Czas na kolejny raport z bankobrania. A wyniki tym razem bardzo dobre.
Jak co miesiąc piszę o tym ile i w jaki sposób zarobiłem, z jakich promocji skorzystałem oraz ile przy tym wydałem. Do tego dorzucam przegląd kończących się promocji i tych, które są godne szczególnej uwagi.Na co dzień na blogu dominuje jedno: analizy nowych ofert i prześwietlenia promocji. Bankobranie to jednak nie tylko teoria, ale przede wszystkim praktyka, a sam ochoczo uczestniczę w promocjach. Od początku prowadzenia bloga (a lada moment będzie już 11 lat), publikuję tutaj takie raporty, jak ten poniższy, by pokazywać, ile można realnie zarobić.
Na początek parę akapitów tytułem wstępu dla osób, które może po raz pierwszy trafiają na temat promocji bankowych i wtedy gotowe są pomyśleć: "O czym on pisze?! Jakie zarabianie na bankach?! Toż to absurd, bo przecież to banki na nas zarabiają". Temu jakoś szczególnie się nie dziwię, bo przekonanie (a do tego przyzwyczajenie), że banki na klientach zarabiają, a w drugą stronę to nie działa, ma swoje uzasadnienie, ale...
(Jeśli jesteś tu częściej i korzystasz już z promocji, to zapraszam Cię do lektury tekstu pod nieco niżej umieszczonym filmikiem).
Na tym blogu regularnie pokazuję, że nie trzeba być klientem, który bankowi płaci, bo da się inaczej. I już wie o tym grono ponad 180 tysięcy użytkowników, którzy regularnie zaglądają na Bankobranie w każdym miesiącu.
Zarabianie na promocjach bankowych to nic innego, jak zyskiwanie przy okazji tego, co większość z nas na co dzień i tak robi - zakupy, transakcje kartą, opłacanie rachunków. Jednak zasada jest taka, by nie przyzwyczajać się do jednego banku, bo właśnie to najwięcej kosztuje - banki uwielbiają zarabiać przede wszystkim na "starych" klientach, którzy (choć może z irytacją, to jednak z brakiem jakiejkolwiek stanowczej reakcji) przyjmują kolejne podwyżki lub śrubowane wymogi. Ja tymczasem dobieram sobie konta i karty tak, by dzięki nim czerpać dodatkowe korzyści, bo posiadanie konta, które nic nie daje mija się z celem (nawet jeśli jest darmowe).
Żyję jak Kowalski. Kupuję to samo, co kupowałem i robię te zakupy w tych samych miejscach, co zawsze. Nie wydaję ani grosza więcej, niż bym wydawał "normalnie". Jednak, gdy płacę w odpowiedni sposób (np. kartą objętą promocją), to albo część tych wydatków do mnie wraca (dzięki moneybackowi), albo realizuję warunki, których spełnienie w ramach promocji owocuje premią pieniężną lub innymi bonusami. I o ile 400, 500, a nawet ponad 900 zł, jak w tym miesiącu, ciągle może na kimś nie robić wrażenia, to ziarnko do ziarnka zbiera dużą sumę - po podsumowaniu z okazji poprzedniej, 10. rocznicy bloga, było to ponad 54,5 tys. zł.
Zasady działania promocji bankowych w pigułce przedstawia poniższy, mój autorski film (nagrany już dość dawno temu, więc mowa tam o bonusach 150-300 zł za konto osobiste, gdy teraz do wzięcia jest już nawet 500-800 zł - ot, jak inflacja - wszystko rośnie, ale tu akurat ma to pozytywny wymiar):
Podsumowanie minionego miesiąca
Teraz, po tym wstępie objaśniającym bankobranie, czas najwyższy przejść do wisienki na torcie, czyli przedstawienia efektów korzystania z promocji bankowych. A uzbierało się tego sporo. O kolejności wymienionych banków decyduje suma uzyskanych gratyfikacji.
560 zł od ING Banku
Kto śledzi Bankobranie na Facebooku (zachęcam przy tej okazji), ten już to wie:
Teraz premia 500 zł wpadła na konto żony (jej bonusy również uwzględniam w podsumowaniach, gdyż prowadzimy wspólne gospodarstwo domowe 2+2, więc nie tylko wydatki są wspólne, ale i przychody). To jedna z nielicznych promocji, w których jednorazowo wpada tak wysoka premia (bo częściej banki dzielą wypłaty na mniejsze bonusy) - opis aktualnej edycji tej promocji znajdziesz tutaj.
Ale to nie wszystko, co udało się zgarnąć w banku z lwem w logo, bo na moje konto (też założone w promocji z powitalną premią 500 zł, ale nieco wcześniej), wpadło 60 zł. Tutaj jest to efektem promocji "Łagodzimy inflację", którą ING Bank Śląski zaproponował zaproszonym klientom, a w której 360 zł (dokładnie rzecz ujmując: po 60 zł przez 6 kolejnych miesięcy) do wzięcia jest w banalnie prosty sposób - nawet bez wykonywania płatności kartą czy Blikiem, bo wystarczy też przelew z konta. W tej sytuacji nic nie wydając, uzyskałem 6 dych.
Kumulacja bonusów w Citibanku
W tym banku wpłynęła pierwsza premia 20 zł za otwarcie bezwarunkowo darmowego CitiKonta (to pierwsza z serii kilku premii, o których będę pisać w kolejnych miesiącach, gdy kasa będzie już na koncie).
W minionym miesiącu w Citibanku odnotować muszę jednak przede wszystkim punkty w programie Bezcenne Chwile (2 razy po 8 000 punktów), które przełożyły się na nagrody o wartości 200 zł (wybrałem bony do Allegro). Skąd aż tyle? Jedna z nagród punktowych wpadła dzięki promocji "Rozwijaj swoje pasje w szkole", dostępnej już dawno (bo we wrześniu i październiku), ale dopiero teraz mogę się nią cieszyć, bo musiałem upomnieć się o rozliczenie punktów. Sprawa rozbijała się o płatności kartą kredytową podpiętą pod Google Pay, czego Mastercard nie widział, ale ostatecznie udało się sprawę doprowadzić do szczęśliwego finału. Druga nagroda punktowa... nie wiem skąd się wzięła. Tzn. wiem, że w ramach promocji "Bezcenne Chwile na Święta z Kartą Citibank Mastercard", ale nawet nie myślałem, że się na nią łapię. No cóż, jak dają to bierz, więc pozostaje się cieszyć.
W Aliorze więcej niż zwykle
W przypadku tego banku regularnie, miesiąc w miesiąc, piszę o bonusie 25 zł, który otrzymuję na Konto Premium (założone jeszcze w czasach T-mobile Usługi Bankowe) w przypadku wykonania płatności na sumę min. 500 zł. Tym razem jest jednak jeszcze jedna nagroda: 4 000 punktów w programie Bezcenne Chwile (co dało 50 zł w bonie do Allegro) dzięki promocji "Zimowe zakupy z Aliorem" (przewidzianej dla obecnych klientów, a dostępnej w weekend po Black Friday).
6 dych moneybacku
Na koniec VeloBank, w którym otrzymuję 5-procentowy zwrot za płatności kartą wydaną do konta i/lub Blikiem. W miesięcznym okresie rozliczeniowym w tej promocji maksymalnie mogę zgarnąć 60 zł i tyle właśnie niniejszym odnotowuję.
Wszystkie wyżej wymienione bonusy uzyskane w promocjach bankowych w jednym miejscu zbiera poniższa tabela:
Gdzie? |
W jaki sposób? |
Ile wydałem płacąc kartą lub Blikiem? |
Ile zyskałem |
ING Bank Śląski |
Premia za otwarcie konta |
1233 zł* |
500 zł |
Promocja „Łagodzimy inflację” |
- |
60 zł |
|
Citibank |
Promocja dla otwierających konto osobiste |
- |
20 zł |
Promocja "Rozwijaj swoje pasje w
szkole" |
205 zł |
2 x 50 zł (bony Allegro) |
|
Promocja "Bezcenne Chwile na Święta z
Kartą Citibank Mastercard" (8000 punktów) |
120 zł |
2 x 50 zł (bony Allegro) |
|
Alior Bank |
Bonus 25 zł za płatności na sumę min. 500 zł
dla posiadaczy Konta Premium |
671 zł |
25 zł |
Promocja "Zimowe zakupy z Aliorem"
(4000 punktów Bezcenne Chwile) |
50 zł (bon Allegro) |
||
VeloBank |
Moneyback 5% |
1209 zł |
60 zł |
*płatności rozłożone w czasie (4 miesiące) – wykonywane
przede wszystkim w celu uniknięcia opłaty miesięcznej za kartę (na potrzeby
promocji wystarczyła określona liczba transakcji na dowolne kwoty) |
Potwierdzeniem uzyskanych nagród w promocjach bankowych, są poniższe zrzuty ekranu:
🧮 Wyliczenia
Wyżej wymienione premie, bony na zakupy i moneybacki łącznie przyniosły mi 915 zł. Jest to kwota, którą mogę uznać za ostateczny zysk, bo wszystkie posiadane konta i karty utrzymuję za 0 zł - są one albo darmowe, albo z opłat zwalnia realizacja warunków pokrywających się z aktywnościami wymaganymi na potrzeby promocji.
Zysk z bankobrania tradycyjnie porównuję do oszczędzania na najlepiej oprocentowanych kontach oszczędnościowych. By tyle samo uzyskać z odsetek, musiałbym posiadać i przez cały miesiąc utrzymywać na nich sumę 168 317,45 zł.
🔥 Promocje godne polecenia
Comiesięczny raport bankobrania, który publikuję zawsze pod koniec miesiąca, jest też okazją na przegląd obecnie najlepszych promocji bankowych.
A zacznę od tych, które lada moment się kończą. Jedynie do 31.12.2024 r. (włącznie) można załapać się na:
- do 500 zł w bonach na zakupy z kartą kredytową Visa Bonus w Santander Banku (a tu można jeszcze uzyskiwać też moneyback do 15 zł miesięcznie);
- oczyszczacz powietrza Xiaomi + 300 zł w bonach na zakupy dla wyrabiających kartę kredytową Citi Simplicity.
- rekordowe 800 zł w bonusach + 7,5% na lokacie za konto w mBanku;
- 700 zł w bonusach za konto w Santander Banku (teraz obowiązuje krótszy okres wykluczenia dla byłych posiadaczy konta, uproszczone warunki i szybka stówa);
- 650 zł gwarantowanej premii za konto w Millennium;
- 500 zł premii za konto w Aliorze (+ moneyback do 20 zł miesięcznie + 8% dla oszczędności);
- do 900 zł premii dla tych, którzy założą konto w Nest Banku (i zapewnią wpływy z określonych źródeł) oraz do 7,6% dla oszczędności.
Za mnę też bardzo dobry miesiąc. Po raz pierwszy uzbierało się ponad 1 tys. zł. W tym są jednak słuchawki Airpods więc to mocno nadbiło. Dzięki serdeczne za bloga! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję! I oby jak najwięcej powtórek tak dobrego miesiąca :) Pozdrawiam
UsuńŚwietne wyniki! Podziwiam za konsekwencję. Śledzę już od dawna ale korzystam od paru miesięcy. Mnie osobiście najbardziej przerażają okresy wykluczenia dla byłych klientów. Jak to robisz że się łapiesz ciągle na kolejne promocje??
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że udało się zacząć korzystać :) Co do okresów wykluczenia dla byłych klientów to jest tak, że one... upływają. A na szczęście banków jest dużo, więc systematycznie - jeśli chodzi o zakładane konta - jeden wchodzi w miejsce drugiego. No i korzystam z promocji nie tylko powitalnych. W tym powyższym zestawieniu tylko dwie nagrody są efektem udziału jako nowy (precyzyjnie rzecz ujmując: wracający) klient (premie od ING oraz 20 zł od Citi). Pozostałe bonusy są dzięki promocjom dla obecnych klientów lub na zatrzymanie.
UsuńNo właśnie, też nie wiem za co drugą nagrodę od Bezcennych Chwil dostałam... Jak dali to wzięłam. :)
OdpowiedzUsuńPragnę zaznaczyć, że w ING do promocji liczą sie tylko transakcje w sklepach stacjonarnych (co przeoczyłem), ale po napisaniu reklamacji uwzględnili ją tego samego dnia pisząc "spełnił Pan większość warunków promocji" i od razu wypłacili 500 zł 😉
OdpowiedzUsuńW obecnej edycji stacjonarne i internetowe. Nie ma wykluczania.
UsuńJak można uzyskać moneback od Velo ?
OdpowiedzUsuńAktualnie promocja z moneybackiem już jest niedostępna - zarówno jeśli chodzi o nowych klientów, jak i - co wynika z relacji Czytelników - także dla obecnych (a wcześniej konsultanci serwowali tę propozycję klientom, którzy składali wypowiedzenie).
UsuńPrzecież velo bank już dawno nie daje 5 procent zwrotu
OdpowiedzUsuńMają ci co zdążyli w ostatnich promocjach się załapać łup promocjach utrzymaniowych. Obecnie nie ma takich promocji więc jak się im skończy to nikt nie będzie miał
UsuńTo ubedzie klientów velo banku. Bo nowy ma 8 procent
UsuńHoho, aż 8-procentowe zwroty?
UsuńU mnie 453 zł. A w całym roku 5092 zł.
OdpowiedzUsuńNa Nowy Rok wszystkiego najlepszego dla autora bloga i wszystkich czytelników!
Świetny wynik! Niechaj nowy rok będzie jeszcze lepszy! Dzięki za życzenia i wzajemnie :)
UsuńU mnie w tym miesiącu 300 złotych w postaci voucherów: 200 złotych do Allegro- promocja karty kredytowej Maxima z Credit Agricole oraz 100 złotych do Biedronki- karta kredytowa Citi Handlowy, wypłacali przez 6 miesięcy ten bonus 100 zł.W przypadku obu kart dyspozycje zamknięcia już zostały złożone, ponieważ wszystkie nagrody już odebrane 🙂
OdpowiedzUsuńZ Citi pewnie zadzwonią ponownie o coś zaproponują
UsuńMi nie zaproponowano niczego na zatrzymanie, kobieta która zadzwoniła do mnie po złożeniu wypowiedzenia poinformowala mnie za to żebym się zastanowiła z tym wypowiedzeniem, argumentując że ... przecież w Citi konto jest darmowe ;)
UsuńTo samo u mnie, zero propozycji tylko ględzenie jakie to fajne konto, właśnie się zamknęło, inna sprawa ze mam kk więc może nie mieli motywacji
UsuńCiti powszechnie oferuje promocje dla karty kredytowej. Sam nie doświadczyłem i nigdy nie spotkałem się z sygnałem od Czytelników, by taka propozycja pojawiła się w przypadku konta osobistego.
UsuńKiedyś dostałem utrzymanie na ror, ale to było kilka lat temu
UsuńNiedawno zamykałem ROR w Handlowym już po raz 4-ty i nigdy nie oferowali nic na tzw. zatrzymanie.
UsuńHaak pisał o KK, a nie o ROR stąd mój wpis, że zadzwonią z propozycja
UsuńGrudzień kończę wynikiem 226,71 zł, a cały 2024 wynikiem 3321,61 zł, co oznacza, że ten rok był dla mnie w sumie o prawie 1000 zł gorszy od 2023. Ale karencje powoli się kończą, więc liczę, że 2025 będzie bardziej udany, czego i sobie i Wam życzę.
OdpowiedzUsuńZatem z nadziejami i optymizmem w nowy rok! Życzę jak najwyższych bonusów i jak najkrótszych karencji (w ostatnim czasie coś drgnęło, bo kilka banków przesuwało daty wyznaczające okres wykluczenia dla byłych klientów, więc oby szło to w tym kierunku). Tego każdemu (i sobie) życzę!
Usuńu mnie grudzień skromnie 347 zł, ale cały rok piękny bo 9495. To rekord od pocztku bankobrania, ale miałam chrapkę na okrągłe 10 tysięcy, no ale się nie udało.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dychy nie dało się przebić, ale i tak to wyśmienity wynik! No ale oby 2025 rok dopisał jeszcze bardziej i udało się osiągnąć ten (symboliczny) pułap.
UsuńKtóre banki oferują coś na zatrzymanie? Kiedyś Velo dawał zwrot 5/10% ale już tego nie ma.
OdpowiedzUsuńMillennium ROR, Citi i Santander karta kred.
UsuńSantander też tor, ale cieniutko, przez 4 msc po 30 zł, za spełnienie darmowego konta
UsuńW Credit Agricole też ofertują promocję żeby wycofać wypowiedzenie umowy o konto.
UsuńW Pekao po wypowiedzeniu umowy dzwonią i oferują konto oszczędnościowe 7%.
Do mnie z CA nie zadzwonili, zamknęli konto 20 .12
Usuń@Kasia30 grudnia 2024 08:26 "30 zł za spełnienie darmowego konta" - co to znaczy?
UsuńBy uniknąć opłaty za kartę/konto, trzeba wydać 300 zł w miesiącu. Raz Santander zaproponował mi bonus 30 zł miesięcznie przez 4 miesiące za spełnianie tego warunku w zamian za wycofanie wypowiedzenia. :) Niestety drugi raz już mi tego nie zaproponowali, więc bez żalu się żegnam.
UsuńJedno logowanie i płatność kartą lub blikiem 300 zł, które można załatwić wypłatą kasy np. w Żabce
UsuńIng do zamknięcia bezwględnego czy bank coś proponuję albo jest coś co ma mnie przekonać do pozostawienia tego konta?
OdpowiedzUsuńNic nie proponuje. Konto zamyka się od razu bez okresu wypowiedzenia.
UsuńTak do koncia nie wiadomo czy ktoś dostaje oferty utrzymaniowe czy tylko ci od bloga
OdpowiedzUsuńInformacje Czytelników bloga o otrzymaniu propozycji promocji na zatrzymanie są dość powszechne. Oczywiście praktykuje to część banków i nie każdemu (domyślnie: obowiązują limity tych promocji i kryteria znane wyłącznie bankowi).
UsuńA "ci od bloga" są dla banków tacy sami, jak każdy klient - po to piszę bloga pod pseudonimem, by żaden bank nie miał wobec mnie jakichkolwiek preferencji/taryfy ulgowej itp.
W tym miesiącu też u mnie wpłynęła niezła kwota, ale nie będę się tutaj licytował z innymi, bo każdy z nas jest w innej sytuacji. Przykładowo w październiku nic nie miałem. Niektórzy są sami, więc mają mniejszy dochód, mniej wydają pieniędzy i mniejszy jest zwrot. Niektórzy posiadają rodziny, więc konta mogą zakładać 2 osoby, suma dochodów jest większa, a przede wszystkim rodzina ma więcej wydatków, więc łatwiej spełnić różne warunki i zarobić więcej kasy. Ostatnio wypowiedziałem umowę w PEKAO SA i dzisiaj dostałem ofertę rezygnacji z wypowiedzenia w zamian za możliwość skorzystania z 5 miesięcznego konta oszczędnościowego z oprocentowaniem 7%. Skorzystałem, bo mam teraz kasę w PKO BP na 5%, a w moim przypadku promocja trwałaby tam do połowy lutego.
OdpowiedzUsuńTeż będę rezygnowała z Pekao, ciekawe czy coś zaproponują. Mam tam konto z 10 lat
UsuńIle kart można mieć w bezcenne chwile jak ma się dwa maile
OdpowiedzUsuńU mnie: 500 zł od ING, 200 zł od BNP, 2 x 100 zł od Santandera, 50 + 20 zł od Aliora. W sumie 970 zł. Styczeń powinien być jeszcze lepszy.
OdpowiedzUsuń