700 zł od Santandera800 zł od mBanku1070 zł od BNP Paribas1000 zł za kartę Citi650 zł od Millennium500 zł od ING

30.12.2022

Bankowość i promocje bankowe w subiektywnym podsumowaniu 2022 roku

Końcówka roku to dobry moment podsumowania. Czas więc i na taki bilans na blogu Bankobranie 

Podsumowanie 2022 roku w bankowości i bankobraniu
Dziś więc piszę o najlepszych promocjach roku (co ciekawe, to kilka z nich jest aktualnie dostępnych), podliczam, ile szło teoretycznie wycisnąć z bankobrania, a także chwalę niektóre banki, a inne ganię.

Raczej nie zapomnę nigdy końcówki 2020 roku, gdy tego typu podsumowanie opublikowałem 30.12., a dzień później Bankowy Fundusz Gwarancyjny odpalił huczną petardę - Idea Bank został przejęty przez Bank Pekao. Rok później ostatni dzień roku był już spokojniejszy, więc podobną nadzieję mam względem tegorocznego Sylwestra. Zatem nie czekając do soboty, już dziś prezentuję swe subiektywne podsumowanie bankowości i bankobrania w 2022 roku. Zwłaszcza, że w tym roku i tak już dużo się działo.

Kto śledzi bloga Bankobranie, ten wie, że stawiam tu na przedstawianie praktycznej strony korzystania z promocji bankowych. Sam jestem ich aktywnym uczestnikiem, co dokumentuję na blogu w regularnie - co miesiąc - publikowanych wpisach o mym zarabianiu na bankach (ich efektem są też roczne podsumowania - w ostatnim, powstałym przy okazji 8 rocznicy bloga, wyszło, że dotąd zyskałem ponad 41 tys. zł dzięki promocjom bankowym).

W niniejszym podsumowaniu roku stawiam na nieco inne podejście. Pokazuję, ile maksymalnie można było zgarnąć w tym roku - założenia tych wyliczeń są nieco wyidealizowane, bo scenariusz jest taki, że trzeba by było łapać się na wszystkie promocje, brać w nich udział i przy tym trafić tylko te "naj". Jednak taki roczny przegląd i wyliczenie daje całościowy ogląd na szczodrość banków w witaniu nowych klientów.

I tak w poszczególnych bankach szło zyskać lub zapewnić sobie uzyskanie (bo część warunków ciągle może pozostawać do spełnienia - te oznaczyłem gwiazdką):


W sumie daje to 10 719 zł. Wszystkie wyżej wymienione okazje do bankobrania to tylko propozycje dla nowych (lub powracających) klientów dopiero co zawierających umowę/umowy z bankiem. W praktyce jednak bankobiorca nie samymi promocjami dla nowych klientów żyje - zyskać można jeszcze więcej.  

W zestawieniu nie wymieniam dodatkowych promocji, w których można było zdobyć np. 

  • bonusy za otwarcie konta dla dziecka (bo przecież nie każdy musi mieć dziecko), 
  • premii za polecenia (bo w sumie można zgarnąć dużo, ale każdy ma inne możliwości skutecznego rekomendowania, więc trudno wymieniać promocje z ich potencjalnie najwyższymi gratyfikacjami);
  • zwroty za płatności kartą (czyli moneyback), dostępne "w standardzie" choćby w przypadku Konta Jakże Osobistego w Aliorze, czy karty kredytowej Visa TurboKarta w Santander Consumer Banku.
Ponadto pominąłem:
  • okazje do bankobrania z kontem firmowym w roli głównej;
  • promocje dla obecnych klientów – a i tu sporo można było zyskać, zwłaszcza uwzględniając program Bezcenne Chwile z nagrodami dostępnymi dla posiadaczy niektórych kart Mastercard);
  • promocje na zatrzymanie – czyli takich, które banki oferują klientom dopiero po złożeniu wypowiedzenia, by ich odwieść od złożonej dyspozycji zamknięcia umowy (a tych promocji ostatnio jakby nieco więcej, choć ciągle jednak mało).


I choć zastosowałem aż tyle wykluczeń, to robi wrażenie suma, która tu się uzbierała i była na wyciągnięcie ręki przez osobę, która 1.01.2022 zaczęłaby bankobranie. To 10,7 tys. zł to zdecydowanie więcej, niż w przeglądzie promocji z 2021 roku, gdy przy podobnych założeniach można było zgarnąć 9,4 tys. zł.

Komu plusy? 


Bazując na powyższym zestawieniu najlepszych promocji roku we wszystkich bankach, łatwo zauważyć, które z nich są najszczodrzejsze.

Decydując się na pakiet w postaci konta osobistego i karty kredytowej w promocjach, w aż 5 bankach można było załapać się na bonusy, których suma zamykała się w 4-cyfrowej kwocie. Tyle dało się zgarnąć w Citibanku, Credit Agricole, mBanku, Pekao i Santander Banku (choć trzeba uczciwie zaznaczyć, że w przypadku kart kredytowych - za wyjątkiem Citibanku i Credit Agricole) promocje kart kredytowych w sporej części sprowadzały się do moneybacku, a więc wymagane było aktywniejsze płacenie kartą. W przypadku promocji kont najczęściej jest o wiele łatwiej - konkretne, gwarantowane bonusy pieniężne (lub bony na zakupy) przewidziane są za spełnienie często bardzo prostych warunków.

Za intensywność w serwowaniu promocji na pewno wyróżnić należy BNP Paribas oraz Santander Bank. To te banki dają największy wybór i różnorodność promocji. Dla pierwszego z nich daję jeszcze jeden plus - za przyjazny okres wykluczenia dla byłych posiadaczy konta osobistego w tym banku (w BNP Paribas wystarczy zaledwie 12-miesięczny rozbrat z bankiem, gdy w innych bankach zazwyczaj jest to o wiele dłuższy okres). Za to samo plus dla Citibanku, który w nowej promocji karty kredytowej z bonusami o łącznej wartości 900 zł zastosował krótki, bo zaledwie kilkumiesięczny okres karencji.

Komu minusy? Czyli bankobiorcza ośla ławka


BOŚ Bank, Inteligo i Plus Bank - tu nie zmienia się nic. Ciągle brak powitalnych promocji dla osób otwierających konto osobiste. Z tego grona wymiksował się Nest Bank, ale póki co za założenie konta w tym banku do wzięcia jest bonus w wysokości zaledwie 50 zł. 

Również Aion Bank, który na rynku bankowym w Polsce zadebiutował w 2021 roku, w tym już rozczarował. Brakowało jakichkolwiek bonusów powitalnych, a do tego bank wycofał się z kodów polecenia, które nowym klientom dawały darmowy okres próbny lub czasowe zredukowanie opłaty miesięcznej (co przez pewien czas było zachętą wcale nie małą, bo bank wyróżniał się oprocentowaniem dla oszczędzających - dziś jednak i w tym względzie konkurencja wyprzedziła Aion Bank).

2022 rok w pigułce


W 2022 roku wchodziłem z nadziejami, że będzie to rok, w którym wzrośnie oprocentowanie dla oszczędzających. Wszak 12 miesięcy temu oprocentowanie dopiero co zaczęło delikatnie wzrastać po czasach, gdy szorowało po dnie. I te marzenia o podwyżkach stawek dla oszczędzających na szczęście się ziściły. Choć przyznaję, że nie liczyłem na aż tak wysokie i tak szeroko dostępne oprocentowanie (w różnych, nawet największych bankach, które dotąd nie słynęły z walki o nasze oszczędności). 

Aktualnie, gdzie by nie spojrzeć, to można liczyć nawet na coś w okolicach 8% lub nawet więcej (wszak można teraz uzyskać np. 8,5% w InBanku czy nawet - dawno niewidzianą stawkę - 10% w Credit Agricole). Choć i owszem, niewielu spodziewało się, że też inflacja dobije do aż takiego poziomu, więc odsetki z lokat czy kont oszczędnościowych niestety nie pokrywają wpływu inflacji na nasze oszczędności, a jedynie częściowo go rekompensują. Tu jednak trudno uwagi adresować do banków, bo działają w realiach jakie są, a sporo ich propozycji i tak przewyższa stopy procentowe ustalane przez Radę Polityki Pieniężnej (a czy jej decyzje w mijającym roku były dobre, to już temat innej dyskusji).

W mej ocenie najbardziej znaczącym wydarzeniem mijającego roku była przymusowa restrukturyzacja Getin Banku. Ta wieść mogła budzić obawy, że zniknie kolejny bank, który dawał dobre oprocentowanie dla oszczędzających. Póki co, tak się jednak na szczęście nie dzieje i VeloBank (ta marka zastąpiła dotychczasową nazwę Getin) należy do czołówki. Mało tego - pojawiła się też promocja dla osób otwierających konto, w której do wzięcia czekają bonusy w rozmiarach, jakich w Getinie nie było od dawien dawna (można zgarnąć do 600 zł za VeloKonto).

Mijający rok na szczęście był kolejnym, w którym nie było lawiny podwyżek opłat. Zmiany zasługujące na odnotowanie pojawiły się właściwie tylko w dwóch przypadkach - Aion Bank wycofał się z oferowania konta prowadzonego za 0 zł bez warunków, a BNP Paribas zapowiedział (wchodzące w życie dopiero od marca 2023 roku) podwyżki i nowe opłaty (m.in. dla posiadających Konto Otwarte na Ciebie). Na drobną modyfikację zdecydował się też Bank Millennium, który od kilku miesięcy ofertuje nowe konto, ale posiadającym "stare" Konta 360° bądź 360° Student pozostawił niezmienione warunki. To pokazuje, że banki chyba nauczyły się, iż nie ma sensu co rusz gmatwać zasad unikania opłat, co może wskazywać na wolę utrzymywania dotychczasowych klientów bez dociskania kolejnymi opłatami i dodatkowymi warunkami, co może oznaczać ich docenienie...

... chociaż tym co jednocześnie najmocniej mnie rozczarowało w mijającym roku, jest malejąca liczba promocji dla obecnych klientów, dostępnych bez ograniczeń (a więc np. nie na zaproszenie kierowane wyłącznie do osób wybranych przez bank). Gdy jeszcze kilka lat temu wydawało się, że banki coraz bardziej zaczynają doceniać swych wiernych klientów, serwując dla nich okazje do bankobrania, dzięki którym można było zgarniać bonusy, to niestety teraz jest takich propozycji coraz mniej. Choć trzeba zauważyć, że kołem napędowym tych promocji były nowości wprowadzane w bankach. Premiowały one wówczas wypróbowywanie nowinek - np. Blika, portfela MasterPass, Apple Pay czy Android Pay (obecnie działającego pod nazwą Google Pay). Dziś tych innowacji już tyle się nie pojawia, a Blik czy płatności mobilne są na tyle powszechne, że banki najwyraźniej nie przewidują dodatkowych budżetów na ich promowanie.

TO5 najpopularniejszych wpisów


Niniejszy wpis jest wpisem numer 420 w tym roku na Bankobraniu. To absolutny rekord w prawie już 9-letniej historii bloga (dotychczasowy rekord z 2018 roku to 408 wpisów). A dla porównania - w pierwszym roku funkcjonowania bloga, czyli w 2014 roku - wpisów było 179. Zatem nie pozostaje nic innego, jak się cieszyć, że wybór promocji jest coraz większy i więcej można zarobić (choć trzeba uwzględnić, że tegoroczny wynik jest jednak zawyżony mnogością podwyżek oprocentowania dla oszczędzających).

Co w 2022 roku cieszyło się największą klikalnością? Oto czołówka najpopularniejszych wpisów (pomijając te, będące przeglądem najlepszych lokat i kont oszczędnościowych na poszczególne miesiące, bo one cieszyły się olbrzymim zainteresowaniem ze względu na coraz to wyższe stawki oprocentowania, więc zdominowałyby niniejsze zestawienie):

  1. 8% na koncie oszczędnościowym w Pekao - bank ten i wyróżnił się wysokością oprocentowania, i do tego zagwarantował jego utrzymywanie na najdłuższy okres (6 miesięcy, gdy większość banków zapewnia je zazwyczaj na 3 miesiące). A do tego jest i dodatkowa zachęta - premia 200 zł na start dla otwierających (wymagane) konto osobiste w Pekao.
  2. 500 zł za konto w Millennium - bank dał rekordową premię (zdecydowanie przebijając dotąd rozdawane 360 zł) przy banalnie prostych warunkach do spełnienia. Promocja cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że z serwowaniem kolejnych bank już do końca roku przystopował. Czekamy na powrót!
  3. 580 zł w bonusach za konto w Santander Banku - to rekordowa wartość bonusów na start w tym banku (a w praktyce do wzięcia było jeszcze więcej, dzięki innym, towarzyszącym promocjom).
  4. 650 zł w bonusach dla otwierających konto w mBanku - to akurat wpis dotyczący poprzedniej, sierpniowej promocji; nową - bardzo podobną (a nawet nieco atrakcyjniejszą ze względu na możliwość wyboru jednej z nagród) - edycję, która jest aktualnie dostępna, opisuję tutaj.
  5. Lokata Facto z oproc. 8% w skali roku (na 3 lub 6 miesięcy) - to oferta ciesząca się dużym zainteresowaniem, bo właściwie bez wymogów (skorzystać mogą z niej zarówno nowi, jak i obecni klienci) i cały czas dostępna, ale... już tylko do 2.01.2023 roku, bo BFF Bank niestety zapowiedział obniżkę oprocentowania (więc kto się jeszcze zastanawiał, ten ma okazję załapać się rzutem na taśmę).


Blogowe rekordy 


W 2022 roku blog Bankobranie przeszedł małą rewolucję. Obecnie dostępny jest już wyłącznie w domenie bankobranie.pl, która zastąpiła dotąd - przez ponad 8 lat używaną - bankobranie.blogspot.com. Z różnych powodów wstrzymywałem się z tym krokiem, ale w końcu zdecydowałem się go postawić. Teraz nowym użytkownikom na pewno łatwiej zapamiętać adres strony.

A jaki był ten mijający rok dla bloga Bankobranie? Tu lubię spojrzeć na statystyki. A na co by nie spojrzeć, to widać wzrost. W 2022 roku stronę odwiedziło ponad 25% użytkowników więcej, niż w 2021 roku. Wzrost zauważyć da się właściwie w porównaniu każdego z miesięcy kalendarzowych obecnego, kończącego się 2022 roku i roku poprzedniego (w tym roku nie było miesiąca, w którym bloga nie odwiedziłoby co najmniej 120 tys. użytkowników). 

Te świetne statystyki bardzo dobrze widać na wykresie z Google Analytics (systemu statystycznego dla stron internetowych):

W tym roku liczba fanów Bankobrania na Facebooku przekroczyła 50 tys. osób:

Aktualnie ma on tam ponad 55 tys. obserwujących, co oznacza, że gdyby wszyscy chcieli się zebrać w jednym miejscu, to teraz już szczelnie wypełnione zostałyby trybuny Stadionu Narodowego w Warszawie (choć obecnie to nierealne z racji jego zamknięcia😉).

Pięknie to wygląda i cieszy, że blog tak przyciąga coraz to szersze grono osób. Taki moment jest więc dobrą okazją - tak jak już to czyniłem też przy okazji życzeń świątecznych - by podziękować wszystkim i każdemu. Dziękuję za czytanie bloga, za korzystanie z promocji, za podrzucanie okazji do bankobrania czy nowych ofert lokat bądź kont oszczędnościowych, za komentowanie, za sugestie i podpowiedzi. To ogromnie cieszy, bo pokazuje zaangażowanie i chęć wzajemnego dzielenia się swą wiedzą oraz doświadczeniem oraz pomoc w współtworzeniu - śmiem twierdzić, że nie samego bloga, ale społeczności zgromadzonej wokół tematu promocji bankowych. Oby nowy rok przyniósł nam jak najwięcej radości i okazji do bankobrania!

Bądź na bieżąco z tym, co w świecie bankowości i bankobrania piszczy także w 2023 roku. Skorzystaj z bezpłatnego newslettera dla Czytelników bloga Bankobranie, dzięki któremu będziesz dowiadywać się o wszystkich najlepszych promocjach bankowych:

18 komentarzy:

  1. Ten rok w końcu pozwolił skończyć wspomnienia o Idea Banku, Meritum i BGŻ Optimie. Bo oprocentowanie ładnie wystrzeliło. Choć oczywiście pytanie ile te wymienione banki musiałyby dawać w obecnych realiach. Idea Bank pewnie już dawno szachował by 9% a na Happy 10%. No ale tego już się niestety nie dowiemy.

    Mnie cieszy że przez niepewne czasy i zawirowania giełdowe oraz legislacyjne skończyły się przejęcia banków i fuzje. Wróżono że teraz będziemy już żyli w czasach funkcjonowania 4-5 dużych banków na rynku ale na szczęście to się nie spełniło. Oby tak pozostało bo tylko konkurencja jest nadzieją na dalsze sowite korzyści z bankobrania.

    Wszystkiego dobrego wszystkich czytelnikom oraz Tobie Złotówo! Do siego roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W nowym roku już pewnie to się skończy i będą oprocentowanie ciąć. Już widać obniżki.

      Usuń
    2. Niestety tego nie unikniemy, dlatego warto lokować już dziś na dłuższy okres.

      Usuń
    3. @Anonimowy, 30 grudnia 2022, 16:10 - tak, te obniżki najbardziej widać w Lukasie i Nest 😋

      Usuń
  2. Plus Bank wiadomo że wszyscy klienci kochają Zygmunta i nie trzeba większej zachęty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie banki oparte o markę telekomu jakoś tak słabo wypadły. T-mobile UB się skończyło a o Orange Finanse to już pewnie mało kto pamięta.

      Usuń
  3. Kiedy roczne podsumowanie bankobiorczych łupów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przy okazji urodzin bloga, czyli pod koniec stycznia.

      Usuń
  4. Plus bank zawiesił działalność nie można otworzyć kont osobistych i lokat i wziąć kredytu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu. Ten bank praktycznie od dawna wegetował.

      Usuń
    2. To w jaki sposób można spłacić kredyt?

      Usuń
    3. Na stronie podają że nie zawierają nowych umów. To nie znaczy że nie obsługują dotychczasowych. Więc od kredyciarzy ściągają raty a lokaciarzom wypłacają odsetki.

      Usuń
  5. Ja bym wyróżnił kilka kategorii.

    Hit roku: 900 zł za KK w Citi (za wartość nagrody + karencję)

    Rozczarowanie roku: Aion Bank

    Szok roku: oprocentowanie lokat w PKO

    Niespodzianka roku: wakacje kredytowe zafundowane przez rząd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja osobista zaskoczyła roku - zamykanie konta w PKO przez 3 miechy!

      To chyba rekord nie do pobicia 🤡

      Usuń
    2. Wpadka roku w kategorii promek to bez wątpienia ten niewypał BGŻetu sprzed kilku dni z bonami do Allegro i Biedry - rence opadajom!

      Usuń
    3. Anonimowy1 stycznia 2023 08:57
      Oceniajmy po zakończeniu promocji a nie w czasie trwania. Na razie promocja ledwo się zaczęła.

      Usuń
    4. @Anonimowy 2 stycznia 2023 17:11
      Pozwól że my będziemy oceniać teraz. Wszak oceniamy to jak została zorganizowana a nie to, ile to „już” nam kasy bank wypłacił.

      Usuń
  6. Naprawdę super ciekawy i szczegółowy wpis. I dzięki Tobie, Mr. Złotówa, już miałem wiele owocnych okazji Bankobrania, w tym dwukrotnie w BNP Paribas :-) Dziękuję za naprawdę dobrą robotę, którą dla nas wykonujesz - szczegółowo prześwietlając i zarazem przystępnie opisując promocję naszych banków :-) Oby w tym Nowym 2023 Roku nie brakowało okazji do Bankobrania, czego sobie i Wam życzę!

    OdpowiedzUsuń