Nadszedł moment na mój comiesięczny raport z osobistego korzystania z promocji bankowych. To był wyśmienity miesiąc.
Tutaj ujawniam praktyczną stronę korzystania z kont i kart bankowych w taki sposób, by za nie nie tylko nie płacić, ale przy okazji też zyskiwać. Pokazuję gdzie i w jaki sposób zarobiłem. Piszę także o zmianach w mym portfelu oraz o promocjach z okazją do kolejnego zysku - a tych wkrótce się kończących w chwili obecnej jest sporo.Na wstępie tradycyjne kilka zdań wyjaśnienia dla osób, które być może po raz pierwszy spotykają się z tematyką promocji bankowych i być może gotowe są pomyśleć: "To jakiś absurd. O czym on pisze?! Jakie zarabianie na bankach?!" Temu jakoś szczególnie się nie dziwię, bo przekonanie (a do tego przyzwyczajenie), że to banki na klientach zarabiają, a w drugą stronę to nie działa ma swoje uzasadnione korzenie ale...
(Jeśli jesteś tu częściej i korzystasz już z promocji, to zapraszam Cię do lektury tekstu pod nieco niżej umieszczonym filmikiem.)
Na tym blogu, który prowadzę już prawie od 8 lat, regularnie pokazuję, że nie trzeba być klientem, który bankowi płaci, bo da się inaczej. I już wie o tym grono ponad 100-tysięcy użytkowników, które regularnie zagląda na Bankobranie w każdym miesiącu.
Zarabianie na promocjach bankowych to nic innego, jak zyskiwanie przy okazji tego, co większość z nas na co dzień i tak robi - zakupy, transakcje kartą, opłacanie rachunków. Jednak nie należy przyzwyczajać się do jednego banku, bo właśnie to najwięcej kosztuje - banki uwielbiają zarabiać przede wszystkim na stałych klientach, którzy (choć może z irytacją, to jednak z brakiem jakiejkolwiek stanowczej reakcji) przyjmują kolejne podwyżki lub śrubowane wymogi. Ja tymczasem dobieram sobie konta i karty tak, by dzięki nim czerpać dodatkowe korzyści, bo posiadanie konta, które nic nie daje mija się z celem (nawet jeśli jest darmowe).
Generalnie prowadzę normalne życie, bo kupuję to samo, co kupowałem i robię zakupy w tych samych miejscach, co robiłem. Nie wydaję ani grosza więcej. Jednak gdy płacę w odpowiedni sposób (np. kartą objętą promocją), to albo część tych wydatków do mnie wraca (dzięki moneybackowi), albo realizuję warunki, których spełnienie w ramach promocji owocuje premią pieniężną lub innymi bonusami. I o ile 300, 400, czy nawet 500 zł miesięcznie może na kimś nie zrobić wrażenia, to patrząc z dłuższej perspektywy czasowej, sam nieco dziwię się, że uzbierać szło aż tyle. Gdy zsumowałem wszystko z 7 lat, bo co miesiąc na blogu publikuję swe raporty, to zebrało się ponad 36 tys. zł. Zasady działania promocji bankowych w pigułce przedstawia poniższy, mój autorski film:
A teraz czas przejść do przedstawienia mojej praktyki korzystania z promocji bankowych. Poniżej piszę ile, gdzie i w jaki sposób zyskałem w minionym miesiącu. Zebrało się tego sporo, więc czas zapiąć pasy i startować 😉
2 x 100 zł za lokaty w Toyota Banku
Zasady tej promocji były proste: załóż lokatę (z oproc. 1%, więc całkiem dobrym, jak na czas jej otwierania) i utrzymuj ją przez określony czas - wtedy wpadnie bonus 100 zł. Odnotowuję go podwójnie, bo z propozycji Toyota Banku skorzystałem zarówno ja, jak i żona. Jej bonus też uwzględniam do podsumowania, bo prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe (2+2), więc mamy wspólne zarówno wydatki, jak i dochody.
Do zysku z tej promocji tradycyjnie zaliczam tylko ekstra bonus (odsetki to kwestia odrębna - ich nie dodaję do bilansu zarabiania na promocjach bankowych). Taką akcję jak ta bardzo lubię - spełnia się warunek (zakładając lokatę), zapomina o sprawie i bonus wpada.
BNP Paribas: pierwsza premia na koncie
Konto założone w BNP Paribas w ramach promocji "Mistrzostwa z bankiem" (nazwa nawiązywała do odbywającego się wtedy Euro) zaowocowało wypłatą pierwszej premii - na konto wpłynęło 150 zł. W ostatnim czasie przyszło już powiadomienie o przysługującym kolejnym bonusie (100 zł), a do zgarnięcia pozostaje jeszcze jeden - w sumie w tej promocji do zgarnięcia jest 350 zł (o kolejnych transzach będę donosił w następnych miesiącach). Swoją drogą - przypomnę, że - teraz można zyskać więcej, bo nawet 370 zł (w promocji, która dostępna jest tylko do 30.09.).
Citibank: 150 zł dla stałego klienta
W tym banku szczególnie dużo zyskałem jako obecny klient, posiadający kartę kredytową. Z karty co prawda chciałem już zrezygnować, ale po złożonym wypowiedzeniu skontaktował się ze mną konsultant, który przekonał mnie do zmiany decyzji. Jego argumentem była promocja z 10-procentowym zwrotem za płatności kartą, dzięki której mogłem otrzymać 100 zł. Oczywiście skorzystałem. I była to dobra decyzja także z tego względu, że krótko później pojawiła się promocja "Skarbiec pełen nagród" dla obecnych klientów, w której za wykonywanie płatności zbiera się tzw. 'diamenty' wymienialne później na nagrody. I dzięki tej promocji zgarnąłem już kolejny voucher na zakupy (50 zł do Empiku).
Zapomniane 100 zł od mBanku
Nagrodę z tej promocji powinienem odnotować już w zeszłym miesiącu... ale jakoś mi umknęła. Bonu Allegro o wartości 100 zł za wyrobienie karty kredytowej w promocji mBanku wyczekiwałem zaglądając do skrzynki z wiadomościami w bankowości internetowej, a tymczasem w tej akcji nagroda była do odebrania w zakładce z mOkazjami. I już prawie brałem się za... pisanie reklamacji, bo termin przekazania nagrody minął, gdy olśniło mnie, że w tej promocji nagroda była właśnie tam.
100 zł... wygrane w Blikomanii!
2 bony od Bezcennych Chwil
4 bonusy od Credit Agricole
W tym banku konta - odrębnie - mam ja i żona. Na obydwu działają nam promocje, w których wpada bonus 25 zł za wpływy wynagrodzenia i wykonanie 3 płatności kartą lub BLIKiem (na dowolne kwoty).
Jednak na jednym z kont dodatkowo bank przyznaje też bonus w postaci wysokiego, bo 5-procentowego zwrotu za przelewanie należności za media (typu prąd, gaz, Internet, telefon) - w ten sposób wpadło kolejne 25 zł. A do tego wszystkiego dochodzi jeszcze 1-procentowy zwrot za płatności kartą i BLIKiem - w tym przypadku uzbierało się 5,89 zł. To mniej, niż jest to możliwe - do 25 zł/miesięcznie, ale z płatnościami przerzuciłem się na karty innych banków, które dają efektywniejsze zwroty (wspomniane wyżej płatności na potrzeby promocji Citibanku czy niżej opisywane transakcje kartą Santandera).
Ostatni zwrot 2% od Santandera
Po raz czwarty, ale już niestety ostatni otrzymałem zwrot za płatności kartą kredytową w Santander Banku. Ten 2-procentowy moneyback został mi włączony jako promocja na zatrzymanie - gdy chciałem zrezygnować z umowy. W tym miesiącu wpadło 30 zł (czyli maksimum do wzięcia w danym miesiącu). Był to jednak już niestety ostatni (z czterech) miesięcy, w których te bonusy otrzymywałem.
Tradycyjne 25 zł od Aliora
Tu temat jest prosty. Posiadam Konto Premium (jeszcze z czasów T-Mobile Usługi Bankowe), które daje mi bonus 25 zł, jeśli w miesiącu wykonam płatności kartą na sumę co najmniej 500 zł. I taki kolejny bonus odnotowuję.
Wszystkie wyżej wymienione premie, bonusy i zwroty, w jednym miejscu zbiera poniższa tabela:
Gdzie? |
W jaki sposób? |
Ile wydałem płacąc kartą lub Blikiem? |
Ile zyskałem? |
Toyota Bank |
Promocja "Moto Lokata z premią" (premia za
założenie lokaty) |
- |
2 x 100 zł |
BNP Paribas |
Promocja "Mistrzostwa z bankiem" (premia za otwarcie konta) |
- |
150 zł |
Citibank |
10-procentowy zwrot za płatności kartą |
Wliczone w transakcje już wymienione |
100 zł |
Promocja "Skarbiec pełen nagród" |
1839 zł |
50 zł (bon do Empiku) |
|
mBank |
Promocja z nagrodą za wyrobienie karty kredytowej |
1000 zł* |
100 zł (bon Allegro) |
Blik |
Wygrana w loterii "Blikomania" |
Wliczone w transakcje już wymienione |
100 zł |
Bezcenne Chwile |
Promocja "Wakacyjne przyspieszenie" z powitalnymi
punktami |
100 zł |
2 x 50 zł (bony do Smyka i Empiku) |
Credit Agricole |
Bonus za utrzymywanie konta |
6 zł |
2 x 25 zł |
Zwrot 5% za opłacanie rachunków za media (prąd, gaz,
woda, Internet, telefon) |
- |
25 zł |
|
Zwrot 1% za płatności kartą i BLIKiem |
289 zł |
2,89 zł |
|
Santander Bank |
2-procentowy zwrot za płatności kartą |
1502 zł |
30 zł |
Alior Bank |
Bonus dla posiadaczy Konta Premium |
501 zł |
25 zł |
*transakcje wykonywane w lipcu (pozostałe wykonałem w sierpniu) |
Udokumentowanie otrzymanych gratyfikacji znajdziesz na poniższych grafikach:
Wyliczenia
Zestawienie wszystkich efektów mego udziału w promocjach bankowych tym razem jest długie, więc i dużo się zebrało. Łącznie zgarnąłem 932,89 zł i jest to kwota, którą mogę uznać za ostateczny zysk, gdyż żadne z posiadanych przeze mnie kont, ani żadna z kart nie generowały kosztów. Są one bowiem albo bezwarunkowo darmowe, albo z opłat zwalnia realizacja warunków, które i tak spełniałem na potrzeby promocji.
Jak zawsze ten swój wynik z bankobrania porównuję do oszczędzania na kontach oszczędnościowych. I tak, by dokładnie tyle samo (jak 932,89 zł z bankobrania) uzyskać ale z odsetek, musiałbym przez cały miesiąc na najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych utrzymywać aż 929 178,60 zł. Kwota jest to gigantyczna, ale i tak o wiele niższa w porównaniu z mymi podsumowaniami z poprzednich miesięcy, gdy wychodziło, że dla zysku z odsetek równego memu bankobraniu musiałbym posiadać kwotę liczoną w milionach. Ta zmiana nastąpiła za sprawą pojawienia się w Polsce nowego banku - Aion Bank oferuje do 1,5% w skali roku na koncie oszczędnościowym (i to bez limitu kwoty), więc od razu zmianie uległy też te moje kalkulacje porównawcze.
Nie zmienia to jednak faktu, że w tych czasach (przy rekordowo niskich stopach procentowych) zarabiać na odsetkach jest niezmiennie bardzo trudno, a inflacja nie odpuszcza. Gdy ktokolwiek pyta jak sobie z tym radzić (a obawia się ryzykownych inwestycji czy po prostu - z różnych względów - nie może sobie pozwolić na ulokowanie swych oszczędności w inny sposób niż na lokatach lub kontach oszczędnościowych w bankach), to moja odpowiedź jest krótka: promocje bankowe. To właśnie dzięki nim można zrekompensować sobie mizerne odsetki, bo w promocjach bankowych premie pieniężne 200-300 zł czy nawet wyższe są na wyciągnięcie ręki. A cieszą tak samo - a właściwie jeszcze bardziej - niż odsetki.
Po(rachunki) - czyli co zmieniło się w moim portfelu
(Kończące się) promocje bankowe godne uwagi
Zbliżający się koniec miesiąca oznacza koniec dostępności niektórych promocji bankowych. A gdy dodatkowo, tak jak teraz, zbliża się koniec kwartału, to tych finiszujących okazji do bankobrania jest do potęgi! Ich jest tak dużo, że poświęciłem temu osobny wpis - Tego nie przegap: koniec 20 promocji, w których do wzięcia czeka nawet 10 tysięcy zł. Spośród tam przytoczonych wszystkich propozycji banków, na szczególną uwagę na pewno zasługują te najlepsze, w których czeka:
- nawet 470 zł w bonusach za konto w Santander Banku - z czego aż 350 zł to premia pieniężna do wykorzystania według własnego uznania, a resztę stanowią bony na zakupy (o wartości 120 zł);
- 200 zł premii oraz 170 w bonach na zakupy od BNP Paribas;
- do 300 zł w bonusach za konto w Pekao - w przypadku tego banku to rekordowa wartość nagród, jaka już też od dość dawna nie była dostępna.
Spośród promocji, które dostępne są w dłuższym terminie, niż do końca września, warto sprawdzić najnowszy hit od Citibanku, który za przetestowanie karty Citi Simplicity daje telefon Vivo Y11s lub bon 400 zł do Allegro.
Osoby w wieku 18-26 lat mogą z kolei sprawdzić propozycję PKO BP, który za otwarcie Konta dla Młodych płaci 250 zł. I choć na tle niektórych wyżej wymienianych promocji mniej, to jest to rekordowa wartość nagrody, jeśli chodzi o konto w największym banku w Polsce i w dodatku jest to premia pieniężna, a nie bony na zakupy, jak to miało miejsce w poprzednich edycjach.
Z historii bankobrania - porównanie z przeszłością
"Moje zarabianie na bankach - podsumowanie miesiąca" to w praktyce cykl, który na blogu Bankobranie prowadzę już od jego powstania, więc comiesięcznych wpisów będących moimi osobistymi raportami zebrało się już sporo. Dzięki temu jest też sporo możliwości porównań i okazji do wspomnień (np. banków, których obecnie już nie ma). I tak w analogicznych miesiącach lat poprzednich zarobiłem:
- 193,80 zł w 2020 roku;
- 374,91 zł w 2019 roku;
- 1 370,21 zł w 2018 roku;
- 544,24 zł w 2017 roku;
- 792,50 zł w 2016 roku;
- 412,85 zł w 2015 roku;
- 760,79 zł w 2014 roku.
Jak zarabiać dzięki promocjom bankowym?
Ten przewodnik, to mój prezent dla osób, które zapisują się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga - dzięki niemu , żeby znaleźć najlepsze promocje, nawet nie trzeba zaglądać co dzień na bloga. Wystarczy bowiem śledzić wiadomości, które wysyłam od czasu do czasu, przesyłając w nich przegląd najbardziej zyskownych okazji z gwarantowanymi nagrodami od banków:
Czy w tej promocji z punktami od Bezcennych Chwil mogę wziąć udział jak już mam tam zarejestrowaną kartę innego banku?
OdpowiedzUsuńMożesz do woli rejestrować karty różnych banków. Byle na innego maila.
UsuńTak, możesz wziąć udział.
UsuńCzy kartę do CitiKonto daje się już rejestrować?
UsuńChyba nie.
UsuńSuper wynik! Gratuluję! U mnie skromniej bo jedynie 100 zł od BNP za konto i 50 zł w Santanderze za polecenie. Ale kolejny miesiąc powinien być już lepszy (~500 zł). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki. Życzę wyników rozkręcających się z miesiąca na miesiąc :) Pozdrawiam również!
UsuńU mnie też super: 75 zł od Visa oferty oraz 60 zł od Millennium w promce na zatrzymanie :)
UsuńDzisiaj ostatni dzień funkcjonowania programu Visa Oferty - zonk!
UsuńA ja pochwalę się pierwszą moją premią :) Dostałam 50 zł od Santandera. Kolejne premie w drodze i przymierzam się do otwarcia kolejnych kont. Dzięki za fajnego bloga Złotówko!
OdpowiedzUsuńNajważniejszy pierwszy krok :) Życzę dalszego owocnego korzystania z promocji. Dzieki za miłe słowa.
UsuńMR.Zlotowa, JA podalam twój kod polecenia do pko, ja premię odebralam wiec i ty powinienes ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za skorzystanie z kodu polecenia :) Zauważyłem, że ostatnio wpadły bonusy za polecenia (acz ich w podsumowaniach na blogu nie uwzględniam, oddzielając bloga od tego, z czego korzystam "prywatnie" i co jest reprezentatywne dla naszego gospodarstwa domowego 2+2 - dzięki temu ma to bardziej realne oblicze).
Usuńu mnie w tym miesiącu skromniej - 272 zł
OdpowiedzUsuńCzy oprócz CitiPhone w Handlowym włączają posiadaczom CitiKonto jakieś inne płatne usługi? W jaki sposób można je wyłączyć?
OdpowiedzUsuńCitiAlerts.
UsuńAle CitiAlerts domyślnie są wyłączone. I nie trzeba ich dezaktywować jeśli samemu wcześniej się tego nie zrobiło.
UsuńCzy w bankowości można sprawdzić jakie usługi są aktywne? Jak można je wyłączyć?
UsuńPodbijam.
UsuńTylko CitiAlerts. O resztę można zapytać w bankowości pisząc wiadomość z zapytanie w zakładce kontakt.
UsuńOdnosnie 2% za zwroty w Santander. Ta promocja za zwroty przy platnosciach karta, jak dobrze pamietam nazywana jest "na zakupy z Santanderem". Z tego co mi wiadomo, to w tym banku taki zwrot mozna uzyskac raz w roku przez 4 miesiace dla danej karty. Jesli mialoby sie trzy karty (oczywiscie wchodza w to rowniez karty kredytowe) mozna nimi "obracac" (co miesiac majac 2%) przez caly rok. Promocja 2% sumuje sie razem ze zwrotami np.: dla karty kredytowej 123 (1% obiekty sportowe; 2% odziez i obowie; 3% restauracje).
OdpowiedzUsuńDokładnie tak. Potwierdzam.
UsuńU mnie:
OdpowiedzUsuń- bon Allegro od Citi (400 zł)
- voucher 50 zł Bezcenne Chwile (Santander)
- premia 100 zł od BNP
W sumie 550 zł. Od początku roku już 1989 zł :)
Piękny wynik gratulacje! Pytanie jak "załatwić" sobie taki zwrot z Santandera? Jestem stałym klientem, a może też da się coś wyciągnąc takim sposobem.
OdpowiedzUsuńDzwonisz na infolinię żeby złożyć wypowiedzenie umowy o kartę kredytową. Koniecznie w godzinach 9-17 bo wtedy pracuje ten dział który jest w stanie to włączyć. Ale czym się kierują by przyznać? Nie wiem. Żona rezygnowała i dostała. Ja miesiąc później nie choć czytałem że inni dostawali w tym samym czasie.
Usuń