Moje zarabianie na bankach - podsumowanie kwietnia 2019 roku

Nadszedł mój ulubiony moment. Jak co miesiąc podliczam, ile zysku przyniosły mi promocje bankowe.

A mam za sobą baaardzo dobry czas. Ostatnie miesiące obfitują w promocje bankowe, na które udawało się załapywać nie tylko nowym, ale także powracającym klientom (a do takich już często się zaliczam), więc przyszedł czas na efekty uczestnictwa w tych okazjach do bankobrania. Dziś piszę gdzie, za co i ile zarobiłem, a także, ile przy tym wydałem.

Już od lat praktykuję zasadę, że nie używam kont bankowych i kart płatniczych, które nic by mi nie dawały mimo aktywnego korzystania z nich. Tak samo jest też z zakupami. Nie płacę gotówką, ani "zwykłą" kartą, bo chcę określonych korzyści. A tymi mogą być procentowo naliczane zwroty wydatków, gwarantowane nagrody i bonusy za wykazanie się określoną aktywnością (zazwyczaj zaliczają się do tego - ilościowo lub kwotowo określone - płatności kartą) oraz inne gratyfikacje (czasem nawet dla obecnych klientów). Wieloletnia praktyka, skrupulatnie dokumentowana na blogu, pokazuje, że się da. I efekty tego są satysfakcjonujące. Przy nie tak dawnym podsumowaniu z okazji 5-lecia bloga wyszło, że w tym czasie zarobiłem 27 000 zł, co średnio daje 450 zł miesięcznie. Wynik z obecnie podsumowywanego miesiąca jest jednak zdecydowanie lepszy. Zatem nic, jak tylko przejść do szczegółów.

Przegląd mych wyników zaczynam od Citibanku. A konkretnie od promocji, którą już się pochwaliłem swego czasu na Facebooku:

Kartę kredytową Citibanku wyrobiłem swego czasu w promocji (w jednej z obecnie dostępnych można zgarnąć 400 zł do wydania na Allegro). Gdy złożyłem wypowiedzenie umowy, bank zaproponował mi 10-procentowy zwrot za płatności kartą. I w ten sposób wpadło aż 200 zł (czyli maksymalna kwota, jaką można było uzyskać).

Na konto w Alior Banku wpadła premia 100 zł oraz zwroty za płatności (11,55 zł - w tym przypadku zebrane z trzech miesięcy). To efekt założenia konta w grudniu ub.r. Kto wtedy się nie załapał, nie ma czego żałować, bo teraz ma okazję zgarnąć więcej - do wzięcia jest aż 150 zł za Konto Jakże Osobiste na całkiem podobnych zasadach. Czy ja żałuję, że nie udało się załapać na edycję z wyższą premią? Czasem takie myśli się pojawiają, jak i komentarze Czytelników, gdy bank odpala kolejną edycję z wyższą gratyfikacją. Ale nie żałuję. Jest bowiem tak, że bonus wpadł wcześniej, a i być może na kolejną promocję w przyszłości załapię się wcześniej 😉

Za kartę kredytową wyrobioną w niedawnej promocji BNP Paribas wpadł pierwszy z bonów Allegro o wartości 100 zł. Przewidziane są jeszcze 3 (w kolejnych miesiącach). Pod względem organizacji promocji karty kredytowej BNP Paribas doszlusował do Citibanku i robi to właściwie dość regularnie (obecnie do wzięcia są bony o łącznej wartości 400 zł do wykorzystania w sklepach grupy Morele.net).

Byłem już klientem większości banków, ale jeszcze nigdy dotąd nie było mi dane posiadać czegokolwiek w Banku Pekao. Na początku tego roku nadarzyła się jednak okazja, którą oczywiście wykorzystałem. Za otwarte wtedy Konto Przekorzystne i spełnienie bardzo prostych warunków wpadł bonus 100 zł. Nad otwarciem konta w tym banku mocno też zastanawiała się żona, ale póki co zaczeka na inną okazję.

W zeszłomiesięcznym podsumowaniu odnotowałem dwie premie po 100 zł (za otwarcie konta i jego polecenie na linii ja-żona), które wpadły w ramach niedawno zakończonej promocji "Mam Inteligo". W tym miesiącu mogę odnotować jeszcze jedną premię w wysokości 100 zł za polecenie konta mamie (w podsumowaniu oczywiście nie uwzględniam już jej stówki, którą również zarobiła za otwarcie konta, bo pod uwagę biorę wyłącznie wpływy, które zasilają budżet gospodarstwa domowego, jakie ja prowadzę z żoną). Konto Inteligo polecałem również Czytelnikom bloga (za wszystkie wykorzystane kody polecenia dziękuję), aczkolwiek zysków z tego tytułu nie uwzględniam do niniejszego raportu, gdyż stałby się on niereprezentatywny. Skupiam się wyłącznie na tym, co wypracowują promocje, w których biorę udział ja lub żona, a w przypadku premii za polecenia pod uwagę biorę wyłącznie rekomendacje wśród znajomych czy rodziny (a więc tak, jak może robić każdy, nawet nie prowadząc bloga).

W przypadku T-Mobile Usługi Bankowe mogę napisać w praktyce już o tradycyjnym bonusie 25 zł, który wpada na Konto Premium, jeśli wykonane zostaną płatności na sumę min. 500 zł. Z wyżej wymienionych to najdłużej posiadane przeze mnie konto (zwroty trwają już od kilku lat). Przyzwyczaić się już można było też do bonusu 20 zł, który wpadał na konto w EnveloBanku, ale tem obecnie uwzględniony przeze mnie bonus jest szóstym i niestety ostatnim, który był przewidziany w tej promocji dla obecnych klientów.

Całość uzupełnia bon Allegro o wartości 20 zł, który otrzymałem od Santander Banku (jako obecny klient) za spełnienie prostych warunków sprowadzających się w praktyce do wykonania bezkosztowych transakcji w aplikacji mobilnej.

W poniższej tabeli znajdziesz w jednym miejscu wszystkie wymienione przeze mnie bonusy, zwroty i nagrody za promocje bankowe, w których wziąłem udział:

Gdzie?	W jaki sposób?	Ile wydałem?	Ile zyskałem?
Citibank	Zwrot (10%) za płatności kartą kredytową w promocji na zatrzymanie	2000 zł*	200 zł
Alior Bank	Premia 100 zł za otarcie konta	1263 zł**	100 zł
	Zwrot (1%) za płatności		11,55 zł
BNP Paribas	Bon Allegro o wartości 100 zł w promocji karty kredytowej	1000 zł	100 zł (bon Allegro)
Pekao	Premia za otwarcie konta osobistego	12 zł	100 zł
Inteligo	Premia za polecenie w programie „Mam Inteligo”	-	100 zł
T-Mobile Usługi Bankowe	Zwrot za płatności kartą	505 zł	25
EnveloBank	Bonus za płatności i wpływ wynagrodzenia	510 zł	20 zł
Santander Bank	Bon Allegro o wartości 20 zł za transakcje w aplikacji mobilnej	-	20 zł (bon Allegro)
* płatności kartą wykonywane w dłuższym okresie (ponad 2 miesiące) ** płatności kartą wykonywane przez 3 miesiące (na potrzeby promocji z premią 100 zł wystarczyło wykonać 3 transakcje na dowolne kwoty; pozostałe wykonane dla uniknięcia opłaty za kartę i – jednocześnie – dla uzyskania zwrotu za płatności).

A wpływy na konta i przekazane nagrody wyglądały tak:

Wyliczenia 

Łącznie dzięki wszystkim promocjom udało się zebrać 676,55 zł.

Jeśli chodzi o posiadane przeze mnie konta i karty, to wszystkie (za wyjątkiem Banku Pekao) nie wygenerowały kosztów. Są bowiem bezwarunkowo darmowe lub z opłat zwalnia spełnienie warunków, które pokrywają się z warunkami realizowanymi na potrzeby promocji i uzyskania bonusów.

Tym drobnym wyjątkiem jest wspomniany Bank Pekao, który pobiera opłatę 0,20 zł za każdy przesłany SMS z hasłem do autoryzacji dyspozycji składanych w bankowości internetowej. Taki koszt poniosłem przy okazji aktywacji karty płatniczej. Nie płaciłem dotąd za potwierdzenie przelewów (gdyż wszystkie wpływy wymagane do bezpłatnego prowadzenia konta osobistego póki co przerzucam sobie na konto oszczędnościowe, korzystając z okazji na oprocentowanie 3%).

Innym kosztem, jaki poniosłem jest jeszcze prowizja za opłacenie rachunku za gaz za pośrednictwem eBOK dostawcy (przy płatności kartą pobierana jest prowizja 0,50 zł). Koszt ten uwzględniam, bo gdyby nie korzyści (przewyższające prowizję) z tytułu płacenia kartą, to robiłbym darmowy przelew.

Po uwzględnieniu tych - na szczęście niewielkich - kosztów, wychodzi, że na czysto uzyskałem 675,85 zł. Tę sumę jak zawsze przyrównuję do kwoty, jaką musiałbym posiadać i na cały miesiąc "zamrozić" na najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych, by tyle samo co z bankobrania uzyskać z odsetek. W tym miesiącu wyszła kwota olbrzymia - aż 303 570,91 zł.

Z historii bankobrania - porównanie z latami poprzednimi

Z promocji bankowych korzystam już od wielu lat, ale od ponad 5 lat prowadzę bloga Bankobranie i to na nim regularnie co miesiąc dzielę się swoimi wynikami, publikując takie podsumowania, jak to dzisiejsze. Dzięki temu jest sporo materiału porównawczego. I tak analogiczny miesiąc w poprzednich latach wyglądał w mym przypadku następująco:

• 185,90 zł w 2018 roku

• 244,25 zł w 2017 roku

• 258,85 zł w 2016 roku

• 360,23 zł w 2015 roku

• 233,99 zł w 2014 roku

Okazuje się więc, że bieżący wynik zdecydowanie przebija te z pozostałych lat. To bardzo cieszy. Bo sam kiedyś miałem pewne obawy, że może kiedyś taki sposób dorobienia skończy się. Jednak nic z tych rzeczy, bo jest nawet lepiej. Na szczęście mijają już okresy wykluczenia, które banki liczą dla byłych klientów i teraz ponownie mam możliwość, by wykorzystywać nowe promocje bankowe.

(Po)rachunki - czyli co zmieniło się w moim portfelu

W tym miesiącu wyrobiona została średnia miesięczna, bo otwarte zostało jedno konto i jedno poszło do zamknięcia. Konto w Santander Banku (po krótkim rozbracie, dzięki brakowi karencji w nowej promocji) założyła żona, bo do zgarnięcia jest bonus 100 zł i bon do Biedronki o wartości 50 zł (a dla nowych klientów jest do wzięcia jeszcze więcej).

Jeśli zaś chodzi o pożegnania, to w Alior Banku, gdzie konto miałem i ja, i żona, to przyszedł czas na zamknięcie jednego z nich.

Promocje bankowe godne uwagi

Aktualnie dostępne promocje bankowe, które cieszą się szczególnym zainteresowaniem wśród Czytelników bloga to:

• kumulacja promocji konta w Santander Banku, w której zgarnąć można od 230 do nawet 680 zł! Wszystko to z kontem, które daje możliwość wykonywania dowolnej liczby przelewów natychmiastowych bez opłat, a i dla oszczędzających coś się znajdzie (konkretnie to 2,7% na koncie oszczędnościowym);

• gwarantowany bonus 150 zł za konto w Alior Banku - to już 18. edycja popularnej i sprawdzonej promocji "Money mania"; wato dodać, że tym razem bonus za otwarcie konta w tym banku jest rekordowo wysoki; oprócz premii na start można jednak też zyskać zwroty za płatności oraz 3% na koncie oszczędnościowym;

• premia pieniężna 300 zł za konto w BNP Paribas - w ostatnim czasie promocje bankowe z kontem w tym banku w roli głównej były dość częste, ale albo do zgarnięcia było mniej, albo nagrodą były bony na zakupy w wybranych sieciach. Tym razem czeka to co bankobiorcy lubią najbardziej, a więc nagroda pieniężna, którą każdy może przeznaczyć na dowolny cel. No i warto jeszcze dodać, że w tej akcji mamy mocno skrócony okres wykluczenia dla byłych klientów (z 24 do 12 miesięcy, więc dla wielu osób może to być szansa na całkiem opłacalny powrót);

• bony Allegro o wartości 400 zł za przetestowanie darmowej karty Citi Simplicity

Jeżeli chcesz śledzić promocje bankowe, skorzystaj z niezawodnego źródła. Zapisz się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga. To zero spamu, a jedynie powiadomienia o nowych wpisach, które wysyłam do 2 razy w tygodniu. Zapisując się na newsletter, otrzymasz powitalny prezent w postaci przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?", który zawiera objaśnienia, wskazówki, podpowiedzi oraz triki ułatwiające zarabianie na promocjach bankowych.