Wszystko co trzeba i warto wiedzieć zebrane w jednym miejscu.
Co to jest konto oszczędnościowe? Jak działa, ile kosztuje i w końcu czy warto je zakładać? Dziś wpis poradnikowy, dużo więc w nim podstaw dla tych, którzy dopiero zaczynają oszczędzanie i myślą o tym, by założyć sobie rachunek oszczędnościowy.
Kto śledzi bloga Bankobranie, ten wie, że już od 2014 roku (bo tak długo go prowadzę) skupiam się wyłącznie na tym, co pewne, gwarantowane i bezpieczne. Jeśli więc chodzi o lokowanie oszczędności, to tym nad czym się pochylam - oprócz lokat bankowych oczywiście - są konta oszczędnościowe.
Przez dłuższy okres - w czasach rekordowo niskich stóp procentowych i idącego za tym marnego oprocentowania - nie cieszyły się one aż takim zainteresowaniem, jakie pojawia się, gdy oprocentowanie dla oszczędzających zdecydowanie wzrasta. W takich okolicznościach ze sposobu na lokowanie oszczędności i zyskiwanie dzięki nim chcą skorzystać także osoby, które z podobnych produktów w przeszłości nie korzystały. A kto w danym temacie jest początkującym, u tego rodzą się pytania. Dziś więc szczegółowo objaśniam jak działa konto oszczędnościowe, co daje, i co o nim wiedzieć koniecznie należy, a także o tym, na co trzeba zwracać szczególną uwagę. I choć być może długość niniejszego wpisu może sprawiać wrażenie skomplikowanej tematyki, to de facto konto oszczędnościowe jest jednym z prostszych produktów dostępnych w bankowości. Korzystać z niego wręcz wypada - nawet jeśli ktoś nie ma oszczędności, to właśnie konto oszczędnościowe jest najlepszą drogą do tego, by w końcu zaskórniaki zacząć gromadzić.
Długość tego wpisu to nic innego, jak efekt wyczerpującej dawki wiedzy na temat kont oszczędnościowych. Zachęcam do przeczytania całości, ale jeśli interesuje Cię tylko określone zagadnienie, to możesz skorzystać z poniższej nawigacji - kliknięcie w dany temat przeniesie Cię od razu do interesującego wątku (bez konieczności samodzielnego przewijania strony i przeszukiwania całej treści):
Co to jest konto oszczędnościowe?
Konto oszczędnościowe to rachunek bankowy służący - jak już może sugerować nazwa - gromadzeniu oszczędności. Można wpłacać na nie swe zaskórniaki przede wszystkim po to, by zyskiwały. A ten zysk pojawia się dzięki temu, że konto oszczędnościowe jest oprocentowane.
Konto oszczędnościowe, a konto osobiste - jakie są różnice?
Konto osobiste inaczej jest określane rachunkiem oszczędnościowo-rozliczeniowym, choć użycie w nim słowa "oszczędnościowe" jest na wyrost. Co do zasady konta osobiste są bowiem nieoprocentowane (więc marne na nich oszczędzanie, bo odsetek żadnych nie ma), a jeśli zdarzają się wyjątki, to są one bardzo rzadkie i wówczas oprocentowanie takiego konta jest wręcz symboliczne (np. na poziomie 0,1% w skali roku).
Konto osobiste służy przede wszystkim do bieżących rozliczeń - wpływów (np. od pracodawcy), przelewów (np. za media). To właśnie do konta osobistego wydawana jest karta płatnicza. Środki na transakcje, które nią wykonasz (czy to płatności, czy wypłaty gotówki w bankomacie), "schodzą" właśnie z konta osobistego.
Spektrum możliwości konta oszczędnościowego już tak szerokie nie jest. Rzadko który bank daje możliwość wyrobienia karty płatniczej do takiego rachunku, a i przelewy z konta oszczędnościowego - choć można wykonywać z niego bez limitu - raczej nie są wskazane zbyt często. Banki bowiem najczęściej ograniczają liczbę darmowych przelewów z konta oszczędnościowego w danym miesiącu kalendarzowym (choć oczywiście i tu są wyjątki - są konta oszczędnościowe, które pozwalają wykonywać przelewy do woli i bez kosztów, ale najczęściej można je robić wtedy tylko na inne własne konto w tym samym banku, albo na swój powiązany rachunek w innym banku). Za to konto oszczędnościowe jest - co już wspomniałem - oprocentowane, więc na nim oszczędzać faktycznie można, zyskując odsetki.
W skrócie: konto osobiste sprawdza się na co dzień (do robienia przelewów, płatności, zleceń stałych itp.), a konto oszczędnościowe jest skarbonką, na którą można przerzucać oszczędności, by zyskiwały (i też przy okazji mniej kusiły do wydania).
Czym różni się konto oszczędnościowe od lokaty?
Skoro oszczędzaniu służy też lokata bankowa, to po co myśleć o koncie oszczędnościowym? Ano różnic jest wiele - i od tego, które cechy są dla Ciebie istotniejsze, będzie zależało, co wybierzesz dla siebie.
Lokata bankowa pozwala ulokować określoną kwotę (w praktyce zawsze bez możliwości dopłaty środków), na określony czas (bez elastyczności w tym względzie) i z określonym oprocentowaniem na okres umowy (zazwyczaj jest to stałe oprocentowanie, które nie ma prawa się zmienić). Są tego plusy i minusy - bo np. przedterminowe zerwanie lokaty najczęściej oznacza zwrot samego kapitału bez jakichkolwiek odsetek (wyjątki są rzadkie, a jeśli się zdarzają, to odsetki wówczas są marne, naliczane według symbolicznego oprocentowania).
Konto oszczędnościowe cechuje się większą elastycznością. Środki można w dowolnym momencie wpłacić, dopłacać i (częściowo lub w całości) wypłacać. Wcześniejsze wycofanie środków nie oznacza utraty odsetek - dostaniesz je za czas faktycznego utrzymywania oszczędności na koncie oszczędnościowym (wyjątki są bardzo, bardzo rzadkie - właściwie tylko w przypadku niektórych promocji, gdy regulamin tak zastrzega). Wadą konta oszczędnościowego jest zmienność oprocentowania - bank może w dowolnym momencie zapowiedzieć nową tabelę oprocentowania i zmienić oferowane stawki, acz to mankament w przypadku korzystania ze standardowego oprocentowania. W przypadku kont oszczędnościowych bardzo często występują promocje oprocentowania i wtedy jest ono gwarantowane przez określony czas (w którym nie ma możliwości, by uległo zmianie) - często są to okresy od kilku do maksymalnie kilkunastu miesięcy.
Różnica między lokatą i kontem oszczędnościowym sprowadza się też do tego, że założenie pierwszej z nich wymaga zdeponowania określonej kwoty minimalnej - często jest to co najmniej 1 000 zł, ale bywają oferty, gdy ta poprzeczka jest zawieszona wyżej i trzeba dysponować sumą np. minimum 5 000 zł, by lokatę móc założyć. Z kolei na koncie oszczędnościowym lokować można dowolne, nawet bardzo małe kwoty. Tym samym konto oszczędnościowe jest też sposobem na gromadzenie tych oszczędności poprzez systematyczne odkładanie - to taki "grosz do grosza", by z czasem dojść do większej kwoty.
Czy warto korzystać z konta oszczędnościowego?
Odpowiedź jest jedna i zdecydowana: tak. To sposób na pomnażanie oszczędności. Dzięki oprocentowaniu na koncie oszczędnościowym, Twe środki będą pracować i rosnąć.
Ponadto - w przypadku osób, które mają "lżejszą rękę" do wydawania pieniędzy - systematyczne ich odkładanie na konto oszczędnościowe (najlepiej określonej kwoty zaraz po wpływie wynagrodzenia) sprawia, że nie kuszą aż tak, by je wydać. Pieniędzy tych nie ma na koncie osobistym, do którego podpięta jest karta, więc wydać je (bez kontroli) nieco trudniej.
Ale nie tylko to ma znaczenie. Liczy się też bezpieczeństwo. Trzymanie wszystkich środków wyłącznie na koncie osobistym, to jak noszenie wszystkich zakupionych jajek w jednym koszyku. Jedno potknięcie, trach i po wszystkim. Zatem w przypadku gdyby spotkała Cię kradzież karty płatniczej albo jej zeskanowanie, to złodzieje wyczyszczą wtedy konto osobiste, ale dostępu do konta oszczędnościowego w ten sposób mieć nie będą, a zgromadzone na nim środki zostaną uchronione.
Ile zyskam na koncie oszczędnościowym?
Wszystko zależy od oprocentowania - czym wyższe, tym oczywiście lepiej, bo uzyskasz więcej odsetek.
Stawkę oprocentowania znajdziesz w tabeli oprocentowania banku, w którym posiadasz/otwierasz konto oszczędnościowe. Jednak tu też ważna uwaga: banki dość często serwują promocje oprocentowania (np. dla nowych klientów albo dla nowych środków). Wtedy oprocentowanie wynika z regulaminu takiej promocji i to regulamin bierze górę nad stawką z tabeli oprocentowania.
Jak bank liczy odsetki na koncie oszczędnościowym?
Bank wylicza odsetki za każdy dzień (a konkretnie na koniec dnia) zdeponowania środków na koncie oszczędnościowym i dla kwoty, która znajduje się wtedy na rachunku - wszak może ona ulegać zmianie wskutek Twych dopłat lub wypłat/przelewów z konta oszczędnościowego.
W momencie gdy następuje kapitalizacja odsetek (czyli ich wypłata przez bank - szczegółowiej piszę o tym nieco niżej), otrzymasz sumę tak wyliczonych odsetek. Od tej kwoty bank odejmie jednak podatek od zysków kapitałowych (zwany potocznie "podatkiem Belki" - od nazwiska Ministra Finansów, który go wprowadził). Ten podatek wynosi 19%, więc jeśli suma naliczonych odsetek przykładowo wyniesie 100 zł, to środkami, które pozostaną do Twej dyspozycji (po odjęciu podatku) będzie 81 zł.
Rozliczaniem podatku Belki nie musisz sobie zawracać głowy. To podatek zryczałtowany, który odprowadza bank, więc nie trzeba go uwzględniać w rocznym rozliczeniu z Urzędem Skarbowym.
Co oznacza oprocentowanie w skali roku?
Przykładowo 4% gwarantowane na 3 miesiące nie oznacza, że od wpłaconej kwoty np. 10 000 zł po upływie tych trzech miesięcy dostaniesz 400 zł odsetek. Dlaczego tak się dzieje? Ano z tego względu, że oprocentowanie w praktyce zawsze podawane jest w ujęciu rocznym, tudzież częściej w skali roku albo pa. oznaczającym per annum, czyli na rok. Dzięki temu łatwiej porównać różne oferty.
Gdyby nie ujęcie w skali roku to o wiele trudniej byłoby konfrontować oferty i wybierać te najlepsze. Bo gdyby nie ujęcie roczne, to wyglądałoby to tak: 1% na 3 miesiące, 1,3% na pół roku czy 1,7% na 8 miesięcy. Na pierwszy rzut oka i dla osoby niewtajemniczonej w tematykę wydawałoby się, że najlepsza jest ta ostatnia opcja. Tymczasem, gdy przełożyć te przytoczone stawki na oprocentowanie w skali roku odpowiednio uzyskalibyśmy 4%, 2,6% oraz 2,55%. W takiej formie oferty wyglądają już o wiele klarowniej i można sobie wybrać taką, która jest faktycznie najlepsza.
Jeśli wpłacisz określoną kwotę i nie będziesz nic dopłacać, ani wypłacać z konta oszczędnościowego przez określony czas (w danym miesiącu kalendarzowym*), to wyliczenie odsetek możesz przeprowadzić w oparciu o następujące równanie: (kwota lokaty x oprocentowanie) / 365 x liczba dni ulokowania środków. Od uzyskanej kwoty odsetek będzie jeszcze trzeba odjąć podatek Belki (wspomniane 19%).
*Wyżej gwiazdką zaznaczyłem, że chodzi o wyliczenie dla miesiąca kalendarzowego, bo jeśli wziąć pod uwagę inny okres, to w tym czasie najpewniej może nastąpić kapitalizacja (czyli wypłata) odsetek, co zwiększy wtedy sumę środków zdeponowanych na koncie oszczędnościowych, a więc zastosowanie przytoczonego wzoru już się nie sprawdzi.
W tym miejscu mógłbym przytoczyć długi wzór na wyliczanie odsetek, który składa się z kolejnych mnożnych i mnożników (wszak przy wyliczaniu odsetek trzeba też wziąć pod uwagę zmienność salda środków na koncie oszczędnościowym, bo przecież w dowolnym momencie można pieniądze dopłacać lub wypłacać). Jednak nie o to chodzi na tym blogu, by serwował on zadania matematyczna, a ma ułatwiać korzystanie z bankowości. Zatem jeśli chcesz wyliczyć sobie odsetki, to niżej udostępniam...
Kalkulator odsetek
Za pomocą tego prostego i intuicyjnego narzędzia możesz wyliczyć spodziewany zysk z Twych oszczędności ulokowanych na koncie oszczędnościowym przez określony czas. Wpisz kwotę, wysokość oprocentowania oraz liczbę dni zdeponowania środków, a uzyskasz wynik, którym będzie wysokość odsetek, wysokość podatku Belki oraz to, ile zostanie dla Ciebie.
Kiedy i w jaki sposób dostanę odsetki na koncie oszczędnościowym?
Częstotliwość wypłaty odsetek na koncie oszczędnościowym zależy od umowy z bankiem. Najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest wypłata odsetek co miesiąc - wtedy wpływają one na rachunek oszczędnościowy i zwiększają saldo zdeponowanych na nim środków.
W zdecydowanej większości banków kapitalizacja następuje na koniec każdego miesiąca kalendarzowego - dzieje się tak u wszystkich klientów bez względu na to, kiedy założyli konto oszczędnościowe. Bardzo rzadko stosowane jest rozwiązanie inne - np. wypłata w miesięcznicę posiadania konta oszczędnościowego.
Kapitalizacja inna niż miesięczna, również zdarza się bardzo rzadko. Jeśli takowa występuje, to kwartalna, a w całej swej historii korzystania z produktów bankowych tylko raz spotkałem się z kapitalizacją raz do roku. I całe szczęście, bo nie o to powinno chodzić w przypadku kont oszczędnościowych, by na efekty oszczędzania czekać aż tak długo.
Co oznacza miesięczna kapitalizacja odsetek na koncie oszczędnościowym?
Kapitalizacja to po prostu moment wypłaty odsetek. Wtedy bank przelewa na Twe konto oszczędnościowe należne odsetki i to od tego momentu są one do Twej dyspozycji - możesz je pozostawić na rachunku oszczędnościowym, by pracowały tam razem z dotychczas wpłaconym kapitałem, ale możesz też je wypłacić (choć pamiętaj, że oznacza to wykorzystanie przelewu - a często, o czym jeszcze piszę niżej - tylko jeden przelew z konta oszczędnościowego w danym miesiącu kalendarzowym jest za 0 zł).
Wyżej omawiałem różnice pomiędzy kontem oszczędnościowym, a lokatą bankową i przytaczałem zalety oraz wady każdego z nich. Bez wyjaśnienia czym jest kapitalizacja odsetek nie chciałem już poruszać kolejnej kwestii, ale za korzyść wynikającą z konta oszczędnościowego należy właśnie uznać jeszcze to, że odsetki są wypłacane częściej (zazwyczaj właśnie raz w miesiącu) i są dopisywane do konta oszczędnościowego. Na lokatach dzieje się to raz - na koniec umownego okresu. Tym samym z czasem zaczynają być naliczane także odsetki od odsetek, co realnie wpływa na nieco większy zysk.
Ile kosztuje konto oszczędnościowe i przelewy z konta oszczędnościowego?
W większości przypadków za otwarcie i prowadzenie konta oszczędnościowego banki nie pobierają opłat. Dzieje się tak bez warunków, więc by nic nie płacić za konto oszczędnościowe, nie trzeba wykazywać się jakąkolwiek aktywnością (a więc np. nie trzeba zapewniać regularnych wpływów, czy wykonywać transakcji). I to ma sens, bo przecież konto oszczędnościowe ma służyć oszczędzaniu, a nie martwieniu się i zabieganiu o to, by za nie nie płacić.
Wyjątki są dość rzadkie - jeśli jednak opłaty za prowadzenie konta się zdarzają, to są symboliczne (kojarzę takowe z dwóch banków, gdzie pobierano 1 zł miesięcznie, ale jeden z nich już się z tego pomysłu na szczęście wycofał). Na chwilę publikacji niniejszego wpisu wyjątkiem jest właściwie tylko Indeksowane Konto Oszczędnościowe (IKO) w Toyota Banku, za które pobierana jest opłata w wysokości... aż 30 zł (choć jest możliwość uzyskania jej zwrotu - następuje on, jeśli w danym miesiącu nie wykonano przelewu z IKO).
To, na co należy zwrócić uwagę w przypadku kont oszczędnościowych, to opłaty za przelewy. Jako że konto oszczędnościowe co do zasady ma służyć oszczędzaniu, a nie bieżącym rozliczeniom (o czym już wspomniałem wyżej, wskazując na główne różnice między kontem osobistym, a rachunkiem oszczędnościowym), to banki nieco ograniczają - tudzież właściwszego słowa używając - hamują wolę klientów do częstszego wypłacania pieniędzy. W większości przypadków konta oszczędnościowe dają tylko jeden przelew lub jedną wypłatę w miesiącu kalendarzowym bez opłat. Za drugi i każdy kolejny przelew z konta oszczędnościowego w tym samym miesiącu kalendarzowym banki przewidują już opłatę. Najczęściej wynosi ona kilka złotych (w większości przypadków w okolicach 10 zł). Z jednej strony banki - jak to banki - chcą zarobić, ale z drugiej strony ma to powstrzymywać przez wspomnianym, zbyt częstym podejmowaniem pieniędzy, bo wtedy mija się to z ideą oszczędzania i odkładania pieniędzy, by dojść do zgromadzenia większej sumy.
Ryzyko przy koncie oszczędnościowym
Gdyby jakieś znaczące ryzyko istniało, to tematu kont oszczędnościowych na blogu Bankobranie nawet bym nie podejmował, bo sam oczekuję przede wszystkim bezpieczeństwa dla swych oszczędności. I konto oszczędnościowe taki spokój gwarantuje, gdyż środki lokowane na kontach oszczędnościowych są chronione w zakresie systemu bankowych gwarancji depozytów. I o tym poniżej.
Czy pieniądze na koncie oszczędnościowym podlegają pod Bankowy Fundusz Gwarancyjny - BFG?
Tak, środki zgromadzone na koncie oszczędnościowym objęte są 100-procentową ochroną do kwoty nieprzekraczającej równowartości 100 tysięcy euro (w niektórych przypadkach może być to wyższa kwota). Zapewnia ją Bankowy Fundusz Gwarancyjny, o którym więcej piszę
tutaj (w skrócie: w razie upadku banku otrzymasz zwrot kapitału wraz z odsetkami naliczonymi do dnia bankructwa banku; zwroty realizowane są szybko, bo ruszają maksymalnie w ciągu 7 dni roboczych, więc nie jest to jakieś długie wyczekiwanie - co też w praktyce było już sprawdzone w przypadku upadku SKOK-ów czy SK Banku).
Jak założyć konto oszczędnościowe?
Konto oszczędnościowe można założyć na wiele sposobów. Nieraz chęć jego otwarcia można już odhaczyć we wniosku o konto osobiste, więc wtedy otworzą się dwa rachunki jednocześnie. Jeśli już konto osobiste w danym banku posiadasz, wtedy konto oszczędnościowe w najwygodniejszy sposób można uruchomić poprzez bankowość internetową (lub mobilną). Oczywiście taka opcja dostępna jest też w placówkach banku.
Czy można założyć konto oszczędnościowe bez konta osobistego?
Konta oszczędnościowe dostępne są jako odrębny produkt i w zdecydowanej większości banków można je zakładać bez konieczności otwierania konta osobistego i bez korzystania z jakichkolwiek innych produktów... ale - jak to często bywa - musi być "ale".
Samo konto oszczędnościowe najczęściej daje tylko standardowe oprocentowanie, czyli innymi słowy: dość marne. Jeśli chcieć korzystać z promocyjnego, czyli podwyższonego oprocentowania, to banki zazwyczaj wymagają posiadania lub otwarcia konta osobistego. No ale jego otwarcie warto rozważyć, bo często są to konta, które w prosty sposób można utrzymać za 0 zł, a z drugiej strony może to się opłacić podwójnie. Konto osobiste otworzy bowiem drogę do uzyskania promocyjnego oprocentowania na koncie oszczędnościowym, a z drugiej strony może też przynieść dodatkowe korzyści - sprawdź
aktualnie dostępne promocje kont osobistych, które dają dodatkowe bonusy dla nowych klientów. Najczęściej są to dodatkowe premie pieniężne, które otrzymasz oprócz odsetek od środków zgromadzonych na koncie oszczędnościowym.
Gdzie znaleźć najlepsze konta oszczędnościowe?
Jeśli zaś chcesz być na bieżąco z nowościami i zyskiwać na ofertach pojawiających się czasem tylko okazjonalnie, skorzystaj z niezawodnego źródła powiadomień - to bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga Bankobranie. Zapis na niego zajmie Ci chwilę, podobnie jak rezygnacja (jeśli kiedykolwiek z jakiegoś powodu tak postanowisz):
"Już od 2014 roku (bo tak długo go prowadzę) skupiam się wyłącznie na tym, co pewne, gwarantowane i bezpieczne" - miejmy nadzieję, że masz na myśli również obligacje skarbowe.
OdpowiedzUsuńNa moich 4-letnich obligacjach 'antyinflacyjnych' COI0825 mam obecnie oprocentowanie w wysokości 16,25% 😀
Jako że to blog BANKobranie, to skupiam się na tematach bankowych.
UsuńSposobów na uzyskiwanie odsetek, tudzież - co dziś jest modnym określeniem - na dochód pasywny, jest wiele. Wiążą się z mniejszym lub większym ryzykiem, innym zaangażowaniem (kapitału, czasu), czy horyzontem lokowania/inwestycji. Trudno je porównywać. Na tym blogu pozostaję przy temacie lokat i kont oszczędnościowych.
"Na tym blogu pozostaję przy temacie lokat i kont oszczędnościowych."
UsuńCo jest oczywistą nieprawdą. Przykłady można mnożyć - Twisto, AXA, różne kanciarskie firmy pożyczkowe...
"skupiam się wyłącznie na tym, co pewne, gwarantowane i bezpieczne"
A obligacje skarbowe to w takim razie nie jest przypadkiem pewniejsza inwestycja niż lokaty w włoskim FACTO czy wschodnim Inbanku? Czyż za sprzedażą tych lokat nie stoi przypadkiem PKO BP? Albo wracając do tego co już wcześniej było podane przeze mnie; jak podawanie swoich wszystkich danych osobowych kanciarskim firmom pożyczkowym jest bezpieczniejsze niż inwestowanie w obligacje Skarbu Państwa?
Wymienionym promocjom poświęciłem wpisy na innym blogu - tu o nich wspominając, ale odsyłając na tenże inny blog (i wyraźnie przy tym wskazując, że nie są to promocje organizowane przez banki). Epitety wobec firm pożyczkowych są Twą indywidualną oceną - sprawa była jednak prosta: bonus za pożyczkę z RSSO 0%. Żal nie skorzystać (co jest podobne do zasad bankobrania: zero kosztów i korzyści w postaci bonusów/premii).
UsuńObligacje skarbowe nie są lokatą bankową, a przez PKO BP są jedynie dystrybuowane, co nie oznacza, że są produktem tego banku. Banki dystrybuują wiele zewnętrznych produktów - np. fundusze inwestycyjne czy ubezpieczenia, ale to nie znaczy, że jest dla tego tu miejsce.
Mnie tego uczyli już w podstawówce ... na lekcjach katechezy :)
OdpowiedzUsuńOoo, gdyby podstaw ekonomii, bankowości czy finansów osobistych uczyli od małego, to byłoby pięknie. Tymczasem co rusz dostaję pytania nieraz o bardzo podstawowe kwestie. Ten wpis pomoże mi odpowiadać właśnie na podstawowe pytania. A każdy kiedyś zaczyna i poznaje podstawy - dla wyjadaczów wydaje się to banalne , dla kogoś kto zaczyna, niekoniecznie.
UsuńProwadzisz blog, jakby były tu same osoby po podstawówce. Moim zdaniem nie trzeba mieć tytułu mgr, aby wyliczyć odsetki. Skąd wiesz, że z portalu nie korzystają także wykształcone osoby ?.
UsuńAleż korzystają również osoby wykształcone, z dużą wiedzą i doświadczeniem. To co jest w tym powyższym wpisie, to jestem przekonany, że świetnie znają i tłumaczyć im nie trzeba - po prostu wpis sobie ominą. Ale dla innych on się przyda.
UsuńMr. Złotówa
Usuń"Tymczasem co rusz dostaję pytania nieraz o bardzo podstawowe kwestie."
I dalej będziesz dostawał, bo zadającym je i tak nie będzie się chciało szukać odpowiedzi w tym wpisie.
Anonimowy13 sierpnia 2022 14:45
Usuńprosty i zrozumiały język akurat odróżnia tą stronę od innych o podobnej tematyce. I ja to doceniam.
Wszystkie informacje są mi znane, kont oszczędnościowych mam kilka. Przeczytałem dla rozrywki. Dzięki, Mr Złotówa.
UsuńMoże interesującą opcją przy wpisach o kontach by były opcje zamknięcia, ewentualne "haczyki" banków, czego dopilnować itp...
http://bankobranie.blogspot.com/2015/05/jak-zamknac-konto-w-banku-wypowiedzenie.html
Usuń"Tymczasem co rusz dostaję pytania nieraz o bardzo podstawowe kwestie."
Usuń"I dalej będziesz dostawał, bo zadającym je i tak nie będzie się chciało szukać odpowiedzi w tym wpisie."
Niestety jest w tym wszystkim racja. W dzisiejszych czasach bardzo wielu ludzi jedyne co czyta to memy w internecie. A najsmutnieszje w tym wszystkim jest to, że w szkołach dzieciaki są karmione Hitami i innymi pierdołami, a nie ma tam ani gadu ani gadu o podstawach ekonomii, czy też prawa. Potem takie osoby ładują się w problemy typu chwilówki, nie znają ryzyka kredytowego, ślepo wierzą doradcom kredytowym, a na koniec są zdane na łaskę bądź niełaskę rządzących...
Nie do końca masz rację. W szkole średniej jest realizowany program Podstaw przedsiębiorczości, czyli de facto wstęp do ekonomii. Prawa, nie ma to prawda.
UsuńNie zmienia to faktu, że miliony ludzi w Polsce nie mają zielonego pojęcia o podstawach finansowych - ogon Europy razem z Albanią!
Usuń@Anonimowy, 13 sierpnia 2022, 20:01 - prosty i zrozumiały język akurat odróżnia tą stronę od innych o podobnej tematyce.
UsuńMyślę, że charakter bloga Złotówy jest precyzyjny, a to jest z pewnością znacznie bardziej ważniejsze!
Jak myślicie, będą jeszcze banki podnosić stopy oraz RPP ;)? Wiem co mówił Glapiński, ale inflacja za bardzo nie spada. Głównie chodzi mi o lokaty Facto, ale ogólnie różne banki, lokaty, rachunki oszczędnościowe.
OdpowiedzUsuńGlapinsky mówił już wiele rzeczy, a robił zupełnie co innego. Zresztą decyzję RPP na szczęście nie zapadają 1-osobowo.
UsuńCzekamy na wątek: "Lokata terminowa - co to jest? Jak działa i ile kosztuje? Czy warto zakładać? Wszystko co warto wiedzieć" :)
OdpowiedzUsuńNie trzeba czekać ;) Oto wpis: Lokata bankowa: co to jest, co daje, jak obliczyć odsetki i wszystko co warto wiedzieć + KALKULATOR odsetek z lokaty.
UsuńA kiedy będzie wątek o kartach kredytowych?
UsuńOdnośnik do tego artykułu masz chyba w każdym artykule dot. kart kr.
Usuńhttps://bankobranie.blogspot.com/2015/02/karta-kredytowa-12-kluczowych-zasad.html