Moje zarabianie na bankach - podsumowanie miesiąca

Skoro mamy ostatnią niedzielę miesiąca, to czas na mój kolejny raport.

Tu, jak co miesiąc, pokazuję, ile realnie da się zarobić na bankach. Przy okazji przypominam też o najlepszych okazjach do bankobrania, bo kwiecień obfituje w promocje.

Na pierwszy front idzie Citibank, w którym wpadły kolejne bonusy w ramach promocji dla otwierających konto osobiste. Tym razem jest to 100 i 200 zł. Te 3 stówki finalizują mój udział w tej promocji (z CitiKontem w sumie uzbierało się aż 750 zł).

Dalej są 2 banki, w których wpadło po 60 zł. W ING Banku Śląskim stało się tak dzięki promocji dla zaproszonych, w której przewidziano 6 bonusów po 6 dych każdy. Bank wypłaca je za spełnienie banalnie prostych warunków (w praktyce nawet nie trzeba wykonywać żadnych płatności, bo wystarczy przelew z konta). W przypadku Banku Millennium otrzymałem z kolei zwroty: 2-procentowy za płatności kartą i 5-procentowy za płatności Blikiem (w obydwu przypadkach do 30 zł).

No i jest pozycja już od wielu lat pojawiająca się w mych comiesięcznych raportach z zarabiania na bankach, czyli bonus 25 zł, który wpada na Konto Premium w Alior Banku (posiadam je jeszcze z czasów T-Mobile Usługi Bankowe). Bonus 25 zł trzymuję zawsze, gdy w miesiącu wykonam płatności kartą na sumę min. 500 zł.

I to wszystko. W tym miesiącu bohaterką wpisu można wskazać cyfrę 4, bo na mój wynik wpłynęły bonusy z czterech banków, a łącznie uzbierało się 445 zł.

Wszystkie bonusy w jednym miejscu uporządkowuje poniższa tabela:

Gdzie?	W jaki sposób?	Ile wydałem płacąc kartą lub Blikiem?	Ile zyskałem
Citibank	Promocja dla otwierających konto osobiste	307 zł	100 zł + 200 zł
ING Bank Śląski	Promocja „Łagodzimy inflację”	-	60 zł
Bank Millennium	Moneyback 2% za płatności kartą i 5% za płatności Blikiem	2119 zł	2 x 30 zł
Alior Bank	Bonus 25 zł za płatności na sumę min. 500 zł dla posiadaczy Konta Premium	501 zł	25 zł

Potwierdzeniem uzyskanych premii oraz moneybacków są poniższe zrzuty ekranu:

🧮 Wyliczenia 

Wszystkie wyżej wymienione bonusy - jak już wspomniałem - przyniosły mi 445 zł. Jest to kwota, którą mogę uznać za ostateczny zysk, bo wszystkie posiadane konta i karty utrzymuję za 0 zł - są one albo darmowe, albo z opłat zwalnia realizacja warunków pokrywających się z aktywnościami wymaganymi na potrzeby promocji. 

Zysk z bankobrania tradycyjnie porównuję do oszczędzania na najwyżej oprocentowanych kontach oszczędnościowych. By tyle samo uzyskać z odsetek, musiałbym posiadać i przez cały miesiąc utrzymywać na nich sumę 88 457,48 zł.

✨ Promocje godne polecenia

Na początek przypomnę o kończącej się okazji do bankobrania, w której (już tylko do 30.04. włącznie) załapać się można na aż 1200 zł w bonach na zakupy za kartę kredytową - w tej edycji warunki są zdecydowanie uproszczone (w praktyce co miesiąc wystarczy wykonywać płatności na sumę min. 200 zł, więc ten wymóg nie jest wyśrubowany), a do tego obowiązuje wydłużony okres, w którym bank gwarantuje zwolnienie z opłaty miesięcznej za kartę.

Co jeśli chodzi o inne promocje (dostępne w dłuższym czasie)? Tu jest bogaty wybór, a wśród Czytelników największym wzięciem cieszą się poniższe propozycje z kontami osobistymi w roli głównej:

• 900 zł w bonusach za konto w BNP Paribas (+8% na koncie oszczędnościowym);
• teraz więcej, bo aż 800 zł w bonusach za konto w Aliorze (+7% na lokacie powitalnej) - w tym banku aż tyle do wzięcia jeszcze nie było;
• nawet 800 zł w bonusach za konto w mBanku (+7% na lokacie) - to efekt niedawno odpalonej, kolejnej promocji, więc teraz mamy do czynienia z kumulacją;
• do 650 zł premii pieniężnej za konto w Banku Millennium;
• do 600 zł w bonusach powitalnych za Konto Santander;
• 500 zł premii za konto w ING Banku Śląskim (i jeszcze 6,5% na rachunkach oszczędnościowych, na które w sumie można wpłacić do 400 tys. zł - przy ostatnio wyraźnie zauważalnej tendencji cięć oprocentowania w bankach, warto zwrócić uwagę na tę promocję, bo kończy się 6.05.);
• do 500 zł dzięki moneybackowi dla otwierających Konto za Zero w PKO BP.

Dla oszczędzających. Przy ING wspomniałem, że banki zaczęły obniżki oprocentowania - widać, że poczynają sobie coraz odważnej, a wszystko za sprawą atmosfery, jaka wytworzyła się po ostatnich wypowiedziach członków Rady Polityki Pieniężnej, jak i samego Prezesa NBP, z których wynika, że cięcia stóp procentowych są coraz bliższe (tylko w ostatnich dniach spadły stawki m.in. w Millennium, Raiffeisen Digital Banku i VeloBanku). W tych okolicznościach dobrze więc łapać okazje, które jeszcze są - np. 7% w skali roku na koncie oszczędnościowym w Pekao (gwarantowane na 152 dni; do 100 tys. zł), czy 6,5% w skali roku na lokacie w Volkswagen Banku (gdzie samodzielnie można wybrać okres depozytu - od 90 do 179 dni; tu można zdeponować do dwóch milionów złotych; tu nie trzeba też spełniać jakiś szczególnych dodatkowych warunków).

Promocje dla przedsiębiorców. Tu na wyróżnienie zasługują dwie okazje do bankobrania - w Aliorze za konto firmowe przytulić można do 2300 zł premii + 600 zł w bonie do Allegro. Z kolei w Pekao pojawiła się promka, jakiej jeszcze dotąd nie było - realnie da się zyskać nawet 1800 zł w bonusach pieniężnych.

Bankobranie od A do Z, czyli wszystko co warto i trzeba wiedzieć, w jednym miejscu

Jeśli trafiasz na mojego bloga pierwszy raz (albo nawet i po raz kolejny), ale dotąd jednak nie było Ci dane wziąć udziału w jakiejkolwiek promocji, to by poczuć smak satysfakcji ze zdobycia pierwszych bonusów, z pomocą przyjdzie Ci przewodnik "Jak zyskiwać dzięki bankom?". To wyczerpujący zbiór przydatnych objaśnień, porad, wskazówek i sposobów na uporządkowanie oraz ułatwienie korzystania z promocji bankowych. 

Ten przewodnik, to mój prezent dla osób, które zapisują się na bezpłatny newsletter dla Czytelników bloga - dzięki niemu, żeby regularnie zyskiwać na najlepszych promocjach, nawet nie musisz zaglądać co dzień na bloga. Wystarczy bowiem śledzić wiadomości, które wysyłam od czasu do czasu, przesyłając w nich przegląd najbardziej zyskownych okazji z gwarantowanymi nagrodami od banków:

Adres e-mail: