Moje zarabianie na bankach - podsumowanie stycznia 2020 roku

To już ostatnia niedziela lutego, więc na blogu czas na tradycyjny wpis.

Niniejszym publikuję zestawienie wyników z mego zarabiania na promocjach bankowych. To był skromniejszy miesiąc (chyba to jakaś reguła, bo porównałem analogiczne okresy w latach poprzednich). Ale zarobek niezmiennie jest, a przecież każda dodatkowa kwota na koncie cieszy.

Poniżej dowiesz się, gdzie i w jaki sposób zyskałem. Dzielę się przy tym również informacjami, ile w tym celu musiałem wydać (na codzienne zakupy), a także piszę o zmianach w posiadanej przeze mnie talii kart (płatniczych, rzecz jasna) i kont.

Millennium: bonusy i... rozważania

W Banku Millennium odnotować muszę dwie gratyfikacje. Pierwsza z nich to zwrot (5%) za płatności kartą wydaną do konta, które zostało przeniesione do Millennium z Eurobanku (po połączeniu tych banków) i z tego tytułu wpadło 12,03 zł.

Drugim bonusem jest nagroda w ramach programu "Lubię to polecam!" za skuteczną rekomendację (w tym przypadku osobie z rodziny, bo w swych comiesięcznych bilansach nie uwzględniam ewentualnych poleceń Czytelnikom, gdyż byłoby to niemiarodajne; w raportach przedstawiam wyniki standardowego gospodarstwa domowego w modelu 2+2). To program, w którym do wyboru jest zwrot (10%) za płatności, lokata 4%, bilety do kina lub vouchery na zakupy na Zalando.pl lub w Empik.com. I na tę ostatnią nagrodę (o wartości 80 zł) się zdecydowałem.

I przyznam, że z żoną rozważamy, czy też z tej opcji nie skorzystać (wtedy w takim układzie nagrodę zgarnęłaby i żona, i ja). Bo choć jest dostępna alternatywna promocja z premią 200 zł za konto w Millennium, to ona zawiera dość restrykcyjny zapis wykluczający byłych klientów, którzy mieli już Konto 360º. Ten wymóg rozbratu z bankiem trwa już od 4 czy 5 lat... i zmian w karencji (w promocji z premią 200 zł) doczekać się nie można. A w programie poleceń ten okres wykluczenia dla byłych posiadaczy konta to zaledwie 12 miesięcy. Zatem program poleceń coraz bardziej kusi i nas, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

Złotówka do złotówki... od Santander Banku

To nowość w zestawieniu. W grudniu wyrobiłem sobie kartę kredytową w Santander Banku (kolejną, bo jedną już posiadam, ale regulamin promocji nie wykluczał obecnych klientów). Za wykonanie jednej płatności (na dowolną kwotę) w danym dniu, wpada bonus w wysokości 1 zł. I takich bonusów przez cały miniony miesiąc udało się zebrać 28. A liczyć na nie mogę jeszcze przez 2 kolejne miesiące.

20 zł do Biedronki od Pekao

To nagroda, którą powinienem odnotować już w poprzednim miesiąca, ale... też popełniam błędy. Wyczekiwałem jej w wiadomości w bankowości internetowej, ale jakoś doczekać się nie mogłem. Aż złożyłem reklamację. I okazało się, że nagroda czeka już, ale na mailu (a na skrzynce w masie wiadomości reklamowych mi umknęła). Zatem nadszedł czas zakomunikować i o tej nagrodzie. A przypomnę, że bon do Biedronki o wartości 20 zł w promocji dla obecnych klientów szło zdobyć bardzo prosto (wystarczyło włączenie mobilnej autoryzacji oraz wykonanie jednej płatności kartą).

Zwroty za płatności kartą

Wszystkie pozostałe zyski z promocji bankowych to w praktyce już jedynie zwroty za płatności. Tak bowiem należy potraktować też bonus 25 zł, który posiadaczom Konta Premium wypłaca T-Mobile Usługi Bankowe, jeśli wykonam transakcje na sumę min. 500 zł miesięcznie.

10,98 zł wpadło na Konto Jakże Osobiste w Alior Banku dzięki 1-procentowemu zwrotowi za płatności telefonem. Już jakiś czas temu pisałem, że konto w tym banku utrzymuję przede wszystkim ze względu na towarzyszącą ofertę 3% na koncie oszczędnościowym. Przy okazji przypomnę o swym niedawnym wpisie o zmianach, które zapowiedział Alior, a które powodują, że te moje płatności dla uzyskania zwrotów będą miały dodatkowe znaczenia dla zachowania stawki 3% na koncie oszczędnościowym (bo od 1.04. dla tych, którzy płatności kartą nie będą wykonywać, oprocentowanie w Alior Banku spadnie do 2% w skali roku).

Całość zarabiania na bankach uzupełnia EnveloBank, w którym hen hen temu założone konto ciągle zostaje niezamknięte z powodu pewnego sentymentu. Wszak już 2 razy bank ten zaserwował promocje dla obecnych klientów, ale od dłuższego czasu w tym temacie cisza. Choć nadal są zwroty za płatności podczas zakupów internetowych z przesyłką obsługiwaną przez Pocztę Polską. Ostatnio robiłem 3 takie zakupy i dzięki temu wpadło 6 zł.

Wszystkie wymienione bonusy, nagrody i zwroty, zebrane w jednym miejscu, znajdziesz w poniższej tabeli:

Gdzie?	W jaki sposób?	Ile wydałem?	Ile zyskałem?
Millennium	Nagroda w programie „Lubię to polecam!” (za polecenie)	-	80 zł (bon do Empik.com)
	Promocja „Codziennie zyskuję”	401 zł	12,03 zł
Santander Bank	"Zyskaj 90 zł z kartą kredytową"	59 zł	28 zł
Bank Pekao	Promocja „Akcja Aplikacja”	12 zł	20 zł (bon do Biedronki)
T-Mobile Usługi Bankowe	Zwrot na Konto Premium	508 zł	25 zł
Alior Bank	Zwrot 1% za płatności mobilne	1098 zł	10,98 zł
EnveloBank	EnveloBonus (zwrot za e-zakupy)	128 zł	6 zł

A wpływy na konta (i bony na zakupy) wyglądały następująco:

Wyliczenia

Gdy zebrać wszystkie bonusy i zwroty uzyskane przeze mnie z banków, to za miniony miesiąc wyjdzie kwota ‭182,01‬ zł.

Jako koszt uwzględnić muszę prowizję 0,50 zł za opłacenie kartą faktury od dostawcy gazu (a koszt zliczam, bo standardowo płaciłbym darmowym przelewem). Zatem ostatecznie, jako kwotę "na rękę" przyjąć mogę 181,51 zł. Posiadane przeze mnie konta i karty albo są bezwarunkowo darmowe, albo z opłat zwalnia spełnienie warunków promocji, których realizacja jednocześnie powoduje zwolnienie z opłat.

Uzyskaną w ten sposób kwotę tradycyjnie odnoszę do oszczędzania na kontach oszczędnościowych. I tak, by zyskać taką samą kwotę z odsetek, musiałbym przez cały miesiąc utrzymywać na najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych aż 92 349,01 zł.

Po(rachunki) - czyli co zmieniło się w moim portfelu

Mijający miesiąc przyniósł świetną okazję dla byłych klientów mBanku. Do wzięcia był bonus 150 zł, a w promocji obowiązywał zaledwie kilkudniowy okres wykluczenia dla byłych klientów. Tej szansy grzechem byłoby więc nie wykorzystać (a podobnie zrobiło sporo osób, bo pula 3000 wniosków w tej promocji rozeszła się w nieco ponad 48 godzin). Choć i owszem, jest promocja mBanku, w której płaci nawet 300 zł za mKonto Intensive (ale tam jednak obowiązuje dłuższa karencja dla byłych posiadaczy konta, bo liczona od 1.01.2017 r.).

Z historii bankobrania - porównanie z latami poprzednimi

Blog Bankobranie ma już ponad 6 lat. Z okazji niedawnych urodzin opublikowałem sprawozdanie z tego okresu i tam piszę jak zyskałem ponad 32 tysiące złotych i jak na zarabianie na bankach patrzy moja żona. Te kilka lat blogowania, to też comiesięczne raporty z wynikami z domu Mr. Złotówy, więc sporo jest materiału porównawczego. I tak w analogicznych miesiącach lat poprzednich zyskiwałem:

• 226,36 zł w 2019 roku;
• 144,81 zł w 2018 roku;
• 293,69 zł w 2017 roku;
• 212,58 zł w 2016 roku;
• 305,64 zł w 2015 roku;
• 347,57 zł w 2014 roku.

Generalnie więc gdy patrzę na podsumowania stycznia z lat poprzednich, to tegoroczny wypada... jak wszystkie poniżej średniej miesięcznej (ponad 447 zł). A różnice ogólnie są duże, bo w poszczególnych miesiącach zarabiałem dzięki promocjom bankowym od 144,81 do nawet 1370,21 zł.

Promocje bankowe godne uwagi

Początek roku banki rozpoczęły z wysokiego "C". Ale w lutym rozkręciły się jeszcze bardziej i wybór jest bardzo duży. Poniżej wyróżniam niebawem kończące się okazje oraz propozycje dostępne w dłuższym okresie.

Już tylko do końca lutego, tj. do 29.02. (włącznie) załapać się można na:

• min. 350 zł za konto w Santander Banku - bez dwóch zdań to rekordowo popularna promocja, jeśli chodzi o początek tego roku;

• do 300 zł z kartą kredytową w Credit Agricole - tu przede wszystkim kusić może to, że Credit Agricole dotąd nie serwował tego typu promocji (karty kredytowej), więc jest to okazja by i wreszcie z nim zarobić.

A na czym jeszcze można obecnie zarobić? Sprawdź:

• do 350 zł za konto w BNP Paribas - to promocja dla wygodnych, bo tu warunków do spełnienia nie ma zbyt wiele;

• do 260 zł z kontem w ING Banku Śląskim - dotąd ten bank serwował premię do 140 zł (i tak było od dawien dawna), więc wprowadzona od początku tego roku promocja z premią do 160 zł już robiła pewne "wow". Ale od dosłownie kilku dni jest jeszcze lepiej, bo bank ten odpalił kolejną, łączącą się promocje z premią 100 zł. Zatem teraz zdobyć można nie 140, nie 160, ale aż 260 zł!
• 300 zł za mKonto Intensive w mBanku - już od dość dawna bank ten nie płacił aż tyle przy ciągle dość łatwych warunkach do spełnienia;

• 200 zł za konto w Banku Millennium - ta promocja pojawia się w bardzo podobnych odsłonach już od półtora roku i... cieszy się niezmienną popularnością ze względu na prostotę warunków, przejrzystość oferty, jej przetestowanie przez wiele osób we wcześniejszych edycjach oraz... bardzo dobrą propozycję konta oszczędnościowego (2,7% w skali roku) z perspektywą dłuższego utrzymywania promocyjnej stawki oprocentowania;

• 200 zł na start za Konto Przekorzystne w Banku Pekao + 3% dla oszczędności - jeśli chodzi o promocję konta osobistego w tym banku, to odnoszę wrażenie, że jest ona bardzo (prawie bliźniaczo) podobna do propozycji Millennium; no i 3% - jak na obecne czasy - to też świetna opcja dla oszczędzających (gwarantowana dla kwoty do 30 tys. zł na okres 4 miesięcy).

Powyższe promocje kont osobistych to jedno, a przecież nie można ominąć propozycji z kartą kredytową w roli głównej. Tu też można sporo zyskać:

• 400 zł do sklepów Lidl lub 400 zł do wykorzystania na Allegro, lub telefon LG K30 Dual Sim - to promocje tradycyjnie najaktywniejszego w tej materii Citibanku.

Promocje bankowe. Jak je zrozumieć i jak trzymać rękę na pulsie?

Jeżeli chcesz śledzić promocje bankowe, skorzystaj z niezawodnego źródła. Zapisz się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga. To zero spamu, a jedynie powiadomienia o nowych wpisach, które wysyłam do 2 razy w tygodniu. Zapisując się na newsletter, otrzymasz powitalny prezent w postaci przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?", który zawiera objaśnienia, wskazówki, podpowiedzi oraz triki ułatwiające zarabianie na promocjach bankowych. Zapis na newsletter zajmie Ci chwilę (podobnie jak rezygnacja z subskrypcji, jeśli kiedyś tak postanowisz):

Adres e-mail: