Czas na raport wyników z mego zarabiania na promocjach bankowych.
Jak co miesiąc, już od niespełna sześciu lat, publikuję w tym miejscu ile zyskałem, ile przy tym wydałem, a także co się zmienia jeśli chodzi o posiadane przeze mnie konta i karty. A podsumowywany miesiąc okazał się całkiem dochodowym.
Ktoś powie, że można mieć inne hobby (też mam). Ale akurat to swoje zarabianie na promocjach bankowych lubię szczególnie, bo to hobby wyjątkowe, które nie kosztuje... a wręcz przeciwnie! Przynosi określone zyski. I to nie małe. Owszem, po zeszłomiesięcznym, świetnym wyniku (zarobiłem ponad 950 zł), ten miesiąc jest skromniejszy. Ale i tak ponad 500 zł, uzyskane w całkiem prosty sposób i tak warto mieć. Zwłaszcza, że te wszystkie bonusy, premie i zwroty są efektem aktywności, którą na co dzień wykazuje się większość osób. Wszak każdy opłaca faktury, wykonuje przelewy i robi zakupy. W związku z korzystaniem z promocji bankowych nie musiałem zmienić swych preferencji. Ciągle kupuję w tym samych sklepach co wcześniej i bez zmian kupuję to na co mam ochotę. Ale kluczem do zysku jest to czym płacę. Czyli odpowiednie konto/karta. Za tę aktywność banki przyznają nagrody gwarantowane. I oto mój efekt korzystania z tych promocji w poprzednim miesiącu.
Zarabianie na bankach w pigułce przedstawiam w swym autorskim filmiku na YouTube (wybacz niedociągnięcia czy akcent, ale zawodowym lektorem nie jestem):
Oczywiście przy okazji zachęcam do subskrypcji kanału Bankobrania na YouTube, bo znajdziesz tam filmiki ułatwiające korzystanie z promocji i ogólnie bankowości:
Jak co miesiąc, już od niespełna sześciu lat, publikuję w tym miejscu ile zyskałem, ile przy tym wydałem, a także co się zmienia jeśli chodzi o posiadane przeze mnie konta i karty. A podsumowywany miesiąc okazał się całkiem dochodowym.
Ktoś powie, że można mieć inne hobby (też mam). Ale akurat to swoje zarabianie na promocjach bankowych lubię szczególnie, bo to hobby wyjątkowe, które nie kosztuje... a wręcz przeciwnie! Przynosi określone zyski. I to nie małe. Owszem, po zeszłomiesięcznym, świetnym wyniku (zarobiłem ponad 950 zł), ten miesiąc jest skromniejszy. Ale i tak ponad 500 zł, uzyskane w całkiem prosty sposób i tak warto mieć. Zwłaszcza, że te wszystkie bonusy, premie i zwroty są efektem aktywności, którą na co dzień wykazuje się większość osób. Wszak każdy opłaca faktury, wykonuje przelewy i robi zakupy. W związku z korzystaniem z promocji bankowych nie musiałem zmienić swych preferencji. Ciągle kupuję w tym samych sklepach co wcześniej i bez zmian kupuję to na co mam ochotę. Ale kluczem do zysku jest to czym płacę. Czyli odpowiednie konto/karta. Za tę aktywność banki przyznają nagrody gwarantowane. I oto mój efekt korzystania z tych promocji w poprzednim miesiącu.
Zarabianie na bankach w pigułce przedstawiam w swym autorskim filmiku na YouTube (wybacz niedociągnięcia czy akcent, ale zawodowym lektorem nie jestem):
Oczywiście przy okazji zachęcam do subskrypcji kanału Bankobrania na YouTube, bo znajdziesz tam filmiki ułatwiające korzystanie z promocji i ogólnie bankowości:
Łatwa promocja konta osobistego
Zacznę od banku, który przyniósł nam najwięcej. A w tym przypadku nie bez przyczyny piszę "nam", bo konto założyłem ja i odrębnie swoje założyła żona (ten bonus też uwzględniam w podsumowaniu, bo wspólnie tworzymy gospodarstwo domowe 2+2, które ma dochody i w większości wspólne wydatki). I tym samym od BNP Paribas wpadły 2 bonusy po 200 zł (za spełnienie całkiem prostych warunków, bo wystarczyło w jednym miesiącu wykonać płatności kartą wydaną do konta na sumę min. 300 zł i zapewnić wpływ na konto choćby przelewem z własnego konta w innym banku).
(Rzadko) doceniona lojalność
O ile najczęściej banki premiują osoby dopiero co otwierające konto czy wyrabiające kartę, to w tym przypadku wymienię efekty udziału w promocjach skierowanych do obecnych klientów! Bo takie, choć rzadziej, ale też się zdarzają.
Bon do Biedronki i bonus od Citibanku
Drugim w kolejności z banków, które przyniosły mi w minionym miesiącu największe korzyści jest Citibank. Obydwie gratyfikacje zdobyte w tym przypadku są efektem już posiadanej karty kredytowej, którą mam od dłuższego czasu. W jednej promocji wpadł bonus 20 zł za samo zalogowanie do bankowości mobilnej, a druga akcja przyniosła bon o wartości 50 zł do wykorzystania w sklepach Biedronka za podwyższenie limitu w karcie (czyli ruch także bezkosztowy z punktu widzenia klienta). W przypadku tej drugiej promocji nie obyło się bez drobnych perturbacji. Cóż, czasem tak bywa, co nie umniejsza satysfakcji ze zdobytej premii, której wysokość była warta mojego zaangażowania w rozwikłanie sprawy...
Co się wydarzyło? Gdy tylko dowiedziałem się o promocji, postanowiłem z niej skorzystać i opisać na blogu. Niestety regulaminu promocji nie było na stronie banku. Zacząłem więc składać wniosek o podwyższenie limitu, licząc, że na którymś jego etapie znajdzie się regulamin. Wniosek przez bankowość złożyłem, regulaminu i tak nie było, a parametry wniosku "rozjechały się" z wytycznymi, które (nadal mi nieznany) regulamin zawierał. W końcu udało mi się uzyskać regulamin, opis promocji na blogu opublikowałem... a szczęście sprawiło, że zadzwoniła do mnie konsultantka banku, by zaproponować mi... raty (to był okres przedświąteczny). Szybko zmieniłem temat na tory podwyższenia limitu. Zmianę zleciłem telefonicznie i czekałem na bon do Biedronki. Ten w czasie nie przyszedł (pewnie z racji niestandardowego sposobu podwyższenia limitu, bo raczej chodziło o to, by zrobić to przez bankowość internetową). Na szczęście po reklamacji bon przyszedł szybko, zaledwie po kilku dniach. Było warto.
Bonus za testowanie nowości w PKO BP
Zyskać, choć skromniejsze bonusy, mogli ostatnio także klienci największego banku w Polsce, gdzie premiowane było przetestowanie nowości w postaci zakupu biletów komunikacji miejskiej w aplikacji mobilnej. I tak za te kilka kliknięć w aplikacji wpadł bonus 10 zł i na mym koncie w PKO BP, i na koncie Inteligo należącym do żony.
Zwroty za płatności w T-Mobile Usługi Bankowe i Alior Banku
Stali Czytelnicy mych comiesięcznych podsumowań zarabiania na bankach wiedzą, że najbardziej przewidywalnym bonusem, jaki odnotowuję jest 25 zł dla posiadaczy Konta Premium w T-Mobile Usługi Bankowe, które otrzymuję za każdy miesiąc, w którym wykonam płatności kartą na sumę co najmniej 500 zł. Nie inaczej jest i teraz. A przypomnę, że na tę promocję załapać się można ciągle (na nowych klientów czekają nie tylko zwroty do 150 zł, ale i 3% na koncie oszczędnościowym).
No i na koniec jeszcze jedno konto, które owocuje zwrotami za płatności. W Alior Banku z tego tytułu otrzymałem 7,46 zł.
Wszystkie bonusy i nagrody - jeszcze raz - zebrane w jednym miejscu przedstawia poniższa tabela:
Gdzie?
|
W jaki sposób?
|
Ile wydałem?
|
Ile zyskałem?
|
BNP Pariabs
|
Promocja „Premia na jesień”
|
620 zł
|
2 x 200 zł
|
Citibank
|
Bonus za zalogowanie do aplikacji
mobilnej
|
-
|
20 zł
|
Zwiększenie limitu w posiadanej karcie
kredytowej
|
-
|
50 zł (bon do Biedronki)
|
|
T-Mobile Usługi Bankowe
|
Zwrot na Konto Premium
|
511 zł
|
25 zł
|
PKO BP i Inteligo
|
Bonus 10 zł za zakup biletów w aplikacji
mobilnej
|
5,40 zł
|
2 x 10 zł
|
Alior Bank
|
Zwrot 1% za płatności mobilne
|
746 zł
|
7,46 zł
|
A potwierdzeniem premii i zwrotów są poniższe zrzuty z historii mych kont:
Wyliczenia
Łącznie z wszystkich promocji wpadło 522,46 zł. Jeśli chodzi o koszty uzyskania tej kwoty, to posiadane przeze mnie konta i karty albo są bez warunków darmowe, albo spełnianie wytycznych promocji jednocześnie spełnia warunki zwolnienia z opłaty. Ale uwzględnić muszę dwa wydatki: zakup biletów komunikacji miejskiej ("trochę" na siłę, ale generalnie to się opłaciło) oraz prowizję 0,50 zł za opłacenie kartą faktury od dostawcy gazu (a koszt zliczam, bo standardowo płaciłbym darmowym przelewem). Zatem ostatecznie, jako kwotę "na rękę" przyjąć mogę 516,56 zł.
Uzyskaną w ten sposób kwotę tradycyjnie odnoszę do oszczędzania na kontach oszczędnościowych. I tak, by zyskać taką samą kwotę z odsetek, musiałbym przez cały miesiąc utrzymywać na najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych aż 249 583,02 zł.
Po(rachunki) - czyli co zmieniło się w moim portfelu
Miniony miesiąc był w mym przypadku nawet dość spokojny. O ile średniomiesięcznie zakładam i otwieram po jednym produkcie bankowym, to tym razem jedynie był czas na porządki. Do zamknięcia poszły jedynie konta w BNP Paribas.
Z historii bankobrania - porównanie z latami poprzednimi
Już lada dzień blog Bankobranie będzie obchodził swe 6. urodziny (ależ ten czas leci!). A z racji tego, że swe raporty z zarabiania na bankach publikuję co miesiąc, to i sporo jest materiału porównawczego. I tak w analogicznych miesiącach lat poprzednich zarabiałem:
Często, gdy ktoś po raz pierwszy styka się z tematyką zarabiania na promocjach bankowych, pyta mnie czy to się szybko nie wyczerpie (wszak liczba banków jest ograniczona). Przyznam, że sam kiedyś miałem takie obawy. Historia jednak pokazuje, że zarabiać da się systematycznie i to w całkiem dłuższej perspektywie. A mój bieżący wynik pokazuje, że może być nawet lepiej niż w latach poprzednich! Jak to się dzieje? Ano zamykam czym prędzej produkty, które już nie są mi potrzebne, a gdy minie okres karencji (czyli wykluczenia dla byłych posiadaczy konta czy innego produktu w danym banku), to powracam.
Na czym zarabiać teraz? Promocje bankowe godne uwagi
Początek roku to czas, w którym wiele firm, a w tym oczywiście i banki, uruchamiają nowe budżety marketingowe. Zatem i nie brakuje promocji, dzięki którym obecnie można zyskać sporo i często w całkiem prosty sposób.
Obecnie do najpopularniejszych promocji wśród Czytelników bloga należą:
- łatwa premia 300 zł za konto w Santander Banku + więcej w pozostałych promocjach;
- premia 200 zł na start za konto w Banku Pekao (za spełnienie banalnie prostych warunków) + propozycja dla oszczędzających: 3% na koncie oszczędnościowym gwarantowane na okres 4 miesięcy;
- bony do sklepów Decathlon o wartości 100 zł + bonus pieniężny 50 zł za konto w Getin Banku + bogaty pakiet propozycji dla oszczędzających, wśród których znaleźć można konto oszczędnościowe z oprocentowaniem 3,5% (którego utrzymanie bank gwarantuje przez 12 miesięcy), a także 3% na lokacie;
- bon Allegro o wartości 400 zł za przetestowanie darmowej karty Citi Simplicity - to kolejna z propozycji Citibanku, który specjalizuje się w premiowaniu swej karty kredytowej.
Nie brakuje też propozycji dla osób prowadzących działalność gospodarczą. Za założenie rachunku firmowego w Santander Banku zyskać można do 1050 zł, a konto firmowe w Alior Banku przynieść może do 1700 zł (choć realnie, w zasięgu dla każdego, dostępna jest mniejsza kwota - ok. 680 zł).
Promocje bankowe. Jak je zrozumieć i jak trzymać rękę na pulsie?
Jeżeli chcesz śledzić promocje bankowe, skorzystaj z niezawodnego źródła. Zapisz się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga. To zero spamu, a jedynie powiadomienia o nowych wpisach, które wysyłam do 2 razy w tygodniu. Zapisując się na newsletter, otrzymasz powitalny prezent w postaci przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?", który zawiera sporą dawkę objaśnień, wskazówek i podpowiedzi oraz przedstawia triki ułatwiające zarabianie na promocjach bankowych. Wszystko to w przystępnej formie, napisane prostym, zrozumiałym językiem. Zapis na newsletter zajmie Ci chwilę (podobnie jak rezygnacja z subskrypcji, jeśli kiedyś tak postanowisz):
U mnie tym razem słabszy miesiąc, bo wyszło 185 zł. 100 zł za konto i 10 zł za bilety w PKO, 50 zł za konto w Getin Banku i 25 zł w Tmub. Ale przyszły miesiąc zapowiada się o wiele lepiej bo powinno być ok. 630 zł. I wtedy będzie też moja pierwsza rocznica z Bankobraniem. Powinno wyjść ok. 3,7 tys. zł. Już coraz bliżej mojego celu który sobie założyłem zrealizować z tych pieniędzy. Dzięki za blog i wszystkie promocje! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję już osiągniętych wyników i życzę jak najszybszej realizacji celu! :) Pozdrawiam
UsuńBloga zaczęłam śledzić od kilku miesięcy. Gratuluję pomysłu! Już nawet złożyłam ostatnio 2 wnioski w Millenium i Santander Banku. Do premii jeszcze trochę ale mam pytanie o to jak wygląda opodatkowanie takich nagród? Czy przyjdzie jakiś PIT z banku czy będę musiała sama jakoś to podać?
OdpowiedzUsuńW promocjach bankowych - w zdecydowanej większości - nie ma potrzeby rozliczania podatku - wg mego stanu wiedzy, bo doradcą podatkowym jednak nie jestem ;) Promocje są bowiem traktowane jako sprzedaż premiowa i wtedy w określonej kwocie (do 2000 zł) nie ma potrzeby rozliczania podatku. Dotyczy to pojedynczej akcji. Nawet w regulaminach promocji zazwyczaj jest zapis na ten temat.
UsuńPrzykładowo z regulaminu promocji konta osobistego w Banku Millennium:
"Uzyskana Premia stanowić będzie przychód Uczestnika zwolniony z opodatkowania na podstawie art. 21 ust. 1 pkt 68 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (Dz.U. z 2018 r. poz. 1509, j.t. z późń. zm)."
W przypadku promocji gdzie można zyskać/wygrać więcej (choć zdarza się to rzadko) są też zapisy, że banki fundują nagrody dodatkowe, będące równowartością należnego podatku.
Jedyna grupa osób która zawsze musi się rozliczyć z podatku (bez względu na to ile zarobi) to osoby prowadzące działalność gospodarczą, które zyskują dzięki promocjom np. przy założeniu konta firmowego (ale już nie konta osobistego). Wtedy muszą się rozliczyć, bo to przychód z tytułu prowadzenia tej działalności (bez względu na to jaka jest kwota tej premii), bo to dzięki swej działalności gospodarczej zyskali (kto inny konta firmowego nie założy).
Alior wysyła PIT-8C za premie w TMUB.
UsuńAle to tylko za program poleceń i wyłącznie polecającym
UsuńCzy Alior Bank wymaga jakiegoś potwierdzenia numeru konta przed wypłatą nagrody? Teoretycznie powinienem dostać 200 zł w ramach promocji z kontem jakże osobistym, do końca stycznia. Jakieś doświadczenia z tym bankiem? Zwlekają do samego końca z wypłatą?
OdpowiedzUsuńW promocjach, które były dostępne w ostatnim kwartale ub.r. Alior Bank był samodzielnym organizatorem, więc nie ma konieczności uzupełniania numeru konta. W tego typu promocjach (w zdecydowanej większości przypadków) na wypłatę trzeba najczęściej czekać do końca możliwego terminu, więc jeszcze kilka dni jest ;)
UsuńOd pażdziernika od założenia pierwszego konta do dziasiaj 600 zł a w lutym wpadnie 400 + voucher tez 400, do lipca kolejne 360, niezły wynik.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry! Niech dalej wpadają solidne bonusy!
UsuńNo to i czas na moje sprawozdanie:
OdpowiedzUsuń- BNP Paribas: 200 zł za konto + 400 zł w bonach za kartę
- ING: 140 zł
- Getin: 100 + 50 zł
- Visa Oferty: 18 zł
Świetne wyniki! Życzę dalszego owocnego korzystania z promocji!
UsuńJa w styczniu dość dobrze 415 zł
OdpowiedzUsuń250 Getin
100 Twisto
20 Pekao
45 Moje usługi (choć to nie zupełnie bankobranie)
U mnie minęło już trzy lata z bankobraniem. Jak czytałam, ze Mr. Złotówie przez trzy lata udało się zgarnąć 15 tys to nie myślałam, że jest to osiągalne dla mnie. Marzyłam by w pierwszym roku zdobyć 4 tys. Tymczasem udało się 5.050. w drugim 3.843, a w trzecim 6.184, co cało mi przez trzy lata 15.077 :)
Gratuluję świetnych wyników i dziękuję za regularne raporty! I życzę kolejnych lat co najmniej tak dobrych :)
Usuńczy można można zamknąć konto w BNP Paribas bez wizyty w placówce?
OdpowiedzUsuńListownie. Ale nie próbowałem.
UsuńMożna na infolinii - przetestowane :)
UsuńJak założę dzisiaj konto to jeszcze promocja mnie obejmuje?
OdpowiedzUsuńJakiej promocji dotyczy pytanie?
UsuńWynik mój i męża w tym miesiącu to 1500 zł :)
OdpowiedzUsuńTwisto 100 zł.
Twisto za moje polecenie 50 zł + 50 zł polecanego czyli męża.
Santander 150 zł + bon do biedronki 50 zł.
Inteligo 100 zł.
Millennium 200 zł
Alior Bank 200 zł
BNP Paribas 2x300 zł.
Edit.
UsuńJednak 1300 zł.
BNP Paribas 2x200 zł
Cześć, dzięki Mr. Złotówa za bloga i prześwietlanie regulaminów, w tym miesiącu padł nowy rekord, zarobiliśmy z żoną i synem ok. 1531,-zł (odliczyłem 23,-zł "niedopatrzeń")
OdpowiedzUsuń===
3x100 druga transza z Pekao SA
300+100+100 za polecenia i założenia kont w Inteligo (najszybsza premia, od założenia 3 kont, do wypłaty niecały miesiąc)
2x200 żona i syn, Santander założenie (po 150 + 50 bon)
2x150 Santander za przeniesienie wynagrodzenia, ja i żona
===
czyli okrągłe 1500,-zł + 54,57 różnych zwrotów od Aliora, Credit Agricole i Santandera, za płatności kartą kredytową i telefonem. A myślałem, że październik mieliśmy rekordowy (+-1300)
Udało mi się namówić tatę na konto w Santanderze, zgarnął w styczniu 350,-zł (+80 w październiku), a jak to mama zobaczyła, to kazała mi założyć sobie konto. Udało się aktywować konto 31.01, i zlecić przeniesienie wynagrodzenia :-), więc powinni zgarnąć do końca maja 610,-zł. Teraz ruszył program poleceń w Pekao SA, dają 100 za polecenie, więc możemy wszyscy zgarnąć dalsze 600 (jeśli dadzą się namówić na następne konta :-))) )
Niedługo przyjdą niestety chudsze miesiące, więc zostaną tylko zwroty za płatności i rachunki, zawsze to kilkadziesiąt zł w miesiącu.
Pozdrawiam
A ja jestem aktywna w bankobraniu od sierpnia zeszłego roku, i w tym miesiącu jest rekord: 758,48zł. Następny miesiąc będzie chudszy, ale wynik i tak mnie zadowala. I to wszystko tylko na 1 osobę, czyli mnie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem nieźle to wychodzi, jak radzisz sobie z limitami związanymi z zakładaniem kont osobisych przez banki. Tzn. jeżeli np Santander daje promocje tylko osobom, które nie posiadały konta u nich w banku od początku 2019 roku?
OdpowiedzUsuń