Moje zarabianie na bankach - podsumowanie października 2020 roku

Czas sprawdzić: ile zyskałem dzięki promocjom bankowym w minionym miesiącu.

Poniżej publikuję wykaz bonusów otrzymanych od banków i opisuję jak to zrobiłem. Zebrało się sporo... i co ciekawe większość stanowią gratyfikacje, które uzyskałem jako "stary" klient banków, czyli w ich przypadku obyło się bez konieczności otwierania nowego konta, czy wnioskowania o kartę.

Podstawą zyskiwania na bankach jest dobieranie kont bankowych i kart w taki sposób, by skorzystanie z nich przyniosło określone korzyści - najczęściej są to gwarantowane nagrody (głównie bonusy pieniężne i bony na zakupy), które przewidziane są dla nowych klientów danego banku. Ten miesiąc przyniósł jednak wyjątkowo dużo dzięki produktom, które w bankach posiadam już od jakiegoś czasu.

Citibank x 3 

W bieżącym podsumowaniu wychodzi na to, że najwięcej, bo aż 3 bonusy przyniósł mi Citibank, przy czym jeden z tych bonusów... był niespodzianką. Najpierw jednak to, co oczekiwane. 

Najwięcej dała promocja, którą od banku otrzymała żona (bo jej zyski z promocji bankowych również uwzględniam w podsumowaniach - prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe - wspólnie liczymy przychody i wydatki). Stało się tak, gdy złożyła wypowiedzenie umowy o kartę kredytową (miało to miejsce jakoś na początku wakacji). Bank obiecał wypłacenie 10% zwrotu za płatności - maksymalnie 100 zł. I właśnie taka kwota wpłynęła teraz na rachunek (niezmiennie posiadanej) karty kredytowej.

Ja otrzymałem pierwszy bonus (50 zł) za wcześniej otwarte CitiKonto (w promocji do wzięcia jest łącznie 150 zł - w podlinkowanym wpisie znajdziesz prześwietlenie drugiej edycji tej promocji). Kolejne dwa bonusy (po 50 zł każdy) jeszcze przede mną - będę o nich donosił w kolejnych miesiącach.

No i jest jeszcze jeden bonus, którego wpływ mnie zaskoczył. Na rachunku pojawiło się 25 zł z opisem "25 zł za bankowanie na smartfonie". Wiem, że bank organizuje tego typu promocje, które mają zachęcać do korzystania z bankowości mobilnej - wielokrotnie już je opisywałem na blogu. Te propozycje bank kieruje jednak do wybranych klientów, uprzednio ich zapraszając - mnie umknął jednak jakikolwiek mail w tym temacie, a SMSa też nie dostałem. Najwyraźniej jednak warunki promocji w odpowiednim czasie musiałem - nieświadomie - spełnić (logując się do aplikacji na potrzeby promocji konta). Nic tylko się cieszyć, bo jak dają, to trzeba brać 😉

Zwroty za płatności 

To co otrzymałem od Banku Millennium także jest pochodną promocji na zatrzymanie... przy rezygnacji z karty kredytowej. Bank przez 3 miesiące włączył mi 3-procentowy zwrot za płatności, dzięki czemu wpadło 90,62 zł. To już drugi taki moneyback; ostatni odnotuję za miesiąc.

Bonus 25 zł za wykonanie płatności na sumę min. 500 zł, który wpada posiadaczom Konta Premium, otrzymałem od T-Mobile Usługi Bankowe... po raz ostatni, bo właśnie odbywa się przejęcie klientów tego banku przez Alior Bank i za miesiąc ten bonus będę odnotowywać już jako posiadacz konta w Alior Banku właśnie (bo program ze zwrotem za płatności kartą ma być kontynuowany).

+ 25 zł - 5 zł + 5 zł od Credit Agricole

Również 25 zł wpadło na me konto w Credit Agricole, gdzie dla jego uzyskania wystarczy w miesiącu wykonać 3 płatności kartą (na dowolne kwoty) i zapewnić wpływ wynagrodzenia. To drugi taki bonus - kolejnych jeszcze sporo, bo ich wypłacanie rozciągnięte jest w czasie na aż 12 miesięcy. 

Tu jednak spotkała mnie niespodzianka... ale o o wiele mniej miłym wydźwięku, niż zaskakujący bonus 25 zł od Citibanku. Bank pobrał mi opłatę w wysokości 5 zł za pakiet powiadomień SMS. Jak to się stało, że taka opłata została pobrana (i w sumie bank miał do niej prawo)? W momencie zmiany kategorii rachunku (z takiego, gdzie pakiet był darmowy) na Konto dla Ciebie, zaczęła obowiązywać mnie taryfa z opłatą za tę usługę. Konsultant o tym nie przestrzegł, a ja sam zapomniałem (jak coś jest darmowe, to łatwo przyzwyczaić się do tego, że "tak musi być"). Jednak nie odpuściłem, bo nie lubię płacić. Usługę powiadomień wyłączyłem, ale złożyłem też reklamację. I tutaj plus dla banku - opłata została mi zwrócona.

Wyklikany bon do Empiku

Jako posiadacz konta w Santander Banku skorzystałem z promocji, w której bank niedawno zaproponował bon o wartości 20 zł do wykorzystania podczas zakupów w sklepie Empik.com za zmianę sposobu potwierdzania dyspozycji składanych poprzez bankowość internetową. Wystarczyło: zamienić hasła SMS na podpis mobilny, czyli autoryzację mobilną, wykonać przelew i... już. Bezkosztowo, jako obecny klient też można było zyskać.

Zyski za poprzedni miesiąc domyka zwrot za płatności zbliżeniowe telefonem, które otrzymuję od Alior Banku, jako posiadacz Konta Jakże Osobistego. Jednakże w obliczu wyższych zwrotów (chociażby uzyskiwanych dzięki karcie kredytowej Millennium), tu wydałem jedynie tyle, by jednocześnie uniknąć opłaty za kartę do konta, więc wpadło zaledwie 3,08 zł.

Wszystkie już wymienione bonusy i zwroty, w jednym miejscu zbieram w poniższej tabeli:

Gdzie?	W jaki sposób?	Ile wydałem?	Ile zyskałem?
Citibank	Zwrot 5% za płatności kartą kredytową	1008 zł*	100 zł
	Premia za otwarcie CitiKonta	-	50 zł
	"25 zł za bankowanie na smartphonie"	-	25 zł
Bank Millennium	Zwrot 3% za płatności kartą kredytową	3 020,35 zł	90,62 zł
T-Mobile Usługi Bankowe	Bonus za płatności kartą (dla posiadaczy Konta Premium)	501 zł	25 zł
Credit Agricole	Bonus za utrzymywanie konta	6 zł	25 zł
Santander Bank	Nagroda za aktywowanie Mobilnego Podpisu	-	20 zł (bon Empik.com)
Alior Bank	Zwrot 1% za płatności telefonem	308 zł	3,08 zł
* płatności kartą wykonywane w okresie od lipca do września

Wpływy na konta wyglądały tak:

Wyliczenia 

Gdy zebrać wszystkie bonusy i zwroty uzyskane przeze mnie z banków, to za miniony miesiąc wyjdzie kwota ‭338,70 zł. 

Jako koszt uwzględnić muszę prowizję 0,50 zł za opłacenie kartą faktury od dostawcy gazu (a koszt zliczam, bo standardowo płaciłbym darmowym przelewem). Zatem ostatecznie, jako kwotę "na rękę" przyjąć mogę 338,20 zł. Posiadane przeze mnie konta i karty albo są bezwarunkowo darmowe, albo z opłat zwalnia spełnienie warunków promocji, których realizacja jednocześnie powoduje zwolnienie z opłat. 

Uzyskaną w ten sposób kwotę tradycyjnie odnoszę do oszczędzania na kontach oszczędnościowych. I tak, by zyskać taką samą kwotę z odsetek, musiałbym przez cały miesiąc utrzymywać na najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych aż 367 506,57 zł.

(Po)rachunki, czyli co się zmieniło w moim portfelu

Minął dość spokojny miesiąc, bo średniomiesięcznie zawieram z bankami jedną nową umowę, tak właśnie stało się i teraz. W Santander Banku wyrobiłem nową kartę kredytową - wystarczyło wyklikać w bankowości, by zdobyć bon Allegro o wartości 100 zł. Wartość nagrody może nie robi wrażenia (zwłaszcza jeśli chodzi o wyrobienie karty kredytowej, bo przecież za to samo np. w BNP Paribas do wzięcia są bony Allegro o wartości 300 zł), ale tu przekonała mnie prostota warunków oraz brak wykluczenia dla obecnych klientów (nawet już posiadających kartę kredytową z logo Santandera).

Z historii Bankobrania - porównanie z latami poprzednimi 

Moje zarabianie na bankach trwa już od wielu lat, a od prawie siedmiu dokumentuję je na blogu Bankobranie. Raporty publikuję co miesiąc, więc już sporo ich się zebrało. Moje wyniki w analogicznych miesiącach lat poprzednich wyglądały następująco:

• 160,16 zł w 2019 roku;
• 1 004,79 zł w 2018 roku; 
• 437,85 zł w 2017 roku; 
• 485,80 zł w 2016 roku;
• 447,83 zł w 2015 roku;
• 333,90 zł w 2014 roku.

Promocje bankowe godne uwagi

Comiesięczne podsumowanie mego zarabiania na bankach, które tradycyjnie publikuję pod koniec miesiąca, jest dobrym momentem na przypomnienie o najlepszych promocjach, gdyż wtedy kończy się część z okazji bankowych. Już tylko do poniedziałku (tj. 30.11.) włącznie można załapać się na:

• bonusy pieniężne na sumę min. 250 zł za konto w Santander Banku (i więcej dzięki pozostałym promocjom) - przy wyraźnie zauważalnym trendzie wzrostu rozdawania przez banki bonów na zakupy, tutaj można zgarnąć bonusy pieniężne (to ostatnie chwile na nagrodę w tej postaci);
• 6-miesięczny pakiet dostępu do Canal+ za 0 zł (bez umowy zobowiązującej na dłużej) - to promocja konta w PKO BP (acz warto zwrócić uwagę też na alternatywną propozycję tego banku, dzięki której zgarnąć można bon Allegro 200 zł);
• premia 150 zł (na dowolny cel) + 100 zł do wydania na Zalando za konto w Banku Millennium - ta promocja również dobiega końca, acz jeśli nie planujesz zakupów odzieżowych, to możesz wybrać alternatywną promocję, w której zyskać można 200 zł do wydania na Allegro + darmowe przesyłki z Allegro przez rok + bonus 20 zł.

A z promocji dostępnych nieco dłużej, a cieszących się największą popularnością wśród Czytelników bloga, sprawdź jeszcze jak zyskać do 150 zł na zakupy za konto w Getin Banku (to rzadko spotykana okazja) oraz premie pieniężne do 160 zł + 2% dla oszczędności za konto w mBanku. Z kolei BNP Paribas daje 350 zł za konto + darmowy audiobook Legimi.

Są też i propozycje dla osób prowadzących działalność gospodarczą - w obydwu przypadkach to rekordowe pule nagród do zgarnięcia: Alior Bank daje do 1860 zł za konto dla firm, a w Santander Banku można zgarnąć do 1250 zł za Firmowe Konto Godne Polecenia.

Jak zyskiwać dzięki bankom - sprawdź praktyczny przewodnik

Jeśli chcesz bliżej poznać świat bankowości i zarabiania na bankach, skorzystaj z bezpłatnego przewodnika "Jak zyskiwać dzięki bankom?" - znajdziesz w nim objaśnienia, wskazówki, podpowiedzi oraz triki ułatwiające zarabianie na promocjach bankowych. To prezent, który przesyłam do każdej osoby, która zapisze się na mój darmowy newsletter (a ten z kolei jest niezawodnym źródłem dowiadywania się o najnowszych promocjach):

Adres e-mail: