Czas na to, co bankobiorcy lubią najbardziej, czyli na podliczenie własnych zysków z udziału w promocjach.
Jak zawsze w ostatnią niedzielę miesiąca na blogu Bankobranie publikuję swoje wyniki. Tu pokazuję ile można zarobić na bankach w praktyce (na przykładzie mego gospodarstwa domowego 2+2) oraz ile przy tym wydaję. Dzielę się też informacjami o tym, co się u mnie zmienia, jeśli chodzi o posiadane konta i karty (a sporo się działo) oraz przypominam o najlepszych okazjach.Po świetnych ostatnich miesiącach, w których kolejno raportowałem zysk w wysokości 630, 402, 933 i 536 zł, obecny wynik, co tu dużo kryć, jest skromniejszy. Ale - co zawsze podkreślam - niezmiennie cieszy.
I od razu przechodząc do konkretów. Na pierwszy front idzie bank, który dał mi zarobić najwięcej - to Credit Agricole, gdzie otrzymałem bonus po 25 zł (który wpada, jeśli na koncie zostanie odnotowany wpływ i wykonane zostaną co najmniej 3 płatności na dowolne kwoty). Do tego bank wypłaca mi też 5-procentowy zwrot za opłacanie rachunków z konta w Credit Agricole (do 25 zł miesięcznie) i 1-procentowy moneyback za płatności kartą i Blikiem (również do 25 zł w miesiącu). W każdym przypadku wpadł maksymalny bonus, bo z płatnościami skupiłem się właśnie na tym koncie (zakończyły się bowiem promocje w innych bankach, w których w poprzednich miesiącach musiałem aktywnie płacić kartą). W sumie wpadło więc 75 zł.
W Santander Banku dostałem bonus 50 zł za polecenie konta . Ten bonus odnotowuję, bo jest on za rekomendację osoby z rodziny. Tu więc uważam, że podanie tego zysku jest godne odnotowania - tradycyjnie jednak nie uwzględniam bonusów za polecenia, jeśli takowe otrzymuję, gdy Czytelnicy korzystają z mego kodu polecenia. Powód jest prosty - moje wyniki z udziału w promocjach bankowych mają odzwierciedlać zyski, jakie może osiągać przy rodzinie takiej jak moja (2+2). A przecież nie każda rodzina ma bloga, za pośrednictwem którego może dotrzeć do większej liczby odbiorców i tym samym polecić konto szerszemu gronu osób. Uwzględnianie przeze mnie takich bonusów zawyżałoby wyniki (bo z Santander Banku faktycznie zgarnę maksimum jakie jest możliwe do wzięcia, czyli 500 zł, dzięki temu, że Czytelnicy podają mój kod polecenia, ale w tych wpisach nie chodzi o wyścig na jak najwyższe zyski).
Całość uzyskanych gratyfikacji z promocji bankowych domyka bonus 25 zł, który otrzymuję na Konto Premium w Alior Banku (posiadane jeszcze z czasów T-Mobile Usługi Bankowe), jeśli w ciągu miesiąca wykonam płatności kartą na sumę co najmniej 500 zł.
I to już wszystko. Lista z zarobkami za zeszły miesiąc jest więc dość krótka:
Gdzie? |
W jaki sposób? |
Ile wydałem płacąc kartą lub Blikiem? |
Ile zyskałem? |
Credit Agricole |
Bonus za utrzymywanie konta |
Uwzględnione poniżej |
25 zł |
Zwrot 5% za opłacanie rachunków za media (prąd, gaz,
woda, Internet, telefon) |
- |
25 zł |
|
Zwrot 1% za płatności kartą i BLIKiem |
2504 zł |
25 zł |
|
Santander Bank |
Program „Polecam mój Bank” |
- |
50 zł |
Alior Bank |
Bonus dla posiadaczy Konta Premium |
527 zł |
25 zł |
Wszystkie uzyskane gratyfikacje wyglądały tak:
Wyliczenia
Łatwo policzyć, że wszystkie wymienione bonusy dały mi 150 zł. To jest też ostateczny zysk, bo nie poniosłem przy tym żadnych kosztów - posiadane konta i karty albo są bez warunków darmowe, albo z opłat zwalnia aktywność, która najczęściej pokrywa się z warunkami realizowanymi na potrzeby promocji.
Jak zawsze ten swój wynik z bankobrania porównuję do oszczędzania na kontach oszczędnościowych. I tak, by dokładnie tyle samo (jak 150 zł z bankobrania) uzyskać z odsetek, musiałbym przez cały miesiąc na najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych utrzymywać aż 144 553,68 zł.
Po(rachunki) - czyli co zmieniło się w moim portfelu
O ile poprzednie miesiące wyglądały spokojnie, to teraz było nieco aktywniej w temacie zawierania i wypowiadania umów z bankami. Do zamknięcia poszło konto w BNP Paribas i karta kredytowa w Santander Banku (żony). W tym drugim wypadku bank postarał się o zatrzymanie i zaproponował 2-procentowy zwrot za płatności (do 30 zł miesięcznie) przez 4 kolejne miesiące. Już z tego aktywnie korzystamy - pierwszy zwrot odnotuję za miesiąc.
Również w Santanderze zacząłem korzystać ze zwrotów za przelewy z Konta Jakie Chcę, które bank nalicza w przypadku opłacania należności za media. Teraz to się bardziej opłaca, bo bank podwaja zwrot. To na tyle korzystne, że nawet opłaca się robić nadpłatę (bo żaden bank nie daje mi 2% dla oszczędności).
Po długim wyczekiwaniu założyłem też konto osobiste w Millennium. Okres wykluczenia dla byłych klientów tegoż banku był zawsze niemiłosiernie długi, ale w końcu zaczęło się to zmieniać. Ja założyłem konto w poprzedniej edycji z premią 250 zł... i można rzec, że trochę się pospieszyłem, bo obecnie, w nowszej promocji, do wzięcia jest już 360 zł za to samo konto. No cóż, zdarza się.
Tak samo udało się powrócić do Pekao, gdzie bank z prawie 3 letniej zrobił zaledwie kilkumiesięczną karencję dla byłych klientów. Z komentarzy Czytelników, którzy już kiedyś byli klientami tego banku wynika, że u niektórych pojawiają się problemy (nazwałbym to natury technicznej) z ponownym założeniem konta, ale części osób to się udaje. To promocja, w której do wzięcia czeka do 250 zł w bonach na zakupy (do wyboru: Biedronka, Allegro i 4F).
Promocje godne uwagi
Przy okazji wpisu, na którym co miesiąc raportuję wyniki swego bankobrania, przypominam o promocjach, które są szczególnie popularne oraz te, które wkrótce się kończą.
A to już ostatnie chwile na:
- aż 3 promocje BNP Paribas w roli głównej - to promocje alternatywne - każdy może wybrać dla siebie co woli:
- do poniedziałku (tj. 29.11.2021 r., do północy) można załapać się na akcję, w której do wzięcia jest najwięcej, bo w sumie aż 535 zł - w skład tego pakietu wchodzą bony: 450 zł do Allegro, 50 zł do Biedronki oraz 35 zł do Legimi (promocja "Black Week z Bankiem") lub
- 450 zł premii i 50 zł do Biedronki (w promocji "Kolory jesieni" dostępnej do 30.11. włącznie), lub
- 450 zł w bonach do Decathlonu lub 350 zł premii (do wyboru) w promocji "Sportowo z kontem" (na którą też można załapać się do 30.11., do godz. 23:59);
- 200 zł premii pieniężnej za konto w Banku Pekao (to alternatywna promocja do tej, którą już przywołałem wyżej, a w której zgarnąć można bony na zakupy o wartości 250 zł; tu jest premia do wykorzystania w dowolny sposób).
- 350 zł premii oraz 150 zł za zakupy (do wyboru: Biedronka lub RTV Euro AGD) za konto w Santander Banku - to rekordowa wartość nagród, jaką można było kiedykolwiek uzyskać za Konto Jakie Chcę;
- do 300 zł premii oraz bon Allegro o wartości 200 zł za konto osobiste w mBanku - a dodatkową zachętą może być jeszcze 1,8% w skali roku na koncie oszczędnościowym (gwarantowane przez 3 miesiące dla kwoty do 10 tys. zł);
- do 200 zł w bonusach na start + do 20 zł zwrotów miesięcznie + 1,5% dla oszczędności (do 100 tys. zł na 3 miesiące) w Alior Banku.
ja w listopadzie z banków tylko Santander 432 zł na co się złożyło 2 x 200 zł za KK plus zwroty 1% za płatnośc tymi kartami 32 zł. Z Moich Usług jeszcze wpadło 80 zł i Biedry 30 zł, co z sumie dało mi całkiem ładną sumkę 542 zł
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz (jak zawsze) i podzielenie się swym raportem. Świetny wynik! Oby tak dalej.
UsuńA u mnie w tym miesiącu 400 zł od Citi (Allegro) za kartę kredytową, 50 zł od Santandera (za polecenie) i 16,51 zł moneybacku na KJO w Aliorze. Od początku roku w sumie 2147,30 zł. Plan zrealizowany ponad oczekiwania. Planowałem 1500 zł. Dzięki za bloga! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadna sumka się uzbierała i cieszy, że ponad plan! Życzę dalszego owocnego korzystania z promocji.
UsuńNajwiększymi zyskami mogą pochwalić się ci co dopiero zaczynają korzystać z promocji. Potem jest gorzej bo trzeba w niektórych bankach czekać latami aż minie karencja by załapać się na promocję.
OdpowiedzUsuńróżnie bywa, różne są karencje. Ja zarabiam piąty rok i saldo na koniec roku będzie ponad 5.500
UsuńU mnie ta średnia miesięczna utrzymuje się na dość podobnym poziomie - to 400 zł miesięcznie (licząc w perspektywie 7 lat). Bywają miesiące skromniejsze (jak ten powyżej podsumowany), ale też o wiele, wiele lepsze.
UsuńKarencje bywają różne - są kilkuletnie (ileż to ja się naczekałem na powrót do Millennium - jakoś z 5-6 lat, aż bank skrócił okres wykluczenia dla byłych klientów), ale są też z o wiele przyjaźniejszym okresem (np. w BNP Paribas to 12 miesięcy; w Pekao ostatnio też pojawiła się niespodzianka - ok. 7 miesięcy).
Na sumę tych bonusów składają się jednak nie tylko nagrody za zawarte umowy, ale też na utrzymanie (w poprzednich miesiącach pisałem o Citi, w tym o Credit Agricole, a i będą zwroty od Santandera). I tak ten grosik do grosika się zbiera ;)
Mam pytanie odnośnie CA, czy da się obecnie zdobyć podobne warunki jakie Ty masz na tym koncie tzn. mam tylko bonus za utrzymanie.
OdpowiedzUsuńZ miesiąc, może dwa temu gdzieś w komentarzach pojawiła się informacja o otrzymaniu promocji na zatrzymanie. Ale czy jest na dzień dzisiejszy, to nie wiem.
UsuńArtykuł niepełny, bo nie ma info o zarobkach z afiliacji. Czy planujesz też tego typu raporty?
OdpowiedzUsuńWpis jest o zarabianiu na promocjach bankowych, a nie o ewentualnych dochodach, które przynosi blog - wspominam o tym zresztą w powyższym wpisie. Nie uwzględniam bonusów z poleceń, z których skorzystali Czytelnicy, bo to nie byłoby miarodajne. Piszę o tym, na czym się znam, a tematyką bloga nie jest prowadzenie bloga, a zarabianie na promocjach bankowych.
UsuńMr. Złotówa, a co z KK od Aliora(T-mobile)? Dowiadywałeś się może czy jeśli karta straci ważność, wysyłają nową i korzystasz na dotychczasowych warunkach? Czy otrzymujesz nową i już zwrot 5% nie naliczają? Moja ma ważność do 03.22 i zastanawiamy się czy nie zrezygnować w lutym.
OdpowiedzUsuńNową kartę (już z logo Aliora) dostałem w kwietniu. Nic się nie zmieniło - zwroty są.
UsuńSuper. Dzięki za informację. Pozdrawiam
Usuń