko mi wyrobić 15000 rocznie, a z naszego punktu widzenia też całkowicie nieopłacalne.
OdpowiedzUsuńAle ten zwrot nie jest za płatności kartą kredytową. Wystarczy wydać w miesiącu 500zł. Faktem jest że trzeba mieć produkt kredytowy ( kk lub limit debetowy na koncie ). Lepszym wyborem jest chyba debet - co prawda co roku biorą za to 50zł ale i tak jesteśmy do przodu 250zł bo zwrot 25zł mamy co miesiąc.
UsuńNajlepiej to skorzystać u nich z promocji na kk żeby otworzyć kolejną A starą zamknąć. (Tak mi się udało zrobić i nie dość że przez dwa lata nie zapłaciłem żadnej opłaty rocznej to jeszcze wyszedłem na plus)
UsuńPozostanę z kartą kredytową (najprawdopodobniej z opłatą, ale z jej połową).
Usuń1.Czy na infolini Inteligo mogę się szybko dowiedzieć kiedy ostatnio byłem klientem banku?
OdpowiedzUsuń2. Czytam bloga ale pominąłem wzmiankę i propozycji na zatrzymania w Eurobanku- co to za propozycja ? (bank nigdy nic nie proponował ten na zatrzymanie).
1) dopiero jako klient. Przed otwarciem konta ci nie powiedzą. Tylko listownie można zadać pytanie.
Usuń2) promocja "codziennie zyskuję"
https://bankobranie.blogspot.com/2018/08/program-codziennie-zyskuje-zamiast-rodzina-i-przyjaciele.html
Usuńu mnie 270 zł w tym mscu :)
OdpowiedzUsuńA ja dziś dostałem 100 zł od Pekao ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w kwietniu same zwroty za zakupy:
OdpowiedzUsuń15 zł - TMUB
39,78 zł - Millennium
Razem: 54,78 zł :)
Drobne, czy nie - kolejna wrzutka na konto oszczędnościowe :)
Najlepszy jest moment, w którym żonglerka kartami oraz szukanie nowych promocji staje się pasją (jakkolwiek opłacalną) i wchodzi w nawyk, podczas gdy inni wciąż pukają się w czoło, nie dowierzając, że można zarobić na Bankach.
Biorąc pod uwagę cały okres mojego bankobrania, czyli od września 2017 roku do teraz, zyskałem łącznie 1729 zł w gotówce oraz 450 zł w bonach, czyli w sumie 2179 zł. :)
U mnie od stycznia:
OdpowiedzUsuń2x200zł Millenium
2x80zl bon do Empik z millenium
140zł zwrot z ING za założenie konta
2x 20zł - mBank i ING za Apple pay
+ Bony z Citi 350zł w trackie.
Ja już się nie bawię w zakładanie konta.
OdpowiedzUsuńPrzerobiłem wszystkie banki i żaden już mi konta z bonusami nie da.
Zostałem z NestBankiem gdyż mam konto i kartę bez opłat.