Moje zarabianie na bankach - podsumowanie września 2020 roku

Minął kolejny miesiąc mego korzystania z promocji bankowych, więc czas to podsumować. 

I jest to miesiąc, który kończę z wynikiem okazałym - łącznie wpadło ponad 910 zł. Poniżej dowiesz się w jaki sposób to się stało, z jakimi kontami bankowymi i ile przy tym wydałem. Dzielę się też informacjami o zmianach w posiadanych przeze mnie kontach oraz przypominam o najlepszych obecnie promocjach bankowych (a część z nich wkrótce się kończy).

Hobby są różne. I choć mam też inne obok korzystania z promocji bankowych, to akurat to zajęcie nie przynosi kosztów, a określone zyski. I są to zyski całkiem spore, biorąc pod uwagę, że przychodzą "przy okazji" tego, co i tak na co dzień robi większość z nas. Wszak każdy opłaca faktury, wykonuje przelewy i robi zakupy. W związku z korzystaniem z promocji bankowych nie musiałem zmienić swych preferencji - ciągle kupuję w tym samych sklepach co wcześniej i bez zmian wybieram to, na co mam ochotę. Drogą do zysku jest jednak to, w jaki sposób dokonuję płatności, czyli odpowiednio dopasowana karta lub konto. A za tego typu aktywności banki przyznają gwarantowane nagrody.

Nim przejdę do szczegółów i przedstawienia krok po kroku na czym i jak zarobiłem dokładnie 913,82 zł, na początek - dla tych, którzy z tematem stykają się być może po raz pierwszy - zasady bankobrania w pigułce. Przedstawiam je w skondensowanej formie na poniższym filmiku:

Poniżej podsumowanie mego kolejnego miesiąca bankobrania.

Santander Bank: 2 x 200 + 20 zł + 2 zł

Na początek bonusy od Santander Banku, gdzie premiowane było wyrobienie karty kredytowej Visa Akcja Pajacyk i zamówienie do niej karty dodatkowej (dla bliskiej, zaufanej osoby) oraz karty mobilnej (do płatności telefonem). Tu więc udział wziąłem razem z żoną - obydwoje wyrobiliśmy karty i nawzajem wydaliśmy sobie karty dodatkowe. To zaowocowało bonusami 200 zł... razy dwa (i u żony, i u mnie). Łącznie wpadło więc, aż 400 zł. A poza tym te karty owocują 1-procentowym zwrotem za płatności (wykonywane gdziekolwiek), dzięki czemu zyskać można do 50 zł miesięcznie. Przyznam jednak, że tego za bardzo nie wykorzystuję, bo ciągle mam inne karty, które dają więcej korzyści (np. większy zwrot). Można uznać, że to niewykorzystana możliwość... ale to, co najistotniejsze w korzystaniu z promocji bankowych to niewydawanie na siłę. I tego się trzymam - wydaję ile muszę, ale tak dobieram formy płatności, by najwięcej dzięki temu zyskać.

Karta kredytowa Santander Banku pozostaje w rezerwie... Nie jest obciążeniem, bo w pierwszym roku jest darmowa. Ale też czasem się przydaje - tak stało się podczas zakupów w sklepie Deichmann, gdzie za zakupy powyżej 140 zł przysługiwał zwrot 20 zł w przypadku płatności kartą Visa zarejestrowaną w programie (na zdjęciu obok informacja o promocji wywieszona na witrynie sklepowej). Skorzystałem i dzięki temu wpadło jeszcze dodatkowo 2,75 zł (jako moneyback). 

Premie za konta (po raz kolejny)

Niniejszego bloga prowadzę od prawie 7 lat, a jeszcze dłużej korzystam z promocji bankowych. Na początku miewałem obawy, że z czasem możliwości takiego zarabiania wyczerpią się i zabraknie kolejnych okazji do zysku. Ale czas upływa i ciągle udaje się załapywać na promocje - także jako były klient. Bo po upływie określonego czasu można powrócić i ponownie skorzystać z promocji.

Alior Bank: bonus za konto + moneyback

Dobrych kilka miesięcy temu otworzyłem konto w Alior Banku w promocji z bonusem na start (rzutem na taśmę załapując się, dzięki temu, że upłynął mi już odpowiedni okres, przez jaki nie posiadałem konta w tym banku). Teraz właśnie wpadła nagroda gwarantowana w wysokości 200 zł (wypłacona przez TotalMoney, czyli organizatora promocji działającego na zlecenie Alior Banku w ramach promocji Money mania), a oprócz tego odnotowałem też zwrot w wysokości 3,05 zł naliczony jako 1% od wartości płatności wykonywanych zbliżeniowo telefonem (w tym przypadku te transakcje wykonywałem nie tylko dla tego zwrotu, ale też w celu zrealizowania odpowiedniego obrotu i uniknięcia tym samym opłaty za kartę).

160 zł za Konto Direct w ING

Tak jak do Alior Banku, tak i do ING Banku Śląskiego wróciłem po rozbracie. I ponownie założyłem konto osobiste, które dało mi premie pieniężne na sumę 160 zł - warunkami do spełnienia było: wykonie płatności kartą na sumę min. 1000 zł (ale na szczęście rozłożone w czasie na kilka miesięcy), kilka transakcji BLIKiem oraz zapewnienie wpływów. W przypadku tej promocji muszę jednak odnotować "koszty" - konkretnie chodzi o opłatę za kartę, gdyż w ostatnim okresie rozliczeniowym nie wykonałem transakcji na wymaganą sumę zwalniającą z opłaty, wskutek czego bank pobrał - spodziewane przeze mnie - 2,80 zł.

Bonusy za pozostanie klientem

Ale tak jak docenia się nowych (i - co wynika z powyższego - także powracających) klientów, tak i też niektóre banki próbują zatrzymywać obecnych klientów (choć tego typu propozycji jest jednak stosunkowo mało).

W zeszłomiesięcznym podsumowaniu mego zarabiania na bankach donosiłem już o tym, że w dwóch bankach złożyłem wypowiedzenia umów... i w obydwu przypadkach pojawiły się propozycje wycofania wypowiedzenia z solidnym argumentem - promocją na zatrzymanie.

I tak karta kredytowa w Banku Millennium daje mi teraz 3-procentowy zwrot za płatności, co zaowocowało moneybackiem w wysokości 80,87 zł. To pierwszy ze zwrotów (kolejne będą jeszcze przez 2 miesiące).

Z kolei dzięki temu, że pozostawiłem konto osobiste w Credit Agricole i wykonuję 3 płatności kartą miesięcznie oraz zapewniam wpływ wynagrodzenia, wpadł bonus 25 zł (pierwszy z 12 przewidzianych; jest to więc promocja dość długodystansowa, ale też sporo można zyskać - łącznie wyjdzie 300 zł).

"Tradycyjne" 25 zł od T-Mobile Usługi Bankowe

Jak co miesiąc odnotowuję bonus 25 zł, który posiadacze Konta Premium w T-Mobile Usługi Bankowe otrzymują, jeśli zostały wykonane płatności na sumę min. 500 zł. Niebawem jednak - z powodu zapowiedzianego już przejęcia - z tym kontem trafię do Alior Banku (póki co zwroty mają być kontynuowane).

Wszystkie, już wyżej wymienione gratyfikacje od banków, w jednym miejscu zbiera poniższa tabela:

Gdzie?	W jaki sposób?	Ile wydałem?	Ile zyskałem?
Santander Bank	Promocja "800 zł z kartą kredytową Visa"	-	2 x 200 zł
	Zwrot 1%	275 zł	2,75 zł
	Visa Oferty – zwrot 20 zł	Ujęte w wyżej wymienionych płatnościach	20 zł
Alior Bank	Premia za otwarcie konta (promocja Money mania)	Ujęte we wcześniej wymienianych płatnościach	200 zł
	Zwrot 1% za płatności telefonem	305 zł	3,05 zł
ING Bank Śląski	Premia za otwarcie Konta Direct	1223 zł*	160 zł
Bank Millennium	Zwrot 3% za płatności kartą kredytową	2 695,40 zł	80,87 zł
Credit Agricole	Bonus za utrzymywanie konta	11 zł	25 zł
T-Mobile Usługi Bankowe	Zwrot na Konto Premium	502 zł	25 zł
*płatności rozłożone w czasie (czerwiec-wrzesień 2020 r.)

Zaś premie, bonusy i zwroty, które wpłynęły na me konta (screeny z wpływów na rachunkach), wyglądają następująco:

Wyliczenia 

Wszystkie gratyfikacje bankowe dały mi 916,67 zł. Kosztem ich uzyskania była wspomniana już opłata (za kartę wydaną do konta w ING Banku Śląskim) oraz prowizja za opłacenie rachunku za pomocą karty (wyniosła ona 0,50 zł, ale i tak opłacało mi się nią ponieść, bo zwrot wyniósł więcej). Na czysto zarobiłem zatem 913,82 zł.

Uzyskaną w ten sposób kwotę tradycyjnie odnoszę do oszczędzania na kontach oszczędnościowych. Żeby zyskać tyle samo z odsetek, przez cały miesiąc musiałbym na najwyżej oprocentowanych kontach oszczędnościowych utrzymywać aż... 2 116 251,15 zł. To kwota wręcz astronomiczna, ale wynikająca z tego jak niskie są obecnie stawki dla oszczędzających (zwłaszcza w przypadku większych kwot).

Dla porównania mogę podać, że zbliżony zysk z promocji bankowych miałem w lutym 2018 roku (gdy uzyskałem 903,36 zł). Wtedy, by taką samą kwotę uzyskać z odsetek, wystarczyło posiadać "jedynie" 491 663 zł. A nawet nie upłynęły 2 lata. To też ukazuje skalę spadku oprocentowania na kontach oszczędnościowych (jak i lokatach). Dziś więc promocje bankowe są jeszcze lepszym sposobem zrekompensowania sobie spadku odsetek, jeśli ktoś ceni sobie to co pewne i gwarantowane (bez cienia ryzyka). Zwłaszcza, że dzieje się to bez konieczności angażowania większego kapitału.

Po(rachunki) - czyli co zmieniło się w moim portfelu

Ten miesiąc minął dość spokojnie. Nie wypowiedziałem żadnej umowy, ale za to jedna mi przybyła - w mBanku zawnioskowałem o kartę kredytową, by uzyskać bon o wartości 100 zł do Biedronki. 

Z historii bankobrania - porównanie z latami poprzednimi 

Lata prowadzenia bloga Bankobranie i regularne publikowanie sprawozdań sprawia, że jest z czym porównywać. W analogicznym miesiącu lat poprzednich zyskiwałem:

• 218,78‬ zł w 2019 roku;
• 605 zł w 2018 roku; 
• 217,43 zł w 2017 roku; 
• 703,85 zł w 2016 roku; 
• 234,51 zł w 2015 roku; 
• 314,53 zł w 2014 roku.

I aktualny wynik, czyli 913,82 zł, na tle powyższych wygląda więc bardzo dobrze.

Na czym zarobić obecnie? Najpopularniejsze promocje

Podsumowanie mego zarabiania na bankach jest też okazją do podsumowania i zebrania w jednym miejscu najlepszych obecnie promocji. A tych obecnie nie brakuje, choć - jak to bywa z końcem miesiąca - część z nich przestanie być dostępna. Szczególną uwagę warto więc zwrócić na poniższe propozycje:

• min. 350 zł (+ więcej w pozostałych promocja) za konto w Santander Banku;
• 275 zł w premiach pieniężnych (na dowolny cel) + 100 zł do wydania w Biedronce za konto w BNP Paribas;
• a jeszcze krócej (bo już tylko do 28.10. włącznie) można załapać się nawet do 300 zł za konto z lokatą strukturyzowaną w Banku Millennium (uwaga: w tej promocji liczy się nie tylko czas złożenia wniosku, ale i zawarcie umowy o konto w ww. terminie).

Do cieszących się największym zainteresowaniem wśród Czytelników bloga należą poniższe propozycje banków:

• do 160 zł za konto + 2% dla oszczędności od mBanku;
• dostęp do Canal+ na pół roku za 0 zł w prezencie za konto w PKO BP (to pakiet właśnie na taki okres; bez konieczności wiązania się abonamentem na dłuższy okres);
• telefon LG K30 Dual Sim za kartę kredytową w Citibanku;
• bony Allegro o wartości 300 zł za przetestowanie karty kredytowej w BNP Paribas.

Bankobranie krok po kroku... czyli przewodnik "Jak zyskiwać dzięki bankom?"

Jeśli chcesz bliżej poznać świat bankowości i bankobrania, skorzystaj z bezpłatnego przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?" - znajdziesz w nim objaśnienia, wskazówki, podpowiedzi oraz triki ułatwiające zarabianie na promocjach bankowych. To prezent, który przesyłam do każdej osoby, która zapisze się na mój darmowy newsletter (a ten z kolei jest niezawodnym źródłem dowiadywania się o najnowszych promocjach):

Adres e-mail: