Dziś kilka słów przypomnienia, bo takich okazji lepiej nie przegapić.
W tym przypadku bank konkretnie przygotował aż 96 000 punktów w programie Bezcenne Chwile, które można wymieniać na nagrody z katalogu w programie lojalnościowym Mastercard. Taka liczba punktów wystarczy np. na bony na zakupy o wartości 1200 zł (do wyboru są m.in. bony do Allegro, Carrefour, Circle K, Empik.com, RTV Euro AGD, Smyka).
Promocję "Kręci się dobry bonus z Kartą Kredytową Citibank" już na blogu opisałem tutaj, więc z tym powtarzać się nie będę - w podlinkowanym wpisie znajdziesz zasady uczestnictwa, warunki promocji oraz prześwietlenie karty z oferty Citi.
Tu przypomnę o tym, co przemawia za skorzystaniem z tej edycji. Po pierwsze to fakt, że bank wymaga comiesięcznych płatności kartą na sumę min. 200 zł, a to o wiele łatwiej ogarnąć, niż transakcje na sumę 500, czy nawet 1 000 zł w miesiącu, a przecież w niektórych promocjach Citibanku już tak bywało. W obecnie dostępnej (ale wkrótce się kończącej) okazji do bankobrania, wystarczą np. większe zakupy w markecie lub zatankowanie auta (może nawet nie do pełna) i już tą płatnością warunki się spełni (bo bank nie wymaga jakiejś minimalnej liczby transakcji). Rozwiewając ewentualne wątpliwości: wydanie dwóch stów w miesiącu można też ogarnąć mniejszymi płatnościami - dla banku liczy się bowiem suma transakcji.
Drugi argument za tą promocją to fakt zwolnienia z opłaty miesięcznej za kartę nie przez 12, ale tym razem przez 18 miesięcy. Dotąd taki przywilej Citibank zastosował tylko w jednej promocji (dostępnej w lutym, wyłącznie na blogu Bankobranie z okazji 11. urodzin bloga). W innych promocjach (których ciągle w tym banku dużo) obowiązuje roczne wyzerowanie opłaty.
By uprościć dyskusję na temat promocji karty Citi Simplicity, do komentowania zapraszam pod wyżej podlinkowanym wpisem.
