Czas na kolejny raport z zyskiwania na promocjach bankowych. I to z bardzo dobrym wynikiem, bo wyszło niespełna 400 zł.
Jak co miesiąc, już od ponad 6 i pół roku prowadzenia bloga, przedstawiam efekty swego korzystania z promocji bankowych w praktyce. Pokazuję ile zarobiłem, ile przy tym wydałem oraz co zmieniło się w mym portfelu, jeśli chodzi o posiadane karty i konta. A przy okazji przypominam o najlepszych obecnie promocjach bankowych.
Hobby bywają różne. Też mam inne niż tylko zarabianie na bankach, ale akurat to swoje zarabianie na promocjach bankowych lubię szczególnie, gdyż to hobby wyjątkowe, które nie kosztuje... a wręcz przeciwnie! Przynosi określone zyski. I to całkiem spore, zważywszy na to, że nie wymaga jakiegoś szczególnego zaangażowania, a jest efektem "przy okazji" tego, co i tak na co dzień robi większość z nas. Wszak każdy opłaca faktury, wykonuje przelewy i robi zakupy. A w związku z korzystaniem z promocji bankowych nie musiałem zmienić swych preferencji - ciągle kupuję w tym samych sklepach co wcześniej i bez zmian wybieram to, na co mam ochotę. Drogą do zysku jest jednak to, w jaki sposób dokonuję płatności, czyli odpowiednio dopasowana karta lub konto. I za tę aktywność banki przyznają nagrody gwarantowane.
Na początek najwyższy bonus, czyli 200 zł, które wpadło od Citibanku. To zwrot 10% od płatności kartą, będący wynikiem promocji, którą bank włączył mi na zatrzymanie, gdy złożyłem wypowiedzenie umowy o kartę kredytową. Taką promocję otrzymałem zresztą już po raz kolejny - o poprzedniej donosiłem już ponad rok temu:
Teraz w praktyce dzięki tym promocjom na zatrzymanie łącznie udało się uzyskać więcej, niż dzięki samej nagrodzie na start (bo kartę oczywiście wyrobiłem też w promocji).
W tym miesiącu wyjątkowo dużo przyniósł mi program lojalnościowy Mastercard, w którym udział biorą wybrane karty wydawane przez niektóre banki w Polsce. Tak jest m.in. Banku Pekao (gdzie konto posiada moja żona, a jej zysk z bankobrania również uwzględniam w poniższym podsumowaniu, gdyż prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe) oraz w Alior Banku (gdzie konto posiadam już ja - założone zresztą dość niedawno ze względu na promocję z premią na start); warunki promocji Aliora dopiero spełniam i na odnotowanie tej gratyfikacji przyjdzie jeszcze czas, ale nadarzyła się dodatkowa okazja, bo promocja z punktami Bezcenne Chwile skierowana jest zarówno do nowych, jak i obecnych klientów banku. Jeśli konta w Aliorze jeszcze nie masz, to sprawdź jak zgarnąć rekordowe 350 zł za Konto Jakże Osobiste.
W obydwu przypadkach korzyść przyniosły promocje z punktami powitalnymi w liczbie 3400. A to przekłada się na możliwość wyboru nagrody np. w postaci vouchera na zakupy o wartości 50 zł. Wybraliśmy vouchery do Circle K oraz do RTV Euro AGD. A warunki do spełnienia w obydwu przypadkach były banalnie proste (w odróżnieniu od efektywności zbierania "standardowych" punktów), bo - poza rejestracją w programie - w przypadku Pekao wystarczyło jeszcze logowanie do aplikacji mobilnej, a w Aliorze 5 płatności kartą na dowolne kwoty.
W promocjach bankowych chodzi przede wszystkim o nagrody gwarantowane, które bank/organizator promocji wypłacić musi (po spełnieniu przez klienta warunków określonych w regulaminie promocji). Nie ma więc w tym cienia loteryjności. Aczkolwiek czasem i loterie, i konkursy się zdarzają. Ja dużego szczęścia w tego typu zabawach nie mam, ale czasem nadarzają się okazje, jak konkurs Getin Banku, który w czasach społecznej izolacji, zachęcając do pozostawania w domu, odpalił konkurs, w którym nagradzał prace plastyczne dzieci.
I tak oto ma 4-letnia córka przyłożyła się do pierwszego w swym życiu bankobrania. Rysunki zgłosiłem zarówno ja, jak i żona (bo obydwoje posiadamy konto w Getin Banku ze względu na oprocentowanie na koncie oszczędnościowym, które - do pewnego czasu - wyróżniało się na tle propozycji konkurencji). W konkursie nagrody zostały przewidziane i dla najlepszych prac, i dla najszybszych zgłoszeń. W tym drugim przypadku to bony o wartości 20 zł do wykorzystania w sklepach Decathlon - jeden z tych bonów wpłynął od razu, a o drugi trzeba było się upomnieć -zgłosiłem reklamację, gdyż za wcześniej zgłoszoną pracę nagrody nie było, a wpadła za późniejszą, co mijało się z warunkami konkursu i dawało mi przesłankę do oczekiwania pozytywnego rozpatrzenia reklamacji. I tak też się stało, więc łącznie zyskaliśmy 40 zł (a to jak znalazł na nasze obecne potrzeby, bo częściowo obniży to koszt zakupu przyczepki rowerowej dla dwójki naszych dzieci).
Tym razem spory udział w zyskach z zarabiania na bankach ma też moneyback, czyli procentowo naliczany zwrot za płatności kartą. "Trochę" więcej zakupów skumulowało się bowiem w czasie (były odłożone w czasie społecznej kwarantanny w marcu i kwietniu, więc teraz przyszedł czas na ich realizację).
Na pierwszy front w tej grupie gratyfikacji bankowych idzie bonus od T-Mobile Usługi Bankowe, gdzie posiadam Konto Premium, a na nim co miesiąc wpada 25 zł, o ile wykonam płatności na łączną kwotę co najmniej 500 zł. W praktyce jest to więc odpowiednik 5-procentowego zwrotu za płatności.
22 zł zyskałem z kontem w EnveloBanku. Precyzyjniej rzecz ujmując, 2 zł to bonus od banku (za płatności podczas e-zakupów z dostawą za pośrednictwem Poczty Polskiej), a 20 zł jest wpływem na konto w tym banku, ale to efekt rabatów od Visa Oferty. Za płatność kartą Visa w Deichmannie (na kwotę min. 150 zł) przewidziano właśnie taką nagrodę.
Zwroty odnotowałem też na naszych kontach w Alior Banku (u mnie - jak wspomniałem - niedawno otwartym, a u żony założonym już dość dawno, ale utrzymywanym ze względu na wysokie, bo 3-procentowe oprocentowanie na koncie oszczędnościowym; ale niestety tej stawce przyszedł już kres, więc najpewniej niedługo podejmiemy decyzję co dalej z tym kontem zrobić). To 1-procentowy zwrot za płatności telefonem - otrzymaliśmy 5,13 oraz 11,60 zł.
Tym razem zebrało się dużo... a mogło jeszcze więcej. Ciągle czekam bowiem na bonus 150 zł za konto otwarte w mBanku. Póki co organizator promocji ma jeszcze czas na jego wypłatę (do 30.06.). Od obecnie dostępnej promocji tego banku (z premią do 140 zł i stawką 2,5% dla oszczędności) tamtą akcję różnił krótszy okres wykluczenia dla byłych posiadaczy konta w mBanku.
Wszystkie zwroty, bonusy i inne nagrody zebrane w jednym miejscu przedstawia tabela:
Niżej zaś znajdziesz zrzuty ekranu dokumentujące uzyskanie gratyfikacji od banków:
Łącznie z wszystkich promocji wpadło 403,73 zł. Jednak jako ostateczny zysk przyjąć mogę 398,83 zł, gdyż za jedną z kart przyszło mi ponieść koszt (4,90 zł jako opłatę miesięczną). Pozostałe posiadane konta i karty nie kosztowały mnie ani grosza (gdyż albo są bez warunków darmowe, albo z opłat zwalnia spełnienie wytycznych, które realizuję na potrzeby promocji).
Uzyskaną w ten sposób kwotę tradycyjnie odnoszę do oszczędzania na kontach oszczędnościowych. I tak, by zyskać taką samą kwotę z odsetek, musiałbym przez cały miesiąc utrzymywać na najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych aż 385 277,70 zł (jest to więc kwota ogromna, ale takiemu obliczeniu i porównaniu - które stosuję od początku istnienia bloga - "sprzyja" obecnie to, że oprocentowanie dla oszczędzających, niestety, poleciało ostro w dół).
O ile w zeszłym miesiącu donosiłem o bardzo dużej liczbie nowych umów z bankami, to czerwiec pod tym względem minął bardzo spokojnie. Nie zawarłem jakiejkolwiek umowy, jak i nie zamknąłem żadnego z posiadanych produktów.
Tyle lat korzystania z promocji bankowych i tyle comiesięcznych raportów z zarabiania na bankach to już sporo materiału porównawczego. Jako ciekawostkę podaję więc me wyniki z analogicznego miesiąca w latach poprzednich:
Obecnie najpopularniejszymi okazjami do bankobrania są:
Przewodnik "Jak zyskiwać dzięki bankom?" Jeżeli chcesz śledzić promocje bankowe, skorzystaj z niezawodnego źródła. Zapisz się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga. To zero spamu, a jedynie powiadomienia o nowych wpisach, które wysyłam do 2 razy w tygodniu. Zapisując się na newsletter, otrzymasz powitalny prezent w postaci przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?", który zawiera sporą dawkę objaśnień, wskazówek i podpowiedzi oraz przedstawia triki ułatwiające zarabianie na promocjach bankowych. Wszystko to w przystępnej formie, napisane prostym, zrozumiałym językiem. Zapis na newsletter zajmie Ci chwilę (podobnie jak rezygnacja z subskrypcji, jeśli kiedyś tak postanowisz):
Jak co miesiąc, już od ponad 6 i pół roku prowadzenia bloga, przedstawiam efekty swego korzystania z promocji bankowych w praktyce. Pokazuję ile zarobiłem, ile przy tym wydałem oraz co zmieniło się w mym portfelu, jeśli chodzi o posiadane karty i konta. A przy okazji przypominam o najlepszych obecnie promocjach bankowych.
Hobby bywają różne. Też mam inne niż tylko zarabianie na bankach, ale akurat to swoje zarabianie na promocjach bankowych lubię szczególnie, gdyż to hobby wyjątkowe, które nie kosztuje... a wręcz przeciwnie! Przynosi określone zyski. I to całkiem spore, zważywszy na to, że nie wymaga jakiegoś szczególnego zaangażowania, a jest efektem "przy okazji" tego, co i tak na co dzień robi większość z nas. Wszak każdy opłaca faktury, wykonuje przelewy i robi zakupy. A w związku z korzystaniem z promocji bankowych nie musiałem zmienić swych preferencji - ciągle kupuję w tym samych sklepach co wcześniej i bez zmian wybieram to, na co mam ochotę. Drogą do zysku jest jednak to, w jaki sposób dokonuję płatności, czyli odpowiednio dopasowana karta lub konto. I za tę aktywność banki przyznają nagrody gwarantowane.
200 zł za lojalność
Na początek najwyższy bonus, czyli 200 zł, które wpadło od Citibanku. To zwrot 10% od płatności kartą, będący wynikiem promocji, którą bank włączył mi na zatrzymanie, gdy złożyłem wypowiedzenie umowy o kartę kredytową. Taką promocję otrzymałem zresztą już po raz kolejny - o poprzedniej donosiłem już ponad rok temu:
Teraz w praktyce dzięki tym promocjom na zatrzymanie łącznie udało się uzyskać więcej, niż dzięki samej nagrodzie na start (bo kartę oczywiście wyrobiłem też w promocji).
Bony na zakupy
O ile w zdecydowanej większości nagrodami jakie otrzymuję od banków są premie pieniężne, to tym razem wyjątkowo sporo wyszło nagród w postaci bonów na zakupy. Ale skoro takie nagrody dają, to też warto przyjąć 😉 Zwłaszcza gdy warunki były tak proste, jak w poniższych promocjach.
Program "Bezcenne Chwile"
W tym miesiącu wyjątkowo dużo przyniósł mi program lojalnościowy Mastercard, w którym udział biorą wybrane karty wydawane przez niektóre banki w Polsce. Tak jest m.in. Banku Pekao (gdzie konto posiada moja żona, a jej zysk z bankobrania również uwzględniam w poniższym podsumowaniu, gdyż prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe) oraz w Alior Banku (gdzie konto posiadam już ja - założone zresztą dość niedawno ze względu na promocję z premią na start); warunki promocji Aliora dopiero spełniam i na odnotowanie tej gratyfikacji przyjdzie jeszcze czas, ale nadarzyła się dodatkowa okazja, bo promocja z punktami Bezcenne Chwile skierowana jest zarówno do nowych, jak i obecnych klientów banku. Jeśli konta w Aliorze jeszcze nie masz, to sprawdź jak zgarnąć rekordowe 350 zł za Konto Jakże Osobiste.
W obydwu przypadkach korzyść przyniosły promocje z punktami powitalnymi w liczbie 3400. A to przekłada się na możliwość wyboru nagrody np. w postaci vouchera na zakupy o wartości 50 zł. Wybraliśmy vouchery do Circle K oraz do RTV Euro AGD. A warunki do spełnienia w obydwu przypadkach były banalnie proste (w odróżnieniu od efektywności zbierania "standardowych" punktów), bo - poza rejestracją w programie - w przypadku Pekao wystarczyło jeszcze logowanie do aplikacji mobilnej, a w Aliorze 5 płatności kartą na dowolne kwoty.
Konkurs #zostańwdomu
W promocjach bankowych chodzi przede wszystkim o nagrody gwarantowane, które bank/organizator promocji wypłacić musi (po spełnieniu przez klienta warunków określonych w regulaminie promocji). Nie ma więc w tym cienia loteryjności. Aczkolwiek czasem i loterie, i konkursy się zdarzają. Ja dużego szczęścia w tego typu zabawach nie mam, ale czasem nadarzają się okazje, jak konkurs Getin Banku, który w czasach społecznej izolacji, zachęcając do pozostawania w domu, odpalił konkurs, w którym nagradzał prace plastyczne dzieci.
I tak oto ma 4-letnia córka przyłożyła się do pierwszego w swym życiu bankobrania. Rysunki zgłosiłem zarówno ja, jak i żona (bo obydwoje posiadamy konto w Getin Banku ze względu na oprocentowanie na koncie oszczędnościowym, które - do pewnego czasu - wyróżniało się na tle propozycji konkurencji). W konkursie nagrody zostały przewidziane i dla najlepszych prac, i dla najszybszych zgłoszeń. W tym drugim przypadku to bony o wartości 20 zł do wykorzystania w sklepach Decathlon - jeden z tych bonów wpłynął od razu, a o drugi trzeba było się upomnieć -zgłosiłem reklamację, gdyż za wcześniej zgłoszoną pracę nagrody nie było, a wpadła za późniejszą, co mijało się z warunkami konkursu i dawało mi przesłankę do oczekiwania pozytywnego rozpatrzenia reklamacji. I tak też się stało, więc łącznie zyskaliśmy 40 zł (a to jak znalazł na nasze obecne potrzeby, bo częściowo obniży to koszt zakupu przyczepki rowerowej dla dwójki naszych dzieci).
Zwroty za płatności
Tym razem spory udział w zyskach z zarabiania na bankach ma też moneyback, czyli procentowo naliczany zwrot za płatności kartą. "Trochę" więcej zakupów skumulowało się bowiem w czasie (były odłożone w czasie społecznej kwarantanny w marcu i kwietniu, więc teraz przyszedł czas na ich realizację).
Na pierwszy front w tej grupie gratyfikacji bankowych idzie bonus od T-Mobile Usługi Bankowe, gdzie posiadam Konto Premium, a na nim co miesiąc wpada 25 zł, o ile wykonam płatności na łączną kwotę co najmniej 500 zł. W praktyce jest to więc odpowiednik 5-procentowego zwrotu za płatności.
22 zł zyskałem z kontem w EnveloBanku. Precyzyjniej rzecz ujmując, 2 zł to bonus od banku (za płatności podczas e-zakupów z dostawą za pośrednictwem Poczty Polskiej), a 20 zł jest wpływem na konto w tym banku, ale to efekt rabatów od Visa Oferty. Za płatność kartą Visa w Deichmannie (na kwotę min. 150 zł) przewidziano właśnie taką nagrodę.
Zwroty odnotowałem też na naszych kontach w Alior Banku (u mnie - jak wspomniałem - niedawno otwartym, a u żony założonym już dość dawno, ale utrzymywanym ze względu na wysokie, bo 3-procentowe oprocentowanie na koncie oszczędnościowym; ale niestety tej stawce przyszedł już kres, więc najpewniej niedługo podejmiemy decyzję co dalej z tym kontem zrobić). To 1-procentowy zwrot za płatności telefonem - otrzymaliśmy 5,13 oraz 11,60 zł.
Tym razem zebrało się dużo... a mogło jeszcze więcej. Ciągle czekam bowiem na bonus 150 zł za konto otwarte w mBanku. Póki co organizator promocji ma jeszcze czas na jego wypłatę (do 30.06.). Od obecnie dostępnej promocji tego banku (z premią do 140 zł i stawką 2,5% dla oszczędności) tamtą akcję różnił krótszy okres wykluczenia dla byłych posiadaczy konta w mBanku.
Wszystkie zwroty, bonusy i inne nagrody zebrane w jednym miejscu przedstawia tabela:
Gdzie?
|
W jaki sposób?
|
Ile wydałem?
|
Ile zyskałem?
|
Citibank
|
Promocja ze zwrotem 10%
|
2013 zł*
|
200 zł
|
Bezcenne Chwile
|
Rejestracja karty Pekao
|
2 zł
|
50 zł (bon Circle K)
|
Rejestracja karty Alior Banku
|
Transakcje ujęte niżej
|
50 zł (bon RTV Euro AGD)
|
|
Getin Banku
|
Konkurs #zostańwdomu
|
-
|
2 x 20 zł (bony Decathlon)
|
T-Mobile Usługi Bankowe
|
Zwrot na Konto Premium
|
507 zł
|
25 zł
|
EnveloBank
|
Visa Oferty
|
190 zł
|
20 zł
|
EnveloBonus
|
2 zł
|
||
Alior Bank
|
Zwrot za płatności telefonem
|
513 oraz 1160 zł
|
5,13 oraz 11,60 zł
|
*płatności rozłożone w czasie
(wykonywane w okresie od marca do maja 2020 r.)
|
Niżej zaś znajdziesz zrzuty ekranu dokumentujące uzyskanie gratyfikacji od banków:
Wyliczenia
Łącznie z wszystkich promocji wpadło 403,73 zł. Jednak jako ostateczny zysk przyjąć mogę 398,83 zł, gdyż za jedną z kart przyszło mi ponieść koszt (4,90 zł jako opłatę miesięczną). Pozostałe posiadane konta i karty nie kosztowały mnie ani grosza (gdyż albo są bez warunków darmowe, albo z opłat zwalnia spełnienie wytycznych, które realizuję na potrzeby promocji).
Uzyskaną w ten sposób kwotę tradycyjnie odnoszę do oszczędzania na kontach oszczędnościowych. I tak, by zyskać taką samą kwotę z odsetek, musiałbym przez cały miesiąc utrzymywać na najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych aż 385 277,70 zł (jest to więc kwota ogromna, ale takiemu obliczeniu i porównaniu - które stosuję od początku istnienia bloga - "sprzyja" obecnie to, że oprocentowanie dla oszczędzających, niestety, poleciało ostro w dół).
Po(rachunki) - czyli co zmieniło się w moim portfelu
O ile w zeszłym miesiącu donosiłem o bardzo dużej liczbie nowych umów z bankami, to czerwiec pod tym względem minął bardzo spokojnie. Nie zawarłem jakiejkolwiek umowy, jak i nie zamknąłem żadnego z posiadanych produktów.
Z historii bankobrania - porównanie z latami poprzednimi
Tyle lat korzystania z promocji bankowych i tyle comiesięcznych raportów z zarabiania na bankach to już sporo materiału porównawczego. Jako ciekawostkę podaję więc me wyniki z analogicznego miesiąca w latach poprzednich:
- 550,09 zł w 2019 roku
- 259,37 zł w 2018 roku
- 478,65 zł w 2017 roku
- 153,85 zł w 2016 roku
- 351,03 zł w 2015 roku
- 1340,99 zł w 2014 roku (przez długi czas to był mój rekordowy wynik miesięczny, ale z czasem udało się go nieco pobić).
Na czym zarabiać teraz? Promocje bankowe godne uwagi
Obecnie najpopularniejszymi okazjami do bankobrania są:
- rekordowa premia do 350 zł za konto w Alior Banku - to zresztą też promocja, która na chwilę obecną cieszy się rekordowym zainteresowaniem;
Promocje bankowe. Jak je zrozumieć i jak trzymać rękę na pulsie?
Przewodnik "Jak zyskiwać dzięki bankom?" Jeżeli chcesz śledzić promocje bankowe, skorzystaj z niezawodnego źródła. Zapisz się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga. To zero spamu, a jedynie powiadomienia o nowych wpisach, które wysyłam do 2 razy w tygodniu. Zapisując się na newsletter, otrzymasz powitalny prezent w postaci przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?", który zawiera sporą dawkę objaśnień, wskazówek i podpowiedzi oraz przedstawia triki ułatwiające zarabianie na promocjach bankowych. Wszystko to w przystępnej formie, napisane prostym, zrozumiałym językiem. Zapis na newsletter zajmie Ci chwilę (podobnie jak rezygnacja z subskrypcji, jeśli kiedyś tak postanowisz):
U mnie najlepszy miesiąc dotychczas. 400 zł od Citibanku, 200 zł od Millennium, 150 zł od BNP Paribas, 25 zł od TMobile i 100 zł od Pekao. Łącznie 875 zł. Dzięki za wszelkie porady!
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik! Życzę podobnych w kolejnych miesiącach :)
UsuńGratulacje.
OdpowiedzUsuńU mnie poniżej zdecydowanie 300,00 zł (TM, BMill, BChwile). Jednak mogło być zdecydowanie niżej. Teraz chyba Citi promocję ze zwrotem 10% ustawił na 100,00 zł (?)
W kwietniu składałem wypowiedzenie i dokładnie tyle zaproponowali, chyba do realizacji przez 3 miesiące
UsuńTak, Citibank zaproponował mi w czerwcu max 10% od wydanego 1000 zł w ciągu 3 m-cy. To już trzecia propozycja. 2x100 zł już zostało mi wypłacone.
UsuńWyniku gratuluję i ja. Co do maksymalnego zwrotu od Citi to jest to kwestia zmienna - różne propozycje się pojawiają (do 100 lub do 200 zł).
UsuńPoprzednio jak rezygnowałem z Citi to proponowali 10% przy wydaniu 1000zl a potem jak się nie zgodziłem to proponowali 10% przy 2000zl czyli 200zl.
OdpowiedzUsuńMoje bankobranie w tym miesiącu (wraz z zona):
2x bony z citi- 800zl, mbank 350zl wpadnie do końca miesiąca, ING 200 zl za. Czyli całkiem sporo ;)
Sporo, sporo, rewelacyjny wynik! Życzę dalszego owocnego korzystania z promocji.
Usuńu mnie też fajny miesiąć, w sumie 620 zł
OdpowiedzUsuń45 Millennium
30 Moje Usługi
525 mBank
20 ING
Ale dalej , jak nie będzie fajnych promocji, to kiepsko :(
Co to za promocja w mBanku pozwalająca pozwalc aż tyle ?
Usuńw jakiej promocji można zgarnąć aż 525 zł od Mbanku ?
UsuńBardzo ładny wynik. Oby dalej fajnych promocji nie brakowało!
UsuńW czerwcu u mnie 436,88zł, ale trzeba odjąć jakieś kuriozalne ubezpieczenie z CA - 16,-zł na koncie żony (sprawa wyjaśniana) i nieszczęsne 23,-zł za tidal w playu, które odejmuję od sumarycznego zysku - czyli 397,88zł.
OdpowiedzUsuńCzekam też na wynik reklamacji w ING, gdzie założyłem cel oszczędnościowy i do tej pory nie mam tej stówki.
Dzięki Mr.Złotówa za świetną robotę :-)
Pozdrawiam
Super wynik. Z tym ubezpieczeniem to zaskakujące (bo nie jest ono obowiązkowe), więc nadzieja, że uda się to wyjaśnić.
UsuńDzięki za miłe słowa. Pozdrawiam również!
Gratuluję świetnego wyniku :) Mam pytanie o Bezcenne Chwile, zarejestrowal się około miesiąc temu, spełniłam warunki, zaakceptowalam zgody marketingowe. Nie dostałam jednak punktów powitalnych, co zgłosiłam na infolinii MasterCard, gdzie uznano moją reklamacje i poinformowano, że dostanę meila z potwierdzeniem przyznania punktów. Jednak od tej chwili minęło duO czasu, myślę, że ponad 2 tygodnie i nic nie dostałam. Co Pan sądzi Mr Złotówa?
OdpowiedzUsuńMam identyczną sytuację, reklamacja złożona i cisza..
UsuńNa pewno warto się upomnieć ponownie. Zwłaszcza, że zgłoszenie rozpatrzone zostało pozytywnie, więc to tylko kwestia uściślenia w jakim czasie punkty się pojawią (nie wiem o który bank chodzi, ale regulaminy promocji najczęściej wskazują okres w jakim to powinno nastąpić).
UsuńAlior
UsuńMr Złotówa, "...promocja z punktami Bezcenne Chwile skierowana jest zarówno do nowych, jak i obecnych klientów Aliora..." - rozumiem, że chodzi o obecnych klientów, którzy jeszcze nie korzystali z promocji punktów na start?
OdpowiedzUsuńZgadza się. Więcej o tej promocji piszę tutaj.
UsuńU mnie wpadła stówka od ING za odkładanie na cel (banalnie prosta i fajna promocja), czekam na przelew 150 złotych od mBanku, a dziś dostałem od Banku Millennium ofertę na zatrzymanie (karta Millennium Impresja - 3% zwrot od każdej transakcji przez 3 miesiące do kwoty 760 złotych). To lubię :)
OdpowiedzUsuńAdam2239, też mam Impresję i zgarnąłem już 200 za nią. Pocieszające jest, że można dostać 3% na zatrzymanie, mam tylko pytanie, w jaki sposób ją wypowiadałeś? Ma to jakieś znaczenie?
UsuńMnie nic nie zaproponowali na zatrzymanie. Co trzeba powiedzieć?
Usuń100 zł ING
OdpowiedzUsuń200+150 z mBank (jutro?)
2 x 300 Santander (po reklamacji)
200 GNB
2 x 15 Visa Oferty
Dzisiaj zapewne wpadło 150 zł od mBanku (jest na koncie żony, która wzięła udział, a i Czytelnicy donoszą). Zatem sumarycznie wychodzi świetny wynik! Gratuluję!
UsuńPremię 150 zeta za promocję mBanku eBroker przelał na konto żony w Santander - komedia pomyłek :)
UsuńA co sie robi potem z takimi kontami? po wykorzystaniu tych promocji? bo przecież w końcu człowiekowi sie zrobi kilkanaście -kilkadziesiąt kont....?
OdpowiedzUsuńZamykamy po odebraniu nagrody ;)
UsuńU mnie praktycznie 4 osoby więc wynik naprawdę niezły
OdpowiedzUsuńPekao (konto, polecanie, Bezcenne Chwile) - 500zł
BNP - 3x250 - 750zł
Credit Agricole - 3x200zł - 600 zł
Millenium - 2x200zł - 400 zł
mBank (polecanie i konta) - 800 zł
ING - 260 zł
Inne - 250 zł
Razem ponad 3500 zł, niezła kumulacja w czerwcu się zrobiła :)
Długa lista, niesamowita kumulacja i rewelacyjny wynik! Brawo Wy! :)
UsuńRazem ze wszystkimi promocjami 6.5 tysiąca wychodzi, cała rodzinka zaczęła bankobranie. Dziadek nawet dał się namówić na jedno w pekao na selfie :)
UsuńJak odebrać voucher do circle k? jak przeglądam nagrody do odbioru typ mi się nie wyświetla taki voucher? ktoś ma też taki problem?
OdpowiedzUsuńW katalogu programu Bezcenne Chwile różnie bywa z nagrodami. Wyczerpują się, ale z czasem są uzupełniane.
UsuńPytanie dotyczy Millenium : czy teraz będzie trzeba przesuwać środki (obecna edycja promocji jest do 04.07.2020) żeby w następnej-hipotetycznej-edycji załapać się na całe 1% ?
OdpowiedzUsuńWycofywanie środków jest teraz nieprzewidywalne, więc promocja straciła na atrakcyjności nie tylko ze względu na wysokość oprocentowania, ale i na to, że nie wiadomo kiedy wypłacić.
UsuńBo o ile przez 20 edycji dniem badania salda był dzień poprzedzający start danej edycji, to kolejne odsłony przyniosły spore zmiany.
21. edycja, dostępna od 26.04., dzień badania salda miała wyznaczony na 18.04.
22. edycja, dostępna od 1.06. ma ten termin wyznaczony na 16.05. (czyli z jeszcze większym wyprzedzeniem).
Mój rekord, przy wielu karencjach - 1165zł, czekam jeszcze na 40 z Visy, ale z nimi zawsze jest problem i pewnie będzie w lipcu po upomnieniu się. Dzięki Mr.Złotówa za bloga, wakacje w tym roku sponsoruja banki :)
OdpowiedzUsuńU mnie też elegancko, równe 400 zł w tym miesiącu:
OdpowiedzUsuń200 - Millenium
100 - ING
100 - BNP Paribas,
Dzięki za wszystkie porady!
U mnie w czerwcu dobry wynik:
OdpowiedzUsuń* 25 zł zwrot za zakupy TMUB
* 16,67 zł zwrot za zakupy CA
* 50 zł program poleceń CA
* 144 zł - premia NestBank
* 150 zł - premia MBank
Razem 385,67 zł
I jeszcze dwie nagrody rzeczowe z programu Mam Bonus :)
OdpowiedzUsuńA i u mnie wcale nieźle: 50zl z Santandera za polecenie
OdpowiedzUsuń200zl i 150zl córka z mBanku
200zl za konto Biznes w Millenium /nie dali trzeciej setki choc obiecali dodatkową kwotę,bo przelewu do ZUS nie zrobiłam z powodu pandemii/
A już myślałam że to konieczność korzysci😉